Czarne latające żuczki

[kasian90]

Hej, proszę o pomoc w zidentyfikowaniu robaków ze zdjęcia, mamy ich mnóstwo od kilku dni, przestaliśmy nawet otwierać okna.
W zakładzie dezynfekcji i dezynsekcji nie potrafili ich rozpoznać.

[Aneta]

Mało wyraźne te zdjęcia, przydałyby się ostrzejsze. Z tych najbardziej prawdopodobny jest Alphitobius diaperinus - macie w pobliżu coś związanego z ptakami, gołębniki, kurniki itp.?

[kasian90]

Przy okazji spróbuję zrobić lepsze zdjęcia. Bardzo możliwe że to pleśniakowiec. Nie mamy w pobliżu nic takiego, jak się tego pozbyć?
Mieszkamy w domu z konstrukcji drewnianej tzw. kanadyjka, czy mogą one jakoś szkodzić?

[Aneta]

Pleśniakowce nie są drewnojadami, domowi nic nie grozi (chociaż same chrząszcze moga być wektorami chorobotwórczych bakterii, np. salmonelli). Natomiast nie mam pewności czy to faktycznie ten gatunek, bo patrząc kolejny raz na zdjęcia nie mogę wykluczyć też czegoś ze skórnikowatych (Dermestidae). Zdecydowanie potrzebne są lepsze fotki.
A w ogóle polecam założenie moskitier na okna, ograniczą liczbę niepożądanych latających gości.

[kasian90]

Postaram się zrobić dzisiaj dokładniejsze zdjęcia. Okazało się, że nie daleko na polu wyrzucany jest nawóz z fermy drobiu.

[kasian90]

Takie zdjęcia udało mi się zrobić, ciężko je uchwycić

[Aneta]

Jednak pleśniakowiec (co też pasuje do tych wyrzucanych kurzych odchodów). Na właściciela tej fermy warto by nasłać jakieś służby porządkowe.

[kasian90]

Najdziwniejsze jest to, że u sąsiadów raczej ich nie ma, jednak musimy zapytać jeszcze jednej sąsiadki, która ma dom najbliżej tego nawozu. Jak z tym walczyć?

[Aneta]

Przede wszystkim powinien zostać usunięty ten nawóz. Doraźnie, jak pisałam, możecie założyć moskitiery.

[kasian90]

Usunięcie nie będzie takie proste najpierw musimy namierzyć osobę która to przywozi, żeby się dowiedzieć skąd bierze. Potem już walka ze zgłoszeniem też pewnie potrwa. Mamy moskitiery w większości okien i staramy się nie otwierać tych bez moskitier, jednak cały czas wyłażą.