Kopulacje międzygatunkowe
-
- Posty: 580
- Rejestracja: poniedziałek, 31 maja 2010, 11:45
- UTM: EC 31
- profil zainteresowan: amator
- Podziękowano: 1 time
Kopulacje międzygatunkowe
takie dwie obserwacje z dzisiejszego świecenia
- Załączniki
- IMG_5722.JPG (106.3 KiB) Przejrzano 1879 razy
- IMG_5724.JPG (108.85 KiB) Przejrzano 1879 razy
-
- Posty: 530
- Rejestracja: środa, 15 maja 2013, 10:48
- Gender: women
- Specjalność: pszczoły
- Podziękowano: 1 time
Re: Kopulacje międzygatunkowe
Ktoś wie, czym to jest spowodowane i jak długo trwa taka kopulacją?
Wydaje mi się, że jest to zbieg okoliczności, gdzie jakiś owad po prostu się pomylił i trwa to raczej krótko... Na dodatek zastanawia mnie, jakim cudem mogą się polaczyc, skoro narządy rozrodcze owadów działają na zasadzie zamka i klucza (a może w ogóle nie mogą sie za sobą złączyć?)
Wydaje mi się, że jest to zbieg okoliczności, gdzie jakiś owad po prostu się pomylił i trwa to raczej krótko... Na dodatek zastanawia mnie, jakim cudem mogą się polaczyc, skoro narządy rozrodcze owadów działają na zasadzie zamka i klucza (a może w ogóle nie mogą sie za sobą złączyć?)
-
- Posty: 530
- Rejestracja: środa, 15 maja 2013, 10:48
- Gender: women
- Specjalność: pszczoły
- Podziękowano: 1 time
Re: Kopulacje międzygatunkowe
U tych moich chrząszczy jak widać do połączenia nie doszło Sądzę, że była to po prostu pomyłka, samce poszukujące samic bywają zaskakująco mało wybredne i np. pszczoły patrolujące teren w poszukiwaniu partnerki potrafią podlatywać do każdego obiektu, który w przybliżeniu ma podobną wielkość co samica ich gatunku (czasami w naprawdę dużym przybliżeniu ). U pszczół nie słyszałam zasadniczo o mieszańcach międzygatunkowych (sama jestem ciekawa, czy takie coś się zdarza) - jedyna wzmianka, z którą się spotkałam, to kojarzenie importowanego trzmiela ziemnego Bombus terrestris z blisko spokrewnionym z nim rodzimym trzmielem Bombus hypocrita w Japonii. Tam dochodzi do kopulacji, natomiast z tego co czytałam, wyglądało, że nie ma szans na ukończenie rozwoju przez takiego mieszańca.
PS Ups, teraz widzę, że temat znajduje się w dziale motylowym, więc moje chrząszcze trochę nie w temacie
PS Ups, teraz widzę, że temat znajduje się w dziale motylowym, więc moje chrząszcze trochę nie w temacie
-
- Posty: 580
- Rejestracja: poniedziałek, 31 maja 2010, 11:45
- UTM: EC 31
- profil zainteresowan: amator
- Podziękowano: 1 time
- Jacek Kurzawa
- Posty: 9516
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
- UTM: DC30
- Specjalność: Cerambycidae
- profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Podziękował(-a): 4 times
- Podziękowano: 2 times
- Kontakt:
Re: Kopulacje międzygatunkowe
Widać duże chęci I w ten sposób kończą dzisiejszą piękną noc rozpoczynając kolejny piękny dzień ... Natura.
- Grzegorz Banasiak
- Posty: 4470
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
- UTM: DC45
- Lokalizacja: Skierniewice
- Podziękował(-a): 3 times
- Podziękowano: 1 time
- Kontakt:
Re: Kopulacje międzygatunkowe
Nie moę dodać nowego wątku (dziwne) więc podpinam się pod ten.
Ostatnie dwie noce były jednymi z najlepszych w tym sezonie, zauważalne jest zmniejszenie ilości sówek przy ekranie, zawisaki są w dużych ilościach, sporo miernikowców, pyralidów i mikrów. Jak za starych dobrych czasów, chociaż 10 czy 15 lat temu bywało jeszcze lepiej
Ostatnie dwie noce były jednymi z najlepszych w tym sezonie, zauważalne jest zmniejszenie ilości sówek przy ekranie, zawisaki są w dużych ilościach, sporo miernikowców, pyralidów i mikrów. Jak za starych dobrych czasów, chociaż 10 czy 15 lat temu bywało jeszcze lepiej
- Załączniki
- p1.jpg (838.21 KiB) Przejrzano 1526 razy
- p2.jpg (723.62 KiB) Przejrzano 1526 razy
- p3.jpg (759.5 KiB) Przejrzano 1526 razy
-
- Posty: 580
- Rejestracja: poniedziałek, 31 maja 2010, 11:45
- UTM: EC 31
- profil zainteresowan: amator
- Podziękowano: 1 time
Re: Kopulacje międzygatunkowe
nie porównywalnie lepiej, np. zniknęły gdzieś obydwa gatunki Odontosia , które wczesną wiosną regularnie meldowały się przy ekranie, Spatalia argentina zaczęła dominować , szczególnie w drugim pokoleniu..., można jeszcze długą listę wstawić zmian motyli pojawiających się do ekranu kiedyś ,a dzisiaj -lasy z obecnym podejściem do maksymalnej intensyfikacji cięć są niestety zbyt prześwietlone - no ale jak słyszałem kiedyś od pewnego "menadżera leśnego" po liceum ogólnym i po studiach leśnictwa , to z "dęba i sosny się żyję"Jacek Kurzawa pisze: Jak za starych dobrych czasów, chociaż 10 czy 15 lat temu bywało jeszcze lepiej