Strona 1 z 1

Odbiornik GPS

: sobota, 15 października 2011, 14:49
autor: liebes
Witam,
przymierzam się do zakupu odbiornika GPS, który umożliwiłby mi zapisanie dokładnej lokalizacji znalezionych w próchnie larw.
I tu niestety mam problem. Nie potrzebuję nawigacji samochodowej, a brak wystarczającej wiedzy z tej dziedziny trochę mi przeszkadza ;)

Czy ktoś mógłby mi coś konkretnego polecić?

Znalazłam coś takiego: http://www.holux.com/JCore/en/products/ ... sp?pno=341
Ale nie jestem przekonana, czy to odpowiednie urządzenie.
Potrzebuję czegoś na tyle czułego, by sprostał zadaniu w Puszczy Białowieskiej, z jak najlepszą dokładnością.

Re: Odbiornik GPS

: sobota, 15 października 2011, 15:20
autor: Antek Kwiczala †
O GPSach było już trochę na tym forum. Przejrzyj sobie te wątki:
viewtopic.php?f=50&t=5053&p=43890#p43890
viewtopic.php?f=50&t=15895&hilit=GPS

Re: Odbiornik GPS

: sobota, 15 października 2011, 16:08
autor: Tomasz G.
Ja kupiłem Garmin etrexH i jestem zadowolony całkowicie.

sklep(cena 329zł)
omówienie niektórych opcji
test dokładności

Re: Odbiornik GPS

: sobota, 15 października 2011, 16:22
autor: Robert Zoralski
W sumie nie potrzeba już dedykowanego urządzenia. Idąc z duchem czasu to przy przedłużaniu umowy za telefon (jeśli ktoś ma abonament) trzeba zadbać o to by wymienić telefon na taki z wbudowanym gps-em i możliwie tanim stałym dostępem do internetu. Ceny zaczynają być już dla ludzi, chociaż mogłoby być lepiej, szczególnie jeśli chodzi o koszt dostępu do internetu.

Pojawił się też nowy trend, tzn. Amazon zaczął dopiero co sprzedawać bardzo tanie tablety z wbudowaną kartą sim i "wiecznym internetem" (oczywiście łącze jest wolne ale działa w dużej ilości krajów Europy). Osobiście nie testowałem - nie znam też szczegółów, tylko z tego co mówili znajomi. Także to, że przesyłka do Polski po zakupie jest darmowa. W mojej ocenie kwestią bliskiej przyszłości jest gps w tego typu urządzeniach.

Jeśli chodzi o mapy i nawigację samochodową w tych urządzeniach (smartfony i tablety) to od niedawna jest to:
http://www.google.pl/intl/pl_ALL/mobile/navigation/
Podobno niezłe.

Oczywiście problem z gps-em i rozładowującą się szybko baterią jest podobny jak w odbiornikach gps.

Pozdrawiam
Robert

Re: Odbiornik GPS

: sobota, 15 października 2011, 16:28
autor: palipa
Aktualnie używam smartfona Samsunga z androidem do określania pozycji używam programu GPS status

Paweł

Re: Odbiornik GPS

: sobota, 15 października 2011, 18:10
autor: Robert Zoralski
Paweł, radzi sobie ten wbudowany w smartfonie GPS w lesie? Nie używałem jeszcze.

Uzupełnię tylko, że ten stały internet jest potrzebny do wykorzystywania telefonu jako nawigacji samochodowej przy pomocy usługi googla (mapy online). Można próbować wgrać jakiś program z nawigacją i wtedy internet niepotrzebny. A do samego określenia pozycji w terenie przy pomocy telefonu to już zupełnie internet jest zbędny.

Pozdrawiam
Robert

Re: Odbiornik GPS

: sobota, 15 października 2011, 19:00
autor: Jakub Liberski †
Zdecydowanie polecam opcję telefonu na Androidzie i z GPSem. Używam SE Xperia X8. Korzystam z programu o funkcjonalności... licznika rowerowego :-) W tym programie zapisuję ścieżkę śladu, po eksporcie do pliku KLM (oczywiście nie muszę robić konwersji, program robi to sam) mogę ślad otworzyć w Google Earth. Inna opcja to programy, z funkcjonalnością map offline. W domu, przed trasą, wybieram interesujący mnie obszar (możliwy wybór widoku satelitarnego) - wtedy łączę się telefonem po wifi, program zapisuje wybrany fragment jako mapę i w terenie mogę korzystać nie ponosząc kosztów łączenia z netem.
W najgorszych warunkach, w jakich chodziłem przesunięcie śladu sięgało 50 - 70m. Najczęściej ślad idealnie pokrywał się z trasą wędrówki (mogłem to zweryfikować, kiedy szedłem brzegiem jeziora, czy korytem potoku).

Re: Odbiornik GPS

: sobota, 15 października 2011, 19:11
autor: L. Borowiec
Odbiorniki GPS w telefonach nie radzą sobie w lesie, w wąwozach, a nawet mogą mieć problem przy pełnym zachmurzeniu. Od lat używam odbiorników Garmina. Zaczynałem od eTrex Legend, a obecnie pracuję z GPSMAP 62. Ten ostatni to już super maszyna, ale cena też niezła zwłaszcza w wersji 62s z załadowanymi mapami topograficznymi Europy. Z Legendem różnie bywało, w lesie miał czasami problem, również w głębszych kanionach się gubił. MAP 62 jest genialny. Sygnał łapie błyskawicznie, dokładność do kilkudziesięciu centymetrów, ma też funkcje typowych GPS samochodowych, ale z powodu małego ekranu jest w tym niewygodny (jednak powrót po zapisanej ścieżce to wielka wygoda np. jak prowadzisz badania w Puszczy Białowieskiej lub w lesie tropikalnym i nie chcesz się zgubić). Wysokościomierz barometryczny jest mało przydatny, trzeba go ciągle na nowo kalibrować i robi duże błędy. Ale ja wrzucam dane z każdej wyprawy na Google Earth i odczytuję wysokość z mapy. Mogę też zapisać wszystkie stanowiska i w dowolnym momencie otworzyć w komputerze nawet bez dostępu do internetu. GPSMAP ma też inne zalety. Można zamówić w USA satelitarne mapy dowolnego zakątka świata i załadować przez internet. Trochę to kosztuje, ale jak planujemy wyprawę na Madagaskar, to bez takich map ciężko się ruszać. Standardowe mapki w GPSMAP są jednak zupełnie wystarczające. Są ładnie cieniowane i oprócz dróg samochodowych mają też niektóre szlaki (a po dokupieniu map topograficznych to można chodzić po nawet małych ścieżkach).

Re: Odbiornik GPS

: sobota, 15 października 2011, 20:53
autor: Grzegorz Banasiak
Przy tych wszystkich rozważaniach zapomnieliśmy o celu - o dużej dokładności - która w mojej ocenie nie ma uzasadnienia. Określanie miejsca połowu/obserwacji owadów, jako zwierząt latających i przemiszczających się często na duże odległości, z dużą dokładnością, nie jest aż tak istotne.

Nie wiem czy zapisywanie lokalizacji larw w próchnie z dokładnością do centymetrów czy nawet metrów nie będzie stanowić przerostu formy nad treścią. Oczywiście to tylko moje zdanie, być może Autor pierwszego wpisu podzieli się z nami informacjami n/t planowanych badań wtedy łatwiej będzie zrozumieć.

Osobiście korzystam z GPS w smartfonie HTC HD2 i nie zdarzyło mi się, żeby wystąpił jakiś problem z odczytem danych. Z nawigacjami samochodowymi rzeczywiście bywa problem "pogodowo-zachmurzeniowy" bo zwykle to dość proste konstrukcje.
Kłopoty z odczytem pozycji w gęstej zabudowie, lesie czy wąwozie wynikają z samej zasady działania GPS i najdroższe urządzenia mogą sobie nie poradzić. Sygnały emitowane przez satelity "przebijają" chmury ale ze skałami. budynkami czy grubymi drzewami sobie nie poradzą.
Mając świadomość ułomności urządzeń i samego GPS - nie dostaniemy nerwowych zmarszczek :) gdy urządzenie za nic w świecie nie chce się zsynchronizować.

Re: Odbiornik GPS

: sobota, 15 października 2011, 22:42
autor: palipa
Robert Zoralski pisze:Paweł, radzi sobie ten wbudowany w smartfonie GPS w lesie? Nie używałem jeszcze.

nie miałem problemów, oczywiście odpalam go tylko na chwilę po przyjeździe na stanowisko i to mi całkowicie wystarcza że zapiszę sobie pozycję do notatnika , potem notuję kolejno złapane okazy, gdzie i na czym łapane, ewentualnie nr fotki w aparacie

Paweł

Re: Odbiornik GPS

: niedziela, 16 października 2011, 10:33
autor: Jacek Kurzawa
Grzegorz Banasiak pisze:Przy tych wszystkich rozważaniach zapomnieliśmy o celu - o dużej dokładności - która w mojej ocenie nie ma uzasadnienia. Określanie miejsca połowu/obserwacji owadów, jako zwierząt latających i przemiszczających się często na duże odległości, z dużą dokładnością, nie jest aż tak istotne.

