Strona 1 z 1

Szarańcza, znaczy się plagi egipskie

: czwartek, 14 sierpnia 2008, 20:02
autor: brakkonta
Mam pytanko do fachowców od szarańczaków. Otóż wczoraj w mieście będąc na zakupach złapałem sobie z głupia frant siedzącą na murze Locusta migratoria. Czy to normalne u nas? Słyszałem o połowach piranii w Wiśle (już wiadomo że Wanda co Niemca nie chciała długo nie cierpiała). Ale ta zaraza chyba nie należy do normalności u nas.
Proszę o oświecenie i w razie czego fotnę trupa (bom ubił zarazę) dla oznaczenia.
Mazep

: czwartek, 14 sierpnia 2008, 21:38
autor: Aneta
Szarańcza zdarza się i u nas. Teraz są to pojedyncze stanowiska i osobniki, ale kiedyś dochodziło nawet do masowych pojawów (mama opowiadała mi o takim nalocie, którego była świadkiem we wczesnych latach 50. - a właściwie przelocie, bo widzieli tylko lecącą wysoko chmarę, która zniszczyła pola kilka kilometrów dalej; w słoneczny dzień niebo zrobiło się szare, wszyscy myśleli że idzie solidny deszcz, a tu taki zonk ;) ).
A fotkę i tak możesz wrzucić :smile:

: piątek, 15 sierpnia 2008, 12:20
autor: brakkonta
dzięki Aneto za oświecenie i zazdroszczę Babci (choć Tym parę kilometrów dalej, to nie zazdroszczę).

: piątek, 15 sierpnia 2008, 12:41
autor: Aneta
No, piękna szarańcza :grin: Gdybyś przypadkiem ją zachował i nie planował włączać do zbioru, to chętnie się koleżanką zaopiekuję :)
J.M. pisze:zazdroszczę Babci
Mamie, mamie :) Chociaż akurat moja babcia też to wówczas widziała ;)

: piątek, 15 sierpnia 2008, 12:50
autor: brakkonta
sorry za Babcię. Ja już tetryczeję i tak mnie się na ślepia rzuca.
Podeślij mi adres na który mam przesłać robala.
Mazep

: piątek, 15 sierpnia 2008, 17:23
autor: Aneta
Ok, ślę na priva.

: czwartek, 4 września 2008, 20:35
autor: mwkozlowski
Jenak to jest wyrażnie faza stadna, hodowana często na pokarm dla milusińskich gadów itp. Nie wykluczone, że uciekinier z terrarium

Re:

: wtorek, 2 sierpnia 2011, 13:07
autor: brakkonta
mwkozlowski pisze:Nie wykluczone, że uciekinier z terrarium
sporo czasu minęło, a mnie dziś takie samo bydlę ociekło w mieście spod pudełka. Siedziała zaraza na rozsłonecznionym murze.....nie wziąłem pod uwagę faktu, że silniki będzie miała gorące i sruuu - tyle jej było. Tylko wyczuła zdradziecki pojemnik przy ryju. Może i uciekinier, jednak ........hmmm. To już druga Locusta zdybana przeze mnie w Jarosławiu, region miasta inszy niż sprzed trzech lat, więc czy uciekinier ?

Re: Szarańcza, znaczy się plagi egipskie

: wtorek, 2 sierpnia 2011, 13:18
autor: krzem
8) A może ktoś prowadzi koszerny bar ... z wciąż świeżą szarańczą w menu?

Re: Szarańcza, znaczy się plagi egipskie

: wtorek, 2 sierpnia 2011, 13:37
autor: brakkonta
niiiii, nie u nas na wsi. Poza tym, byłbym pierwszym i wielce oddanym konsumentem :mrgreen:

Re: Szarańcza, znaczy się plagi egipskie

: poniedziałek, 10 września 2012, 20:35
autor: Wiacek
Dlaczego szarańcza ma 2 pary nóg, czy oznacza to, że straciła 3 parę, czy może jest to jakaś forma?

Re: Szarańcza, znaczy się plagi egipskie

: poniedziałek, 10 września 2012, 21:56
autor: Aneta
Tak, tylko 2 pary oznaczają utratę pozostałych odnóży.
A jaka to szarańcza, coś hodowlanego? Jeśli tak, to może tracić nogi np. z przegęszczenia.

Re: Szarańcza, znaczy się plagi egipskie

: poniedziałek, 10 września 2012, 22:06
autor: Filip P.
Spotkałem niedawno u siebie coś w tym stylu, ale że niespecjalnie się zajmuję wszelakimi świerszczami to wypuściłem. Ale odwłok mojego owada był z 5-6 razy grubszy, normalnie balon, na końcu krótki kolec. Czy to też mogła być szrańcza???

