"Nocujący" żuk
- Jacek Kurzawa
- Posty: 9490
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
- UTM: DC30
- Specjalność: Cerambycidae
- profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Podziękował(-a): 4 times
- Podziękowano: 1 time
- Kontakt:
- Jacek Kalisiak
- Posty: 3269
- Rejestracja: wtorek, 24 sierpnia 2004, 14:50
- Lokalizacja: Łódź
- Podziękował(-a): 5 times
Re: "Nocujący" żuk
Ja na tym zdjęciu nic nie widzę, ale zakładając, że to jest "żuk" i to nasz, to często Anomale tak sobie wiszą na roślinach.
- Jacek Kurzawa
- Posty: 9490
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
- UTM: DC30
- Specjalność: Cerambycidae
- profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Podziękował(-a): 4 times
- Podziękowano: 1 time
- Kontakt:
- Marcin Szewczyk
- Posty: 1209
- Rejestracja: środa, 4 lutego 2004, 15:45
- UTM: DD12
- Specjalność: Cerambycidae
- Lokalizacja: Płock
- Jacek Kurzawa
- Posty: 9490
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
- UTM: DC30
- Specjalność: Cerambycidae
- profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Podziękował(-a): 4 times
- Podziękowano: 1 time
- Kontakt:
Re: "Nocujący" żuk
Zagadka cały czas pozostaje nierozwiązana, okazuje się niełatwa. Samiczka to była, spotkanie niespodziewane. Polska centralna, lato... No możę ktoś skojarzy po wyglądzie.....
- Jacek Kurzawa
- Posty: 9490
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
- UTM: DC30
- Specjalność: Cerambycidae
- profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Podziękował(-a): 4 times
- Podziękowano: 1 time
- Kontakt:
Re: "Nocujący" żuk
W końcu ... pozamiatane....
Dziekuję za udział w zagadce
Było to niecodzienne spotkanie dla mnie, bo w życiu nie spotkałem ani nawet nie spodziewałbym się wałkarza siedzącego w sumie dość wysoko na kwiatach. Wyglądał na śpiący w dzien, ale okazało się że był dość płochliwy i aktywny. Zaserwował mi koncert (nie był sepcjalnie jakoś spłoszony, on po prostu był muzykalny a pogoda była ładna więc sobie grał....) trąc odwłokiem o coś.... trudno mi dokładnie powiedzieć, co powoduje powstawanie tak głośnych dźwięków. Miałem wrażenie, że w nocy takie zachowanie mogłoby być słyszalne co najmniej z kilkunastu metrów, co byłoby wystarczające do przywabienia samczyka. Ale to już zostawiam do oceny dla kolegów żukarzy.
Dziekuję za udział w zagadce
Było to niecodzienne spotkanie dla mnie, bo w życiu nie spotkałem ani nawet nie spodziewałbym się wałkarza siedzącego w sumie dość wysoko na kwiatach. Wyglądał na śpiący w dzien, ale okazało się że był dość płochliwy i aktywny. Zaserwował mi koncert (nie był sepcjalnie jakoś spłoszony, on po prostu był muzykalny a pogoda była ładna więc sobie grał....) trąc odwłokiem o coś.... trudno mi dokładnie powiedzieć, co powoduje powstawanie tak głośnych dźwięków. Miałem wrażenie, że w nocy takie zachowanie mogłoby być słyszalne co najmniej z kilkunastu metrów, co byłoby wystarczające do przywabienia samczyka. Ale to już zostawiam do oceny dla kolegów żukarzy.
Re: "Nocujący" żuk
Propygidium o końce pokryw. Tu można sobie posłuchać bardzo wkurzonej samiczkiJacek Kurzawa pisze:trąc odwłokiem o coś.... trudno mi dokładnie powiedzieć, co powoduje powstawanie tak głośnych dźwięków.
https://www.youtube.com/watch?v=HBN81wWbxug