Polskie Forum Entomologiczne

Od kilkunastu dni przylatuje mi do ogrodu ta ważka (CA22). Przypuszczam, że to samiczka Libellula depressa. Nie mam w pobliżu domu żadnych oczek wodnych ani stawu, więc musi przylatywać z dalsza. Siada na szczycie wbitych w ziemię kijków, przytrzymujących posadzone rośliny i obserwuje teren - nawet do kilkudziesięciu minut, z przerwami na krótki oblot terenu.

Tak, Libellula depressa tyle, że młodziutki samiec. Jeśli przylatuje od kilkunastu dni, to raczej nie jest to ten sam osobnik. Ten pierwszy już się wybarwił na niebiesko. Samice ponadto nie zajmują miejsc dogodnych do obserwacji, bo to one są obserwowane.

Dzięki za informacje. Takie z niebieskimi odwłokami też już obserwowałem. Jeśli ponownie zaobserwuję ten gatunek, postaram się go sfotografować. Ciekawe, jak duży obszar patrolują samce (w domyśle, jak daleko odleciały od terenu lęgowego).