Jakiś mol

Owady żyjące w mieszkaniach czyli "coś mi chodzi po domu". Owady synantropijne.
Regulamin forum
Przy zamieszczaniu zdjęć wymagane jest podanie daty oraz miejsca wykonania zdjęcia.
Posty ze zdjęciami bez danych jak również linkowanych spoza serwisu mogą być usuwane.

Linkowanie do zdjęć spoza Forum jest nieregulaminowe (§ 2.1)
miss_betty
Posty: 68
Rejestracja: poniedziałek, 5 sierpnia 2019, 15:46
Gender: women

Jakiś mol

Post autor: miss_betty »

Dzien Dobry,
prosze mnie oswiecic, co zacz. Oby to nie bylo to, o czym chcialam zapomniec przez cala zime.
Czy to mol, ktorego powinnam sie obawiac?
Pozdrawiam
b
Załączniki
P1090769.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (240.72 KiB)
P1090773 (2).JPG
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (177.31 KiB)
P1090771 (2).JPG
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (141.55 KiB)
miss_betty
Posty: 68
Rejestracja: poniedziałek, 5 sierpnia 2019, 15:46
Gender: women

Re: Jakiś mol

Post autor: miss_betty »

Krakow, 23 maja czyli dzis.
Awatar użytkownika
Aneta
Posty: 16261
Rejestracja: czwartek, 6 maja 2004, 12:14
UTM: CC88
Lokalizacja: Kutno

Re: Jakiś mol

Post autor: Aneta »

Plodia interpunctella, czyli tzw "mól spożywczy" (a tak naprawdę omacnica).
miss_betty
Posty: 68
Rejestracja: poniedziałek, 5 sierpnia 2019, 15:46
Gender: women

Re: Jakiś mol

Post autor: miss_betty »

Dzieki. Wracaja regularnie jak tylko jest odpowiednie temperatura na zewnatrz. Wieczorem wlatuja przez balkon do pokoju, bo jestem milosniczka otwarych balkonow rowniez w nocy. Nie wiem, jak to mozliwe. Czyzby ktos mial zamolowana kuchnie w sasiedztwie? U mnie w kuchni ich nie ma, w zimie rowniez pustki, tylko zwiadowcy nadlatuja w cieplejsze miesiace.
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Wróć do „Domowe robaczki.”