Kózki 2020

alinab
Posty: 51
Rejestracja: czwartek, 17 lipca 2014, 14:14
Gender: women
UTM: EB69

Re: Kózki 2020

Post autor: alinab »

Pierwszego tegorocznego dyląża widziałam 22 lipca. Tę parkę spotkałam pierwszego sierpnia na skraju lasu [EB69], kilka razy w pobliżu pojawiał się drugi zalotnik. Samiczka zdecydowanie nie ułatwiała zadania partnerowi, co chwila wciągając go pod liście. Zaskoczyło mnie, że te chrząszcze potrafią tak szybko biegać i podrywać się do lotu. Wcześniej widywałam je tylko spokojnie siedzące na pniach drzew.

Alina
Załączniki
P_coriarius2020.jpg
P_coriarius2020.jpg (124.85 KiB) Przejrzano 4684 razy
Awatar użytkownika
Grzejnik
Posty: 193
Rejestracja: środa, 11 lipca 2007, 22:19
Lokalizacja: Stąporków DB66

Re: Kózki 2020

Post autor: Grzejnik »

A wczoraj taki gad. Co to?
Załączniki
img_20200731_094724.jpg
img_20200731_094724.jpg (331.25 KiB) Przejrzano 4624 razy
Awatar użytkownika
Rafał SZCZECIN
Posty: 1625
Rejestracja: sobota, 31 stycznia 2009, 21:34
Specjalność: Ogólnie poznawczo
profil zainteresowan: karate oraz gitara klasyczna
Lokalizacja: Szczecin

Re: Kózki 2020

Post autor: Rafał SZCZECIN »

żerdzianka, Monochamus sp.
rysiaty
Posty: 2017
Rejestracja: wtorek, 28 lutego 2012, 08:39
UTM: WT35
Lokalizacja: Zielona Góra

Re: Kózki 2020

Post autor: rysiaty »

chyba Monochamus sartor
Ojcowski PN, 14 sierpnia
Załączniki
DSC_2089.jpg
DSC_2089.jpg (76.47 KiB) Przejrzano 4403 razy
Awatar użytkownika
Jacek Kurzawa
Posty: 9490
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
UTM: DC30
Specjalność: Cerambycidae
profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Podziękował(-a): 4 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Kózki 2020

Post autor: Jacek Kurzawa »

Też obstawiałbym M.sartor
Masz ujęcie od gornej strony?
rysiaty
Posty: 2017
Rejestracja: wtorek, 28 lutego 2012, 08:39
UTM: WT35
Lokalizacja: Zielona Góra

Re: Kózki 2020

Post autor: rysiaty »

mam
Załączniki
DSC_2110.jpg
DSC_2110.jpg (205.68 KiB) Przejrzano 4370 razy
Awatar użytkownika
Jacek Kurzawa
Posty: 9490
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
UTM: DC30
Specjalność: Cerambycidae
profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Podziękował(-a): 4 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Kózki 2020

Post autor: Jacek Kurzawa »

:okok: Nie ma teraz najmniejszych wątpliwości, to M.sartor.
Awatar użytkownika
Wujek Adam [†]
Posty: 3305
Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 20:17
UTM: DC98
Specjalność: Cerambycidae
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kózki 2020

Post autor: Wujek Adam [†] »

A więc nadeszła jesień... :cry:

W którym tam momencie w tym wątku podsumowałem moją kózkarską wiosnę, czas więc na wyniki kózkarskiego astronomicznego lata, czyli okresu od 22 czerwca do 22 września br.
Sporo jeździłem po Polce, a w Grecji przesiedziałem prawie 3 tygodnie, efekty być musiały. ;-)
Poniżej lista gatunków Cerambycidae, które osobiście odnotowałem w okresie trzech letnich miesięcy - z uwzględnieniem kraju, w którym to się stało (GR - Grecja, PL - Polska):

