Jak postępować z larwą Cossus cossus

Oriolus
Posty: 132
Rejestracja: niedziela, 10 maja 2020, 16:46

Jak postępować z larwą Cossus cossus

Post autor: Oriolus »

Witam wszystkich Listowiczów,

30 kwietnia znalazłem w doniczce z ziemią larwę Cossus cossus. Ziemia była sucha, doniczka jesienią stała na dworze, ale potem po usunięciu kwiatów, cała zimę stała w nieogrzewanym składziku pod dachem. Zgaduję że larwa weszła do doniczki jesienią. Kiedy odkryłem larwę, zaczęła się aktywnie zakopywać, a ja dosypałem ziemi i zostawiłem ją w spokoju. Mam pytanie, czy doniczka powinna stać w suchym miejscu, czy tez wystawić ją do ogródka, żeby ziemia była moczona przez deszcz? Czy jest coś co muszę wiedzieć o "opiece" nad larwą? Kiedy ćma powinna wychodzić z ziemi?
Pozdrawiam serdecznie,
Adam
Załączniki
Cossus mala 1.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (167.06 KiB)
Cossus mala 2.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (346.38 KiB)
Przestrojnik
Posty: 252
Rejestracja: wtorek, 18 lutego 2014, 18:02

Re: Jak postępować z larwą Cossus cossus

Post autor: Przestrojnik »

włóż jej suchą bułkę, lub buraka, poczekaj 1-4 lat. I będzie piękny motyl w czerwcu :)
Awatar użytkownika
Antek Kwiczala †
Posty: 5707
Rejestracja: niedziela, 28 sierpnia 2005, 14:29
UTM: CA22
Lokalizacja: Kaczyce

Re: Jak postępować z larwą Cossus cossus

Post autor: Antek Kwiczala † »

Tej gąsienicy już nie trzeba żywić. Skoro wyszła z drewna, gdzie żerowała, to znaczy że jest dorosła i szukała miejsca na przepoczwarczenie. Robi sobie zwykle oprzęd u podnóża pnia, gdzie żerowała i na wiosnę się przepoczwarcza. Motyl lęgnie się od końca maja.
Awatar użytkownika
Brachytron
Posty: 4411
Rejestracja: piątek, 18 lutego 2005, 01:39
Specjalność: Acu, Odo
profil zainteresowan: Jacek Wendzonka
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Jak postępować z larwą Cossus cossus

Post autor: Brachytron »

Sucha ziemia, jeśli nie ubita, nie powinna być problemem.
Tomasz Rynarzewski
Posty: 143
Rejestracja: środa, 9 maja 2012, 16:22
UTM: CD14
Lokalizacja: Inowrocław

Re: Jak postępować z larwą Cossus cossus

Post autor: Tomasz Rynarzewski »

Znalazłem kiedyś dorosłą larwę trociniarki czerwicy, bo o niej mowa. Zimowała w doniczce, w kokonie, utwardzonym z fragmentami przegryzionego drewna i podłużnym, coś w rodzaju cygara. Wiosną wyszła i zrobiła nowy kokon, miękki, w kształcie bochenka chleba. Nie żerowała i faktycznie wyszła w czerwcu z niej samica trociniarki, która zaczęła składać na firanie niezapłodnione jaja. Cała hodowla odbyła się w pokoju, łącznie z zimowaniem, przy włączonych kaloryferach. Musi być ten gatunek bardzo odporny na wszystko, bo ja chodziłem jeszcze do podstawówki i dopiero zaczynałem kontakt z motylami. Ona to wszystko zniosła. Teraz jestem zwolennikiem zimowania na dworze, w warunkach, w miarę, naturalnych.
W literaturze znalazłem informację o bardzo silnych żuwaczkach u tego gatunku, podobno przegryzają ołów. Ile w tym fikcji???... Musiała wychować się w starej próchniejącej wierzbie bo to było jedyne większe drzewo w okolicy, a okolica to blokowisko (Inowrocław CD14).
Oriolus
Posty: 132
Rejestracja: niedziela, 10 maja 2020, 16:46

Re: Jak postępować z larwą Cossus cossus

Post autor: Oriolus »

Witam,
Dziękuję za wszystkie uwagi. Ale wracając do mojego pytania o wodę. Jak rozumiem może być w suchej ziemi, tej ziemi nie trzeba (nie powinno się?) podlewać?
Pozdrawiam Adam
Awatar użytkownika
Antek Kwiczala †
Posty: 5707
Rejestracja: niedziela, 28 sierpnia 2005, 14:29
UTM: CA22
Lokalizacja: Kaczyce

Re: Jak postępować z larwą Cossus cossus

Post autor: Antek Kwiczala † »

Gąsienica tego gatunku może się w ogóle obyć bez ziemi. Oprzęd w którym się przepoczwarcza zwykle buduje nad ziemią, w gałązkach, lub (jak pisze J. Heintze w książce "Motyle Polski") wśród łodyg wrzosu. Jeśli nie ma miejsca, gdzie mogłaby się skryć, może też wejść do ziemi. Zraszanie ziemi wodą raczej mogłoby jej zaszkodzić.
Leszek Matacz
Posty: 456
Rejestracja: poniedziałek, 18 lipca 2011, 22:21
UTM: XS79
Lokalizacja: Twardogóra - XS79

Re: Jak postępować z larwą Cossus cossus

Post autor: Leszek Matacz »

Poza głównym wątkiem odpowiedzi na pytanie kol. Adama, miło jest przeczytać odpowiedzi forumowych wyjadaczy, chętnie służących pomocą w sprawie, która - ze względu na swą prostotę - mogłaby zostać streszczona w dwóch, trzech słowach.
Życzyłoby się zawsze trzymać taki poziom odpowiedzi entomologicznym "żółtodziobom".
Oriolusie czekamy na dalsze doniesienia ze środkowej Szwecji -jakiż to zacny owad tam lata oprócz pierzastych stworzeń, które znasz najlepiej.
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Wróć do „MOTYLE NOCNE”