Strona 1 z 1

Dziwne spotkanie.

: poniedziałek, 29 czerwca 2020, 22:33
autor: STyszczuk
DSC_0227'.jpg
DSC_0227'.jpg (75.09 KiB) Przejrzano 4700 razy
Niestety to bardzo marna jakość fotografii, ale zdarzyło się to dość nagle, zdążyłem wyjąć aparat i strzelić fotografię z daleka ok 10 metrów. Potem lotem wznosząco-opadającym się poleciał ponad ogrodzeniem i tyle go widziałem. Jako, że z dziennych nic podobnego z Polski nie kojarzę, zatem jednak postanowiłem się tym spotkaniem podzielić, choć zdaję sobie sprawę, że taka fotka nie jest żadną identyfikacją. Nie mniej... może ciekawy sygnał?

Wielkości Rusałki wierzbowca, środek mocno czerwony w buraczkowy, końce skrzydeł czarne, z wyraźną białą linią. W locie taki dość zwiewny, jakby delikatny, wznosił się i opadał, ale leciał sprawnie.

EC35 - Budy Uśniackie, gmina Garwolin, Mazowsze, 28.06.2020.

Re: Dziwne spotkanie.

: poniedziałek, 29 czerwca 2020, 22:40
autor: rysiaty
super zdjęcie no przecież widać rusałka osetnik :uciekam:

Re: Dziwne spotkanie.

: poniedziałek, 29 czerwca 2020, 22:45
autor: Aneta
Jeśli to nie spóźniony prima aprilis made in fotoszop ;) , to podejrzewałabym, że ktoś w okolicy wypuścił Heliconiusa, być może z hodowli.

Re: Dziwne spotkanie.

: poniedziałek, 29 czerwca 2020, 22:45
autor: STyszczuk
Z całym szacunkiem. Za osetnikiem bym nie gonił...

Re: Dziwne spotkanie.

: poniedziałek, 29 czerwca 2020, 23:07
autor: rysiaty
nie oceniam,każdy niech się ugania w życiu za czym sobie chce
pozdrowienia dla kolegi/koleżanki :hi:

Re: Dziwne spotkanie.

: poniedziałek, 29 czerwca 2020, 23:10
autor: STyszczuk
Aneta pisze:Jeśli to nie spóźniony prima aprilis made in fotoszop ;) , to podejrzewałabym, że ktoś w okolicy wypuścił Heliconiusa, być może z hodowli.

Jest to wykadrowane z dużej fotografii (czerwona kropeczka w środku kadru), mi bardziej pasuje na Danaus chrysippus - tak czy inaczej nie powinienem tego motyla spotkać, tam gdzie spotkałem. Stąd zalogowałem się na Forum i podzieliłem taką marną fotografią.

Re: Dziwne spotkanie.

: poniedziałek, 29 czerwca 2020, 23:20
autor: STyszczuk
rysiaty pisze:nie oceniam,każdy niech się ugania w życiu za czym sobie chce
pozdrowienia dla kolegi/koleżanki :hi:
Gdybym trafił na osetnika z czysto czerwonawym wnętrzem skrzydeł, to może i osetnik, bo są i mniejsze osobniki, ale osetniki jak lecą to śmigają a nie takimi "mimozami". No nic, nie spodziewałem się po tej fotografii nic wielkiego.

Re: Dziwne spotkanie.

: poniedziałek, 29 czerwca 2020, 23:45
autor: Aneta
STyszczuk pisze:Jest to wykadrowane z dużej fotografii (czerwona kropeczka w środku kadru), mi bardziej pasuje na Danaus chrysippus
Tak, też pasuje.
Co do pochodzenia, to jest jeszcze opcja, że ktoś wypuszczał motyle w trakcie ślubu, niektórzy mają takie pomysły.

Re: Dziwne spotkanie.

: wtorek, 30 czerwca 2020, 00:32
autor: Jacek Kurzawa
Była już taka akcja z motylami ze ślubu i jest taka możliwość. Teraz można tylko szukać np śladów po wesele na jakieś pobliskiej +/- sali weselnej, czy nie było w sobotę jakiejś fajnej uroczystości. Jakie mogą być inne mozliwości? Uciekinier z hodowli, zawleczenie z rośliną raczej odpada (zamknięte granice?).

Re: Dziwne spotkanie.

: wtorek, 30 czerwca 2020, 01:45
autor: Maciej Sosnowski
A ja bym może zasugerował Callimorpha dominula, motyl jest aktywny w dzień, a w czasie lotu ciężko jest ocenić realny rozkład barw na skrzydle. Rozmiar też pasuje, jeżeli motyl był wielkości N. polychloros.

Re: Dziwne spotkanie.

: wtorek, 30 czerwca 2020, 02:09
autor: Jacek Kurzawa
Jestem za - pasuje :-)

Re: Dziwne spotkanie.

: wtorek, 30 czerwca 2020, 07:52
autor: Rafał Celadyn
...też sądzę, że to P .dominula sfotografowana od tyłu,trzepoczący lot też się zgadza.
:papa:
Rafał

Re: Dziwne spotkanie.

: środa, 1 lipca 2020, 00:15
autor: Michałprzybylski
Jak dla mnie - C. dominula, jakość niby słaba ale jednak kto widział w terenie tego charakterystycznego motylka ten i z tej foty go oznaczy :mrgreen: