Sesia apiformis [wydzielone]

[Łukasz]

Super, dzięki za odpowiedź. Czyli te najstarsze apiformisy tak czy owak jeszcze będą trochę żerowały w tym roku? I co do otworów po Saperdach, chyba nie wszystkie to chrzaszcze - przecież nieraz znajdujemy egzuwia wystające z nadziemnych otworów. A skoro część kokonów jest pod ziemią, to znaczy że apiformisy wykluwają się podobnie jak zawisaki? To znacznie by ułatwiło poszukiwanie kokonów

[Rafał Celadyn]

A skoro część kokonów jest pod ziemią, to znaczy że apiformisy wykluwają się podobnie jak zawisaki? To znacznie by ułatwiło poszukiwanie kokonów

Nie wiem czy to ułatwia czy nie ,ale jeśli drzewo jest zasiedlone najlepiej szukać właśnie tak jak poczwarek zawisaków,czyli pod ziemią w okolicy pnia .O ile kokony pod korą są bardziej widoczne o tyle dotrzeć jest do nich nieco trudniej,natomiast te w ziemi łatwo przeoczyć,ale jeśli już są ,to jest ich na tyle dużo, że zawsze coś znajdziesz .
Pozdrawiam Rafał.

[Marek Hołowiński]

Czyli te najstarsze apiformisy tak czy owak jeszcze będą trochę żerowały w tym roku?

Nie, bo są już w kokonach.

I co do otworów po Saperdach, chyba nie wszystkie to chrzaszcze - przecież nieraz znajdujemy egzuwia wystające z nadziemnych otworów.

Mówię o szyi korzeniowej max 20 cm nad i pod ziemią - S apiformis, a do 0 do 60 cm nad powierzchnię ziemi, S carcharias. Jeśli widywałeś egzugwia wyżej przy martwicach na bocznej powierzchni pnia to mogły być Paranthrene tabaniformis

A skoro część kokonów jest pod ziemią, to znaczy że apiformisy wykluwają się podobnie jak zawisaki? To znacznie by ułatwiło poszukiwanie kokonów

niby tak, ale jest ich znacznie mniej niż tych pod korą

[Łukasz]

Mówię o szyi korzeniowej max 20 cm nad i pod ziemią - S apiformis, a do 0 do 60 cm nad powierzchnię ziemi, S carcharias. Jeśli widywałeś egzugwia wyżej przy martwicach na bocznej powierzchni pnia to mogły być Paranthrene tabaniformis

Właśnie mówiłem o takich otworach - kilka, kilkanaście cm nad powierzchnią gleby. Powyżej - nawet nie zwracałem uwagi, nie mówiąc już o tabaniformisie.
Ostatnio przeszukałem korzenie dwóch topól, niestety bez efektu. Wszystkie drzewa zarażone w dużych ilościach. Trochę mnie to zniechęciło, ale tłumaczę to raczej jeszcze zmrożoną glebą i zwałami śniegu skutecznie utrudniającymi dostęp do drzew Jak tylko coś konkretnego znajdę, dam znać.
Pozdrawiam