Rośliny, lokalizacje na własnym (badanym) terenie

Awatar użytkownika
Grzegorz Banasiak
Posty: 4470
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
UTM: DC45
Lokalizacja: Skierniewice
Podziękował(-a): 2 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Rośliny, lokalizacje na własnym (badanym) terenie

Post autor: Grzegorz Banasiak »

Jak wiemy interesujące nas gatunki owadów najczęściej związane są z jakimiś roślinami. Zapewne większość z nas potrzebuje dostępu do informacji o lokalizacji stanowisk różnych rzadszych roślin na swoim terenie - mam na myśli dość precyzyjne lokalizacje. Zdarza się, że podczas przypadkowych wizyt znajdujemy stanowiska roślin (zwłaszcza kiedy kwitną i łatwiej je znaleźć) i chcemy ten fakt w jakiś sposób zapamiętać do eksploracji w czasie późniejszym. Można to zapisywać w notatniku, telefonie albo zrobić jakąś bazę danych. Można też zrobić "kartotekę" potrzebnych gatunków roślin i dopisywać kolejne znalezione stanowiska.

Jakie macie "patenty" na przechowywanie takich informacji ?

Kiedyś w starym telefonie miałem taką aplikację, która wysyłała maila z lokalizacją GPS a w treści można było dopisać kilka zdań tekstu (np. nazwę rośliny, uwagi o lokalizacji). Było to wygodne bo zebrane dane można było mieć w folderze pocztowym i łatwo je przeszukać. Niestety już nie pamiętam jak ta aplikacja się nazywała. Zapewne powstało wiele nowych, podobnych.
Awatar użytkownika
Jacek Kurzawa
Posty: 9490
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
UTM: DC30
Specjalność: Cerambycidae
profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Podziękował(-a): 4 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Rośliny, lokalizacje na własnym (badanym) terenie

Post autor: Jacek Kurzawa »

Uzyj aplikacji SEEK. Zrób zdjęcie i tyle. Zostanie Ci w archiwum, do którego będziesz miał dostęp w telefonie, online, przez iNaturalist. Roślina zostanie oznaczona online w terenie a potem dooznaczona. Nie musisz w tym brać udziału.
https://www.inaturalist.org/pages/seek_app

Z innych metod - aplikacji typu "notatnik" ze zdjęciami jest sporo. Instalowałem takie, ale potem nigdy z nich nie korzystałem.
Też przyłączam się do pytania, bo może są inne fajne narzędzia. Preferowałbym proste działanie - zdjęcie. Problem może być takie, że np moj aparat w telefonie OPPO na Androidzie nie widzi dobrze geolokalizacji. Bez dobrego geotagu działąnie nie na sensu. Nie próbowałem SEEK na Androidzie. Być może apka jest w stanie wymusić lepsze działanie GPS w telefonie.
rysiaty
Posty: 2016
Rejestracja: wtorek, 28 lutego 2012, 08:39
UTM: WT35
Lokalizacja: Zielona Góra

Re: Rośliny, lokalizacje na własnym (badanym) terenie

Post autor: rysiaty »

używam LocusMap do notowania swojego śladu w terenie, a interesujące mnie obiekty, np. stanowiska gatunków dodatkowo zapisuję jako punkty. Potem w QGIS ogarniam. Też w drugą stronę: szykuje miejscówki np stanowiska do znalezienia w terenie, często z innych źródeł, eksportuję jako kml wysyłam sobie mailem, który otwieram w telefonie Locusem, czasem jeszcze (jeśli trzeba gdzieś najpierw dojechać) udostępniam jako współrzędne/tekst z Locusa do Google Map i sobie nawiguję, w terenie już Locusem. Mimo że telefon to nie GPS ale wystarczająco dokładny żeby znaleźć gniazdo drapola już kiedy jest ulistnienie i nic nie widać, w tym roku namierzałem z powodzeniem wrzośce, czy kamień pół metrowy w lesie, drzewa - pomniki przyrody itp. Często wyznaczam punkt do którego mogę dojechać autem, a potem cała trasę w postaci linii do miejsca mnie interesującego, które też punktem jest.
rysiaty
Posty: 2016
Rejestracja: wtorek, 28 lutego 2012, 08:39
UTM: WT35
Lokalizacja: Zielona Góra