Re: Szarańcza, znaczy się plagi egipskie

: poniedziałek, 10 września 2012, 22:28
autor: Wiacek
Aneta pisze:Tak, tylko 2 pary oznaczają utratę pozostałych odnóży.
A jaka to szarańcza, coś hodowlanego? Jeśli tak, to może tracić nogi np. z przegęszczenia.
Spotkałem dzisiaj w terenie. Południowa Lubelszczyzna [FA88]. Ok. 20 osobników wypłoszonych na na śródpolnej drodze. Jednego złapałem, bo wyglądały na dobrze wypasionego pasikonika.

Re: Szarańcza, znaczy się plagi egipskie

: poniedziałek, 10 września 2012, 23:36
autor: Aneta
Filip P. pisze:Spotkałem niedawno u siebie coś w tym stylu, ale że niespecjalnie się zajmuję wszelakimi świerszczami to wypuściłem. Ale odwłok mojego owada był z 5-6 razy grubszy, normalnie balon, na końcu krótki kolec. Czy to też mogła być szrańcza???
Z wystającym pokładełkiem to zapewne jakiś pasikonik, może Decticus, może Platycleis. Zdjęcie rozstrzygnęłoby.

Wiacek - pewnie tym szarańczom zdarzyły się jakieś wypadki losowe, taka utrata odnóży skocznych u koników to nierzadkie zjawisko (najczęściej obserwuję to u Chorthippusów, ale ostatnio tropiłam O. caerulescens - sporo osobników miało tylko po jednej nodze z trzeciej pary).

Re: Szarańcza, znaczy się plagi egipskie

: wtorek, 11 września 2012, 08:19
autor: Miłosz Mazur
A kiedyś o szarańczy pisano tak:
„Zakryła słońce, a owady jak wielka chmura przykryła miasto”. Racibórz, 1318 r.

„Tegoż roku Szarańca w Polszce około Krakowa, w Rusi y w Litwie … latała, a gdzie upadła, tam Żyto, iarzynę y trawę z ziemią wyiadła y wygryzła”. Krasnobród, 1542 r.

"Azali widziano gadzinę przebrzydłą, co to na murach miejskich stała i popłoch wieki wzbudziła swą niecną facjatą. Dzięki jedynie Panu Mazepowi, co to gada chciał ująć i do pudła włożyć, miasto nasze przed niechybną zgubą ocalało". Jarosław, 2012

:hp:

Re: Szarańcza, znaczy się plagi egipskie

: wtorek, 11 września 2012, 10:15
autor: Jacek Kurzawa
Miłosz Mazur pisze:
"Azali widziano gadzinę przebrzydłą, co to na murach miejskich stała i popłoch wieki wzbudziła swą niecną facjatą. Dzięki jedynie Panu Mazepowi, co to gada chciał ująć i do pudła włożyć, miasto nasze przed niechybną zgubą ocalało". Jarosław, 2012
Jam głupi od razu znaczenia tego czynu Mp wprost nie pojął! Dzięki Mości Panowie - jednemu zacnemu za ratunek a drugiemu za oświecenie.

Re: Szarańcza, znaczy się plagi egipskie

: wtorek, 11 września 2012, 10:30
autor: brakkonta
Jacek Kurzawa pisze:Dzięki Mości Panowie - jednemu zacnemu za ratunek......
Czoła chylę ku Acanom. Moim sotniom wieki temu nakazano czujnie stać, z kulbaki nie wychodzić i sokolim wzrokiem wschodnią naszą rubież omiatać, dyć stamtąd nie raz wróg, pohaniec jeden, czaił się jak żbik kosooki co by drapnąć Rzplitej choćby piędź ziemi. Tak i usiekłem wspomnianego migratoriusa, co by nie hańbił ziemi naszej swemi nogami licznemi. Ale psi syn nie śpi, podjazdy wysyła, o harcowników z naszej jazdy się prosi......w tym roku jednak udało się jednemu zwiać. Stary jestem, skoczyłem ku niemu, ale oleum w stawach zgęstniało.... :(
Haj żywe !!! ...i na pohybel psubratom.
Welikij Ataman Sahajdaczny Jacek Jerzy Jan Mp

Re: Szarańcza, znaczy się plagi egipskie

: wtorek, 11 września 2012, 10:34
autor: Wiacek
Na wikipedia jest podana następująca informacja z 2000 r.
Ostatnie udokumentowane przypadki pojawienia się Locusta migratoria na obszarze Polski miały miejsce w okolicy Kozienic w 1967 roku
Czy faktycznie, aż tak rzadko pojawia się w Polsce?
Aneta pisze:Teraz są to pojedyncze stanowiska i osobniki
Czyli są jakieś doniesienia o pojawach od tamtej pory?

