Egzuwia Hepialidae sp.?
- Jarosław Wenta
- Posty: 2186
- Rejestracja: środa, 9 lipca 2008, 14:21
- Lokalizacja: Zakopane
- Kontakt:
Egzuwia Hepialidae sp.?
Pytanie kieruję do tych, którzy mieli do czynienia (może hodowali?) niesobkowate. W Tatrach, nieopodal siedzących na trawach dorosłych osobników Pharmacis carna znalazłem sterczące z ziemi egzuwia. Ich długość wynosiła od 2.3 do 2.5 cm. Czy dla znawców tematu wyglądają one na egzuwia hepialidae sp.?
- Załączniki
- Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (89.66 KiB)
- Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (76.47 KiB)
Re: Egzuwia hepialidae sp.?
Od razu przyznaję, że nie hodowałam, ale jak dla mnie to Hepialidy. Nawet na Lepiforum są zdjęcia podobnych egzuwiów:
http://www.lepiforum.eu/cgi-bin/lepiwik ... dae_Puppen
Podobne poczwarki mają też trociniarkowate, i w przypadku C. cossus czasami można je znaleźć również zakopane w ziemi (byłam kiedyś świadkiem takiego wylęgu - stary nasyp kolejowy, piaszczyste podłoże i duża samica susząca skrzydła obok pustego egzuwium), no ale one są większe i mają większą "część skrzydłową".
http://www.lepiforum.eu/cgi-bin/lepiwik ... dae_Puppen
Podobne poczwarki mają też trociniarkowate, i w przypadku C. cossus czasami można je znaleźć również zakopane w ziemi (byłam kiedyś świadkiem takiego wylęgu - stary nasyp kolejowy, piaszczyste podłoże i duża samica susząca skrzydła obok pustego egzuwium), no ale one są większe i mają większą "część skrzydłową".
- Jarosław Wenta
- Posty: 2186
- Rejestracja: środa, 9 lipca 2008, 14:21
- Lokalizacja: Zakopane
- Kontakt:
Re: Egzuwia hepialidae sp.?
Biorąc pod uwagę biotop; 1500 m n.p.m., murawy naskalne, kosodrzewina wokół, to chyba nic innego w grę nie włazi... Cossus na pewno nie. Dzięki.
-
- Posty: 5054
- Rejestracja: wtorek, 4 grudnia 2007, 13:09
- UTM: FB68
- Specjalność: Sesiidae
- Lokalizacja: Hańsk
- Podziękowano: 2 times
Re: Egzuwia Hepialidae sp.?
Jarek na Twoim miejscu pogrzebał bym w ziemi i spróbował znaleźć żerowisko. Mogło by to się przydać w kolejnym sezonie przy szukaniu gąsienic. Gdyby faktycznie udało się zaobserwować ślady żerowania, warto to obfocić.