Strona 1 z 1

Jak postępować z larwą Cossus cossus

: niedziela, 17 maja 2020, 19:39
autor: Oriolus
Witam wszystkich Listowiczów,

30 kwietnia znalazłem w doniczce z ziemią larwę Cossus cossus. Ziemia była sucha, doniczka jesienią stała na dworze, ale potem po usunięciu kwiatów, cała zimę stała w nieogrzewanym składziku pod dachem. Zgaduję że larwa weszła do doniczki jesienią. Kiedy odkryłem larwę, zaczęła się aktywnie zakopywać, a ja dosypałem ziemi i zostawiłem ją w spokoju. Mam pytanie, czy doniczka powinna stać w suchym miejscu, czy tez wystawić ją do ogródka, żeby ziemia była moczona przez deszcz? Czy jest coś co muszę wiedzieć o "opiece" nad larwą? Kiedy ćma powinna wychodzić z ziemi?
Pozdrawiam serdecznie,
Adam

Re: Jak postępować z larwą Cossus cossus

: niedziela, 17 maja 2020, 20:51
autor: Przestrojnik
włóż jej suchą bułkę, lub buraka, poczekaj 1-4 lat. I będzie piękny motyl w czerwcu :)

Re: Jak postępować z larwą Cossus cossus

: niedziela, 17 maja 2020, 23:01
autor: Antek Kwiczala †
Tej gąsienicy już nie trzeba żywić. Skoro wyszła z drewna, gdzie żerowała, to znaczy że jest dorosła i szukała miejsca na przepoczwarczenie. Robi sobie zwykle oprzęd u podnóża pnia, gdzie żerowała i na wiosnę się przepoczwarcza. Motyl lęgnie się od końca maja.

Re: Jak postępować z larwą Cossus cossus

: poniedziałek, 18 maja 2020, 08:53
autor: Brachytron
Sucha ziemia, jeśli nie ubita, nie powinna być problemem.

Re: Jak postępować z larwą Cossus cossus

: wtorek, 19 maja 2020, 23:52
autor: Tomasz Rynarzewski
Znalazłem kiedyś dorosłą larwę trociniarki czerwicy, bo o niej mowa. Zimowała w doniczce, w kokonie, utwardzonym z fragmentami przegryzionego drewna i podłużnym, coś w rodzaju cygara. Wiosną wyszła i zrobiła nowy kokon, miękki, w kształcie bochenka chleba. Nie żerowała i faktycznie wyszła w czerwcu z niej samica trociniarki, która zaczęła składać na firanie niezapłodnione jaja. Cała hodowla odbyła się w pokoju, łącznie z zimowaniem, przy włączonych kaloryferach. Musi być ten gatunek bardzo odporny na wszystko, bo ja chodziłem jeszcze do podstawówki i dopiero zaczynałem kontakt z motylami. Ona to wszystko zniosła. Teraz jestem zwolennikiem zimowania na dworze, w warunkach, w miarę, naturalnych.
W literaturze znalazłem informację o bardzo silnych żuwaczkach u tego gatunku, podobno przegryzają ołów. Ile w tym fikcji???... Musiała wychować się w starej próchniejącej wierzbie bo to było jedyne większe drzewo w okolicy, a okolica to blokowisko (Inowrocław CD14).

Re: Jak postępować z larwą Cossus cossus

: środa, 20 maja 2020, 15:52
autor: Oriolus
Witam,
Dziękuję za wszystkie uwagi. Ale wracając do mojego pytania o wodę. Jak rozumiem może być w suchej ziemi, tej ziemi nie trzeba (nie powinno się?) podlewać?
Pozdrawiam Adam

Re: Jak postępować z larwą Cossus cossus

: środa, 20 maja 2020, 18:54
autor: Antek Kwiczala †
Gąsienica tego gatunku może się w ogóle obyć bez ziemi. Oprzęd w którym się przepoczwarcza zwykle buduje nad ziemią, w gałązkach, lub (jak pisze J. Heintze w książce "Motyle Polski") wśród łodyg wrzosu. Jeśli nie ma miejsca, gdzie mogłaby się skryć, może też wejść do ziemi. Zraszanie ziemi wodą raczej mogłoby jej zaszkodzić.

Re: Jak postępować z larwą Cossus cossus

: środa, 20 maja 2020, 21:41
autor: Leszek Matacz
Poza głównym wątkiem odpowiedzi na pytanie kol. Adama, miło jest przeczytać odpowiedzi forumowych wyjadaczy, chętnie służących pomocą w sprawie, która - ze względu na swą prostotę - mogłaby zostać streszczona w dwóch, trzech słowach.
Życzyłoby się zawsze trzymać taki poziom odpowiedzi entomologicznym "żółtodziobom".
Oriolusie czekamy na dalsze doniesienia ze środkowej Szwecji -jakiż to zacny owad tam lata oprócz pierzastych stworzeń, które znasz najlepiej.