hodowla Lasiocampa quercus

kurys
Posty: 4
Rejestracja: piątek, 23 lipca 2010, 13:32

hodowla Lasiocampa quercus

Post autor: kurys »

Witam wszystkich!
Mam 8 gąsiennic Lasiocampa quercus, są już po trzecim linieniu.
Czy możliwa jest zatem pełna hodowla bez konieczności zimowania?
pozdrawiam
Awatar użytkownika
ribo70
Posty: 28
Rejestracja: niedziela, 14 czerwca 2009, 21:11
Lokalizacja: Poznań

Re: hodowla Lasiocampa quercus

Post autor: ribo70 »

Proponuje jednak żeby zimowały! Swego czasu hodowałem gąsienice trzymając je w domu,porobiły kokony i na tym się skończyło.Na kilkanście sztuk wykluły się 2 szt. Tak więc BEZPIECZNIE jest je trzymać na dworze żeby przezimowały:)
Awatar użytkownika
Tomasz G.
Posty: 354
Rejestracja: niedziela, 18 lipca 2010, 12:37

Re: hodowla Lasiocampa quercus

Post autor: Tomasz G. »

a jest taka możliwość, żeby u gat. które wymagają zimowania do przemiany w imago, żeby zrobić im tylko kilka chłodnych (taka skrócona "zima")
ktoś testował taką metodę?
pytam z ciekawości czystej
Awatar użytkownika
Antek Kwiczala †
Posty: 5707
Rejestracja: niedziela, 28 sierpnia 2005, 14:29
UTM: CA22
Lokalizacja: Kaczyce

Post autor: Antek Kwiczala † »

taka skrócona "zima"
Kilkudniowe schłodzenie nie daje efektów. Znalazłem kiedyś w książce "A silkmoths rearer's handbook" prostą zależność:
T x Δt = K gdzie:
T - czas zimowania
Δt - różnica temperatur pomiędzy temp. wejścia w stan hibernacji, a faktyczną temp. zimowania
K -stała, zależna od gatunku
ponieważ faktyczna temperatura zimowania nie może być niższa od temperatury, w której poczwarka ginie, czasu zimowania nie można skrócić do dowolnie małej wartości (w praktyce, jest to zwykle kilkanaście tygodni, do kilku miesięcy - zależnie od gatunku)
Janusz S.
Posty: 402
Rejestracja: czwartek, 23 września 2010, 12:37

Re: hodowla Lasiocampa quercus

Post autor: Janusz S. »

Tomasz Grzegorczyk pisze:a jest taka możliwość, żeby u gat. które wymagają zimowania do przemiany w imago, żeby zrobić im tylko kilka chłodnych (taka skrócona "zima")
ktoś testował taką metodę?
pytam z ciekawości czystej
To jest różnie. Gąsienice niektórych gatunków nie mają obligatoryjnej diapauzy i w temperaturze mieszkania, bez schłodzenia, na
początku grudnia ma się "sztuczne" drugie pokolenie. Niedawno przerabiałem np.E.linogrisea,N.typica i T.comes, gąsienice z działki w Poznaniu, znalezione wczesną jesienią. Dobrze się hodowały, motyle uzyskałem w grudniu, nic nie mniejsze od I pokolenia.
U gatunków górskich i borealnych zimowa diapauza gąsienic raczej obligatoryjna i nie da się jej skrócić, zapewne zakodowana reakcja na długość dnia. Decydują cechy genetyczne gatunku.
ODPOWIEDZ

Wróć do „MOTYLE NOCNE”