Re: Rośliny, lokalizacje na własnym (badanym) terenie

Post autor: rysiaty »

aha ja używam apki iNaturalist zamiast SEEK, tam chyba jest różnica, w SEEK nie trzeba mieć konta a obserwacje nie idą na platformę iNat (jak się nie chce), ale jak dla mnie to minus (telefony się zmienia, telefony i komputery padają, notatek tradycyjnych się nie chce zawsze robić, albo gdzieś się zagubią, no i my starzejemy się i odchodzimy, razem z naszymi obserwacjami ...)
Awatar użytkownika
Jacek Kurzawa
Posty: 9490
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
UTM: DC30
Specjalność: Cerambycidae
profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Podziękował(-a): 4 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Rośliny, lokalizacje na własnym (badanym) terenie

Post autor: Jacek Kurzawa »

Ja też używam obydwu, z tym, że Seek pokazuje od razu rośliny w w okolicy, co może być użyteczne w sytuacjach o których wspomniał Grzegorz. Poza tym działa łatwiej i szybciej, ale .. gorzej niż iNaturalist o czym pisałem nie tak dawno
https://entomo.pl/forum/viewtopic.php?p=291962#p291962
...Algorytm został poprawiony w znacznym stopniu.
Aplikacja SEEK pracuje na dotychczasowym algorytmie a iNaturalist na nowym.
Ta apka Locus Map jest fajna, był o niej w tym wątku
https://www.entomo.pl/forum/viewtopic.php?f=50&t=34936
w 2018 przetestowałem wiele takich aplikacji w poszukiwaniu takiej, która pozwoli mi nagrywać ślady i dodawać obserwacje czyli taki notatnik o jaki pyta Grzesiek. W sumie w telefonie (iPhone) została mi Maps 3D a w niej trasy sprzed 4 lat i wszystkie, ktore przy jej pomocy nagrałem. Miałem też apkę do tego, żeby w trakcie jej pracy dodawać zdjęcia. Teraz musiałbym jej poszukać, jest z pewnością dokłądnie takie narzędzie - nagrywa trasę i ma opcję dodatkowe - zrób zdjęcie, nagraj film, dźwięk i to jest dodawane w czasie i przestrzeni do trasy. Potem jest to na mapie.

Ostatnio zacząłem stosować apkę do nagrywania notatek wprost na wycieczce, działa wyśmienicie. Aplikacja nazywa się Speechnotes - podcas nagrywania od razu robi ocr i zamienia to na tekst. Mozna go łatwo poprawić, dodać czas. Jest to zapisywane w programie, mozna wyeksportować do Gdisc i na wiele róznych sposobów.
Poszukajmy razem dobrego programu jako Notatnik terenowy entomologa - aplikacja.


Mam w Androidzie Adler Notatki - ciekawy, prosty i wydajny notatnik. W tle może działać GPS tracker, ale gdyby to było w jednym programie to byłoby lepiej.
rysiaty
Posty: 2016
Rejestracja: wtorek, 28 lutego 2012, 08:39
UTM: WT35
Lokalizacja: Zielona Góra

Re: Rośliny, lokalizacje na własnym (badanym) terenie

Post autor: rysiaty »

W Locusie do punktów też zdjęcia można robić
Awatar użytkownika
Jacek Kurzawa
Posty: 9490
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
UTM: DC30
Specjalność: Cerambycidae
profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Podziękował(-a): 4 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Rośliny, lokalizacje na własnym (badanym) terenie

Post autor: Jacek Kurzawa »

Rzeczywiście! Jest to widoczne dopiero w oknie "Nagrywanie śladu". W pakiecie Silver jest możliwość własnych nakładek na mapy czyli nasze dane :-) Przeglądam, wygląda obiecująco. Zdjęcia są jednak zapisane "głęboko", w aplikacji i trudno znaleźć sposób na ich wydobycie. Nie ma ich w zdjęciach, nie ma opcji zapisz do...trochę to jednak jest skomplikowane, być może wersja Silver te problemy rozwiązuje. Jak sobie radzisz z tymi zdjęciami zagnieżdżonymi w trasach?
rysiaty
Posty: 2016
Rejestracja: wtorek, 28 lutego 2012, 08:39
UTM: WT35
Lokalizacja: Zielona Góra

Re: Rośliny, lokalizacje na własnym (badanym) terenie

Post autor: rysiaty »

ja zdjęcia robię jak punkt dodaję, tam jest dodaj załącznik i możesz różne rzeczy dopiąć do punktu zdjęcie/dźwięk/wideo - wybrać zrobione lub nagrać/zrobić teraz. Chyba się folder tworzy taki jak do whatsupa gdzie osobno można zdjęcia z LocusMap zobaczyć. Natomiast z Locusa to od razu widzisz że przy punkcie jest zdjęcie bo na mapie ikonka ze zdjęcia się tworzy, w samym Locusie dostęp jest od ręki do zdjęć przypisanych do punktu - widać po kliknięciu w punkt. Gorzej z eksportem, tzn. ja nie próbowałem, zawsze eksportuję gpx bez mediów, ale chyba można w całości razem z mediami eksportować (może w innym pliku). W każdym razie w etykietach punktu widać, że było zdjęcie zrobione i chyba jest jego nazwa.

Moje dane - jak mówiłem ja przygotowuję jako kml - trasy, punkty, granice obszarów, ale na pewno można kmz - i to rastry, ja nie wiem jak to się szykuje ale używałem map topograficznych, które sobie wczytywałem do Locusa wersji darmowej - przygotowane jako kmz przez kogoś. Pewnie też inne podkłady można wczytać (wms'y z geoportalu czy np Google Satelite) - nie znam aż tak tej apki

w każdym razie taki Locus w telefonie jest bardziej poręczny niż Garmin (jak dla mnie)
Awatar użytkownika
Jacek Kurzawa
Posty: 9490
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
UTM: DC30
Specjalność: Cerambycidae
profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Podziękował(-a): 4 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Rośliny, lokalizacje na własnym (badanym) terenie

Post autor: Jacek Kurzawa »

rysiaty pisze:ja zdjęcia robię jak punkt dodaję, tam jest dodaj załącznik i możesz różne rzeczy dopiąć do punktu zdjęcie/dźwięk/wideo - wybrać zrobione lub nagrać/zrobić teraz. Chyba się folder tworzy taki jak do whatsupa gdzie osobno można zdjęcia z LocusMap zobaczyć. Natomiast z Locusa to od razu widzisz że przy punkcie jest zdjęcie bo na mapie ikonka ze zdjęcia się tworzy, w samym Locusie dostęp jest od ręki do zdjęć przypisanych do punktu - widać po kliknięciu w punkt. Gorzej z eksportem, tzn. ja nie próbowałem, zawsze eksportuję gpx bez mediów, ale chyba można w całości razem z mediami eksportować (może w innym pliku). W każdym razie w etykietach punktu widać, że było zdjęcie zrobione i chyba jest jego nazwa.

w każdym razie taki Locus w telefonie jest bardziej poręczny niż Garmin (jak dla mnie)
Doszedłem, jak to zrobić z mediami. Trasę eksportuję jako KMZ/KML (na górze jest wybór), klikam Udostępnij, wybieram miejsce docelowe, i tam pojawia się zapisany plik .KMZ. FOTO jest w tym pliku, ale głeboko zaszyty.
W celu jego wyciągnięcia trzeba otworzyć w GoogleEarth, tam zaznaczyć foto (i tu w GE nie da się z tym plikiem foto nic zrobić!) i Zapisz miejsce jako.... do KML. I teraz zapisuje się trasa w KML i plik JPG obok. W plliku w exifie są dane geolokalizacyjne, tak więc jest to całkiem dobra metoda. Rzeczywisscie do wykorzystania w terenie, minimalizująca operacje.
rysiaty pisze:w każdym razie taki Locus w telefonie jest bardziej poręczny niż Garmin (jak dla mnie)
No tak, tylko pod warunkiem, że GPS w telefonie jest dobry. Niestety, w lesie te telefony pokazują dziwne miejsca (albo mam popsuty GPS w telefonie) i mam rozrzut o kilka km w zależności od tego gdzie jest nadajnik BTS. Pod tym względem GPS Garmina powinien być dokładniejszy od każdego "mobile gps", co powinno mieć znaczenie dla jakości danych gps. Ale to też różnie z tym bywa. W domu można sobie poprawić lokalizację i często to robię, przez co wiele zdjeć pokazuje dokładną lokalizację. Tak czy inaczej reasumując - jeden telefon z dobrym aparatem i GPS-em i apką do nagrywania tras i robieniem zdjęć, zastępuje nam dwa inne urządzenia - GPS i aparat. Ważne, by działało nawet wtedy gdy nie ma zasięgu sieci komórkowej. A gps i foto zadziała. Warstwy z kolei można mieć pobrane offline i jesteśmy w terenie wyposażeni, jak należy. Pozostaje jeden kłopot w terenie - widoczność czegokolwiek na ekranie w dni słoneczne jest bardzo bardzo słaba. Nie bardzo daje się pracować na upale w czerwcu z telefonem, wiem to z praktyki, bo usiłowałem nie raz. Wszędzie są plusy i minusy. Garmin plus aparat mogą okazać się znacznie bardziej niezawodne w terenie. Garmin bedzie miał większą dokładność a aparat jakość.
Awatar użytkownika
Grzegorz Banasiak
Posty: 4470
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
UTM: DC45
Lokalizacja: Skierniewice
Podziękował(-a): 2 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Rośliny, lokalizacje na własnym (badanym) terenie

Post autor: Grzegorz Banasiak »

Chłopy, nie załamujcie !
W tę apkę wgrał, zapamiętał, dodał czas, w tle był GPS, zaimportował, zaciągnął, wyeksportował, wyznaczył, QGISy, googlemapy... czy to nie za dużo ? Nie ujmując imponującym możliwościom, chodzi o coś znacznie prostszego, wręcz banalnego. Tekt + lokalizacja bieżąca.

Idę sobie w terenie, widzę coś co chcę zapamiętać, wyjmuję telefon, naciskam, wpisuję nazwę, zapisz/wyślij - idę dalej. Muszę jednak spróbwać znaleźć tę apkę, której kiedyś używałem. A może jakiś dodatek do poczty dodający z automatu współrzędne.
Nie pisałem nigdy nic na Androida, może mamy tu kogoś kto programuje i napisze dla wszystkich taką aplikację. Wpisanie notatki, uzupełnienie o GPS i wysłanie na ustawiony w konfiguracji email powinno być proste.
Można się wymieniać lokalizacjami roślin czy co tam kto chce oznaczać, jest dużo możliwości.

Rozmarzyłem się chyba...
Awatar użytkownika
Jacek Kurzawa
Posty: 9490
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
UTM: DC30
Specjalność: Cerambycidae
profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Podziękował(-a): 4 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Rośliny, lokalizacje na własnym (badanym) terenie

Post autor: Jacek Kurzawa »

Te operacje, które opisałem, wykonuje się w domu, aby zgrać dane. W terenie czynności ograniczają się do w sumie do niczego.
Grzegorz Banasiak pisze:Chłopy, nie załamujcie !
Idę sobie w terenie, widzę coś co chcę zapamiętać, wyjmuję telefon, naciskam, wpisuję nazwę, zapisz/wyślij - idę dalej.
Dokładnie tak.
Idziesz i trasa się nagrywa. No dobrze, po kolei od początku. Wysiadasz z samochodu na stanowisku. Włączasz apkę, record trasy i już. Apka na wierzchu. Spotykasz obiekt, robisz tą apkę fotkę i już. Idziesz dalej. Nic nie robisz ponadto z telefonem. A gdybyś chciał coś zanotować to tam jest nagrywanie i masz notatkę z czasem i z punktem (to później sobie odczytasz, ważne że wiadomo do którego obiektu, w którym miejscu). Można sobie zakomentować cokolwiek w dowolnej chwili, to może być tekst na trasie albo tekst przy zdjęciu. Dopiero po powrocie do domu robi się: eksport trasy i import do swojego programu oraz - to co opisałem - wyciągnięcie zdjęć z trasy, zrzucenie ich do jednego katalogu. Wszystkie zdjęcia mają już geolokalizację w exifie, więc pozostaje tylko ponazywać zdjęcia, lub nie.
W tym roku telefon służył mi do zbierania danych terenowych w Biebrzańskim Parku Narodowym oraz podczas prowadzonych inwentaryzacji (nagrywanie tekstu, zdjęcia). W przypadku tekstu do ocr niestety musi być net, bo nie ma polskiego słownika offline póki co. Ale można nagrywać do audio a tekst z audio odzyskać w domu :-)
Rzeczywiście, sam proces wyciągaia zdjęć z trasy może wydawać się pracochłonny. Z aparatu zdjęcia zgrywają mi się właściwie same do kompa, codzinnie wieczorem je eksportuję jednym przyciskiem (ACDSee mobile Sync), i to jest najprościej. Trzeba przećwiczyć różne scenariusze.
Awatar użytkownika
Grzegorz Banasiak
Posty: 4470
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
UTM: DC45
Lokalizacja: Skierniewice
Podziękował(-a): 2 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Rośliny, lokalizacje na własnym (badanym) terenie

