Dzień dobry :)

Miejsce na powitania i pożegnania.
Awatar użytkownika
Małgorzata Czaja
Posty: 25
Rejestracja: niedziela, 5 maja 2013, 12:02
Gender: women
UTM: Warszawa
Specjalność: Coccinellidae
profil zainteresowan: Biolog srodowiskowy artysta plastyk
Podziękował(-a): 1 time

Dzień dobry :)

Post autor: Małgorzata Czaja »

Witam.

Przeglądam posty na forum już od dłuższego czasu, wiosna przyszła a to czas w którym ma się ochotę na zmiany :) postanowiłam więc się wreszcie zarejestrować. Nie jest prosto napisać coś o sobie, ale przedstawić się wypada. Mam na imię Gosia, co i widać w nazwie użytkownika, zazwyczaj występuję w internecie pod różnymi nickami i do podpisywania się z imienia i nazwiska pochodzę bardzo niechętnie. Doszłam jednak do wniosku że na tym forum mnie to szczególnie nie zaboli skoro chciałam tu być, a na serwisach typu facebook nie miałam szczególnej ochoty a jestem :P
Pochodzę z woj. Świętokrzyskiego, ale większość roku spędzam w Krakowie gdzie studiuję. Mój wiek to dwadzieścia dwa lata, których szczególnie jeszcze nie czuję, mam nadal coś z dziecka (i dobrze).
Interesuję się Sztuką, głównie malarstwem (sama też maluję i rysuję). Jestem molem książkowym, podoba mi się prawie wszystko bez względu na gatunek. Dużą przyjemność sprawia mi też podróżowanie, nie są to na razie dalekie eskapady ze względu na skromne środki finansowe ale satysfakcjonujące. Nawet krótka wycieczka za miasto jest w stanie oderwać umysł od codzienności i dostarczyć fajnych przeżyć.
Przyrodą interesowałam się od kiedy pamiętam, istotny wpływ na to miał pewnie dziadek. Zabierał mnie ze sobą wszędzie, na ryby, grzyby, na wieś. Wyjazdy na ryby miały służyć nauczeniu mnie cierpliwości, byłam nadmiernie aktywnym i rozbieganym dzieckiem, spacyfikował mnie w końcu podrywką (jak już nałapałam i się nabiegałam to mogłam usiąść i popatrzeć na spławik). Dziadek był pszczelarzem i oczywiście najczęściej jeździłam do pszczół, ciekawiły mnie więc i parę razy zdarzyło mi się zakosztować żądeł.
Zainteresowania i sympatie ugruntowało spędzanie części wakacji u rodziny na mazurach. Pokazywał mi różne owady, gady, płazy, ryby, zwierzęta, ptaki.. miałam nawet w ręku jastrzębia (wleciał za wróblami do kurnika i potrzebował pomocy by się wydostać). Najbardziej jednak lubiłam owady i pająki. Przeszłam razem z resztą dzieci z mojej ulicy etap łapania motyli, kolekcja ta oczywiście przepadła razem ze skamielinami, piórkami, fragmentami jajek dzikich ptaków. Los wielu dziecięcych zbiorów. W czasach szkoły moje zainteresowania powoli osłabły ze względu na różne czynniki, niezrozumienie otoczenia, brak czasu. Na studiach jakoś tak wszystko zaczęło powracać , w końcu nic w przyrodzie nie ginie 8)

Obecnie zajmuję się swoimi zainteresowaniami głównie w wakacje, powoli lecz sukcesywnie staram się ogarnąć odpowiednią literaturę.
Postanowiłam zacząć właśnie od czytania i obserwowania owadów w ich naturalnym środowisku. Nie widzę sensu w rzucaniu się na preparowanie i hodowle bez odpowiedniej wiedzy. Czasem coś sobie złapie i przyniosę celem bliższego przyjrzenia się, po czym zwracam wolność. Mam średni sprzęt (co mam nadzieję że się zmieni) ale planuję bezkrwawe łowy z aparatem fotograficznym.

Jestem świeżutka i zieloniutka jak roślinki po zimie. Pewnie będę na razie więcej czytać niż zabierać głos w dyskusjach, proszę jednak o cierpliwość i wyrozumiałość :)
Serdecznie pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Brachytron
Posty: 4411
Rejestracja: piątek, 18 lutego 2005, 01:39
Specjalność: Acu, Odo
profil zainteresowan: Jacek Wendzonka
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Dzień dobry :)

Post autor: Brachytron »

:hi:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Powitania”