Robaczki w kuchni
Regulamin forum
Przy zamieszczaniu zdjęć wymagane jest podanie daty oraz miejsca wykonania zdjęcia.
Posty ze zdjęciami bez danych jak również linkowanych spoza serwisu mogą być usuwane.
Linkowanie do zdjęć spoza Forum jest nieregulaminowe (§ 2.1)
Przy zamieszczaniu zdjęć wymagane jest podanie daty oraz miejsca wykonania zdjęcia.
Posty ze zdjęciami bez danych jak również linkowanych spoza serwisu mogą być usuwane.
Linkowanie do zdjęć spoza Forum jest nieregulaminowe (§ 2.1)
Robaczki w kuchni
Hej,
Dzisiaj znalazłem na suficie w kuchni dwa takie okazy. Co to jest? Długość około 1cm.
Dzisiaj znalazłem na suficie w kuchni dwa takie okazy. Co to jest? Długość około 1cm.
Re: Robaczki w kuchni
Gąsienica "mola" spożywczego, najprawdopodobniej Plodia interpunctella. Przejrzyj zapasy.
Re: Robaczki w kuchni
Dziękuję za odpowiedź, dzisiaj z żoną zaczęliśmy przeglądać szafki i faktycznie znaleźliśmy larwy w kilku produktach. Co ciekawe, nie zwróciliśmy uwagi żeby w ostatnim czasie coś nam latało po kuchni, a w szafce był tylko jeden 'latający' okaz.
Macie jakieś sprawdzone sposoby na pozbycie się tego? Oczywiście oprócz wyrzucenia wszystkich otwartych produktów. Czytałem kiedyś, że mogą one wejść nawet do zamkniętych produktów, czy to prawda?
Macie jakieś sprawdzone sposoby na pozbycie się tego? Oczywiście oprócz wyrzucenia wszystkich otwartych produktów. Czytałem kiedyś, że mogą one wejść nawet do zamkniętych produktów, czy to prawda?
Re: Robaczki w kuchni
Jeśli nie było więcej postaci latających, to dobrze - nie zdążyły się rozmnożyć i nie będzie kolejnego pokolenia.
A gąsienice mklików rzeczywiście potrafią wejść do niektórych typów zamykanych pojemników, np. takich z nakrętkami, umieją też pokonać foliowe fabryczne opakowania. Najlepiej chroniące przed nimi pojemniki to takie zamykane ciasno na wcisk albo typu słoik wek - z gumową uszczelką i metalową sprężyną. Wszystkich otwartych produktów też nie trzeba wyrzucać, wystarczy dokładnie sprawdzić czy są w nich ślady żerowania gąsienic - jeśli widać w nich przędzę, takie pajęczynki, pozlepiane cząstki albo czuć stęchły zapach, wtedy rzeczywiście nadają się tylko do kosza.
No i wyrzucenie zaatakowanego jedzenia powinno załatwić sprawę; opcjonalnie można zastosować pułapki feromonowe, żeby wyłapać przegapione formy dorosłe.
A gąsienice mklików rzeczywiście potrafią wejść do niektórych typów zamykanych pojemników, np. takich z nakrętkami, umieją też pokonać foliowe fabryczne opakowania. Najlepiej chroniące przed nimi pojemniki to takie zamykane ciasno na wcisk albo typu słoik wek - z gumową uszczelką i metalową sprężyną. Wszystkich otwartych produktów też nie trzeba wyrzucać, wystarczy dokładnie sprawdzić czy są w nich ślady żerowania gąsienic - jeśli widać w nich przędzę, takie pajęczynki, pozlepiane cząstki albo czuć stęchły zapach, wtedy rzeczywiście nadają się tylko do kosza.
No i wyrzucenie zaatakowanego jedzenia powinno załatwić sprawę; opcjonalnie można zastosować pułapki feromonowe, żeby wyłapać przegapione formy dorosłe.
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
-
- 2 Odpowiedzi
- 418 Odsłony
-
Ostatni post autor: Harami
-
-
- 9 Odpowiedzi
- 1946 Odsłony
-
Ostatni post autor: deterek123@wp.pl