Dyskusja na temat prawdziwości debugowania

[mysz lesna]

Mapkę można zrobić również na przykład przy pomocy programu Microsoft Access i Google Maps lub Earth. Tutaj:
http://darekk.com/db/UTM/
jest plik UTM.zip (zapakowany geog_do_UTM.mdb), który tworzy przykładową, prostą mapkę. To wersja minimum, demonstracyjna, możliwe że niedopracowana gdzieniegdzie. Zwłaszcza że niemal przed chwilą skończona (włączając wywrócony do góry nogami dotychczasowy kalkulator).
Kwadraty wyglądają jak w załączniku.
Każdy jest zapisywany oddzielnie w pliku kml, więc niewykluczone że przy ich dużej ilości Google moze się zapchać. W całym kraju jest chyba nieco ponad 4 tys kwadratów 10 km ...
Bardzo możliwe, że przed użyciem plik trzeba odblokować (pod prawym przyciskiem myszy na ikonie).

Tworzy on plik o nazwie mapa_UTM.kml w załączonym katalogu UTM_pliki. Plik otwiera się przy pomocy programu Google Earth lub w Google Maps:
http://maps.google.com/

Współrzędne wpisuje się do tabeli "wspolrzedne". Jeżeli są rozbite na stopnie, minuty a nawet sekundy po ich wpisaniu trzeba wcisnąć przycisk [Współrzędne - konwersja] w menu u góry. Zostaną przeliczone na same stopnie w kolumnach lon i lat.
Potem wystarczy wcisnąć przycisk [Utwórz plik KML]. Baza nie pyta się o zgodę na nadpisanie (chodzi o skrócenie kodu ...), więc trzeba uważać, żeby nie skasować poprzedniego pliku "UTM_pliki\mapa_UTM.kml" o ile jest potrzebny.
Z pewnego technicznego powodu baza mapuje tylko punkty na terytrorium Polski. Na innych obszarach omija kwadraty poprzecinane przez granice stref UTM.

Do obliczeń został użyty algorytm ze strony:
http://www.uwgb.edu/dutchs/usefuldata/C ... TMNoOZ.HTM
(Steven Dutch, Natural and Applied Sciences,University of Wisconsin - Green Bay, Convert Between Geographic and UTM Coordinates)
z drobnymi modyfikacjami. Wyniki są identyczne jak w Google Earth oraz paru innych wiarygodnych źródłach.

Współrzędne z plików kml można masowo przerzucać do tabeli przy pomocy pliku gpxkml.mdb wchodzącego w skład innej bazy:
http://darekk.com/db/obserwacje/
Można na przykład dodawać markery w Google Earth, zapisać katalog je zawierający jako jakiś plik kml, otworzyć go przy pomocy gpxkml.mdb, a następnie przekopiować za jednym zamachem myszą wszystkie współrzędne do tabeli "wspolrzedne" w pliku geog_do_UTM.mdb.

[Jacek Kurzawa]

Rozpakowalem UTM.zip, uruchomiłem geog_do_UTM.mdb. Klikam "kalkulator" - otwiera się okno i klikam Oblicz. Pojawia się błąd, ktory juz raz sygnalizowałem - co to jest?

bug_acces.gif (24.91 KiB) Przejrzano 3874 razy

Debug pokazuje linię - może to cie naprowadzi (Office 2002).

debug.gif (17.65 KiB) Przejrzano 3874 razy

Samej procedury nie rozumiem o co tu chodzi. Moglbyś dokładniej wytłumaczyc, co należy zrobić po otwarciu pliku geog_do_UTM.mdb, do czego on słuzy? No i dalej - do czego mają się przydać niebieskie kwadraty UTM naniesione na GoogleEarth? Czy aby odczytać kwadrat trzeba go bdzie odszukać na liscie kwaratów i zaznaczyc/odznaczyć? Jaki jest zamysł stworzenia tej mapy, jej docelowe zastosowanie? Nie rozumiem nic z tego.....

Idąc wg Twojej instrukcji:
"Współrzędne wpisuje się do tabeli "wspolrzedne"."

Czy chodzi o współrzędne dowolnego punktu na mapie?

"Potem wystarczy wcisnąć przycisk [Utwórz plik KML]."

Czym będzie ten plik KML? Kwadratem UTM? Niestety, i tu po wpisaniu wspólrzędnych do arkusza i kliknieciu "Utwórz plik KML wyskakuje mi okno błędu. Wygląda na to, że odpadam z gry z automatu...


PS. Dostałeś ode mnie emaila?

