Rhamnusium bicolor

Awatar użytkownika
Jacek Kurzawa
Posty: 9488
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
UTM: DC30
Specjalność: Cerambycidae
profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Podziękował(-a): 4 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Rhamnusium bicolor

Post autor: Jacek Kurzawa »

Pojawił się już R.bicolor na klonach, samice składają jajka, są samce, jedna dwie samice miały juz wypróżnione odwloki tak więc już zdążyły pozbyć się jajek.

Na przełomie maja-czerwca ten gatunek pojawia się z nadejściem upalów, a dzisiaj jest pierwszy upalny dzień (27C).

Jutro dodam fotki.
Krzysztof S.
Posty: 404
Rejestracja: poniedziałek, 29 marca 2004, 20:30
Lokalizacja: Chocianów
Kontakt:

Re: Rhamnusium bicolor

Post autor: Krzysztof S. »

Nie miałem okazji oglądać żywe R. bicolor, musi być niezwykły widok. Wiem, że u Ciebie są, kiedyś pisałeś na forum.
Wojciech Szczepański
Posty: 126
Rejestracja: piątek, 21 maja 2010, 13:07
Lokalizacja: Siemianowice Śląskie

Re: Rhamnusium bicolor

Post autor: Wojciech Szczepański »

W Siemianowicach niegdyś było stabilne stanowisko na paru kasztanowcach, zwłaszcza na jednym, gdzie rok rocznie można było zaobserwować R. bicolor. Kilka lat temu niestety zostały one usunięte i teraz trzeba je z latarką szukać (dosłownie i w przenośni) :)
Awatar użytkownika
Jacek Kurzawa
Posty: 9488
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
UTM: DC30
Specjalność: Cerambycidae
profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Podziękował(-a): 4 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Rhamnusium bicolor

Post autor: Jacek Kurzawa »

Załączam fotki.

Niektore samiczki mają rozdęte odwłoki i w sumie dość szybko uwijają się ze składaniem jajek. Pracują szybko, widać, jak wciskają pokładełko w szczeliny martwicy z trocinkami. Złożenie jajka (może kilku) zajmuje około 60-90 sekund po czym samica przemieszcza się trochę, zmienia pozycję. Po kilkunastu minutach potrafi pójść w inne miejsce po korze w poszukiwaniu kolejnej martwicy.

W ciągu 30 minut spotkalem okolo 7 szt, ale to bylo po 15tej, wtedy one są pochowane w koronie i w szczelinach a widać tylko niektóre. Najelpiej szukać ich między 10-12-tą, kiedy są ruchliwe i penetrują drzewo, odbywają kopulacje.
Załączniki
Rhamnusium_bicolor_2.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (255.1 KiB)
Rhamnusium_bicolor_3.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (328.01 KiB)
Rhamnusium_bicolor_1.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (102.88 KiB)
Rhamnusium_bicolor_5.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (135.35 KiB)
Rhamnusium_bicolor_4.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (62.79 KiB)
Awatar użytkownika
Rafał SZCZECIN
Posty: 1625
Rejestracja: sobota, 31 stycznia 2009, 21:34
Specjalność: Ogólnie poznawczo
profil zainteresowan: karate oraz gitara klasyczna
Lokalizacja: Szczecin

Re: Rhamnusium bicolor

Post autor: Rafał SZCZECIN »

Potwierdzam obserwacje. Dziś o godz. 11 udało mi się zaobserwować 5 osobników, wszystkie siedziały wewnątrz otwartej dziupli w kaszatnowcu w osłonecznionej alei porośniętej kilkunastoma kasztanowcami. Wewnątrz dziupli były także larwy - prawdopodobnie tegoż właśnie gatunku, żerujące w miękkim butwiejącym drewnie. Było tez sporo czarnuchów z rodzaju Mycetochara. Czy ktoś jest zainteresowany Rh. bicolor? Ja szukam w zamian gł. czarnuchy
bartek.g

Re: Rhamnusium bicolor

Post autor: bartek.g »

Jacek, to jest Nikkorem 55mm f/2.8?
Awatar użytkownika
Jacek Kurzawa
Posty: 9488
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
UTM: DC30
Specjalność: Cerambycidae
profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Podziękował(-a): 4 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Rhamnusium bicolor

Post autor: Jacek Kurzawa »

Tak, ten z AF. Zastanawialem się nad nim w tym wątku
viewtopic.php?p=124441#p124441
ale krótko, bo zaraz go zakupiłem. Jestem z niego zadowolony, ale przymierzam się do SIGMA 150mm (bo jest jeszcze lepszy i lepszy od 105mm VR).