Nie wiem czy zapisywanie lokalizacji larw w próchnie z dokładnością do centymetrów czy nawet metrów nie będzie stanowić przerostu formy nad treścią.
Nie używam jeszcze GPSa i dlatego moje zdanie należy traktować jako życzenia. Przy poszukiwaniach postaci larwalnych może dojśc do sytuacji, kiedy chcemy odnaleźć konkretny pien, drzewo czy leżące gałezie. Bez trudu przypominają mi się przykłady, kiedy była taka konieczność. Chociaż najczęsciej wszystko dzieje się w zakresie jednego sezonu czy miesiąca i takie miejsca się po prostu pamięta, więc opcja w praktyce może byc nieprzydatna. Można probować jednak chcieć powrócić na stanowisko po kilku miesiącach, gdy teren wygląda całkiem inaczej (jesien-wiosna). Okazji do wykorzystania może być w sumie kilka w ciągu roku, gdzie tak duża dokladnośc byłaby przydatna.

Re: Odbiornik GPS

: niedziela, 16 października 2011, 11:25
autor: liebes
Grzegorz Banasiak pisze:Przy tych wszystkich rozważaniach zapomnieliśmy o celu - o dużej dokładności - która w mojej ocenie nie ma uzasadnienia. Określanie miejsca połowu/obserwacji owadów, jako zwierząt latających i przemiszczających się często na duże odległości, z dużą dokładnością, nie jest aż tak istotne.
W tym wypadku dokładność jest chyba uzasadniona, gdyż mówimy tu o owadach z małym wskaźnikiem dyspersji, tj. pachnica dębowa i kilka innych saproksylicznych chrząszczy, których właśnie dokładna lokalizacja byłaby wskazana. Dodam jeszcze, że z drugiej strony dokładność jest też potrzebna mi samej, bardziej jako wygoda i skrócenie ewentualnego czasu na powtórne zlokalizowanie ;)
Czyli w sumie pan Jacek Kurzawa dokładnie wyjaśnił sprawę za mnie.

Co do GPSów, bardzo dziękuję za tak konkretne odpowiedzi. Chyba pokuszę się na odbiornik polecany przez pana Lecha Borowca, brzmi dość porządnie i chyba o coś takiego mi chodzi. Jeśli mowa o GPSach w aparatach telef. to jestem dość sceptyczna. Naprawdę działają?? Mam telefon taki jak któryś przedmówca, Sony Ericson Xperia, i mimo zachwalania nie jestem przekonana co tego, czy telefon ten poradzi sobie w Puszczy. Poza tym jestem zwolennikiem zasady "jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego" dlatego skłaniam się bardziej ku osobnemu odbiornikowi ;)

Re: Odbiornik GPS

: niedziela, 16 października 2011, 11:35
autor: liebes
Chociaż w zasadzie... przyznam - po przejrzeniu cen ;) - zastanawiam się, czy ten GPSMAP 62 faktycznie jest mi potrzebny, wszak na Madagaskar się nie wybieram (na razie). Pierwszy z listy, GPS Garmin Etrex H ma bardziej przystępną cenę, ale kiepskie parametry. To już Garmin GPS 72 bardziej mi podchodzi.

To zapytam inaczej - na co zwracać największą uwagę przy zakupie? Na jakie funkcje? Jeśli taką wiedzę posiądę, to już chyba ze znalezieniem konkretnego modelu sobie poradzę.

