Robaczki w kuchni

Owady żyjące w mieszkaniach czyli "coś mi chodzi po domu". Owady synantropijne.
Regulamin forum
Przy zamieszczaniu zdjęć wymagane jest podanie daty oraz miejsca wykonania zdjęcia.
Posty ze zdjęciami bez danych jak również linkowanych spoza serwisu mogą być usuwane.

Linkowanie do zdjęć spoza Forum jest nieregulaminowe (§ 2.1)
Filemon
Posty: 3
Rejestracja: poniedziałek, 13 stycznia 2020, 14:45

Robaczki w kuchni

Post autor: Filemon »

Hej,
Dzisiaj znalazłem na suficie w kuchni dwa takie okazy. Co to jest? Długość około 1cm.
Załączniki
IMG_20211105_204608.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (288.53 KiB)
Awatar użytkownika
Aneta
Posty: 16261
Rejestracja: czwartek, 6 maja 2004, 12:14
UTM: CC88
Lokalizacja: Kutno

Re: Robaczki w kuchni

Post autor: Aneta »

Gąsienica "mola" spożywczego, najprawdopodobniej Plodia interpunctella. Przejrzyj zapasy.
Filemon
Posty: 3
Rejestracja: poniedziałek, 13 stycznia 2020, 14:45

Re: Robaczki w kuchni

Post autor: Filemon »

Dziękuję za odpowiedź, dzisiaj z żoną zaczęliśmy przeglądać szafki i faktycznie znaleźliśmy larwy w kilku produktach. Co ciekawe, nie zwróciliśmy uwagi żeby w ostatnim czasie coś nam latało po kuchni, a w szafce był tylko jeden 'latający' okaz.
Macie jakieś sprawdzone sposoby na pozbycie się tego? Oczywiście oprócz wyrzucenia wszystkich otwartych produktów. Czytałem kiedyś, że mogą one wejść nawet do zamkniętych produktów, czy to prawda?
Awatar użytkownika
Aneta
Posty: 16261
Rejestracja: czwartek, 6 maja 2004, 12:14
UTM: CC88
Lokalizacja: Kutno

Re: Robaczki w kuchni

Post autor: Aneta »

Jeśli nie było więcej postaci latających, to dobrze - nie zdążyły się rozmnożyć i nie będzie kolejnego pokolenia.

A gąsienice mklików rzeczywiście potrafią wejść do niektórych typów zamykanych pojemników, np. takich z nakrętkami, umieją też pokonać foliowe fabryczne opakowania. Najlepiej chroniące przed nimi pojemniki to takie zamykane ciasno na wcisk albo typu słoik wek - z gumową uszczelką i metalową sprężyną. Wszystkich otwartych produktów też nie trzeba wyrzucać, wystarczy dokładnie sprawdzić czy są w nich ślady żerowania gąsienic - jeśli widać w nich przędzę, takie pajęczynki, pozlepiane cząstki albo czuć stęchły zapach, wtedy rzeczywiście nadają się tylko do kosza.
No i wyrzucenie zaatakowanego jedzenia powinno załatwić sprawę; opcjonalnie można zastosować pułapki feromonowe, żeby wyłapać przegapione formy dorosłe.
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Wróć do „Domowe robaczki.”