(PS. Zdjęcia powyzej są kiepskiej jakości, źle nawietlone, poruszone itd. Robilem je w pospiechu, z wyciągnietej reki w fatalnyh warunkach oswietleniowych, i nie zależało mi zbytni na zrobieniu "dobrej fotki" bo to mialy byc zdjęcia dokumentalne. Poprzednio robilem telefonem i zdjecia byly "podobne" :-) do pokazania obiektu ... wystarczające.).
bartek.g

Re: Rhamnusium bicolor

Post autor: bartek.g »

No widac, ze zdjecia sa "takie se", tylko sie zastanawialem czym robione. Dzieki.
I tak wole 105 Nikkora :)
Awatar użytkownika
Jacek Kurzawa
Posty: 9488
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
UTM: DC30
Specjalność: Cerambycidae
profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Podziękował(-a): 4 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Rhamnusium bicolor

Post autor: Jacek Kurzawa »

bartek.g pisze: I tak wole 105 Nikkora :)
jak bym miał to też bym wolał niż 55-kę. To jest najfajniejszy obiektyw do Nikkona.

A wracając do tematu, dzisiaj po 16-tej nie spotkalem ani jednego R.bicolor, a upał jest porządny (30C w cieniu). R.bicolor najłatwiej spotkać w godzinach przedpołudniowych, o czym się dzisiaj przekonałem.
Bartek Pacuk
Posty: 3274
Rejestracja: wtorek, 9 października 2007, 22:25
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Rhamnusium bicolor

Post autor: Bartek Pacuk »

R. bicolor jest również w Toruniu-dziś (właściwie wczoraj) obserwowałem go po raz pierwszy. W pokoju przy oknie mam zapaloną lampkę, sufit nad oknem oraz fragment ściany za oknem robią za ekran. I do takiego prymitywnego zestawu po 23 przyleciała samica R. bicolor. Miła niespodzianka, zważywszy że zlatują się głównie rozmaite drobne meszki, choć dziś jest też trochę motyli, mrówki, pluskwiaki, chruściki, a i chrząszczy ogólnie więcej niż ostatnio bywało. W okolicy rośnie głównie sosna, ale na chodniku po drugiej stronie ulicy jest trochę kasztanowców, być może to właśnie na nich siedzi R. bicolor.
Awatar użytkownika
Andrzej Matusiak
Posty: 205
Rejestracja: niedziela, 10 stycznia 2010, 13:15
Specjalność: Scarabaeoidea
Lokalizacja: Warszawa

Re: Rhamnusium bicolor

Post autor: Andrzej Matusiak »

Moje obserwacje są nieco odmienne... W Warszawie (Mokotów) od kilku lat obserwuję ten gatunek późnym popołudniem (g.18-19), choć nie tylko. Co ciekawe, wieczorem nigdy nie spotkałem samca, a przed południem i owszem.
(ostatnia obserwacja wczoraj czyli 31.V.2011 g. ok 18.30, - 6 samic składających jaja w miejsca po ściętych gałęziach na Populus simonii).
Awatar użytkownika
Jacek Kurzawa
Posty: 9488
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
UTM: DC30
Specjalność: Cerambycidae
profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Podziękował(-a): 4 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Rhamnusium bicolor

Post autor: Jacek Kurzawa »

tusiak pisze:Moje obserwacje są nieco odmienne... W Warszawie (Mokotów) od kilku lat obserwuję ten gatunek  późnym popołudniem (g.18-19), choć nie tylko. Co ciekawe, wieczorem nigdy nie spotkałem samca, a przed południem i owszem.
(ostatnia obserwacja wczoraj czyli 31.V.2011 g. ok 18.30,  - 6 samic składających jaja w miejsca po ściętych gałęziach na Populus simonii).
One nie są takie odmienne. O 16tej mamy jeszcze regularny upał, który jest wręcz dokuczliwy, szczególnie w miastach. Późnym popołudniem (po 18tej) slońce już tak mocno nie operuje i robi się znośnie. Rzczeczywiscie, kiedys, mając blisko do zasiedlonych drzew, zagladalem tam kilka razy dziennie i popoludniami robily się aktywne. Chodizlo mi o to, ze podczas tego upału w godzinach 14-15 znikają gdzies w zakamarkach drzew.....
Awatar użytkownika
CARABUS12
Posty: 1300
Rejestracja: piątek, 10 sierpnia 2007, 19:02
profil zainteresowan: WOT
Lokalizacja: Warszawa

Re: Rhamnusium bicolor

Post autor: CARABUS12 »

tusiak pisze:Moje obserwacje są nieco odmienne... W Warszawie (Mokotów) od kilku lat obserwuję ten gatunek  późnym popołudniem (g.18-19), choć nie tylko. Co ciekawe, wieczorem nigdy nie spotkałem samca, a przed południem i owszem.
(ostatnia obserwacja wczoraj czyli 31.V.2011 g. ok 18.30,  - 6 samic składających jaja w miejsca po ściętych gałęziach na Populus simonii).
Mam podobne doświadczenia i też Mokotów.
A dokładniej okolice ulicy Racławickiej.
Pzdr.
Awatar użytkownika
Andrzej Matusiak
Posty: 205
Rejestracja: niedziela, 10 stycznia 2010, 13:15
Specjalność: Scarabaeoidea
Lokalizacja: Warszawa

Re: Rhamnusium bicolor

Post autor: Andrzej Matusiak »

Jacek Kurzawa pisze:Chodizlo mi o to, ze podczas tego upału w godzinach 14-15 znikają gdzies w zakamarkach drzew.....
Tak, tu się z Tobą zgodzę. W czasie największej "patelni" Rhamnusium ni hu,hu...
Aktywny jest wtedy natomiast Anisarthron barbipes, ten sam okres pojawu, to samo stanowisko i rośliny żywicielskie... Ale to już temat na oddzielny wątek.
CARABUS12 pisze:Mam podobne doświadczenia i też Mokotów.
A dokładniej okolice ulicy Racławickiej.
Pzdr.
...że my jeszcze nie wpadliśmy na siebie w terenie... :D
Awatar użytkownika
Rafał SZCZECIN
Posty: 1625
Rejestracja: sobota, 31 stycznia 2009, 21:34
Specjalność: Ogólnie poznawczo
profil zainteresowan: karate oraz gitara klasyczna
Lokalizacja: Szczecin

Re: Rhamnusium bicolor - Anisarthon

Post autor: Rafał SZCZECIN »

A proszę Was o kontynuację tego wątku dla Anisarthon barbipes - nigdy go nie obserwowałem? Jak dopasć bydlaka???
Przemek Tokarski
Posty: 69
Rejestracja: piątek, 18 lipca 2008, 18:55
Lokalizacja: Bory Tucholskie

Re: Rhamnusium bicolor

Post autor: Przemek Tokarski »

wybierz się do Rogalina to nałapiesz tych "bydlaków" ile dusza zapragnie a przy okazji jeszcze kilka innych ciekawych kóz i bogatków.
Awatar użytkownika
Andrzej Matusiak
Posty: 205
Rejestracja: niedziela, 10 stycznia 2010, 13:15
Specjalność: Scarabaeoidea
Lokalizacja: Warszawa

Re: Rhamnusium bicolor

Post autor: Andrzej Matusiak »

Zdjęcie z 1.VI 2011 W-wa Mokotów, na Populus simonii. Prawdziwa porodówka :D
(jakość kiepściutka :? , ale tyle udało mi się wycisnąć z bardzo już wiekowego Olympusa)
Załączniki
Rhamnusium bicolor - porodówka :)
Rhamnusium bicolor - porodówka :)
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (151.93 KiB)
Awatar użytkownika
Jacek H.
Posty: 306
Rejestracja: wtorek, 24 sierpnia 2004, 11:48
Lokalizacja: Sękocin

Re: Rhamnusium bicolor

Post autor: Jacek H. »

Warszawa, Ochota ul. Szczęśliwicka 2.VI.2011, godz. 18.30. Na starym stanowisku sprzed 15 lat, 1 samica i 1 samiec (żółty).

Przy okazji, czy ktoś z was widział R. bicolor lub A. barbipes w zwykłym lesie lub rezerwacie leśnym?
Awatar użytkownika
Rafał SZCZECIN
Posty: 1625
Rejestracja: sobota, 31 stycznia 2009, 21:34
Specjalność: Ogólnie poznawczo
profil zainteresowan: karate oraz gitara klasyczna
Lokalizacja: Szczecin

Re: Rhamnusium bicolor

Post autor: Rafał SZCZECIN »

Widziałem w zwykłym lesie mieszanym, w zasadzie na jego pograniczu z terenami otwartymi, na kasztanowcu zamieszkałe żerowisku Rhamnusiuma ze świezymi trocinami, na bocznej martwicy.
Awatar użytkownika
Jacek Kurzawa
Posty: 9488
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
UTM: DC30
Specjalność: Cerambycidae
profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Podziękował(-a): 4 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Rhamnusium bicolor

Post autor: Jacek Kurzawa »

Rhamnusium obserwowalem w rez. Spała (brzeg lasu z łakami) oraz w Konewce (wnętrze lasu, przy drodze oddziałowej, około 3 km od brzegu lasu). Konewka jest wygrzaną, świetlistą dąbrową więc zaistniały tu warunki podobne do miejskich - ciepło i duzo światla.

Znam jedno stanowisko Anisarthrona w naturalnym, leśnym drzewostanie (rezerwat przyrody) z dala od terenów miejskich.

Dołożę jeszcze obserwację - w 2007 robiłem fotkę samicy już 22.5.2007 r..
sniper
Posty: 51
Rejestracja: piątek, 11 lutego 2011, 18:48
Specjalność: kambio- i ksylofagi
Lokalizacja: CB89

Re: Rhamnusium bicolor

Post autor: sniper »

W kwietniu wysyłałem Jackowi Kurzawie zdjęcia żerowisk na cmentarnych wiązach, oznaczył je jako Rhamnusium bicolor i dzisiaj się to potwierdziło. Dwa samce i samica o godzinie 12.00 oraz jedna samica o 18.30. Rząśnia CB67.
Ostatnio zmieniony sobota, 4 czerwca 2011, 20:40 przez sniper, łącznie zmieniany 1 raz.
Krzysztof S.
Posty: 404
Rejestracja: poniedziałek, 29 marca 2004, 20:30
Lokalizacja: Chocianów
Kontakt:

Re: Rhamnusium bicolor

Post autor: Krzysztof S. »

Też dzisiaj szukałem na klonach, niestety totalne fiasko :-(
Marek Hołowiński
Posty: 5053
Rejestracja: wtorek, 4 grudnia 2007, 13:09
UTM: FB68
Specjalność: Sesiidae
Lokalizacja: Hańsk
Podziękowano: 1 time

Re: Rhamnusium bicolor

Post autor: Marek Hołowiński »

Krzysztof S. pisze:Też dzisiaj szukałem na klonach, niestety totalne fiasko :-(
Być może to wiesz?... - zwracaj uwagę na drzewa z obcinanymi grubymi konarami, lub martwicami na pniach.
Krzysztof S.
Posty: 404
Rejestracja: poniedziałek, 29 marca 2004, 20:30
Lokalizacja: Chocianów
Kontakt:

Re: Rhamnusium bicolor

Post autor: Krzysztof S. »

Dzięki Marku, bionomię tego gatunku znam. Zauważyłem, że nie mam szczęścia do paru gatunków np. Callidium violaceum w życiu spotkałem 7 razy, w tym roku aż 3 (trzy) okazy - ale sezon ;-)
Przemek Tokarski
Posty: 69
Rejestracja: piątek, 18 lipca 2008, 18:55
Lokalizacja: Bory Tucholskie

Re: Rhamnusium bicolor

Post autor: Przemek Tokarski »

Wczoraj u siebie przejrzałem aleję klonową i nie ma śladu Rhamnusium bicolor ale za to na dębach pojawił się Plagionotus detricus.
Pozdrawiam.
Przemek Tokarski
Posty: 69
Rejestracja: piątek, 18 lipca 2008, 18:55
Lokalizacja: Bory Tucholskie

Re: Rhamnusium bicolor

Post autor: Przemek Tokarski »

Mam pytanie co do preferencji tego gatunku odnośnie klona zwyczajnego i jawora. Przeszukałem kilka alei z klonem jaworem i nic nie było a na pierwszych napotkanych klonach zwyczajnych kilka osobników. Czy to jest jakaś prawidłowość?
sniper
Posty: 51
Rejestracja: piątek, 11 lutego 2011, 18:48
Specjalność: kambio- i ksylofagi
Lokalizacja: CB89

Re: Rhamnusium bicolor

Post autor: sniper »

Witam.
Jak u Was z tym gatunkiem w tym roku?
Dzisiaj o 14.30 spotkałem trzy samice składające jajeczka. O 11.00 jeszcze nic nie chodziło. Gdy je obserwowałem było dośc ciepło, ale upału nie było, za to wiał lekki wiatr. Szkoda, że nie widziałem samców, które ze względu na ubarwienie też są ciekawe. Niestety w tym roku nie będę miał już możliwości cieszyc się tym chrząszczem. Lokalizacja ta sama, co w dwa lata temu (CB 67). Poza tym w terenie Stenurella nigra, Stictoleptura maculicornis, Molorchus umbellatarum (prawdopodobnie), Agapanthia villosoviridescens.
Pozdrawiam.
MM
Awatar użytkownika
Jacek Kurzawa
Posty: 9488
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
UTM: DC30
Specjalność: Cerambycidae
profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Podziękował(-a): 4 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Rhamnusium bicolor

Post autor: Jacek Kurzawa »

Chciałbym spytać o to samo. Zazwyczaj R.bicolor pojawiał się u mnie pod koniec maja, w tym roku mielismy opóźniony start wiosny (połowa kwietnia) a od konca maja lało przez dwa tygodnie. Kilak dni temu sprawdziłem kilka stanowisk i R.bicolor nie było. Wygląda tak, jakby wyroił się wczoraj-dzisiaj, co wydaje się dość możliwym scenariuszem. Oznaczałoby to opóźnienie rójki o około dwa tygodnie co jest dość znaczące. Jak jest u Was z tym gatunkiem w tym roku?
Awatar użytkownika
Roman Królik
Posty: 311
Rejestracja: środa, 4 lutego 2004, 14:19
Lokalizacja: Kluczbork

Re: Rhamnusium bicolor

Post autor: Roman Królik »

Rhamnusium bicolor lenkoranum już skończył rójkę :) Ostatnią żywą samicę spotkałem 29.V.2013. I sporo tegorocznych szczątków. W hodowli Rh. bicolor z Polski wyszedł mi przed 24 maja z brzozy pozyskanej w marcu br.
Awatar użytkownika
Jacek Kurzawa
Posty: 9488
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
UTM: DC30
Specjalność: Cerambycidae
profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Podziękował(-a): 4 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Rhamnusium bicolor

Post autor: Jacek Kurzawa »

Roman Królik pisze:Rhamnusium bicolor lenkoranum już skończył rójkę :) Ostatnią żywą samicę spotkałem 29.V.2013. I sporo tegorocznych szczątków. W hodowli Rh. bicolor z Polski wyszedł mi przed 24 maja z brzozy pozyskanej w marcu br.
Romku, chodzi Ci o Rh.bicolor constans (w Polsce, jak w temacie)? 8) czy to jest informacja odnosząca się do Azerbaijanu?
Awatar użytkownika
Roman Królik
Posty: 311
Rejestracja: środa, 4 lutego 2004, 14:19
Lokalizacja: Kluczbork

Re: Rhamnusium bicolor

Post autor: Roman Królik »

Pisałem o Azerbejdżanie. Temat wątku dotyczy Rhamnusium bicolor bez wyszczególnienia obszaru czy podgatunku więc chyba offtopic'u nie ma :D. Niestety to była jedyna żywa samica Rhamnusium na tej wyprawie. Nie ogłaszałem ani wyjazdu ani powrotu. Po prostu byliśmy na przełomie maja-czerwca w Górach Talysh. Wyprawę można zaliczyć do udanych, padło sporo gatunków (będzie co wymieniać).
Z niedawno opisanych taksonów kózek złapałem:
Rhamnusium bicolor lenkoranum Danilevsky, 2012
Stictoleptura scutellata miroshnikovi Danilevsky, 2012
Tetrops gilvipes murzini Lazarev, 2012
W odróżnieniu od Rh. bicolor constans w/w taksony nie budzą moich większych wątpliwości. W temacie tego ostatniego to mam trochę uwag odnośnie pracy Danilevskiego. Dlaczego pominął w niej dane z Polski i nie umieścił klucza do podgatunków? Nie udało się napisać klucza uwzględniając cechy okazów z Polski? :laugh:
Awatar użytkownika
Jacek Kurzawa
Posty: 9488
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
UTM: DC30
Specjalność: Cerambycidae
profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Podziękował(-a): 4 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Rhamnusium bicolor

Post autor: Jacek Kurzawa »

W Polsce mamy podgatunek nominatywny, bez wątpienia. Nikt nie stwierdził populacji w Polsce, w której samce są tylko żółte (R.b.constans Danilevsky, 2012). Danilevsky pisze w pracy:
The populations from the eastern part of West Europe (Poland, Czech
Republic, Slovakia, Hungary, Romania, Bulgaria, West Ukraine) could be provisionally
attributed to the nominative subspecies, but local specimens need special investigation
because of its transitional character to the distinct new subspecies distributed in East Europe
and described below.
Klucza nie ma chyba z tego powodu, że ten podział jest jednak w pewnym stopniu prowizoryczny. Nie do końca wiadomo, jak rozmieszczony jest takson graecum (i jaki jest jego status), gdzie przebiga granica z R.b.bicolor, jak przebiega granica między bicolor bicolor i bicolor constans i parę innych problemów. Ja tą pracę postrzegam jako próbę uporządkowania pewnego stanu a nie jako ostateczną rewizję rodzaju. Parę spraw wymaga jeszcze zbadania. To nie jest dobra chwila na pisanie klucza.
Awatar użytkownika
Wujek Adam [†]
Posty: 3305
Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 20:17
UTM: DC98
Specjalność: Cerambycidae
Lokalizacja: Warszawa

Re: Rhamnusium bicolor

Post autor: Wujek Adam [†] »

... a skoro nie tylko o krajowym Rhamnusium bicolor jest mowa, to pochwalę się okazem, który zdybałem na stokach Ossy (grecka Tesalia) 10. VI. 2012 r.

Prawda, że urodziwy? :D
Załączniki
Rhamnusium bicolor graecum_2.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (101.8 KiB)
Awatar użytkownika
Delog
Posty: 703
Rejestracja: poniedziałek, 26 maja 2008, 15:34
UTM: CA56
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

Re: Rhamnusium bicolor

Post autor: Delog »

Wujek Adam pisze:... a skoro nie tylko o krajowym Rhamnusium bicolor jest mowa, to pochwalę się okazem, który zdybałem na stokach Ossy (grecka Tesalia) 10. VI. 2012 r.

Prawda, że urodziwy?  :D
Adamie.
Zdybałeś osobnika, przerabiając go na okaz. To gwoli ścisłości.
Młodziana bym nie ruszył ;=)
Awatar użytkownika
Wujek Adam [†]
Posty: 3305
Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 20:17
UTM: DC98
Specjalność: Cerambycidae
Lokalizacja: Warszawa

Re: Rhamnusium bicolor

Post autor: Wujek Adam [†] »

Pawle, oczywiście masz rację, bo popełniłem karygodny "młodzieńczy" błąd pisząc o pozyskanym osobniku jako o okazie! :oops:

I baj de łej:
Pól kilometra od pokazanego stwora dwa dni później znalazłem kolejnego przedstawiciela tego gatunku. I jaki zawód! Kolorystycznie nie jest tak ciekawy jak ten z fotki, i wygląda jak najzwyczajniejsze "klasyczne" Rhamnusium występujące na moim osiedlu... :-?

Taaak, wieeem: podgatunki, punktowanie pokryw i te sprawy. Grunt jednak, że R. bicolor z Grecji, Szwecji czy z Polski to R. bicolor, a nie R. graecum, R. italicum czy inne R. testaceipenne. :)
sniper
Posty: 51
Rejestracja: piątek, 11 lutego 2011, 18:48
Specjalność: kambio- i ksylofagi
Lokalizacja: CB89

Re: Rhamnusium bicolor

Post autor: sniper »

Dzisiaj pierwszy raz w tym roku spotkałem moje ulubione szczerolotki. Co roku obserwuję je w tym samym miejscu (CB67), na cmentarnych wiązach z martwicami. Do tej pory zawsze znajdowałem więcej samic niż samców (jeden samiec na 2-3 samice). Wynika to pewnie z tego, że samice muszą złożyć jajka, więc chodzą intensywnie po martwicach, a samiec musi się wysilić tylko chwilę :P A może jednak stosunek płci w naturze jest nierówny?
Załączniki
Rh. bicolor 1.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (110.98 KiB)
Rh. bicolor 2.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (127.47 KiB)
Awatar użytkownika
Jacek Kurzawa
Posty: 9488
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
UTM: DC30
Specjalność: Cerambycidae
profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Podziękował(-a): 4 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Rhamnusium bicolor

Post autor: Jacek Kurzawa »

Czy komus udalo się spotkać w Polsce żółtą samicę Rhamnusium bicolor, jak na tym zdjęciu?
Jeśli tak, prosze o informację.
Ładna, prawda?
Załączniki
rhamnusium bicolor yellow female jk2020.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (213.49 KiB)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Cerambycidae (Kózkowate)”