1. Prinobius myardi (GR)
2. Rhaesus serricollis (GR)
3. Prionus coriarius (GR, PL)
4. Mesoprionus besicanus (GR)
5. Aegosoma scabricorne) (GR)
6. Rhamnusisum bicolor
7. Rhagium inquisitor (PL)
8. Rhagium mordax (PL)
9. Stenocorus meridianus (GR)
10. Pachyta quadrimaculata (PL)
11. Acmaeops angusticollis (PL)
12. Dinoptera collaris (PL)
13. Cortodera femorata (PL)
14. Grammoptera ruficornis (PL)
15. Alosterna ingrica (PL)
16. Alosterna tabacicolor (GR, PL)
17. Vadonia insidiosa (PL)
18. Pseudovadonia livida (GR, PL)
19. Anoplodera rufipes (PL)
20. Anoplodera sexguttata (PL)
21. Stictoleptura cordigera (GR)
22. Stictoleptura fulva (GR)
23. Stictoleptura maculicornis (PL)
24. Stictoleptura rubra (PL)
25. Stictoleptura rufa (GR)
26. Stictoleptura scutellata (GR)
27. Stictoleptura variicornis (PL)
28. Anastrangalia dubia (GR)
29. Anastrangalia reyi (PL)
30. Anastrangalia sanguinolenta (PL)
31. Pedostrangalia pubescens (PL)
32. Judolia sexmaculata (PL)
33. Pachytodes cerambyciformis (PL)
34. Pachytodes erraticus (GR)
35. Leptura aethiops (PL)
36. Leptura annularis (PL)
37. Leptura aurulenta (GR)
38. Leptura quadrifasciata (PL)
39. Strangalia attenuata (GR, PL)
40. Rutpela maculata (GR, PL)
41. Stenurella bifasciata (GR)
42. Stenurella melanura (PL)
43. Stenurella nigra (PL)
44. Stenurella septempunctata (GR)
45. Saphanus piceus bartolonii (GR)
46. Anisarthron barbipes (PL)
47. Alocerus moesiacus (GR)
48. Arhopalus rusticus (GR, PL)
49. Nothorhina muricata (PL)
50. Spondylis buprestoides (PL)
51. Stromatium auratum (GR)
52. Obrium brunneum (PL)
53. Obrium cantharinum (PL)
54. Stenopterus flavicornis (GR)
55. Stenopterus rufus (GR)
56. Molorchus minor (PL)
57. Molorchus umbelattarum (PL)
58. Cerambyx cerdo (GR, PL)
59. Cerambyx miles (GR)
60. Cerambyx scopolii (GR)
61. Cerambyx welensii (GR)
62. Purpuricenus budensis (GR)
63. Purpuricenus desfonatainei (GR)
64. Purpuricenus kaehleri (GR)
65. Aromia moschata (PL)
66. Rosalia alpina (GR)
67. Ropalopus cf. boreki (GR)
68. Ropalopus clavipes (GR)
69. Callidium violaceum (PL)
70. Phymatodes testaceus (GR, PL)
71. Lioderina linearis (GR)
72. Plagionotus detritus (GR)
73. Isotomus speciosus (GR)
74. Chlorophorus aegyptiacus (GR)
75. Chloropchorus figuratus (GR)
76. Chlorophorus sartor (GR)
77. Chlorophorus varius (GR)
78. Cyrtoclytus capra (PL)
79. Xylotrechus antilope (GR, PL)
80. Xylotrechus arvicola (GR)
81. Xylotrechus ibex (PL)
82. Clytus rhamni (GR)
83. Mesosa curculionoides (GR)
84. Monochamus sartor urussovi (PL)
85. Monochamus galloprovincialis (PL)
86. Morimus funereus (GR)
87. Neodorcadion bilineatum (GR)
88. Niphona picticornis (GR)
89. Pogonocherus hispidus (PL)
90. Anaesthetis testacea (PL)
91. Leiopus linnei (PL)
92. Exocentrus lusitanus (PL)
93. Aegomorphus clavipes (GR)
94. Saperda carcharias (PL)
95. Saperda scalaris (PL)
96. Saperda octopunctata (GR)
97. Saperda punctata (GR)
98. Stenostola ferrea (PL)
99. Agapanthia kirbyi (GR)
100. Agapanthia cynarae (GR)
101. Agapanthia villosoviridescens (PL)