[Jacek Kurzawa]

Współrzędne z plików kml można masowo przerzucać do tabeli przy pomocy pliku gpxkml.mdb wchodzącego w skład innej bazy:
http://darekk.com/db/obserwacje/
Można na przykład dodawać markery w Google Earth, zapisać katalog je zawierający jako jakiś plik kml, otworzyć go przy pomocy gpxkml.mdb, a następnie przekopiować za jednym zamachem myszą wszystkie współrzędne do tabeli "wspolrzedne" w pliku geog_do_UTM.mdb.

I po co to wszystko? Nie rozumiem, stopień skomplikowania procedur przerósł moją zdolność czasową i chęci operowania kwadratami UTM, przerzuce się chyba wkrótce na współrzędne geograficzne i zajmę owadami, ktore czekają na mnie w pudełku.

[mysz lesna]

Rozpakowalem UTM.zip, uruchomiłem geog_do_UTM.mdb. Klikam "kalkulator" - otwiera się okno i klikam Oblicz. Pojawia się błąd, ktory juz raz sygnalizowałem - co to jest?

U mnie nie pojawia sie błąd ani w Office 2002, ani w Access Runtime 2007 ani 2010. Tam za bardzo nie ma gdzie powstać błąd. Więc na pierwszy rzut oka wygląda to na kłamstwo.

[Jacek Kurzawa]

To się nazywa analiza błędu! Z tego wniosek, że informacje zwrotne nie są Ci potrzebne. Dalej więc testowal tego juz nie bedę. Na tym poziomie dyskusji można ją zakończyć.

[mysz lesna]

Jakiś czas temu wysłałem ci zmodyfikowany plik, rozbijający tą linijkę na wiele części i drukujący po każdej z nich coś w rodzaju krótkiego raportu w okienku ImmeduateWindow. Nigdy nie dostałem odpowiedzi na to. Więc w analizie błędu na pewno nie jesteś zaintereswany.
Taki błąd mozna łatwo zasymulować modyfikując jakąś zmienną powyżej pola widzenia zrzutu monitora. Na przykład zmieniając jej rodzaj z Double na Byte, z Integer na Byte. Wystarczy potem (również w kodzie) wpisać x = -1 (x to przykładowy symbol). Albo zrobić tak żeby wyszła ujemna ze wzoru na liczbę, która jest Byte i już jest błąd. Bo Byte nie przyjmuje ujemnych. Albo żeby wyszło 0 gdzieś w mianowniku lub jakaś liczba przekraczając górny zakres Byte lub Integer. To tylko przykłady.

[Jacek Kurzawa]

Rzeczywiscie wyslałes z komentarzem że i tak niedługo to skasujesz, więc nie testowałem tego dalej. Teraz jednak jest inny plik, więc skoro znów się odezwało to napisałem.

Z tamtego pliku wyszlo to co na screenie ponizej.

debug_z rozbiciem.gif (9.82 KiB) Przejrzano 3817 razy

W obecnym pliku jesli cokolwiek zrobię to mi wyskakuje ten błąd. Ale skoro tylko u mnie to można to pominąć.

[mysz lesna]

To nie jest tamten plik który wysłałem i bardzo dobrze o tym wiesz.
W załączniku symulacja błędu nr 6 (przekroczenie zakresu zmiennej). Tutaj x zadeklarowany jest jako Byte, a potem została mu przyporządkowana wartość -1. Pojawia się Overflow bo zakres Byte to 0-255.
To samo byłoby, gdyby na przykład wpisać x = 256 lub więcej. Równie dobrze można przekroczyć dolny lub górny zakres jakiejkolwiek innej zmiennej, wpisać x = Null. Null wywołałoby błąd każdej zmiennej x z wyjątkiem typu Variant. Tyle że byłby to błąd 94 a nie 6. Bardzo łatwo można spreparować to co wysłałeś.

[Jacek Kurzawa]

Tutaj https://entomo.pl/film/
znajduje się plik z nagraniem z mojego ekranu (15 MB), jak wygląda ten błąd. To tyle w kwestii "kłamstwa" z mojej strony.

[mysz lesna]

Ten film mówi tyle co zwykły zrzut ekranu. Nie jest na nic dowodem. Mogą to być dwie części. Plik który wysłałem mógłby pomóc, ale najwyraźniej nie jesteś zainteresowany w wyjaśnieniu. Bo to prawdopodobnie manipulacja.
Również dziwnie szybko wysłałeś ten plik .avi. Czy aby jacyś ludzie nie podsuwają ci tego co masz wysyłać ?

[Jacek Kurzawa]

Ten film mówi tyle co zwykły zrzut ekranu. Nie jest na nic dowodem. Mogą to być dwie części. Plik który wysłałem mógłby pomóc, ale najwyraźniej nie jesteś zainteresowany w wyjaśnieniu. Bo to prawdopodobnie manipulacja.
Również dziwnie szybko wysłałeś ten plik .avi. Czy aby jacyś ludzie nie podsuwają ci tego co masz wysyłać ?