Re: Odbiornik GPS

: niedziela, 16 października 2011, 14:11
autor: L. Borowiec
Model, o którym pisałem to najbardziej zaawansowany i jak ktoś nie planuje dalekich podróży w dzikie rejony, to oczywiście nie ma co przepłacać. Serię Garmin Etrex H odradzam jeżeli planuje się badania pod osłoną lasu. W środku Puszczy Białowieskiej, w zachmurzone dni, będą miały problemy ze złapaniem sygnałów z satelitów. Serię 62 odróżnia widoczna na zdjęciach wystająca antena. To ona zapewnia komfort pracy w najtrudniejszych warunkach i pozwala łapać sygnały nawet wewnątrz budynków. Ale najtańszy model 62 (bez symbolu s) to jednak 1300 zł i nie można do niego załadować dodatkowych map. Modele 72 są generalnie produkowane dla potrzeb wodniaków, gdyż maja wodoszczelną osłonę i po wpadnięciu do wody nie toną. Nie znam ich czułości, ale generalnie takie modele mają zadanie łapać sygnał na otwartych przestrzeniach (z jachtów itp.). Z pewnością nie są tak czułe jak modele z wystającą antenką, ale z opisu wynika, że mają moduł wysokiej czułości i co ważne kabel USB, co pozwala ściągać dane wprost na mapy satelitarne w Google Earth. Pozwoli to lokalizować stanowisko zarówno po ścieżce jak i z mapy z dużą dokładnością (pewnie do paru metrów lub nawet lepiej), a chyba o to Pani chodzi. Używałem dużo słabszego Etrex Legend wewnątrz lasów tropikalnych w Ekwadorze i w bezchmurne dni sobie nawet radził, ale przy pełnym zachmurzeniu to szukanie sygnału trwało i do kilkunastu minut. Myślę, że 72 jest dużo czulsza i sprawdzi się w lesie.

Re: Odbiornik GPS

: niedziela, 16 października 2011, 14:21
autor: Tomasz G.
Lech Borowiec pisze:Model, o którym pisałem to najbardziej zaawansowany i jak ktoś nie planuje dalekich podróży w dzikie rejony, to oczywiście nie ma co przepłacać. Serię Garmin Etrex H odradzam jeżeli planuje się badania pod osłoną lasu. W środku Puszczy Białowieskiej, w zachmurzone dni, będą miały problemy ze złapaniem sygnałów z satelitów. Serię 62 odróżnia widoczna na zdjęciach wystająca antena. To ona zapewnia komfort pracy w najtrudniejszych warunkach i pozwala łapać sygnały nawet wewnątrz budynków.
W lesie jeszcze nie miałem problemów ze złapaniem sygnału. W domu też łapie bez problemu.

Re: Odbiornik GPS

: niedziela, 16 października 2011, 14:34
autor: L. Borowiec
W lesie jeszcze nie miałem problemów ze złapaniem sygnału. W domu też łapie bez problemu
To w takim razie dobra wiadomość. Widać, że nowe modele mają wyższą czułość niż dawne Legend.

Re: Odbiornik GPS

: wtorek, 25 czerwca 2013, 12:20
autor: Jacek Kurzawa
Od kilku miesięcy używam Sony XperiaT z systemem Android. Przetestowałem większość programów do odczytu pozycji, zapisywania tras itp. Wszystko działa. Można zapisywać trasy, można online widzieć, jak tworzy się trasa, zapisywać punkty i wracać po swojej trasie (o czym pisał Lech Borowiec), odszukiwać postawione punkty w lesie (o czym ja pisałem wcześniej) itd. GPS absolutnie się nie gubi, jedynym mankamentem może być różna precyzja lokalizacji - czasem lepsza, czasem gorsza. Widać to po zapisanej trasie, która czasem schodzi z rzeczywistej drogi. Polecam tylko dwa programy:
Google Maps (tu jest tez nawigacja samochodowa) z mapami OffLine https://play.google.com/store/apps/deta ... maps&hl=pl
GPS Essentials z możliwością zapisywania tras, ich podglądu w trakcie tworzenia, stawiania punktów itd. https://play.google.com/store/apps/deta ... ials&hl=pl

Można sobie potestować też inne: Move! Bike Computer, Locus Free.

Aplikacji używam z transmisją danych. Jedynym odczuwalnym problemem jest ... bateria, która przy dłuższych trasach nie wystarczy. GPS i aplikacje są bardzo łakome na energię i bateria znika w oczach. W międzyczasie przecież się rozmawia i robi zdjęcia (z aparatem 12MP ma to bardzo duży sens, nawet makro wychodzi mocno zadowalające). I tylko z tego powodu może jednak jakiś prosty GPS (urządzenie) byłby wskazany. Tylko, że zamiast nosić wiele urządzeń, uzywając smartfona mamy je wszystkie z głowy i nie musimy ich ze sobą nosić:
1. aparat z obiektywem (2).
3. GPS
4. kamera
5. laptop + (6) modem do laptopa USB (z mapami GoogleEarth, przeglądarka, serwisy inf np pogodowe)
7. nawigacja

(7 urządzeń: lustrzanka, obiektyw makro, GPS, kamera, laptop, modem, nawigacja).

