Witam Wszystkich serdecznie.

[krzysztof570630]

Zwracam się do Was o pomoc, ale się jeszcze nie przedstawiłem. Nazywam się Krzysztof Mazur.Data mojego urodzenia widnieje po prawej stronie obok imienia. Kończyłem Technikum Leśne w Lesku w 1977 roku i tam też złapałem bakcyla owadziego. Jestem typowym amatorem,połowy motyli koncentruję w niewielkiej odległości od swojego domu a nocne tylko koło domu. Muszę powiedzieć, że nawet na tak małej przestrzeni można złowić dosyć sporą ilość wszelkiego rodzaju owadów. Ok tysiąca gatunków ciem kilkadziesiąt gat. motyli dziennych.Dochodzą do tego jeszcze chrząszcze, niektóre tylko do fotografii(nadobnica) inne do gabloty,(rohatyniec,dyląż garbarz, rzemlik topolowiec itp.).W tym roku spróbuję troszkę dalej, choć moja renta nie pozwala na zbyt wiele. Oby więc do wiosny. Żałuję tylko, że będąc cztery lata w Lesku,nie poznałem Pana Edwina Bugi.
Pozdrawiam jeszcze raz bardzo serdecznie - Krzysztof Mazur.

[Kamil Mazur]

Witam kolejnego Mazura na forum Który to już trzeci, czwarty ?

[krzysztof570630]

Rzeszowszczyzna , z moich doświadczeń, znana jest z Mazurów. Osobiście bywając w rejonie Brzozowa, Starej Wsi, spotykałem w niejednym domu to nazwisko.Wypadało by zawołać, jak za czasów komuny, - " Mazury z wszystkich stron - łączcie się". Pozdrawiam.

[Edwin Buga]

na pewno Krzysztof widzieliśmy się niejeden raz gdyż mieszkam 200 m od technikum na trasie stałej wędrówki młodziezy do miasta.Serdecznie pozdrawiam i zapraszam w odwiedziny.Będzie co wspominać i gdzie połowić. Edwin.