Nieznany gatunek chrząszcza
: niedziela, 7 sierpnia 2022, 20:47
Witam,
Jakieś dwa lata temu, bardzo późno w nocy napotkałem na latającego owada, jakiego nigdy wcześniej nie widziałam i do tej pory ponownie nie napotkałem. Zaobserwowałem tego owada w locie, przeleciał jakiś metr ode mnie, dość wolno, więc miałem czas się przyjrzeć. Na pierwszy rzut oka to porostu duży chrząszcz, jakich wiele o tej porze roku. Wydawał głośny brzęczący dźwięk i był duży i gruby. To co było w nim niespotykanego to gruby, okrągły, żółty (a może raczej seledynowy) świecący odwłok. Wyglądał jak świecąca kulka od paintballa ze skrzydełkami. Oglądałem w internecie zdjęcia różnych owadów świecących, ale wszystkie zdjęcia przedstawiają raczej małego, podłużnego, owada, którego tylko czubek odwłoka świeci. Okaz który ja napotkałem był bardzo okrągły, gruby i wielki w porównaniu ze "zwyczajnym" świetlikiem i cały jego odwłok wyglądał jak bańka świecącego żelu. Do tej pory nie wiem co to mogło być. Proszę o identyfikację.
Jakieś dwa lata temu, bardzo późno w nocy napotkałem na latającego owada, jakiego nigdy wcześniej nie widziałam i do tej pory ponownie nie napotkałem. Zaobserwowałem tego owada w locie, przeleciał jakiś metr ode mnie, dość wolno, więc miałem czas się przyjrzeć. Na pierwszy rzut oka to porostu duży chrząszcz, jakich wiele o tej porze roku. Wydawał głośny brzęczący dźwięk i był duży i gruby. To co było w nim niespotykanego to gruby, okrągły, żółty (a może raczej seledynowy) świecący odwłok. Wyglądał jak świecąca kulka od paintballa ze skrzydełkami. Oglądałem w internecie zdjęcia różnych owadów świecących, ale wszystkie zdjęcia przedstawiają raczej małego, podłużnego, owada, którego tylko czubek odwłoka świeci. Okaz który ja napotkałem był bardzo okrągły, gruby i wielki w porównaniu ze "zwyczajnym" świetlikiem i cały jego odwłok wyglądał jak bańka świecącego żelu. Do tej pory nie wiem co to mogło być. Proszę o identyfikację.