Strona 1 z 1

Czy jest ktoś ze Śląska Cieszyńskiego?

: niedziela, 17 czerwca 2018, 10:33
autor: A45J8K3
Witam,

szukam kogoś ze Śląska Cieszyńskiego, kto zna się na owadach tudzież im podobnych robalach :) Jestem fotografem, fotografuję owady, ale brak mi wiedzy entomologicznej. Chętnie nawiązałbym współpracę, hobbystycznie, nie zawodowo :)

Dla ilustracji :)

Re: Czy jest ktoś ze Śląska Cieszyńskiego?

: niedziela, 17 czerwca 2018, 20:51
autor: GrzegorzGG
Cześć,

witaj na forum. A jaka okolica Śląska Cieszyńskiego wchodzi w grę? :) I co to za współpraca?

pozdrawiam
Grzegorz

Re: Czy jest ktoś ze Śląska Cieszyńskiego?

: wtorek, 19 czerwca 2018, 10:09
autor: A45J8K3
Cześć Grzegorz,

może być cały Śląsk Cieszyński, ale B-B jest w punkt, też tu mieszkam ;)

Co do współpracy: jak napisałem, chciałbym fotografować więcej owadów, ale brak mi fachowej wiedzy, żeby je znajdować, oznaczać itp. Od strony fotograficznej potrafię zrobić makro w dużej skali, focus stacking, nie jest mi obca również fotografia mikroskopowa czy w świetle spolaryzowanym. Chętnie bym nawiązał kontakt z kimś, kto potrafi znaleźć i przygotować okaz, a w zamian mogę zaoferować swoje umiejętności fotograficzne. Jak pisałem - nie chodzi o współpracę komercyjną, nie sprzedaję zdjęć, to wyłącznie hobby, więc pieniądze jedynie się wydaje, nie zarabia :)

Re: Czy jest ktoś ze Śląska Cieszyńskiego?

: wtorek, 19 czerwca 2018, 11:34
autor: GrzegorzGG
A45J8K3 pisze:brak mi fachowej wiedzy, żeby je znajdować, oznaczać itp.
Do znajdowania wiedzy jakiejś specjalnej na początek nie trzeba. Owady są wszędzie. Jakość zdjęć natomiast przy Twoim poziomie z pewnością wystarczy aby je oznaczyć tutaj na forum. Miło będzie popatrzyć na takie cuda :)

Natomiast co do kwestii przygotowania owadów do zdjęć, to poczytaj na forum o metodach preparowania. Nie wiem czy zbierasz owady i naklejasz na kartoniki - napisz więcej.

Grzegorz

Re: Czy jest ktoś ze Śląska Cieszyńskiego?

: wtorek, 19 czerwca 2018, 12:41
autor: A45J8K3
Nie zbieram owadów i póki można chciałbym fotografować je żywe, najlepiej w środowisku naturalnym. Nie mam przekonania do zabijania czy niszczenia czegokolwiek w celu zaspokojenia swoich zachcianek, więc może to nie jest właściwe forum :) Ale nie znam innego. Słyszałem sporo o hibernowaniu, ale nie spotkałem nikogo, kto by to z powodzeniem stosował. Ja również próbowałem, ale owady albo są zbyt aktywne, albo nie przeżywają.