Możliwości występowania Nehalennia speciosa w świetle wyników uproszczonych badań paleoekologicznych.
: sobota, 28 marca 2015, 20:33
Dostudiowałem w minioną zimę paleoekologie holocenu i metodykę tej dziedziny, w ramach lepszego rozumienia ekosystemów jeziornych i torfowiskowych. Powszechnym jest bowiem ocenianie stanu takich ekosystemów i interpretacja różnych zjawisk wyłącznie przez pryzmat aktualnie występującej roślinności. Ekosystemy torfowiskowe mogą powierzchownie sprawiać wrażenie bardzo stabilnych, gdzie różne procesy zachodzą bardzo wolno, co jednak często jest odległe od stanu faktycznego. Problematyka dynamiki tych siedlisk, w badaniach faunistycznych ogranicza się zwykle do ogólnikowych twierdzeń dotyczących przekształceń antropogenicznych, nagminnie często nie popartych żadnymi konkretnymi badaniami. Prawdą jest natomiast, że bez zbadania zdeponowanych osadów, nasze postrzeganie ekosystemu torfowiskowego jest okrojone i nietrudno o błędne interpretacje i założenia. Niestety - odczytanie informacji zapisanej w osadach jest trudną sztuką, a w przypadku gdy osad ma wysoki stopień rozkładu, pozostają w nim jedynie strzępki informacji, chociaż czasem i te strzępki mogą okazać się bardzo użyteczne.
Jako przykład jedno ze śródleśnych, silnych stanowisk Nehalennia speciosa w pobliżu Międzyrzeca Podlaskiego (51.957284, 22.804013). Kontroluje je od roku 2012. Powierzchnia torfowiska zdominowana jest przez szuwary turzyc: dzióbkowatej (Carex rostrata) i nitkowatej (Carex lasiocarpa) z obfitą warstwą mszystą Sphagnum i Warnstorfia. Na powierzchni torfowiska stoją zwykle w bardzo dużych odstępach obumarłe drzewa. Ich ilość i zwarcie trochę się zwiększają w części północnej obiektu. Drzewa te oraz te rosnące na okraju torfowiska, obumarły w roku 2011 na skutek bardzo silnego wzrostu poziomu wód w latach 2010-2011. Generalnie obiekt wydaje się być jednym z bardziej stabilnych hydrologicznie w okolicy - podczas późno-letniej suszy w roku 2012 wysechł częściowo, podczas gdy na wielu innych obiektach w trakcie tej suszy woda nie występowała wcale na powierzchni. Susza ta nie spowodowała wyginięcia Nehalennia speciosa, ponieważ jest to gatunek który na tle innych zimujących w stadium larwy - bardzo dobrze znosi okresowy, w tym całkowity zanik wody z powierzchni. Wiosna roku 2014 okazała się sucha, na niektórych okolicznych torfowiskach woda nawet nie pojawiła się na powierzchni. Jednakże na omawianym torfowisku wody było bardzo dużo. Na fot 1, 2 i 3 przykładowe zdjęcia tego obiektu - bardzo ładnie to wygląda: obfita torfotwórcza roślinność, dużo Nehalenni i innych tyrfofili, bardzo korzystne warunki hydrologiczne.
Jednakże w sierpniu 2014 na omawianym stanowisku nastąpił częściowy, a później we wrześniu - całościowy zanik wody z powierzchni. Wody nie stwierdziłem w kolejnych miesiącach aż do lutego, gdzie obecna była cienka warstwa lodu. W apogeum suszy 2014 poziom wody znajdował się 60 cm poniżej powierzchni gruntu.
W okresie wczesnowiosennym w roku 2015 woda powróciła tylko częściowo - zajmując wyłącznie najgłębsze miejsca na torfowisku. Poza tym na większości powierzchni woda zwykle tylko sączy się przy nacisku lub nie występuje w ogóle. Jak dotąd w tym roku, nie złowiłem tu żadnej larwy wazki zimującej w stadium larwy, chociaż przeżycie larw N. speciosa jest tu jak najbardziej możliwe przy jej możliwościach do znoszenia susz. Jednakże nawet jeżeli N. speciosa tu przeżyła, to w dużo mniejszej liczebności, inaczej złowiłbym przynajmniej jedną larwę.
W związku z tym pojawia się pytanie - czy tego typu opadanie poziomu wody jest tu jakąś nieczęstą anomalią? By przybliżyć odpowiedź na to pytanie trzeba zajrzeć w osady. Przeanalizowałem dokładnie w kilkudziesięciu rozmieszczonych w różnych miejscach torfowiska odsłonięciach, mikro-stratygrafie powierzchniowej warstwy roślinności żywej i obumarłej oraz przejrzałem mikroskopowo zawartość stropowej części torfu właściwego z 5 rdzeni o długości 10-20 cm. Do tego materiał z 3 wierceń głębokich do spągu osadów organicznych.
