Pytanie o zachowanie pcheł

Pchły
sfj
Posty: 1
Rejestracja: poniedziałek, 21 sierpnia 2023, 09:22

Pytanie o zachowanie pcheł

Post autor: sfj »

Cześć!

Z tego co widzę po objętości subforum, pchły nie mają wielu miłośników (ciekawe czemu? ;)), ale może ktoś mi pomoże.

Mam pytanie dotyczące pcheł, które nie daje mi spać i nie jest to pytanie "jak się ich pozbyć", bo z tym sobie radzę całkiem nieźle z pomocą specjalistów. Nie, pytanie dotyczy ich zachowania. Dla ułatwienia opiszę całą sytuację w kolejności chronologicznej, bo nie wiem, co może być istotne, a co nie.

Mieszkamy z partnerką w kawalerce w starej kamienicy z parkietową podłogą. Mamy cztery koty. Pod koniec lipca zauważyliśmy, że zwierzaki złapały gdzieś pchły i podjęliśmy odpowiednie środki zaradcze. Tak się złożyło, że mieliśmy akurat na sierpień zaplanowany remont generalny do którego przystąpiliśmy, przenosząc się do lokum tymczasowego, gdzie kontynuowaliśmy walkę z pchłami. Było to 7 sierpnia.

Tymczasem w naszym mieszkaniu rozpoczęły się prace. Na razie było to złomowanie mebli, malowanie ścian akrylami i antresoli bejcą ftalową.

18 sierpnia, a więc niecałe 2 tygodnie po naszej wyprowadzce, w remontowanym mieszkaniu nastąpiła INWAZJA pcheł. Prawdopodobnie wylęgły się z parkietu. Są ich setki - wystarczy wejść do domu, żeby po paru sekundach mieć kilkanaście owadów na łydkach, rzucają sie na wszystko jak szalone (podziwiam zajadliwość). Znów podjęliśmy środki zaradcze, ale jedno pytanie mi żyć nie daje: DLACZEGO ONE WYLAZŁY AKURAT TERAZ?

Z tego co udało mi się o pchłach dowiedzieć, to poczwarki aktywują sie i wylęgają w sprzyjających warunkach, czyli kiedy wyczuwają drgania podłoża generowane przez żywicieli i wzmożone wydzielanie CO2. No ale właśnie, przecież straciły absolutnie doskonałą okazję: dwoje ludzi i cztery koty spakowane na 30m2. Kiedy mieszkaliśmy w domu, były ledwo zauważalne. Co więc skłoniło je nagle do wyklucia się kiedy właśnie ZABRAKŁO żywicieli?

Mam trzy teorie, każda zła:
1. To nie są "świeże" pchły z poczwarek, tylko dorosłe osobniki, które do tej pory siedziały gdzieś poukrywane i teraz wylazły bo zgłodniały - ale przecież pchła bez żywiciela żyje tylko parę dni? A od naszej wyprowadzki z domu do inwazji minęło ich 12.
2. W jakiś sposób "wypłoszyły" je z poczwarek opary farby ftalowej - ale na logikę powinno być dokładnie odwrotnie, powinny wyczuwając toksyczne opary schować się jeszcze głębiej...
3. Ekipa remontowa w jakiś sposób okazała się smaczniejszym kąskiem niż cztery koty, ale to znów zupełnie bez sensu, skoro to pchły kocie, które nie żywią się ludźmi...


Pomóżcie! Ta zagadka męczy mnie jak cholera :(
ODPOWIEDZ

Wróć do „SIPHONAPTERA”