Pewnie ogrodnica niszczylistka

Lucanidae, Trogidae, Glaresidae, Bolboceratidae, Scarabaeidae, Geotrupidae i Ochodaeidae.
ttadeusz
Posty: 318
Rejestracja: sobota, 24 czerwca 2006, 06:01
Lokalizacja: K-g

Pewnie ogrodnica niszczylistka

Post autor: ttadeusz »

Tyle, że przebarwiona inaczej. Może jednak mylę się?
Załączniki
ogr.jpg
ogr.jpg (41.15 KiB) Przejrzano 2657 razy
Przemek Zięba

Post autor: Przemek Zięba »

Pewnie to Anomala dubia
Awatar użytkownika
Radek P.
Posty: 427
Rejestracja: niedziela, 25 lipca 2004, 15:08
Lokalizacja: Białowieża/Cegłów

Post autor: Radek P. »

Anomala dubia Scop. Niszczylistka nie ma tendencji do "przebarwień" (form barwnych) w pprzeciwieństwie do tego gatunku :wink:
ttadeusz
Posty: 318
Rejestracja: sobota, 24 czerwca 2006, 06:01
Lokalizacja: K-g

Post autor: ttadeusz »

Śiwetnie! Zdążyłem zrobić mu zdjęcie, bo długo nie czekał i odleciał. Dzięki.
Tomasz Barłożek
Posty: 72
Rejestracja: poniedziałek, 16 lutego 2004, 21:58
Lokalizacja: Wronki

Post autor: Tomasz Barłożek »

Niszczylistka nie ma tendencji do "przebarwień"
Jeśli myślimy o tym samym gatunku( Phyllopertha horticola), to czasem spotyka sie osobniki o bardzo ciemnych pokrywach, niewiele różniących sie od przedplecza.
I gwoli uzupełnienia - choć wiadomo jak to z polskimi nazwami - spotkałem sie z nazwą Nierówienka listnik dla Anomala dubia.
Przemek Zięba

Post autor: Przemek Zięba »

Tomasz Barłożek pisze:
I gwoli uzupełnienia - choć wiadomo jak to z polskimi nazwami - spotkałem sie z nazwą Nierówienka listnik dla Anomala dubia.
Dla mnie niektore pomysly na polskie nazwy sa lekka przesada. Starajac sie nazywac wszystko ,, z Polska" :P wymyslamy niekiedy takie nazwy ze az strach. Wydaje mi sie ze podobnie jak w calym swiecie zwierzat nazwa lacinska jest czesto wystarczajaca.
Awatar użytkownika
eReM
Posty: 198
Rejestracja: wtorek, 8 lutego 2005, 15:14
Lokalizacja: Opole

Post autor: eReM »

jest wystarczająca - dla nas. Ale pamietaj, że nie wszyscy ludzie interesują się przyrodą w taki sposób, że rozpoznają łacińskie nazwy w książkach. Polskie nazwy są często zwyczajowe i utrwalone w świadomości społeczeństwa. Nie wiem czy nowe są nadawane na wyrost - pewnie o starych możnaby powiedzieć to samo, że są bez sensu. Nazwy podawane są nie tylko na potrzeby naukowe ale również edukacyjne. Założę się, że małe dziecko zapamięta prędzej oryginalną polską nazwę owada z kolorowego atlasu dla dzieci niż nazwę łacińską np.
Przemek Zięba

Post autor: Przemek Zięba »

bzyku pisze:jest wystarczająca - dla nas. Ale pamietaj, że nie wszyscy ludzie interesują się przyrodą w taki sposób, że rozpoznają łacińskie nazwy w książkach. Polskie nazwy są często zwyczajowe i utrwalone w świadomości społeczeństwa. Nie wiem czy nowe są nadawane na wyrost - pewnie o starych możnaby powiedzieć to samo, że są bez sensu. Nazwy podawane są nie tylko na potrzeby naukowe ale również edukacyjne. Założę się, że małe dziecko zapamięta prędzej oryginalną polską nazwę owada z kolorowego atlasu dla dzieci niż nazwę łacińską np.
sie zgadzam odnosnie gatunkow powszechnie znznych...np: jelonek, rochatyniec mucha, osa, szerszen, ale co do gatunkow ktorych nazw polskich czesto nie znaja nawet specjalisci jak chociazby niektore gatunki kozek, tworzenie spolszczen typu parapetowiec okazaly jest chyba smieszne..... :P
Tomasz Barłożek
Posty: 72
Rejestracja: poniedziałek, 16 lutego 2004, 21:58
Lokalizacja: Wronki

Post autor: Tomasz Barłożek »

sie zgadzam odnosnie gatunkow powszechnie znznych...np: jelonek, rochatyniec mucha, osa, szerszen
Twoją listę Przemek rozszerzył bym jeszcze o gatunki uwazane za szkodniki czy to w rolnictwie czy w leśnictwie. Rozmawiając z rolnikiem bez problemu idzie się dogadać jeśli mówisz o chowaczach czy słodyszkach, natomiast jak rzucisz Meligethes czy Ceutorhynchus nie wiedzą o co chodzi.
Przemek Zięba

Post autor: Przemek Zięba »

I swiete slowa, nawet o owady niszczace drewno by niektorym lesnikom nie entomologom rzecz jasna nie psuc sniadania i by nie musieli w jego trakcie szperac po ksiazkach :P
Awatar użytkownika
Radek P.
Posty: 427
Rejestracja: niedziela, 25 lipca 2004, 15:08
Lokalizacja: Białowieża/Cegłów

Post autor: Radek P. »

Niech poszperają w knigach, bo powinni wg mnie znać przynajniej te podstawowe co im szkody wyrządzają :!:
ODPOWIEDZ

Wróć do „SCARABAEOIDEA”