Mikrostratygrafia powierzchniowej warstwy obumarłej roślinności, rysuje się następująco:
Pierwszy poziom to warstwa żywych i obumarłych mszaków (Sphagnum/Warnstorfia), ze stałą domieszką szczątków turzyc (dzióbkowatej/nitkowatej). Warstwa ta osiąga zróżnicowaną grubość - od ok. 2 cm (zwykle w przypadku Warnstorfii) do powyżej 10 cm samych szczątków obumarłych (Sphagnum). Warstwa ta odkłada się od okolic roku 2010 (nastąpił w tedy wzrost poziomu wód), i zaznacza się ona bardzo wyraźnie na każdym okolicznym stanowisku gdzie nastąpiła w tym okresie ekspansja mszaków.
Poziom drugi - warstwa obumarłych szczątków turzyc (dzióbkowatej/nitkowatej), bez mszaków lub tylko z pojedynczymi liśćmi mszaków w oglądzie mikroskopowych, najczęściej Warnstorfia. Warstwa ta osiąga do kilku centymetrów. Obecne blaszki liściowe, nasiona i łuski owocowe brzozy.
Poziom trzeci - warstwa obumarłych szczątków trzcinnika lancetowatego. Występuje tu też dużo fragmentów blaszek liściowych i nasion/łusek owocowych brzóz. W dolnej części tego poziomu w niektórych miejscach torfowiska występuje cienka wstawka szczątków torfowców (Sphagnum). Wstawka taka, w podobnej pozycji stratygraficznej występuje również na kilku innych stanowiskach w okolicy.
Poziom czwarty - 2-5 centymetrowa warstwa ściółki drzewnej. Poza korzonkami, które w dużym stopniu mogą być składnikiem obcym z nadległych warstw - w warstwie tej dominują rozdrobione blaszki liściowe, liczne nasiona brzozy i jej łuski owocowe. Bardzo liczne fragmenty kory, fragmenty łodyżek i lokalnie drewno. Zdarzają się tu również regularne szczątki turzycowatych. Czasem występują tu też zwykle niezbyt liczne szczątki torfowców w oglądzie mikroskopowym. Warstwa ta charakteryzuje się również niesłychanie licznym występowaniem nasion turzycy siwej (Carex canescens), które zapewne odpowiadają występującym tu szczątkom turzycowatych.
Poziom czwarty dość płynnie przechodzi w torf właściwy - który niestety jest zbyt silnie rozłożony, by dać jakieś bardziej konkretne informacje o roślinności. Generalnie w powierzchniowej warstwie tego torfu właściwego, zdarzają się co raz typowo drzewne szczątki, których ilość znienacka się zmniejsza posuwając się w głąb profilu. Jednak mikro-szczątki kory korzeniowej przewijają się w okularze mikroskopu co raz, rzadko także kora pędów nadziemnych. W torfie tym występują radośnie powykręcane drobne włókna, regularnie występują też fragmenty liści Sphagnum (są one wysoce odporne na rozkład). W powierzchniowej warstwie tego torfu, regularnie występują nasiona situ rozpierzchłego Juncus effusu. W niektórych próbach bardzo liczne - powyżej 10 sztuk na jednym rozmazie.
Dane z najdłuższego wiercenia: na głębokości powyżej 20 cm torf staje się nieznacznie mniej rozłożony - gdzie regularnie występują szczątki Sphagnum, i jak dla mnie nieoznaczalne fragmenty epidermy turzycowatych i powykręcane włókna. Tu także co raz pojawiają się w oglądzie mikroskopowym mikro-szczątki kory korzeniowej brzozy. Wyraźny spadek stopnia rozkładu torfu występuje poniżej ok. 50 cm, chociaż ciągle jest on dość mocno rozłożony. Od tego momentu w torfie zaczynają się pojawiać liczne szczątki trzciny pospolitej, która głębiej staje się coraz liczniejszym,a w końcu głównym składnikiem torfu. Na głębokośći ok. 1 metra i niżej można mówić o średnio i słabo rozłożonym torfie z dominacją trzciny pospolitej. Przez niemal cały profil z trzciną występują także często liczne szczątki (zarówno liście jak i łodyżki) Sphagnum. Nierzadko jest to czysty torf trzcinowo-sfagnowy (musi być to rzadki typ torfu, nie jest opisany w posiadanej przeze mnie literaturze). Poza trzciną dość często pojawiają się też szczątki turzyc. Radicele turzyc znalezione blisko spągu sugerują na coś w kierunku turzycy błotnej/zaostrzonej (choć oznaczanie turzyc na podstawie radiceli zwykle nie może być 100% pewne).
Torf blisko centralnej partii torfowiska kończy się na głębokości ok 170 cm, spoczywając na ok. 40 cm pokładzie gytii drobnodetrytusowej z liczną fauną Cladocera i Chironomidae, szczątkami rdestnicy pospolitej oraz mchami Warnstorfia. Gytia przechodzi głębiej w mułek jeziorny (odnaleziony w mułku bioindykator środowiska wodnego: Cladocera). Gytia występuje tylko w najgłębszych miejscach. Partie torfowiska bliższe brzegu spoczywają bezpośrednio na warstwie mułku (w wierceniu było go tylko 15 cm, a głębiej piaski humusowe). Mułek nie występuje w partiach brzeżnych, gdzie torf spoczywa bezpośrednio na piaskach humusowych. Mułki jeziorne oznaczone są w tym miejscu na Szczegółowej Mapie Geologicznej, jako powstałe podczas Zlodowacenia Wisły (inna sprawa, że nikt tu nie zaznaczył holoceńskich torfów, o gytii nie wspominając).
Przy pobieraniu krótkich rdzeni w większości przypadków na głębokości ok 5-10 cm świder utykał. Zwykle po obmacaniu dłonią przeszkody, która utrudniała "wejście" - okazywało się że jest to korzeń drzewa. Dodatkowo niskie, stare pnie drzew występują raczej licznie na powierzchni tego torfowiska. Znalazłem także dwa dość duże i zamaskowane przez mszaki pnie, z częściowo zachowaną górną, idealnie płaską powierzchnią - czyli były one ścięte przez człowieka.
Dyskusja:
Mikro-stratygrafia powierzchniowej warstwy roślinności żywej i obumarłej wskazuje na istotną odmienność szaty roślinnej i warunków hydrologicznych panujących na tym stanowisku w nieodległej przeszłości, względem lat 2011-2015. Trudno jest na dzień dzisiejszy ustalić dokładny zakres czasowy, który obejmuje powierzchniowa warstwa roślinności żywej i obumarłej - jest to jednak niewątpliwie zakres stosunkowo młody, liczony w dziesiątkach lat. Poziom pierwszy odnosi się do wzrostu uwodnienia torfowiska w bardzo mokrych latach 2010-2011, kiedy to obumarły drzewa rosnące na okraju i niezbyt/umiarkowanie licznie na właściwej jego powierzchni. Obumarcie drzew spowodowało zmniejszenie transpiracji, która być może odpowiada w pewnym stopniu za kontynuacje dobrych warunków hydrologicznych w kolejnych latach. Poziom drugi odzwierciedla podobny skład gatunkowy helofitów, jednak bez licznego udziału mszaków. Poziom trzeci zdominowany jest przez liczne makroszczątki trzcinnika lancetowatego - rośliny generalnie charakterystycznej dla siedlisk zmienno-wilgotnych, chociaż znoszącej okresowe silniejsze podtopienie. Obecnie roślina ta występuje na tym stanowisku nielicznie, na szczytach najwyższych kęp i łanowo na okresowo podtapianym okraju torfowiska. W dolnej części poziomu trzeciego: cienka, nie występująca we wszystkich miejscach wstawka szczątków torfowców, obrazuje krótki epizod lepszego uwodnienia torfowiska, od którego zgodnie ze układem stratygraficznym - mogła zacząć się ekspansja trzcinnika. Poziom czwarty stanowi 2-5cm pokład ściółki brzezinowej, sugerująca być może większe rozpowszechnienie drzew na torfowisku, podobnie jak sugerują to trudności we wbiciu świdra z powodu zalegających korzeni. Obecne w tej ściółce, bardzo liczne nasionka turzycy siwej (Carex canescens), sugerują iż torfowisko było najwyżej krótkotrwale i niewysoko zalewane wodą w skali roku. Turzyca ta jest typowym gatunkiem siedlisk zmienno-wilgotnych (przykład typowego biotopu na zdjęciu 4), jej niewysokie kępy nie znoszą zbyt wysokiego lub długotrwałego podtopienia. Zwarte agregacje tego gatunku na Południowym Podlasiu i terenach przyległych występują na podłożu gołego torfu lub (częściej) - wprost na ściółce. Obecnie gatunek ten występuje tylko pojedynczo na obrzeżach badanego torfowiska i niekiedy na najwyższych kępach roślinności, opartych zwykle o stare pnie drzew. Podsumowując - mikrostratygrafia powierzchniowej warstwy roślinności żywej i obumarłej, obrazuje stopniowe pogarszanie się warunków hydrologicznych, w miarę posuwania się w przeszłość.
Torf właściwy w stropie złoża: pomimo iż wysoki stopień rozkładu tego torfu uniemożliwia ustalenie panującej roślinności, to jednak sam fakt iż jest to torf bardzo silnie rozłożony świadczy o złych warunkach hydrologicznych. Nie jest jednak jasne czy ten torf powstał na skutek rozkładu torfu pierwotnego (mniej rozłożonego) na skutek jego przesuszenia, czy może bardzo wolno akumulował on w środowisku z dużymi wahaniami poziomu wody lub pod lasem. Można jeszcze zwrócić uwagę na występowanie w najwyższych partiach tego torfu licznych nasionek Juncus effusus - gatunku który stanowi obecnie marginalny element szaty roślinnej tego torfowiska, głównie na jego obrzeżach.
Dla porównania opis innego torfowiska (51.957495, 22.809378, fot 5), którego szata roślinna w dużej mierze nawiązuje do poziomu 4 i zwłaszcza 3 na badanym paleoekologicznie torfowisku N. speciosa. Na powierzchni w runie bardzo często występują tu rozległe płaty trzcinnika lancetowatego, z dość licznymi, stojącymi w dużych odstępach kępami Carex canescens. Carex canescens buduje jednak rozległe zwarte płaty tylko na obrzeżach torfowiska - rosnąc najczęściej wprost na ściółce leśnej. Na stanowisku znajduje się dość gęstą brzezina (dużo gęstsza niż obecnie na badanym paleoekologicznie stanowisku N. speciosa), która obumarła w roku 2011 na skutek silnego podniesienia się wód. Na zdjęciach wydaje się, że brzezina ta jest raczej luźna i świetlista - co jest jednak po części złudzeniem wynikającym z faktu iż wiele drzew już się przewróciło, częściowo rozpadło. W stanie żywym, po rozwinięciu ulistnienia - taki lasek istotnie zacienia powierzchnie torfowiska, co już samo stanowi o niesprzyjających dla N. speciosa warunkach (jest to gatunek silnie światłożądny), w dodatku drzewa takie w stanie żywym działają jako pompy wodne, transpirując duża ilość wody. W stanie obecnym po polepszeniu się warunków hydrologicznych w latach 2010 i następnych, stanowisko to było niesprzyjające dla N. speciosa, głównie z powodu zbyt nietrwałego uwodnienia, a w mniejszym stopniu raczej niezbyt sprzyjającej struktury roślinności (aczkolwiek trzcinnik lancetowaty (i wyjątkowo Carex canescens) na tutejszych stanowiskach jest czasem wykorzystywany przez zaleciałe na okresowo podtapiane obrzeża torfowiska imagines). Pod warstwą szczątków trzcinnika lancetowatego i miejscami małej ilości Sphagnum - jest właściwie to samo co na badanym paleoekologicznie stanowisku N. speciosa - czyli ściółka brzezinowa z licznymi nasionami Carex canescens o miąższości 2-7 cm, przechodząca płynnie w silnie rozłożony torf.
Wnioski są oczywiste - na przebadanym paleoekologicznie stanowisku N. speciosa, można praktycznie z całkowitą pewnością stwierdzić, że w dość nieodległej przeszłości nie było tu warunków do jej bytowania. Nie byłoby w tym nic zaskakującego, jeżeli to stanowisko byłby porośnięte przez las, który obumarł w latach z rekordowym poziomem wody (2010-2011). Jednak stanowisko to jest zdominowane przez otwartą nieleśną przestrzeń i było tak również przed podniesieniem się poziomu wód gruntowych w latach 2010-11. Wydawało się być ono również jednym z bardziej stabilnych hydrologiczne w okolicy. Dane paleoekologiczne pokazały jednak, że ta pozorna stabilność hydrologiczna - to w nieco większej skali czasu tylko pozory.
Na przebadanie czekają inne stanowiska N. speciosa na Południowym Podlasiu, co jak przypuszczam może przynieść interesujące dane w kontekście możliwości występowania gatunku w przeszłości na tym terenie. Dane tego typu mogą również mówić dużo o możliwościach rozprzestrzeniania się gatunku - aczkolwiek ta problematyka jest już stosunkowo dobrze przewałkowana. Ciekawe mogą się też okazać tego typu analizy dla siedlisk Coenagrion armatum, które hipotetycznie mogły powstać za sprawą działalności człowieka na skutek umiarkowanej eutrofizacji mało żyznych torfowisk turzycowo-sfagnowych, które nie stanowią dla gatunku odpowiedniego biotopu.
I na koniec jeszcze jedna sprawa - mapy historyczne. Duża część nieleśnych obecnie torfowisk, jest oznaczona jako las na mapach z początku XX wieku (prawdopodobnie obrazujących sytuacje o dobrych parę lat starszą). Oznaczone jako las są obiekty różnej wielkości - od poniżej hektara do niemal 40 hektarów, obecnie ze zbiornikami lub bez zbiorników. Na jednej z takich map z jednej strony 40 hektarowe torfowisko jest oznaczone jako las, z drugiej strony znajdujące się w pobliżu tego obiektu torfowisko o powierzchni około 10 ha jest oznaczone jako śródleśne bagno z nieleśną przestrzenią. Tego typu sytuacje zdarzają się stale. Należy zaznaczyć też, że na mapach z początku XX wieku naniesione są jako nieleśne bagna, również obiekty bardzo małe (1 ha i mniej). W przypadku kilku torfowisk sytuacje takie zdarzają się też na młodszych mapach z lat 30 XX w. Tak więc jeżeli mapy po prostu kłamią - kartograf musiałby z jednej strony nie przeoczyć nieleśnej przestrzeni o powierzchni 1 ha i równocześnie przeoczyć nieleśną przestrzeń o powierzchni 40 ha (sic!). Większość tych "leśnych" torfowisk na mapach starszych, pojawia się jako nieleśna przestrzeń lub zbiorniki ze znaczkiem "torfownia" na mapach młodszych z lat 30 XX wieku. Wiele z tych nieleśnych (na mapie z lat 30) torfowisk z biegiem lat zarosła (wtórnie?) lasem, po czym ten las obumarł w latach 2010-2011 na skutek silnego podniesienia się wody.
Nie rozstrzygając z czym związana jest sytuacja na mapach i czy odpowiada ona rzeczywistości - można jednak stwierdzić, sugerując się zaprezentowanymi wyżej danymi paleoekologicznymi i fakcie obumierania drzew w ostatnich latach - że funkcjonowanie lasów 100 lat temu i więcej na tych torfowiskach jest możliwe. Chociaż materia ze ściółki leśnej znaleziona na przebadanym paleoekologicznym stanowisku N. speciosa - ma zapewne dużo mniej niż 100 lat, to jednak nie wiadomo czym jest zalegający niżej, silnie rozłożony torf - a może być on równie dobrze silnie rozłożoną ściółką.
Dziękuje za uwagę.
Jako przykład jedno ze śródleśnych, silnych stanowisk Nehalennia speciosa w pobliżu Międzyrzeca Podlaskiego (51.957284, 22.804013). Kontroluje je od roku 2012. Powierzchnia torfowiska zdominowana jest przez szuwary turzyc: dzióbkowatej (Carex rostrata) i nitkowatej (Carex lasiocarpa) z obfitą warstwą mszystą Sphagnum i Warnstorfia. Na powierzchni torfowiska stoją zwykle w bardzo dużych odstępach obumarłe drzewa. Ich ilość i zwarcie trochę się zwiększają w części północnej obiektu. Drzewa te oraz te rosnące na okraju torfowiska, obumarły w roku 2011 na skutek bardzo silnego wzrostu poziomu wód w latach 2010-2011. Generalnie obiekt wydaje się być jednym z bardziej stabilnych hydrologicznie w okolicy - podczas późno-letniej suszy w roku 2012 wysechł częściowo, podczas gdy na wielu innych obiektach w trakcie tej suszy woda nie występowała wcale na powierzchni. Susza ta nie spowodowała wyginięcia Nehalennia speciosa, ponieważ jest to gatunek który na tle innych zimujących w stadium larwy - bardzo dobrze znosi okresowy, w tym całkowity zanik wody z powierzchni. Wiosna roku 2014 okazała się sucha, na niektórych okolicznych torfowiskach woda nawet nie pojawiła się na powierzchni. Jednakże na omawianym torfowisku wody było bardzo dużo. Na fot 1, 2 i 3 przykładowe zdjęcia tego obiektu - bardzo ładnie to wygląda: obfita torfotwórcza roślinność, dużo Nehalenni i innych tyrfofili, bardzo korzystne warunki hydrologiczne.
Jednakże w sierpniu 2014 na omawianym stanowisku nastąpił częściowy, a później we wrześniu - całościowy zanik wody z powierzchni. Wody nie stwierdziłem w kolejnych miesiącach aż do lutego, gdzie obecna była cienka warstwa lodu. W apogeum suszy 2014 poziom wody znajdował się 60 cm poniżej powierzchni gruntu.
W okresie wczesnowiosennym w roku 2015 woda powróciła tylko częściowo - zajmując wyłącznie najgłębsze miejsca na torfowisku. Poza tym na większości powierzchni woda zwykle tylko sączy się przy nacisku lub nie występuje w ogóle. Jak dotąd w tym roku, nie złowiłem tu żadnej larwy wazki zimującej w stadium larwy, chociaż przeżycie larw N. speciosa jest tu jak najbardziej możliwe przy jej możliwościach do znoszenia susz. Jednakże nawet jeżeli N. speciosa tu przeżyła, to w dużo mniejszej liczebności, inaczej złowiłbym przynajmniej jedną larwę.
W związku z tym pojawia się pytanie - czy tego typu opadanie poziomu wody jest tu jakąś nieczęstą anomalią? By przybliżyć odpowiedź na to pytanie trzeba zajrzeć w osady. Przeanalizowałem dokładnie w kilkudziesięciu rozmieszczonych w różnych miejscach torfowiska odsłonięciach, mikro-stratygrafie powierzchniowej warstwy roślinności żywej i obumarłej oraz przejrzałem mikroskopowo zawartość stropowej części torfu właściwego z 5 rdzeni o długości 10-20 cm. Do tego materiał z 3 wierceń głębokich do spągu osadów organicznych.
Mikrostratygrafia powierzchniowej warstwy obumarłej roślinności, rysuje się następująco:
Pierwszy poziom to warstwa żywych i obumarłych mszaków (Sphagnum/Warnstorfia), ze stałą domieszką szczątków turzyc (dzióbkowatej/nitkowatej). Warstwa ta osiąga zróżnicowaną grubość - od ok. 2 cm (zwykle w przypadku Warnstorfii) do powyżej 10 cm samych szczątków obumarłych (Sphagnum). Warstwa ta odkłada się od okolic roku 2010 (nastąpił w tedy wzrost poziomu wód), i zaznacza się ona bardzo wyraźnie na każdym okolicznym stanowisku gdzie nastąpiła w tym okresie ekspansja mszaków.
Poziom drugi - warstwa obumarłych szczątków turzyc (dzióbkowatej/nitkowatej), bez mszaków lub tylko z pojedynczymi liśćmi mszaków w oglądzie mikroskopowych, najczęściej Warnstorfia. Warstwa ta osiąga do kilku centymetrów. Obecne blaszki liściowe, nasiona i łuski owocowe brzozy.
Poziom trzeci - warstwa obumarłych szczątków trzcinnika lancetowatego. Występuje tu też dużo fragmentów blaszek liściowych i nasion/łusek owocowych brzóz. W dolnej części tego poziomu w niektórych miejscach torfowiska występuje cienka wstawka szczątków torfowców (Sphagnum). Wstawka taka, w podobnej pozycji stratygraficznej występuje również na kilku innych stanowiskach w okolicy.
Poziom czwarty - 2-5 centymetrowa warstwa ściółki drzewnej. Poza korzonkami, które w dużym stopniu mogą być składnikiem obcym z nadległych warstw - w warstwie tej dominują rozdrobione blaszki liściowe, liczne nasiona brzozy i jej łuski owocowe. Bardzo liczne fragmenty kory, fragmenty łodyżek i lokalnie drewno. Zdarzają się tu również regularne szczątki turzycowatych. Czasem występują tu też zwykle niezbyt liczne szczątki torfowców w oglądzie mikroskopowym. Warstwa ta charakteryzuje się również niesłychanie licznym występowaniem nasion turzycy siwej (Carex canescens), które zapewne odpowiadają występującym tu szczątkom turzycowatych.
Poziom czwarty dość płynnie przechodzi w torf właściwy - który niestety jest zbyt silnie rozłożony, by dać jakieś bardziej konkretne informacje o roślinności. Generalnie w powierzchniowej warstwie tego torfu właściwego, zdarzają się co raz typowo drzewne szczątki, których ilość znienacka się zmniejsza posuwając się w głąb profilu. Jednak mikro-szczątki kory korzeniowej przewijają się w okularze mikroskopu co raz, rzadko także kora pędów nadziemnych. W torfie tym występują radośnie powykręcane drobne włókna, regularnie występują też fragmenty liści Sphagnum (są one wysoce odporne na rozkład). W powierzchniowej warstwie tego torfu, regularnie występują nasiona situ rozpierzchłego Juncus effusu. W niektórych próbach bardzo liczne - powyżej 10 sztuk na jednym rozmazie.
Dane z najdłuższego wiercenia: na głębokości powyżej 20 cm torf staje się nieznacznie mniej rozłożony - gdzie regularnie występują szczątki Sphagnum, i jak dla mnie nieoznaczalne fragmenty epidermy turzycowatych i powykręcane włókna. Tu także co raz pojawiają się w oglądzie mikroskopowym mikro-szczątki kory korzeniowej brzozy. Wyraźny spadek stopnia rozkładu torfu występuje poniżej ok. 50 cm, chociaż ciągle jest on dość mocno rozłożony. Od tego momentu w torfie zaczynają się pojawiać liczne szczątki trzciny pospolitej, która głębiej staje się coraz liczniejszym,a w końcu głównym składnikiem torfu. Na głębokośći ok. 1 metra i niżej można mówić o średnio i słabo rozłożonym torfie z dominacją trzciny pospolitej. Przez niemal cały profil z trzciną występują także często liczne szczątki (zarówno liście jak i łodyżki) Sphagnum. Nierzadko jest to czysty torf trzcinowo-sfagnowy (musi być to rzadki typ torfu, nie jest opisany w posiadanej przeze mnie literaturze). Poza trzciną dość często pojawiają się też szczątki turzyc. Radicele turzyc znalezione blisko spągu sugerują na coś w kierunku turzycy błotnej/zaostrzonej (choć oznaczanie turzyc na podstawie radiceli zwykle nie może być 100% pewne).
Torf blisko centralnej partii torfowiska kończy się na głębokości ok 170 cm, spoczywając na ok. 40 cm pokładzie gytii drobnodetrytusowej z liczną fauną Cladocera i Chironomidae, szczątkami rdestnicy pospolitej oraz mchami Warnstorfia. Gytia przechodzi głębiej w mułek jeziorny (odnaleziony w mułku bioindykator środowiska wodnego: Cladocera). Gytia występuje tylko w najgłębszych miejscach. Partie torfowiska bliższe brzegu spoczywają bezpośrednio na warstwie mułku (w wierceniu było go tylko 15 cm, a głębiej piaski humusowe). Mułek nie występuje w partiach brzeżnych, gdzie torf spoczywa bezpośrednio na piaskach humusowych. Mułki jeziorne oznaczone są w tym miejscu na Szczegółowej Mapie Geologicznej, jako powstałe podczas Zlodowacenia Wisły (inna sprawa, że nikt tu nie zaznaczył holoceńskich torfów, o gytii nie wspominając).
Przy pobieraniu krótkich rdzeni w większości przypadków na głębokości ok 5-10 cm świder utykał. Zwykle po obmacaniu dłonią przeszkody, która utrudniała "wejście" - okazywało się że jest to korzeń drzewa. Dodatkowo niskie, stare pnie drzew występują raczej licznie na powierzchni tego torfowiska. Znalazłem także dwa dość duże i zamaskowane przez mszaki pnie, z częściowo zachowaną górną, idealnie płaską powierzchnią - czyli były one ścięte przez człowieka.
Dyskusja:
Mikro-stratygrafia powierzchniowej warstwy roślinności żywej i obumarłej wskazuje na istotną odmienność szaty roślinnej i warunków hydrologicznych panujących na tym stanowisku w nieodległej przeszłości, względem lat 2011-2015. Trudno jest na dzień dzisiejszy ustalić dokładny zakres czasowy, który obejmuje powierzchniowa warstwa roślinności żywej i obumarłej - jest to jednak niewątpliwie zakres stosunkowo młody, liczony w dziesiątkach lat. Poziom pierwszy odnosi się do wzrostu uwodnienia torfowiska w bardzo mokrych latach 2010-2011, kiedy to obumarły drzewa rosnące na okraju i niezbyt/umiarkowanie licznie na właściwej jego powierzchni. Obumarcie drzew spowodowało zmniejszenie transpiracji, która być może odpowiada w pewnym stopniu za kontynuacje dobrych warunków hydrologicznych w kolejnych latach. Poziom drugi odzwierciedla podobny skład gatunkowy helofitów, jednak bez licznego udziału mszaków. Poziom trzeci zdominowany jest przez liczne makroszczątki trzcinnika lancetowatego - rośliny generalnie charakterystycznej dla siedlisk zmienno-wilgotnych, chociaż znoszącej okresowe silniejsze podtopienie. Obecnie roślina ta występuje na tym stanowisku nielicznie, na szczytach najwyższych kęp i łanowo na okresowo podtapianym okraju torfowiska. W dolnej części poziomu trzeciego: cienka, nie występująca we wszystkich miejscach wstawka szczątków torfowców, obrazuje krótki epizod lepszego uwodnienia torfowiska, od którego zgodnie ze układem stratygraficznym - mogła zacząć się ekspansja trzcinnika. Poziom czwarty stanowi 2-5cm pokład ściółki brzezinowej, sugerująca być może większe rozpowszechnienie drzew na torfowisku, podobnie jak sugerują to trudności we wbiciu świdra z powodu zalegających korzeni. Obecne w tej ściółce, bardzo liczne nasionka turzycy siwej (Carex canescens), sugerują iż torfowisko było najwyżej krótkotrwale i niewysoko zalewane wodą w skali roku. Turzyca ta jest typowym gatunkiem siedlisk zmienno-wilgotnych (przykład typowego biotopu na zdjęciu 4), jej niewysokie kępy nie znoszą zbyt wysokiego lub długotrwałego podtopienia. Zwarte agregacje tego gatunku na Południowym Podlasiu i terenach przyległych występują na podłożu gołego torfu lub (częściej) - wprost na ściółce. Obecnie gatunek ten występuje tylko pojedynczo na obrzeżach badanego torfowiska i niekiedy na najwyższych kępach roślinności, opartych zwykle o stare pnie drzew. Podsumowując - mikrostratygrafia powierzchniowej warstwy roślinności żywej i obumarłej, obrazuje stopniowe pogarszanie się warunków hydrologicznych, w miarę posuwania się w przeszłość.
Torf właściwy w stropie złoża: pomimo iż wysoki stopień rozkładu tego torfu uniemożliwia ustalenie panującej roślinności, to jednak sam fakt iż jest to torf bardzo silnie rozłożony świadczy o złych warunkach hydrologicznych. Nie jest jednak jasne czy ten torf powstał na skutek rozkładu torfu pierwotnego (mniej rozłożonego) na skutek jego przesuszenia, czy może bardzo wolno akumulował on w środowisku z dużymi wahaniami poziomu wody lub pod lasem. Można jeszcze zwrócić uwagę na występowanie w najwyższych partiach tego torfu licznych nasionek Juncus effusus - gatunku który stanowi obecnie marginalny element szaty roślinnej tego torfowiska, głównie na jego obrzeżach.
Dla porównania opis innego torfowiska (51.957495, 22.809378, fot 5), którego szata roślinna w dużej mierze nawiązuje do poziomu 4 i zwłaszcza 3 na badanym paleoekologicznie torfowisku N. speciosa. Na powierzchni w runie bardzo często występują tu rozległe płaty trzcinnika lancetowatego, z dość licznymi, stojącymi w dużych odstępach kępami Carex canescens. Carex canescens buduje jednak rozległe zwarte płaty tylko na obrzeżach torfowiska - rosnąc najczęściej wprost na ściółce leśnej. Na stanowisku znajduje się dość gęstą brzezina (dużo gęstsza niż obecnie na badanym paleoekologicznie stanowisku N. speciosa), która obumarła w roku 2011 na skutek silnego podniesienia się wód. Na zdjęciach wydaje się, że brzezina ta jest raczej luźna i świetlista - co jest jednak po części złudzeniem wynikającym z faktu iż wiele drzew już się przewróciło, częściowo rozpadło. W stanie żywym, po rozwinięciu ulistnienia - taki lasek istotnie zacienia powierzchnie torfowiska, co już samo stanowi o niesprzyjających dla N. speciosa warunkach (jest to gatunek silnie światłożądny), w dodatku drzewa takie w stanie żywym działają jako pompy wodne, transpirując duża ilość wody. W stanie obecnym po polepszeniu się warunków hydrologicznych w latach 2010 i następnych, stanowisko to było niesprzyjające dla N. speciosa, głównie z powodu zbyt nietrwałego uwodnienia, a w mniejszym stopniu raczej niezbyt sprzyjającej struktury roślinności (aczkolwiek trzcinnik lancetowaty (i wyjątkowo Carex canescens) na tutejszych stanowiskach jest czasem wykorzystywany przez zaleciałe na okresowo podtapiane obrzeża torfowiska imagines). Pod warstwą szczątków trzcinnika lancetowatego i miejscami małej ilości Sphagnum - jest właściwie to samo co na badanym paleoekologicznie stanowisku N. speciosa - czyli ściółka brzezinowa z licznymi nasionami Carex canescens o miąższości 2-7 cm, przechodząca płynnie w silnie rozłożony torf.
Wnioski są oczywiste - na przebadanym paleoekologicznie stanowisku N. speciosa, można praktycznie z całkowitą pewnością stwierdzić, że w dość nieodległej przeszłości nie było tu warunków do jej bytowania. Nie byłoby w tym nic zaskakującego, jeżeli to stanowisko byłby porośnięte przez las, który obumarł w latach z rekordowym poziomem wody (2010-2011). Jednak stanowisko to jest zdominowane przez otwartą nieleśną przestrzeń i było tak również przed podniesieniem się poziomu wód gruntowych w latach 2010-11. Wydawało się być ono również jednym z bardziej stabilnych hydrologiczne w okolicy. Dane paleoekologiczne pokazały jednak, że ta pozorna stabilność hydrologiczna - to w nieco większej skali czasu tylko pozory.
Na przebadanie czekają inne stanowiska N. speciosa na Południowym Podlasiu, co jak przypuszczam może przynieść interesujące dane w kontekście możliwości występowania gatunku w przeszłości na tym terenie. Dane tego typu mogą również mówić dużo o możliwościach rozprzestrzeniania się gatunku - aczkolwiek ta problematyka jest już stosunkowo dobrze przewałkowana. Ciekawe mogą się też okazać tego typu analizy dla siedlisk Coenagrion armatum, które hipotetycznie mogły powstać za sprawą działalności człowieka na skutek umiarkowanej eutrofizacji mało żyznych torfowisk turzycowo-sfagnowych, które nie stanowią dla gatunku odpowiedniego biotopu.
I na koniec jeszcze jedna sprawa - mapy historyczne. Duża część nieleśnych obecnie torfowisk, jest oznaczona jako las na mapach z początku XX wieku (prawdopodobnie obrazujących sytuacje o dobrych parę lat starszą). Oznaczone jako las są obiekty różnej wielkości - od poniżej hektara do niemal 40 hektarów, obecnie ze zbiornikami lub bez zbiorników. Na jednej z takich map z jednej strony 40 hektarowe torfowisko jest oznaczone jako las, z drugiej strony znajdujące się w pobliżu tego obiektu torfowisko o powierzchni około 10 ha jest oznaczone jako śródleśne bagno z nieleśną przestrzenią. Tego typu sytuacje zdarzają się stale. Należy zaznaczyć też, że na mapach z początku XX wieku naniesione są jako nieleśne bagna, również obiekty bardzo małe (1 ha i mniej). W przypadku kilku torfowisk sytuacje takie zdarzają się też na młodszych mapach z lat 30 XX w. Tak więc jeżeli mapy po prostu kłamią - kartograf musiałby z jednej strony nie przeoczyć nieleśnej przestrzeni o powierzchni 1 ha i równocześnie przeoczyć nieleśną przestrzeń o powierzchni 40 ha (sic!). Większość tych "leśnych" torfowisk na mapach starszych, pojawia się jako nieleśna przestrzeń lub zbiorniki ze znaczkiem "torfownia" na mapach młodszych z lat 30 XX wieku. Wiele z tych nieleśnych (na mapie z lat 30) torfowisk z biegiem lat zarosła (wtórnie?) lasem, po czym ten las obumarł w latach 2010-2011 na skutek silnego podniesienia się wody.
Nie rozstrzygając z czym związana jest sytuacja na mapach i czy odpowiada ona rzeczywistości - można jednak stwierdzić, sugerując się zaprezentowanymi wyżej danymi paleoekologicznymi i fakcie obumierania drzew w ostatnich latach - że funkcjonowanie lasów 100 lat temu i więcej na tych torfowiskach jest możliwe. Chociaż materia ze ściółki leśnej znaleziona na przebadanym paleoekologicznym stanowisku N. speciosa - ma zapewne dużo mniej niż 100 lat, to jednak nie wiadomo czym jest zalegający niżej, silnie rozłożony torf - a może być on równie dobrze silnie rozłożoną ściółką.
Dziękuje za uwagę.