Polskie Forum Entomologiczne

Prezentuję mój zbiorek motyli nocnych z minionego sezonu. Jest to raczej tylko prowizoryczne ułożenie owadów, które wiele razy się zmieni, a którego dokonałem żeby stworzyć w tym zbiorze coś na kształt porządku, jakkolwiek nie mam na owady wystarczająco czasu, który pochłania szkoła. Zamieszczam zdjęcia mniej licznych rodzin, bo z sowami i miernikowcami nie mogę dojść końca. Wiem, że stan wielu okazów jest niezadowalający, prawdopodobnie za krótko się suszyły.

Moim zdaniem marnujesz zbyt dużo miejsca w tych gablotach. W niektórych gatunkach masz zbyt dużo okazów, a w innych w których masz mało motyli zostawiłeś im za dużo wolnego miejsca. Przykładowo pierwsza gablota z zawisakami- 6 gatunków w jednej gablocie. Ja zawisaki mam ułożone w dwóch gablotach ale Ciebie jak stać to możesz je ułozyć nawet w 6 gablotach. Motyle to nie znaczki pocztowe a gabloty to nie klasery ale moim zdaniem powinienes sobie założyć jakiś tam plan zbioru. W pierwszej kolejności ilość okazów w danym gatunku - ułatwia to ułożenie zbioru. W tej chwili masz np. ponad 20 okazów pospolitego gatunku jakim jest N. fimbriata a na bardziej pospolitą N. orbona masz max. miejsce na 12 okazów. Poniżej fotka z mojego zbioru ile gatunków zawisaków można włożyć do jednej gabloty: