ROZPOZNANIE

Owady żyjące w mieszkaniach czyli "coś mi chodzi po domu". Owady synantropijne.
Regulamin forum
Przy zamieszczaniu zdjęć wymagane jest podanie daty oraz miejsca wykonania zdjęcia.
Posty ze zdjęciami bez danych jak również linkowanych spoza serwisu mogą być usuwane.

Linkowanie do zdjęć spoza Forum jest nieregulaminowe (§ 2.1)
Nollllik
Posty: 3
Rejestracja: wtorek, 23 czerwca 2020, 15:53
UTM: Polska

ROZPOZNANIE

Post autor: Nollllik »

Witam, od jakiegoś czasu w mieszkaniu obserwuje dziwnie wyglądające stworzenia, osoby mi bliskie bagatelizuja problem, natomiast mi nie jest już wcale do śmiechu.
Zastanawiam się, czy wcześniej nie zwracałem na to uwagi, czy może do domu przyniósł to pies, ostatnio miał na gebie czarna ranę nawet weterynarz nie wiedział co to może być, stwierdził jednak że jedyny ratunek żeby to ocalić to seria silnych antybiotyków ponad 20 zastrzykow.

Trzeba również podkreślić , że najpierw rana wyglądała jakby wzrastała mu na pysku czarna trawa zamiast wąsów, później był bardzo duży obrzęk z wyfzieliną ropną.

Rana do dziś nie wygląda dobrze.

Nie daje mi to spokoju, ponieważ w mieszkaniu są małe dzieci 2latka i 5, oraz kobieta ciężarna no i ja "wariat".

Robactwo wygląda nastepujaco;

Czarne kropki ok1mm, czarne nici ok0.7mm-1mm, mnóstwo fruwających nitek cienszych od włosa ludzkiego na końcu rozdwojone a nitki skracają się w spiralę lub w supelek. Zaobserwowalem również poczwarki, które pelzaja jak ślimak, malutkie białe i czarne robaczki przypominające wyglądem dzikuny lecz są dużo mniejszsze od1mm- 3mm grubości mać 1mm.,

w skórze twarzy mam niegojaca się ranę z której przy naprezezeniu skóry wypadają albo właśnie ww. Nitki albo drobniutke poczwarki. W miejscu rany czuje mocne ruchy pod taką i w okolicy, mniej wyczuwalne "laskotania" są wyczuwalne na skórze owłosionej tj głowa twarz ręce nogi. Po złamaniu palcem w miejscu laskotania w palcach zostają wspomniane nitki.

Ostatnia rzecz, którą zaobserwowalem to to że np po umyciu twarzy np na lustro tryskaja kropki które po chwili rozpelzaja sie przeważnie w jednym kierunku, po paru godzinach powiększają się.

Najbliższe mi osoby nie mogąc mnie już słuchać twierdza że potrzebuje psychiatry i nie widzą problemu lub nie chcą widzieć.

Mam duże obawy co do zagrozenia zdrowia Rodziny.

W tej chwili jest to obecne dosłownie wszędzie podłogi kanapy stoły w lodówce na ścianach sufitach firanach dosłownie wszędzie.

Załączam zdjęcia.

W miseczce hodowla tego co zlapalem, na waciku wyjęte z rany, na palcu z kanapki zrobione 5 minut przed podaniem i inne . Po sprzątaniu mieszkania problem pojawia się już po 3h.


PROSZĘ O PILNĄ ODPOWIEDŹ. NIE WIEM CZY TO ODPOWIEDNIE FORUM.

Załączam kilkanaście zdjęć i obejrzenia wątku z przed paru miesięcy Kiedy inwazja miała swój cichy początek.

Pytałem wtedy o jednego dużego osobnika skróconego w poduszkę. Te obserwowane dziś (ten sam wyglad) są identyczne tylko że 10 razyniejsze

.https://photos.app.goo.gl/dvLW9MDLM8WUsEFG7
Awatar użytkownika
Rafał SZCZECIN
Posty: 1625
Rejestracja: sobota, 31 stycznia 2009, 21:34
Specjalność: Ogólnie poznawczo
profil zainteresowan: karate oraz gitara klasyczna
Lokalizacja: Szczecin

Re: ROZPOZNANIE

Post autor: Rafał SZCZECIN »

Jedyne co mi przychodzi na myśl to coś podobnego do Demodex, natomiast nie jestem pewien czy to co obserwujesz na talerzu itp jest właśnie tym, bo może to tylko wygląda tak dziwnie. W każdym razie potrafię sobie wyobrazić, że różnego rodzaju pasożytów jest sporo, natomiast na ile pasożyty odzwierzęce mogą szkodzić ludziom i na nich lub w ich skórze bytować to nie wiem...

Może jakieś cerkariowe zapalenie skóry? Trzeba udać się do dermatologa i problem zostanie z pewnością zidentyfikowany.
Może ktoś ma jakiś inny pomysł?
Awatar użytkownika
Rafał SZCZECIN
Posty: 1625
Rejestracja: sobota, 31 stycznia 2009, 21:34
Specjalność: Ogólnie poznawczo
profil zainteresowan: karate oraz gitara klasyczna
Lokalizacja: Szczecin

Re: ROZPOZNANIE

Post autor: Rafał SZCZECIN »

Czyli domniemana "choroba Morgellonów"? Ciekawe zjawisko, wymagające bardzo szerokiego spojrzenia.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Domowe robaczki.”