pa

[jon]

Ze względu na chęć ograniczenia czasu jaki poświęcam internetowi, rezygnuję z obecności na forum. Nie zniechęcam do niego nikogo, albowiem wszystko mi się tu podoba i wszystko mi pasuje. Ludzie cudowni i same plusy. Chodzi mi być może o zwiększenie ilości czasu na integrację rodzinną, na hodowle, na nocne łowy, na preparowanie, etykietowanie itp itd. Nie znaczy to, że znikam, ale pragnę jednocześnie docenić nieopisaną przydatność strony Krzyśka Jonko i tam będę wrzucał swoje rekordy i jakieś zdjęcia, do czego również zachęcam innych, nie odwodząc od bywania tutaj. Forum to na pewno niezwykle przydatne również oceniam bardzo pozytywnie. Aczkolwiek nie można się zajmować wszystkim, bo jak wszystkim to zwykle niczym i trochę byle jak.
Pragnę podziękować wszystkim za miłe towarzyszenie, ciekawe dyskusje, piękne fotografie, przekazywanie swoich doświadczeń, które wielce się przydają.
to gg 11596823. Pozdrawiam wszystkich!

[Marek Hołowiński]

Janusz, też mam kupę spraw na głowie. Ten sezon do tyłu. Nie świecę bo nie mam czasu preparować, ale bez tego na dłużej nie wytrzymam (jak bez powietrza wody i pokarmu). Obcowanie z przyrodą jest elementem mojej egzystencji. Jak nie mam czasu siedzieć przy ekranie, mikroskopie, czy na forum - nie siedzę, ale się nie żegnam
wszystkiego najlepszego, do kolejnych "spotkań na Forum"

[Łukasz]

Janusz, nie mów tak...
Niektórzy traktują to forum jako część swojej entomologicznej egzystencji, wręcz sprawiają wrażenie, że to tylko dla forum żyją i się tym interesują. Ale Ty, jak wielu wspaniałych ludzi, przecież nie. Wejście na forum i podzielenie się kilkoma obserwacjami i fotkami to naprawdę niewiele, a dla nas wszystkich nieocenione źródło wiedzy.
Życie prywatne inną kwestią, wszystko się da pogodzić, byle z umiarem, a przecież nie przesiadujesz godzinami na tym forum.
Poproś admina o skasowanie tego wątku

[Piotr M.]

I jak to się "romantycznie" zgrało... 1500-tny post i na dodatek pożegnalny.

[Marek Hołowiński]

TWOJA WOLA PANIE, ale tego typu pożegnania odbieram negatywnie.
Chcesz przestać pisać, nie pisz. Uważam że zwracanie uwagi forumowiczów na powód swojej nieobecności jest trochę niepoważne.
Z szacunkiem ale bez romantycznych pożegnań, Marek.

[igor]

Do widzenia Panu. Był Pan dla mnie wzorem.

[SiejeOwies]

W sumie to chciałem napisać dłuższego posta ale podsumuję to tylko tak: Niektórzy za bardzo emocjonalnie podchodzą do obecności w internecie.

[PawełB]

a nie można "znikać po angielsku" jak Jarek Bury? Chcesz poczytać błagalne posty "nie odchodź" ?
W każdym razie pozdrawiam.

[Comes]

Nie no Janusz z tą alchymistą żartowałem oczywiście. To nie jest powód żeby żegnać się z forum.
Aneta pewno zgodzi się ze mną
Zresztą nie wierze, że wytrzymasz w swoim postanowieniu. Kto będzie tak ja Ty zdawał raporty z kolejnych hodowli, a czekają na Ciebie kolejne ciekawe gatunki z którymi się jeszcze nie zmierzyłeś - choćby C.cossus, która ciągle sypie jajkami. Wszyscy chętnie przeczytaliby o postępach takiej hodowli ...

[admin]

Internet zmienił nasze życie w każdym znaczeniu. Bez niego wydaje się, że się nie da żyć, z nim też nie jest łatwo tak jak kiedyś. Trzeba nauczyc się gospodarować czasem własnym. Czasy coraz bardziej sprzyjają temu, zeby się rozdrobnic na tysiąc spraw.

Wydaje mi się, że nie ma co się żegnać, wystarczy po prostu czasami być lub nie, nie ma powodu aby być ciągle albo nie być wcale. Każdy może ustawić swój balans tak jak mu najbardziej odpowiada. To wybór, który każdy z nas na szczęście ma (niestety, nie wszyscy... ja nie mam wyboru ). Bez moderatorów chyba nie dałbym rady (tu podziekowania).

Jon - bywaj! Czasami zaglądaj, pisz, jak będziesz mial coś ciekawego.

[Edwin Buga]

Zgadzam się z adminem - nie żegnaj się - będziesz miał czas to zaglądniesz - ja też nie udzielam się na forum bo nie mam czasu na logiczne pisanie ale w każdej wolnej chwili zaglądam żeby zobaczyć co inni piszą , co ciekawego złowili ,jak Januszowi idzie hodowla itp. Serdecznie pozdrawiam Ciebie i wszystkich forumowiczów.

[jon]

Igor dzięki za uznanie. Podałem nr gg ale nie sądzę aby to było dobrym rozwiązaniem, bo nie sądziłem, że ktoś faktycznie zechce tam pisać. Nie jest to sposób na zaoszczędzenie czasu, ale nie o do końca czas tu chodzi. Tak naprawdę powody są bardzo osobiste ale jak się okazuje nic tu nie załatwia sprawy, bowiem nigdy nie miałem zamiaru skończyć z zajmowaniem się lepidopterologią. W praktyce wygląda to obecnie tak, że utrzymuję prywatny kontakt z wieloma bardzo wartościowymi znajomymi, których absolutnie nie chcę przekreślać. Czy ten post jest chęcią powrotu na forum? Po części chyba tak. Będę sprawdzał prywatne wiadomości i jeśli ktoś chce - będę tu obecny. Wrócę na całego, ale muszę poukładać pewne sprawy.

[igor]

Dziękuje ogromnie Panie Januszu!