Zamieszczam fotki makro wykonany telefonem Sony XperiaT. Oryginały do pobrania są tutaj https://entomo.pl/img/pbfotki/ (w Exifie pełna informacja dotycząca lokalizacji).

Re: Odbiornik GPS

: wtorek, 25 czerwca 2013, 14:20
autor: Przemek Zięba
Ja jako tradycjonalista używam zwykłego GPSa Garmin Vista HCx, mam go już kilka dobrych lat i nigdy mnie nie zawiódł. Oczywiście nadmiar urządzeń to utrapienie, zwłaszcza w trakcie połowów. Ja generalnie gps a mam zawsze w plecaku ale ostatnio posiłkuje się gps - em wbudowanym w lustrzankę Sony Alpha 77V, prądożerny jak wszystkie ale na każdym zdjęciu mam nadruk współrzędnych. Przydaje się przy analizie materiału zdjęciowego, dodatkowo można waypointy zrzucić do programu etc... Urządzenia uniwersalne są fajne ale kompromis w przypadku wielofunkcyjności jest okupiony zawsze takimi samymi błędami czy nieprawidłowościami jak w przypadku wszystkich urządzeń wielofunkcyjnych. Oczywiście wygoda jest, ale zarówno jakość zdjęć jak i dokładność pozycjonowania gps a może pozostawiać wiele do życzenia. Nie wiem jak takie androidy z gps em radzą sobie w krzakach, dużym zadrzewieniu, przy niskim pułapie chmur, no i nie bez znaczenia jest wykorzystanie innych funkcji których android nie posiada. Jasne, jeżeli mamy ładną pogodę, teren otwarty, a chcemy jedynie połać owady i okazjonalnie pstryknąć fotkę nawet niezłej jakości przy okazji zadzwonić do żony to super. Bo android to nie sprzęt wyprawowy. Tutaj sie przyda i szkoda wydawać kasę na oddzielne urządzenia. Jeżeli ruszamy w teren na cały dzień to wątpię by akumulator takiego urządzenia wielofunkcyjnego wytrzymał 6-8 godzin pracy GPS - a skoro zwykły turystyczny na komplecie dwóch baterii AA pracuje do 10 godzin, no ale zwykłe paluszki można wymienić, zakupić w kiosku a dodatkowy akumulator do telefonu nie każdy ma w kieszeni :-) Poza tym w klasycznym gps ie ważne są inne funkcje jak chociażby kompas satelitarny, odchylenie trasy, i wiele wiele innych funkcji, przyznam się że wątpię by urządzenie wielofunkcyjne miało takie możliwości. Dodatkowo wodoodporność, odporność na upadek ( w przypadku gps a ważna sprawa, kto używał ten wie ile razy potrafi wyskoczyć z ręki...)Ale sprzęt zakupujemy pod kątem potrzeb i rzeczywiście dla nieskomplikowanych działań takie urządzenie wielofunkcyjne będzie ok. Jak wyprawa całodniowa w ostępy, z zamiarem połowów, zdjęć dobrej jakości i by komfort pobytu w dziczy był wysoki bez strachu o powrót, trzeba zainwestować więcej w sprzęt i raczej nie posiłkować się urządzeniami wielofunkcyjnymi. Oczywiście to tylko prywatny pogląd na sprawę...:-)

Re: Odbiornik GPS

: wtorek, 25 czerwca 2013, 21:48
autor: Malko
Jak dla mnie w teren Garmin Oregon T550 w terenie przy dobrym układzie satelit schodzi do 2m standard to 3-4 m. Do tego 3 osiowy kompas, barometr, wysokościomierz. Mi sprawdza się wyśmienicie jakby ktoś miał jakieś pytania pytać śmiało :) I oczywiście czas działania na baterii przebija wszystko :)

Re: Odbiornik GPS

: poniedziałek, 13 sierpnia 2018, 10:58
autor: Jacek Kurzawa
Skorzystałem z rad Lecha Borowca i w kwietniu tego roku zakupiłem model GPSMap 62s, wykupiłem dodatkowo abonament na możliwość ładowania dodatkowych map BirdsEye. Są to mapy satelitarne. Całość pracuje świetnie, z urządzenia jestem zadowolony, korzystam z niego podczas wypraw terenowych. Można na nim pracować bezobsługowo czyli po prostu włączyć i pojechać a GPS nagra trasę, którą potem będzie można obejrzeć np w Google Maps. Z kolei gdy się chce odnaleźć punkt GPS naprowadzi. Dzięki niemu udało mi się kilka razy trafić dokładnie w miejsce, do którego chciałem dotrzeć. Wyświetlacz jest czytelny nawet w upalne dni. Baterie trzymają dzień, jeśli kupować to tylko te dobre. Tanie trzymają kilka godzin.