Szybko wyslałem plik avi? To własnie dlatego, żebyś nie posądzał o montaż, ktory musiałby potrwać więcej czasu. Zobacz godzinę na ekranie i porównaj z datą wysłania na serwer. Nie ma mowy o żadnej manipulacji. Kolejny plik (!)
Tutaj https://entomo.pl/film/
pokazuje jak rozpakowuję plik z załącznika emaila i uruchamiam. Widać godziny i minuty.

Nie ma tu żadnej manipulacji z mojej strony. Kłamstwa które mi zarzucasz to narzędzia którymi się NIGDY nie posługuję.

To nie jest tamten plik który wysłałem i bardzo dobrze o tym wiesz.

To jest ten plik! Zarzucasz mi kłamstwo i manipulację plikami - myślisz, że wiesz lepiej ode mnie. Tragedia!!!!!!!!!!!!!!
Cały czas operuję na Twoich plikach i żadnego z nich nie probowałem nawet modyfikować. Nawet nie wiem jak! Accesa prawie nie znam.

Zamiast cieszyć się, że ktoś próbuje pomoc Ci rozbudowywać narzędzia wykazujesz się brakiem zaufania i przekładasz to na oskarżenia. Ja w tym miejscu kończę "przygodę" z Twoim UTM.

[mysz lesna]

Lepiej byś wysłał zawartość okienak Immediate Window z tego zmodyfikowanego pliku który dostałeś na adres email (wiele dni temu), bo tak do końca świata można spierać się. Może tak udałoby się zidentyfikować na początek zmienną na której to wywala się (uciebie). Wciąż jednak nie chcesz tego zrobić z jakiegoś podejrzanego powodu, tak jakby chodziło o wykazywanie błędu a nie sprawdzenie tego.
Kalkulator jest bardzo prosty i praktycznie nie ma tam możliwości powstania błędu.
Film wysłałeś szybko bo może zrobili go jacyś ludzie z dużym doświadczeniem na dobrym sprzęcie. O ile był teraz przygotowany.

[Jacek Kurzawa]

Ja nie wiem gdzie jest okienko Immediate Window, nigdy czegoś takiego nie widziałem i juz go nie będę go już szukał, gdyż ani nie jestem zainteresowaniem teraz zgłebianiem tajników Accesa, VisualBasica ani tego niezwykle prostego kalkulatora. Powodów tego, dlaczego już nie bedę szukał możesz dopatrywać się na wiele sposobów, bo chociaż Ci o nich już napisałem wyżej, to pewnie wymyślisz swoje.

Kalkulator jest bardzo prosty i praktycznie nie ma tam możliwości powstania błędu.

I tego się trzymaj.

[mysz lesna]

Bardzo dobrze wiesz gdzie to okienko jest, więc po raz kolejny kłamiesz. W tym samym edytorze z którego wysyłasz zrzuty ekranu. Napisałem ci raz w mailu, napiszę na forum:
View - Immediate Window (Widok - Okno analizy programu czy coś w tym rodzaju)
Bezpośrednio Ctrl-G
Tam jest drukowana zawartość linijek typu
Debug.Print "Jakiś tekst", w tym właśnie specjalnie przygotowanych na początek sprawdzania ewentualnych przyczyn.

[Jacek Kurzawa]

Bardzo dobrze wiesz gdzie to okienko jest, więc po raz kolejny kłamiesz. W tym samym edytorze z którego wysyłasz zrzuty ekranu. Napisałem ci raz w mailu, napiszę na forum:
View - Immediate Window (Widok - Okno analizy programu czy coś w tym rodzaju)
Bezpośrednio Ctrl-G
Tam jest drukowana zawartość linijek typu
Debug.Print "Jakiś tekst", w tym właśnie specjalnie przygotowanych na początek sprawdzania ewentualnych przyczyn.

Przeceniasz moją znajomość Accesa.
Ale to już mnie naprawdę nie interesuje - ani gdzie jest to okienko, ani to że Ty wiesz, że ja wiem, chociaż ja sam piszę że NIE WIEM, szukał tego juz nie będę, ani nawet otwierał w tym celu Accesa żeby wykonać operację CTR+G i ujrzeć to magiczne okienko, tryb ani cokolwiek co by to miało oznaczać. Po raz kolejny zarzucasz mi wprost kłamstwo chcąc mnie widocznie obrazić albo wzniecić niezdrową sytuację. Tak, czuję się obrażony i teraz już nie będę z Tobą dyskutował na żaden temat.
Pozwól mi zakończyc udział w tej dyskusji, z mojej strony to juz ostatni post w temacie. Powodzenia w rozbudowywaniu UTM.