Re: Szarańcza, znaczy się plagi egipskie

: wtorek, 11 września 2012, 10:40
autor: brakkonta
Wiacek pisze:Czyli są jakieś doniesienia o pojawach od tamtej pory?
przeca piszę, żem go łowił. W sumie w Jarosławiu miałem do czynienia z trzema sztukami na przestrzeni tych trzech chyba ubiegłych lat. Dwa z nich czmychnęły - zbyt wygrzane były i skoczne tedy jak zapchlony pohaniec z zabużańskich stepów ;-)
Mazep

Re: Szarańcza, znaczy się plagi egipskie

: wtorek, 11 września 2012, 11:06
autor: Miłosz Mazur
Mazepie Kochany,

język Twój przedni i biegły w mowie ojców naszych. Może warto by spisać dla potomości pisma Twe znakomite, co by dziadki nasze za lat wiele mogły czerpać z tej słów skarbnicy znamienitej ;)

A niechaj narodowie wżdy postronni znają, Iż Entomologi nie gęsi, gdyż Mp mają!

:mrgreen:

Re: Szarańcza, znaczy się plagi egipskie

: wtorek, 11 września 2012, 11:32
autor: brakkonta
żem się q..wa zaczerwienił :ups: :oops:
pozdrawki Miłoszu :uscisk:
Mazep
...kiej my się miodu przedniego razem napijem?
.......a Miki Rey z Nagłowic sparafrazowany przednio, choć nie moje imię tam stać winno :oops:

Re:

: wtorek, 11 września 2012, 12:33
autor: Wiacek
Wiacek pisze:przeca piszę, żem go łowił.
Tutaj ktoś wyraźnie zakwestionował naturalność obserwacji. Nie wiem na czym polega różnica pomiędzy formą stadną (hodowlaną) i nie.
mwkozlowski pisze:Jenak to jest wyrażnie faza stadna, hodowana często na pokarm dla milusińskich gadów itp. Nie wykluczone, że uciekinier z terrarium

I do tego postu nie ma jednoznacznego odniesienia się. Ale skoro w kilku kolejnych latach były obserwowane to może i z naturalnej migracji.

Re: Szarańcza, znaczy się plagi egipskie

: wtorek, 11 września 2012, 12:51
autor: Salticus
Wiacek pisze:
Ostatnie udokumentowane przypadki pojawienia się Locusta migratoria na obszarze Polski miały miejsce w okolicy Kozienic w 1967 roku
Czyli są jakieś doniesienia o pojawach od tamtej pory?
Tu jest jedno:

Kata K. 2005. Nowe stanowisko szarańczy wędrownej Locusta migratoria L. w Polsce. Chrońmy Przyrodę Ojczystą 61(2): 100-102

Re: Re:

: wtorek, 11 września 2012, 13:18
autor: brakkonta
Wiacek pisze:I do tego postu nie ma jednoznacznego odniesienia się. Ale skoro w kilku kolejnych latach były obserwowane to może i z naturalnej migracji.
....fakt, mea culpa. Nie odzywałem się w tej kwestii, bo i szarańczaki nie są moją działką. Masz rację, w kilku kolejnych latach widziałem Locustę w Jarosławiu, te trzy osobniki w tak rozciągniętym czasie raczej nie są wspomnianymi uciekinierami. A skąd one.....cholera wie. Były to i piszę, nie znam się na fazach stadnych i singlach ;-)
Mazep

Re:

: piątek, 22 lutego 2013, 19:28
autor: Marcin Kutera
mwkozlowski pisze:Jenak to jest wyrażnie faza stadna, hodowana często na pokarm dla milusińskich gadów itp. Nie wykluczone, że uciekinier z terrarium
zgadza się :brawo:

Re: Szarańcza, znaczy się plagi egipskie

: piątek, 22 lutego 2013, 19:33
autor: Marcin Kutera
Wiacek pisze:
Aneta pisze:Tak, tylko 2 pary oznaczają utratę pozostałych odnóży.
A jaka to szarańcza, coś hodowlanego? Jeśli tak, to może tracić nogi np. z przegęszczenia.
Spotkałem dzisiaj w terenie. Południowa Lubelszczyzna [FA88]. Ok. 20 osobników wypłoszonych na na śródpolnej drodze. Jednego złapałem, bo wyglądały na dobrze wypasionego pasikonika.
Zazdroszczę obserwacji.
Jeden z kolegów tu na forum na początku XXI wieku widział L. migratoria w Warszawie ponoć.
Warto takie rekordy publikować albo rejestrować. :pc:

Re:

: piątek, 22 lutego 2013, 19:39
autor: Marcin Kutera
Aneta pisze:Szarańcza zdarza się i u nas. Teraz są to pojedyncze stanowiska i osobniki, ale kiedyś dochodziło nawet do masowych pojawów (mama opowiadała mi o takim nalocie, którego była świadkiem we wczesnych latach 50. - a właściwie przelocie, bo widzieli tylko lecącą wysoko chmarę, która zniszczyła pola kilka kilometrów dalej; w słoneczny dzień niebo zrobiło się szare, wszyscy myśleli że idzie solidny deszcz, a tu taki zonk ;) ).
A fotkę i tak możesz wrzucić :smile:
W Zwierzyńcu na Roztoczu jest nawet taki pomnik upamiętniający zniszczenie masowego pojawu szarańczy, zżerającej plony rolników (Kozikowski to opublikował). Ja się jeszcze tam uczyłem, przechodziłem koło niego praktycznie co dzień

Re: Szarańcza, znaczy się plagi egipskie

: piątek, 22 lutego 2013, 20:02
autor: GrzegorzGG
J.M. pisze:
Jacek Kurzawa pisze:Dzięki Mości Panowie - jednemu zacnemu za ratunek......
Czoła chylę ku Acanom. Moim sotniom wieki temu nakazano czujnie stać, z kulbaki nie wychodzić i sokolim wzrokiem wschodnią naszą rubież omiatać, dyć stamtąd nie raz wróg, pohaniec jeden, czaił się jak żbik kosooki co by drapnąć Rzplitej choćby piędź ziemi. Tak i usiekłem wspomnianego migratoriusa, co by nie hańbił ziemi naszej swemi nogami licznemi. Ale psi syn nie śpi, podjazdy wysyła, o harcowników z naszej jazdy się prosi......w tym roku jednak udało się jednemu zwiać. Stary jestem, skoczyłem ku niemu, ale oleum w stawach zgęstniało.... :(
Haj żywe !!!  ...i na pohybel psubratom.
Welikij Ataman Sahajdaczny Jacek Jerzy Jan Mp
Zaiste nie sposób nie dostrzec uroków naszego języka w staropolskim wydaniu :)

Re: Szarańcza, znaczy się plagi egipskie

: piątek, 22 lutego 2013, 20:58
autor: Marcin Kutera
J.M. pisze:Mam pytanko do fachowców od szarańczaków. Otóż wczoraj w mieście będąc na zakupach złapałem sobie z głupia frant siedzącą na murze Locusta migratoria. Czy to normalne u nas? Słyszałem o połowach piranii w Wiśle (już wiadomo że Wanda co Niemca nie chciała długo nie cierpiała). Ale ta zaraza chyba nie należy do normalności u nas.
Proszę o oświecenie i w razie czego fotnę trupa (bom ubił zarazę) dla oznaczenia.
Mazep
Tam u Was na wschodzie to same rarytasy entomologiczne. :gun: :pho: :cap: :pc:

Jacku,
Gratuluję obserwacji, niewątpliwie cenna jest dla nauki, bo faktycznie w kraju tego gatunku nie spotyka się na co dzień w cyklu eskapadowo - aktywno, przyrodniczym.

Re: Szarańcza, znaczy się plagi egipskie

: czwartek, 22 sierpnia 2013, 12:10
autor: Almandyn
Witam.
Podpinam się do wątku z prośbą o pomoc w ustaleniu co to za zwierz :what: .
Otóż 15.08.2013 ( było słonecznie i ciepło ) w czasie wypadu do Puszczy Knyszyńskiej zauważyłam, na jednej ze śródleśnych polanek ( częściowo zrastała słonecznikami- samosiejkami a częściowo porastała trawą ), szarańczaka. A właściwie to najpierw go usłyszałam - w locie wydawał dziwnie suchy, trzeszczący dźwięk. Usiadł na trawie i mogłam się odrobinę do niego zbliżyć. Z wyglądu podobny do siwoszka tylko że większy - ok 4 cm długości i w locie było widać bardzo czerwone skrzydła, był też jakby 'grubszy'. Owad był szybki i skrył się w trawach, mimo szukania nie znalazłam go dlatego nie mam zdjęcia. Po przeszukaniu netu trochę podobny jest do Calliptamus italicus, tyle że zaobserwowany był prawie dwa razy większy. Czy macie jakieś pomysły co to mogło być? Myślałam, że to szarańcza, ale te skrzydła... :mysl:
Ala

Re: Szarańcza, znaczy się plagi egipskie

: czwartek, 22 sierpnia 2013, 12:26
autor: Aneta
Większym od C. italicus szarańczakiem z czerwonymi tylnymi skrzydłami jest Psophus stridulus (co prawda 4 cm osiągają samice, ale mają one skrócone skrzydła; samce są trochę mniejsze, jednak w locie, jak inne poruszajace się tak owady, mogą robić wrażenie większych). Jest też on dość masywny, a odcień czerwieni ma bardzo jaskrawy, intensywniejszy niż u Calliptamusa, dlatego obstawiałabym właśnie ten gatunek.

Re: Szarańcza, znaczy się plagi egipskie

: czwartek, 22 sierpnia 2013, 14:48
autor: Almandyn
Aneto jesteś wielka! :brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo:
Tak to będzie ten gatunek. Pamiętam, że miała czarne obwódki wokół tylnych skrzydeł. A nazwę ma też ciekawą Trajkotka czerwona (Psophus stridulus) :rotfl:
Dziękuję i pozdrawiam

Ala

Re: Szarańcza, znaczy się plagi egipskie

: czwartek, 22 sierpnia 2013, 15:26
autor: Aneta
Thx ;) Aczkolwiek specjalnego śledztwa nie trzeba było, bo tylko te dwa nasze gatunki szarańczaków mają czerwoną tylną parę skrzydeł. Kiedyś występowała w Polsce również Bryodemella tuberculata, ale od lat 50. ub. w. nie jest już notowana, najpewniej wymarła. No i ewentualnie można by wypatrywać Oedipoda germanica - póki co nie ma jej na krajowej czekliście, ale u naszych zachodnich i południowych sąsiadów występuje, więc kto wie... :]

Re: Szarańcza, znaczy się plagi egipskie

: czwartek, 14 sierpnia 2014, 20:08
autor: Wiacek
Otrzymałem od kolegi z Lublina zdjęcia szarańczy, sprzed kilku dni (okaz jak twierdzi dokarmia trawą). Wygląda mi to na fazę samotną, ale pewności nie mam. Znalazłem w http://en.wikipedia.org/wiki/Migratory_locust , że forma stadna powinna mieć dodatki kolorów od żółtego po pomarańczowy. Opis w Klucza prostoskrzydłych z podanymi proporcjami długości to chyba do zastosowania dla mierniczego.

Re: Szarańcza, znaczy się plagi egipskie

: czwartek, 14 sierpnia 2014, 20:39
autor: Tomasz Mokrzycki
W Zwierzyńcu na Roztoczu jest nawet taki pomnik upamiętniający zniszczenie masowego pojawu szarańczy, zżerającej plony rolników (Kozikowski to opublikował). Ja się jeszcze tam uczyłem, przechodziłem koło niego praktycznie co dzień
Byłem tam niedawno.....

Re: Szarańcza, znaczy się plagi egipskie

: poniedziałek, 18 sierpnia 2014, 10:59
autor: Wiacek
Poproszę o potwierdzenie tego osobnika 2 posty wyżej - byłoby to już 2 stwierdzenie w woj. lubelskim w ostatnim czasie.

Re: Szarańcza, znaczy się plagi egipskie

: poniedziałek, 18 sierpnia 2014, 12:39
autor: Aneta
Tak, to L. migratoria.

Re: Szarańcza, znaczy się plagi egipskie

: poniedziałek, 18 sierpnia 2014, 12:53
autor: Wiacek
Dzięki Aneto za potwierdzenie, ale chodzi mi o formę lub fazę - stadna czy samotnicza?

Re: Szarańcza, znaczy się plagi egipskie

: czwartek, 27 sierpnia 2015, 08:03
autor: Wiacek
Kolejny pojaw szarańczy wędrownej Locusta migratoria na Zamojszczyźnie koło Łaszczowa w dniu 26.08.2015 r.
Kilka dni temu miałem informację od kolegi o obserwacji szarańczy w innym miejscu koło Tomaszowa Lubelskiego.

Re: Szarańcza, znaczy się plagi egipskie

: poniedziałek, 29 października 2018, 13:15
autor: Wiacek
Zbieramy dane o szarańczy do publikacji i potrzebuję kontaktu do Jacka Mazepy. Nie mogę go znaleźć wśród użytkowników FE.

Re: Szarańcza, znaczy się plagi egipskie

: poniedziałek, 29 października 2018, 13:29
autor: Rafał SZCZECIN
już go tu nie ma. szukaj na fejsie, tam jest