Re: Odbiornik GPS

: poniedziałek, 13 sierpnia 2018, 15:50
autor: L. Borowiec
Jako ciekawostkę podam przykład skuteczności GPSMap62s. Znalazłem w internecie zdjęcie gniazda Anochetus ghilianii, niezwykle rzadkiej mrówki znanej w Europie tylko z paru miejsc w Andaluzji. Na zdjęciu były podane koordynaty gniazda w dziesiętnych do piątego miejsca po przecinku. Gniazdo tego gatunku to tylko dziurka w ziemi, więc jadąc do Anadaluzji nie liczyłem na sukces w odnalezieniu tego gatunku. Garmin poprowadził mnie w to miejsce i pokazał cel w odległości 20 cm od wejścia do gniazda, mogłem więc złowić długą serię tej bardzo oryginalnej mrówki. Tu możecie zobaczyć zdjęcie okazu z tej serii złowionego przeze mnie:

https://www.antweb.org/specimenImages.d ... =worldants

Re: Odbiornik GPS

: czwartek, 16 sierpnia 2018, 00:39
autor: Jacek Kurzawa
L. Borowiec pisze: Garmin poprowadził mnie w to miejsce i pokazał cel w odległości 20 cm od wejścia do gniazda
Historia brzmi fantastycznie, nie spodziewałem się, że GARMIN GPSMap62s może mieć tak dużą dokładność!!! Wow! Wcześniej nie pomyślałem nawet, że to urządzenie posiada taką dokładność :ap: :szok: Przyjrzałem się więc sprawie dogłębnie, jak to wykorzystać i opiszę pokrótce (przepraszam, ale nie potrafię inaczej, by móc zrozumieć, co robię i co widzę).

Pierwsze, to zmieniłem ustawienie trybu z Normalny na WAAS/EGNOS (Menu Glówne > Konfiguracja > System), tryb Normalny miałem ustawiony domyślnie). WAAS to system działający w Ameryce, a w Europie mamy EGNOS https://pl.wikipedia.org/wiki/European_ ... ay_Service który ma zwiększać dokładność pozycji:
Teoretycznie EGNOS powinien zwiększać dokładność wyznaczania pozycji do około 3-4 metrów. Jak wykazały badania przeprowadzone w Centrum Badań Kosmicznych PAN, w Polsce dokładność jest gorsza, gdyż system nie nadaje poprawek dla części satelitów widocznych nad Polską
Poczekałem, aż GPS po włączeniu złapie satelity. W międzyczasie ustawiłem pola, aby było widać dokładność pozycji (wcześniej o tym nie myślałem). Gdy GPS znalazł satelity pokazał, że ma dokładność 3m. To tyle ustawień. Przeszedłem teraz do miejsca do wprowadzania współrzędnych. W GPS wprowadza się je w formacie np.
N 50°50.999'
E 17°11.089'
Sekundy mają trzy miejsca po przecinku, czyli dokładność jest do 1/1000 sekundy. Ile to jest metrów taka jedna sekunda w terenie?
Na powierzchni Ziemi odcinek jednej sekundy geograficznej równa się 30,87 m wzdłuż każdego południka i tyle samo po obwodzie równika. Im dalej od równika na północ lub południe, tym odcinek sekundy kątowej po obwodach kolejnych równoleżników jest mniejszy, a na samych biegunach geograficznych odcinek ten skraca się do zera.
Tyle wikipedia. Naniosłem na mapę dwa punkty oddalone od siebie o 1 sekundę, zmierzyłem między nimi odległość. U nas w Polsce jedna sekunda w okolicach Wrocławia wyszło z pomiaru - 186 m. Zatem 1/1000 sekundy to będzie 186m/1000 = 18.6cm! Tak więc teoretycznie każda jedna tysięczna sekundy, którą możemy wprowadzić do GPSa, określa jego rozdzielczość i daje ok. 20 cm dokładności w terenie (szerokość geograficzna) i 30cm dla długości geograficznej.
:birra: