A to w końcu tak nie jest?avidal pisze:Moim zdaniem wygodniej i bardziej intuicyjnie byłoby wymawiać tę nazwę rodzajową jako ełura
Właśnie tu zajrzałem, żeby zapytać o kwestię "podwójnych" liter. Czyli zawsze jak mamy dwie takie same samogłoski obok siebie, czy to na początku, w środku czy na końcu, to czytamy je obie? Np. gallii czytamy galliji? A co gdy mamy dwie takie same samogłoski obok siebie nie tyle w zapisie, co w wymowie np. jakaś nazwa kończy się na -eae (nie potrafię podać teraz konkretnego przykładu, ale że spotkałem się z takim)? Czytamy jako ee?