Strona 1 z 1

dziwne "znieczulone" ugryzienie

: sobota, 15 maja 2021, 11:44
autor: maruda77
Panie i Panowie,
Zdarzenie sprzed roku, z końca czerwca 2020, ale do dziś nie wiem co to było.

Często chodzę po lesie. Zrobiło mi się coś takiego na łydce, nad kostką.

Nie wiem ile dni przed zdjęciem mnie udziabało, bo zupełnie nie bolało. Wręcz nie czułem tego miejsca (jakby nie moja noga). Kolory wszelakie - było i czerwone, i bordowe, sine, prawie zielone. Myślałem, że mi to w końcu wygnije i odpadnie :D , więc teleporada u lekarza. Babka dała mi coś przeciwhistaminowego oraz maść Triderm (chyba steryd+antybiotyk). Powoli zbladło i się rozeszło. Ale trwało to kilka tygodni i kilka miesięcy nie miałem w tym miejscu czucia.

Czy da się powiedzieć co mnie dziabnęło? Domyślam się, że nie musi to być swoiste, bo pewnie częściowo była to kwestia osobniczej reakcji alergicznej. Albo, że rana zakaziła się czymś wtórnie. Ale może akurat coś powiecie... Z góry dzięki!

Re: dziwne "znieczulone" ugryzienie

: sobota, 15 maja 2021, 14:06
autor: Antek Kwiczala †
Czy da się powiedzieć co mnie dziabnęło?
Nie da się. Jak słusznie zauważasz, reakcja organizmu na ukąszenie jest niespecyficzna. Nie zależy co ukąsiło, ale jak zareaguje nasz organizm. Objaw wykazuje silne zakażenie bakteryjne, i postępowanie lekarza było prawidłowe - antybiotykoterapia i środki przeciwuczuleniowe.

Re: dziwne "znieczulone" ugryzienie

: sobota, 15 maja 2021, 22:01
autor: maruda77
No cóż, spodziewałem się, że gryzący pozostanie nieodkryty. Jakby były ślady po zębach ;) jadowych oczywiście, to byłoby prościej: dziki wąż ;) .
Tak czy siak: dziękuję za uwagę :) .

Re: dziwne "znieczulone" ugryzienie

: sobota, 15 maja 2021, 22:47
autor: Aneta
maruda77 pisze:Jakby były ślady po zębach ;) jadowych oczywiście, to byłoby prościej: dziki wąż ;) .
Albo hrabia Dracula ;)