Ogólnie, w moim odczuciu, lato było kontynuacją wiosny pod względem fenologicznych niespodzianek.
Rójkę Rhamnusium bicolor notowałem wiosną, w dniach 28 V - 07 VI. Nie przeszkodziło mi to jednak w znalezieniu żywotnej samicy... 23 IV! :?
Cortodera femorata obserwowana na baldaszkach... 25 czerwca? Ależ tak! :P
Z nie moich rekordów wspomnę też o Saperda populnea z przełomu sierpnia i września, oraz Oberea oculata z 19 września! :mysl:
Co mnie jeszcze zaskoczyło/zafrapowało/zmusiło do myślenia?
Rzekłbym, że ogólny niedostatek wielu gatunków Cerambycidae pod wzgledem ilości osobników. Rzecz jasna nie tyczy się to wszystkich wymienionych wyżej gatunków, lecz ogólnie mam wrażenie, że kózeczek wszędzie gdzie byłem latoś trafiało się wyraźnie mniej, niż w latach ubiegłych.

:hi:
Załączniki
Prionus coriarius. Warszawa, pierwsza dekada sierpnia. Świeża samica opuszcza podziemną kolebkę poczwarkową
Prionus coriarius. Warszawa, pierwsza dekada sierpnia. Świeża samica opuszcza podziemną kolebkę poczwarkową
Lato_01.jpeg (337.72 KiB) Przejrzano 4147 razy
Samica Rhamnusium bicolor składająca jajeczka 23 czerwca br.
Samica Rhamnusium bicolor składająca jajeczka 23 czerwca br.
Lato_02.jpeg (322.92 KiB) Przejrzano 4147 razy
Pachyta quadrimaculata - w tym roku latem nierzadka w Puszczy Białowieskiej.
Pachyta quadrimaculata - w tym roku latem nierzadka w Puszczy Białowieskiej.
Lato_03.jpeg (165.24 KiB) Przejrzano 4147 razy
Stictoleptura variicornis - klasyk przełomu lipca i sierpnia.
Stictoleptura variicornis - klasyk przełomu lipca i sierpnia.
Lato_04.jpeg (237.21 KiB) Przejrzano 4147 razy
Nothorhina muricata z ostatniej dekady czerwca.
Nothorhina muricata z ostatniej dekady czerwca.
Lato_05.jpeg (227.77 KiB) Przejrzano 4147 razy
Stołeczny Anisarthron barbipes podczas rójki na przełomie czerwca i lipca.
Stołeczny Anisarthron barbipes podczas rójki na przełomie czerwca i lipca.
Lato_06.jpeg (243.42 KiB) Przejrzano 4147 razy
Saphanus piceus bartolonii obserwowany w naturze w połowie lipca.
Saphanus piceus bartolonii obserwowany w naturze w połowie lipca.
Lato_07.jpeg (157.12 KiB) Przejrzano 4147 razy
Wczesnosierpniowa Aromia mochata.
Wczesnosierpniowa Aromia mochata.
Lato_08.jpeg (183.5 KiB) Przejrzano 4147 razy
Samiec Ropalopus cf. boreki z ostatniej dekady lipca.
Samiec Ropalopus cf. boreki z ostatniej dekady lipca.
Lato_09.jpeg (188.27 KiB) Przejrzano 4147 razy
Xylotrechus ibex podczas godów - pierwsza dekada sierpnia.
Xylotrechus ibex podczas godów - pierwsza dekada sierpnia.
Lato_10.jpeg (166.77 KiB) Przejrzano 4147 razy
Awatar użytkownika
adam k.
Posty: 1476
Rejestracja: wtorek, 4 października 2011, 13:04
UTM: CB 72
Specjalność: Microlepidoptera
Lokalizacja: Częstochowa
Podziękował(-a): 1 time
Podziękowano: 2 times

Re: Kózki 2020

Post autor: adam k. »

Imponujące zestawienie gatunków i można spokojnie napisać, że sezon nie był stracony :brawo:
wojtas
Posty: 1483
Rejestracja: piątek, 24 września 2004, 21:59
UTM: VT79
Lokalizacja: Świecko

Re: Kózki 2020

Post autor: wojtas »

A mnie zastanawia ten zapis:
17. Vadonia insidiosa (PL)
chyba mały błąd
Awatar użytkownika
Wujek Adam [†]
Posty: 3305
Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 20:17
UTM: DC98
Specjalność: Cerambycidae
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kózki 2020

Post autor: Wujek Adam [†] »

Gratuluje spostrzegawczości, Wojtasie! :brawo:
Oczywiście V. insidiosa przydarzyła się w Grecji, na stokach Ossy. :tak:

I jeszcze ciekawostki z wczoraj:
25 IX br., w Mazowieckim Parku Krajobrazowym, w okolicach Otwocka odnotowałem raźno polatującego samca Monochamus galloprovincialis.
A jakby tego było mało, na zrębie sosnowym odnalazłem dwie martwe samiczki Ergates faber! Były już nieco podeschnięte, ale ogólnie w dobrej kondycji. Ciekawostka, że żadne zwierzę jakoś nie skusiło się na taką dobrze widoczną, okazałą przekąskę. :mysl:

I po za konkursem: na rzeczonym zrębie spotkałem też gniewosza plamistego Coronella austriaca. To o tyle ciekawa obserwacja, że podobno wąż ten unika lasów, a ja trafiłem go wśród ciągnącej się kilometrami sośniny! :P
Załączniki
Zdjęcie z natury - martwa samiczka na sosnowym pniaku.
Zdjęcie z natury - martwa samiczka na sosnowym pniaku.
Ergates faber_25 IX 2020.jpeg (236.18 KiB) Przejrzano 3989 razy
Awatar użytkownika
Jacek Kurzawa
Posty: 9490
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
UTM: DC30
Specjalność: Cerambycidae
profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Podziękował(-a): 4 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Kózki 2020

Post autor: Jacek Kurzawa »

Najlepszy jest komentarz, bo żadne statystyki nie oddadzą tego, co wynika z dlugoterminowych obserwacji.
Wujek Adam pisze: Rzekłbym, że ogólny niedostatek wielu gatunków Cerambycidae pod wzgledem ilości osobników. ..... ogólnie mam wrażenie, że kózeczek wszędzie gdzie byłem latoś trafiało się wyraźnie mniej, niż w latach ubiegłych. :hi:
Moje odczucia z tego roku są barddzo podobne. Ten rok uznałbym jednak za całkiem a nawet bardzo dobry. Natura nadrobiła z wilgotnością, pojawu gatunku mógł rozciągnąć się w czasie. To są sprzyjające warunki do rozmnażania się gatunków i zasiedlania rozmaitych nisz. Nie przekłada się to na ilościówkę, ale na różnorodność.

I tak jak besicanus powinno się pisać besikanus tak w CPC micati jest z błędem - powino być mikati. Widać, że przy "c" w środku o pomyłkę łatwiej.
Awatar użytkownika
Wujek Adam [†]
Posty: 3305
Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 20:17
UTM: DC98
Specjalność: Cerambycidae
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kózki 2020

Post autor: Wujek Adam [†] »

Jacek Kurzawa pisze:(...) Natura nadrobiła z wilgotnością, pojawu gatunku mógł rozciągnąć się w czasie. (...)
Być może lokalnie, ale na pewno nie w skali kraju.
Póki co w Polsce nadal mamy suszę hydrologiczną i rolniczą.

"(...) Rozpatrując opady atmosferyczne należy stwierdzić, że lipiec 2020 roku cechował się opadami zdecydowanie poniżej normy na znacznym obszarze kraju. (...) Należy stwierdzić, że na znacznym obszarze kraju trwający od początku 2019 roku problem z zasilaniem opadowym utrzymuje się. Skumulowany deficyt opadów nadał jest wysoki i w wielu miejscach dochodzi do 250 mm w okresie od stycznia 2019 roku. (...)"
Źródło: https://stopsuszy.imgw.pl/podsumowanie- ... ca-2020-r/
Awatar użytkownika
Jacek Kurzawa
Posty: 9490
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
UTM: DC30
Specjalność: Cerambycidae
profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Podziękował(-a): 4 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Kózki 2020

Post autor: Jacek Kurzawa »

Ty to lubisz znaleźć sobie temat, zeby sobie podyskutować. Tym razem o opadach. Dobrze:

https://dobrapogoda24.pl/artykul/pogoda ... rma-opadow
Za nami wyjątkowo deszczowy czerwiec 2020 w wielu regionach Polski. Z danych systemu RainGRS / IMGW wynika, że miejscami był to najbardziej wilgotny czerwiec od 1951 roku.


https://300gospodarka.pl/300klimat/dane ... ecia[quote]W lutym tego roku natomiast we wszystkich stacjach pomiarowych IMGW odnotowano znacznie wyższą miesięczną sumę opadów deszczu niż wieloletnia norma.[/quote]

https://meteoprognoza.pl/2020/09/10/bar ... pien-2020/
Bardzo ciepły i wilgotny sierpień 2020
Większy deszcz nadszedł też pod koniec sierpnia, co przyniosło jeden z bardziej wilgotnych sierpni w tym wieku.
Luty - deszczowy, czerwiec - 300%, sierpień - jeden z najbardziej wilgotnych sierpni w tym wieku. Pisałem:
Natura nadrobiła z wilgotnością, pojawu gatunku mógł rozciągnąć się w czasie.
Deszcze w czerwcu, kiedy jest apogeum rójki kózkowatych w naszym kraju.

To byłoby na tyle odnośnie Twojego stwierdzenia
Póki co w Polsce nadal mamy suszę hydrologiczną i rolniczą.
.
Każdy może mieć swoje zdanie, nie bedę Cię przekonywał, że jest inaczej niż piszesz. Po prostu ... jest susza i są opady :-) Taki rok. Ja się cieszę, że mamy taką suszę, że deszczu pada znacznie więcej, niż w innych latach i odwrócila się zła passa od czasu pożaru Biebrzańskiego Parku Narodowego z końcowki kwietnia 2020, kiedy to było dramatycznie sucho.

Podsumowując:
do kwietnia susza.
Maj - mokry,
czerwiec - mokry,
lipiec - suchy
sierpień - ciepły i mokry.

Kózki nie miały w tym roku łatwego zycia, a kózkarze to już całkiem :-)
Awatar użytkownika
Rafał Celadyn
Posty: 7248
Rejestracja: poniedziałek, 18 czerwca 2007, 17:13
UTM: CA-95
Lokalizacja: Młoszowa
Kontakt:

Re: Kózki 2020

Post autor: Rafał Celadyn »

....bylem w tatrach w tym tygodniu i pierwszy raz w życiu widziałem na 2000 m "burze piaskową", na szlaku na Wołowiec ...pomimo opadów jest sucho nawet w górach....a odnośnie kózek spotkałem dwie samiczki M.sartor w strefie kosodrzewu(22.09).
:papa:
Rafał
Leszek Matacz
Posty: 456
Rejestracja: poniedziałek, 18 lipca 2011, 22:21
UTM: XS79
Lokalizacja: Twardogóra - XS79

Re: Kózki 2020

Post autor: Leszek Matacz »

Wujek Adam pisze:I po za konkursem: na rzeczonym zrębie spotkałem też gniewosza plamistego Coronella austriaca. To o tyle ciekawa obserwacja, że podobno wąż ten unika lasów, a ja trafiłem go wśród ciągnącej się kilometrami sośniny! :P
Adam,

zerknij do TEGO opracowania, autorstwa Przemka Stachyry - niestrudzonego prześladowcy gniewoszy i dzikiego drobiu z Roztocza.

Odnośnie sytuacji hydrologicznej:

nie próbując przekonywać nikogo nieśmiało napomknę tylko o dwóch sprawach, zostawiając je pod rozwagę Szanownym Interlokutorom:

1. Ile mamy w ostatnich latach dni z wykazaną pokrywą śnieżną w okresie zimowym (ewentualnie późnojesiennym i przedwiosennym)?
2. Jakiego rodzaju i jak rozległe obszarowo opady wyrabiają normy dla miesięcy mokrych/bardzo mokrych?
Awatar użytkownika
Jacek Kurzawa
Posty: 9490
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
UTM: DC30
Specjalność: Cerambycidae
profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Podziękował(-a): 4 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Kózki 2020

Post autor: Jacek Kurzawa »

Z mojej bardzo subiektywnej obserwacji (nie prowadzę monitoringu opadów, dni deszczowych, średnich temperatur miesięcznych etc.). Bedąc w końcu kwietnia w lesie liściastym w Spale zobaczylem obraz katastroficzny. Leżące na dnie lasu kłody drewna liściastego, zazwyczaj wilgotne i gnijące, zasiedlone przez biegacze i larwy kozek były kompletnie całkowicie suche. Cale dno lasu było suche jak wiór. Takiej wiosny nie było nigdy. Wkrótce potem zapłonęły bagna biebrzańskie, co dopełnilo tylko obrazu. I nagle, niespodziewanie.... - na szczęście - pojawiły się deszcze i aura zrobiła się "normalna". Maj przepadało tak, że nie było możliwości za bardzo monitorować kwitnienia glogow, ktore prowadzę corocznie od 30 lat, więc mam dobry obraz fenologii tego okresu. A potem w czerwcu pojawily się deszcze 300% normy (pisałem wyżej), chociaż były też dobre sloneczne dni na owady. Wody gruntowe uzupełnily się, tendencja suszy odwrocila się całkowicie i nie możemy mowić moim zdaniem o suszy w kontekście okresu maj-wrzesień 2020. Wszelkie statystyki uogólniające srednie ważone z dłuższego okresu zafałszują ten obraz.
Leszek Matacz pisze:1. Ile mamy w ostatnich latach .....
bo pisalem o sezonie 2020. W tym kontekscie opadów i pogody w 2020 pisalem o tym, w ten sposób:
Ten rok uznałbym jednak za całkiem a nawet bardzo dobry. Natura nadrobiła z wilgotnością, pojawu gatunku mógł rozciągnąć się w czasie. To są sprzyjające warunki do rozmnażania się gatunków i zasiedlania rozmaitych nisz. Nie przekłada się to na ilościówkę, ale na różnorodność.
Cieszę się, że ten rok był wlasnie taki a nie taki upiorny, jak jeszcze pod koniec kwietnia. I cieszę się, że natura nadrobiła, tendencja jest na plus i ... bądźmy dobrej mysli na przyszlość.
Awatar użytkownika
Marcin Szewczyk
Posty: 1209
Rejestracja: środa, 4 lutego 2004, 15:45
UTM: DD12
Specjalność: Cerambycidae
Lokalizacja: Płock

Re: Kózki 2020

Post autor: Marcin Szewczyk »

Opady to nie wszystko.
Stan rzek i wód gruntowych mówi wszystko.
Tak w skrócie, bo nie chce mi się elaboratów pisać.
Awatar użytkownika
Jacek Kurzawa
Posty: 9490
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
UTM: DC30
Specjalność: Cerambycidae
profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Podziękował(-a): 4 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Kózki 2020

Post autor: Jacek Kurzawa »

No w czerwcu i lipcu po raz pierwszy od 6 lat, od kiedy badam ibexa, nie mogłem podejść do drzew ze względu na stojącą wode, ktorej przez ostatnie lata nie było. W polowie lipca jednak woda opadła, ale przy byle opadzie pojawiala się znów. Ja caly czas piszę o swoich obserwacjach, być może są regiony gdzie susza dala się we znaki i w tym roku. Dla mnie ten rok pod wzgledem wody był fenomelany, bo odwrocil się trend i wreszcie uzupełnila się woda w zbiornikach. Zalew Sulejowski w tym roku nie wysechł :-) Deszcze padały regularnie.

Myślę, że na ten temat stanu wód w 2020 w odniesieniu do lat poprzednich mogą się wypowiedziec Odonatolodzy, ktorzy środowiska wodne penetrują stale.
Marcin Szewczyk pisze:Opady to nie wszystko.
Stan rzek i wód gruntowych mówi wszystko.
Jeśli masz na myśli ogólną sytuację hydrologiczną w kraju to oczywiście tak. Moja pierwsza wypowiedź dotyczyła czegoś innego - że w tym roku "Natura nadrobiła z wilgotnością" (i to w kontekście do Cerambycidae) i chyba co do tego mamy zgodność?
trepik30
Posty: 4065
Rejestracja: sobota, 31 października 2009, 11:00
Lokalizacja: słubice -lubuskie

Re: Kózki 2020

Post autor: trepik30 »

Zgadzam sie z Jackiem w 100 proc. deszczowa wiosna, deszczowe lato.,Styczeń i luty przynajmniej u mnie masa opadów deszczu, wrzesień deszczowy.
Łąki nad Odrą pozalewane co jakiś czas.
Stan rzeki Odry wysoki. Bardzo mało łach piachu na Odrze w stosunku do ostatnich kilkunastu lat.
Wscieklisc wedkarzy miejscowych i przyjezdnych ze nie dostepne główki przez wiekszosc sezonu itd.
To był wilgotny rok na zachodzie Polski. Jak nie padało to upały które były też nie powalały jak w latach poprzednich.
Awatar użytkownika
Antek Kwiczala †
Posty: 5707
Rejestracja: niedziela, 28 sierpnia 2005, 14:29
UTM: CA22
Lokalizacja: Kaczyce

Re: Kózki 2020

Post autor: Antek Kwiczala † »

Zwracam się z prośbą do wszystkich forumowiczów o zwracanie uwagi na błędy w pisowni i używanie polskich liter w tekście. Czasem słowa są kompletnie niezrozumiałe. Np.:
trepik pisze:Wscieklisc
Co to znaczy wsieklisc?
Awatar użytkownika
Jacek Kurzawa
Posty: 9490
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
UTM: DC30
Specjalność: Cerambycidae
profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Podziękował(-a): 4 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Kózki 2020

Post autor: Jacek Kurzawa »

"Wściekłość" wędkarzy z powodu wysokiego stanu wody i braku możliwości podejścia do brzegu Odry.
Zdarzyło mi się też kiedyś patrzeć w napisany wyraz nie mogąc go z niczym kompletnie skojarzyć. Pamiętam tą irytację, że nie daję rady rozczytać tekstu... hcociaz zcasami udjeae sie wyzstsko pszezcytcac :D
trepik30
Posty: 4065
Rejestracja: sobota, 31 października 2009, 11:00
Lokalizacja: słubice -lubuskie

Re: Kózki 2020

Post autor: trepik30 »

No tak pisałem na telefonie w trakcie marszu ..Potem takie bazgroły wychodzą.Na szczescie rozszyfrowałeś wszystko.
TomekK
Posty: 433
Rejestracja: poniedziałek, 28 kwietnia 2014, 21:31
UTM: tarnów

Re: Kózki 2020

Post autor: TomekK »

Właśnie wróciłem z kolejnego wypadu nad Wisłę. Tak niskich stanów jak w tym roku nie pamiętam od 30 lat. Miejscowi również. W tygodniu bylem popatrzec za grzybem. W lesie sucho aż trzeszczy i w zasadzie tak jest u mnie od wiosny. Drobnych opadów czy pojedynczych burz nawet nie licze. Okoliczne stawy i jeziorka mają stan nieraz metr i więcej niższy niz przez normalne lata co widać po linii brzegowej. O upalach nie wspomne bo od lipca można było wyzionąć ducha łącznie z większością września. Jak widac wschód od zachodu różni sie chyba znacznie.
trepik30
Posty: 4065
Rejestracja: sobota, 31 października 2009, 11:00
Lokalizacja: słubice -lubuskie

Re: Kózki 2020

Post autor: trepik30 »

Wrecz diametralnie.Rzeki to inna sprawa choc Odra przez sezon trzymala sie dobrze.Male zbiorniki wodne tez w miare ale tu trzeba patrzec na poprzednie lata te naprawde gorace ktore wyssały wszystko i to pewnue składowa kilku kilkunastu sezonow.Skoro to lato bylo tak gorace ze mozna bylo wyzionac ducha to co mozna powiedziec o poprzednich jakim cudem je przetrwalismy.
Mysle ze nie bylo w calym kraju tak zle jak mowicie zazwyczaj nikt nie cofa sie pamiecia sezon -dwa wstecz.
Tylko mysli sie a nie to teraz juz bylo najgorzej.
Grzybow tez sporo u nas ludzie nie narzekaja.
I jeszcze jedna rzecz tu nad Odra komarow zawsze bylo zatrzesienie.w tych ostatnich goracych latach tych naprawde goracych bylo ich co kot naplakal.Po prostu wszystkie plyciutkie szybko nagrzewajace sie zbiorniki kaluze itd za szybko wysychaly woda w wykrotach itd.
Przynajmniej mysle ze to bylo powodem ich mniejszej liczebnosci.Prawie bez repelentow mozna bylo wytrzymac .
Za to w tym roku komarow byly hordy.Wilgotno parno ciagle opady wszedzie woda w najmniejszej koleinie zaglebieniu czy wyplyceniu.
Lataly stadami jak szpaki.Ciezko bylo w lesie przetrzymac.
Takze uznał bym ten rok za deszczowy.Pora monsunowa to nie byla ale jednak.
Same pogodynki na forum.Zesmy sie sami pozaganiali.
Awatar użytkownika
Jacek Kurzawa
Posty: 9490
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
UTM: DC30
Specjalność: Cerambycidae
profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Podziękował(-a): 4 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Kózki 2020

Post autor: Jacek Kurzawa »

trepik30 pisze:Za to w tym roku komarow byly hordy.Wilgotno parno ciagle opady wszedzie woda w najmniejszej koleinie zaglebieniu czy wyplyceniu.
Lataly stadami jak szpaki.Ciezko bylo w lesie przetrzymac.
Był taki moment, że w ciągu kilku dni w Spale komary pojawily się w lesie w takiej ilości (okolo 7 lipca 2020), że nie dalo się w lesie nic robic, jak nigdy. Bywały już ciężkie lata, ale w tym roku było momentami ektremalnie.

Ciekawe jest to, co piszesz Tomku. Wygląda na to, że każdy z nas postrzega sytuację nieco inaczej, być może ze względu na miejsce zamieszkania a byc może na szczegóły, ktorym się przyglądamy. Z pewnością do normalności pod wzgl stanu wod jeszcze nam brakuje. Mnie jednak ten rok wyjątkowo w stos. do poprzednich lat mile zaskoczył - upal nie dokuczyl, deszcze byly, w lasach jest u nas zielono, jeszcze w polowie wrzesnia była soczysta zieleń liści drzew. To się widzi. W poprzednich latach usychalo wszystko juz na pocątku lipca, mialem wrażenie, że nadchodzi jesień wraz z środkiem lata.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Cerambycidae (Kózkowate)”