Post autor: Grzegorz Banasiak »

No teraz zabrzmiało lepiej.

Myślę, że trzeba zrobić najprostszy scenariusz, dane najlepiej, żeby trafiły do notatnika (lub pliku tekstowego), można je wtedy łatwo wrzucić do Excela lub co tam kto używa.

Lokalizacja;notatka

Zbytnie komplikowanie i obudowanie w miliony możliwości nie jest potrzebne bo może zniechęcać. Prostota i skuteczność.
Awatar użytkownika
Jacek Kurzawa
Posty: 9490
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
UTM: DC30
Specjalność: Cerambycidae
profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Podziękował(-a): 4 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Rośliny, lokalizacje na własnym (badanym) terenie

Post autor: Jacek Kurzawa »

To w dalszym ciągu ten Locus Map to zapewnia.
Trzeba przetestować na początek apki wg haseł:
Note with GPS app
GPS Note app
GPS Memo app

np.
https://apps.apple.com/us/app/notecam-l ... 1530890337
NoteCam https://play.google.com/store/apps/deta ... kr.NoteCam
GPS Map Camera https://play.google.com/store/apps/deta ... l=pl&gl=US
Awatar użytkownika
Grzegorz Banasiak
Posty: 4470
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
UTM: DC45
Lokalizacja: Skierniewice
Podziękował(-a): 2 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Rośliny, lokalizacje na własnym (badanym) terenie

Post autor: Grzegorz Banasiak »

Znalazłem proste rozwiązanie. Wysyłam pinezkę z google.maps mailem. W tytule maila nazwa rośliny i pakuję do oddzielnego folderu. Jest tylko jedna wada - miałem brak zasięgu, być może mapa offline by dała radę?
Awatar użytkownika
Jacek Kurzawa
Posty: 9490
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
UTM: DC30
Specjalność: Cerambycidae
profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Podziękował(-a): 4 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Rośliny, lokalizacje na własnym (badanym) terenie

Post autor: Jacek Kurzawa »

:okok:
Na offline (brak sieci) jest metoda następująca:
ściągasz mapy offline Google (jest taka możliwość) a pinezkę nie wysłaj emailem tylko zapisuj na dysk google. Jak urządzenie złapie zasięg, to wtedy się wyśle.
W drodze powrotnej można nawet zgubić albo gdzieś zostawić telefon, punkt będzie już na dysku :-)
Awatar użytkownika
Grzegorz Banasiak
Posty: 4470
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
UTM: DC45
Lokalizacja: Skierniewice
Podziękował(-a): 2 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Rośliny, lokalizacje na własnym (badanym) terenie

Post autor: Grzegorz Banasiak »

Jutro przetestuję to rozwiązanie.

Edit: trochę poeksperymentowałem i niestety są pewne niejasności.
1. w zależności czy udostępniam lokalizację, czy pinezkę - link nie podaje współrzędnych a więc nie mogę przenieść tych danych na jakieś (jeszcze nie wiem jakie) mapy.
2. niepokojące było pytanie - jak długo chcesz udostępniać swoją lokalizację - to sugeruje, że link po jakimś czasie traci ważność a więc mozolnie zbierane dane można stracić
3. trzeba znaleźć sposób na podawanie "żywych" współrzędnych a nie linków

pinezka wygląda tak: https://maps.app.goo.gl/4Xyv9BWMbcoX6AT6 (zmieniona)
a więc nic tu w zasadzie nie ma, dopiero po wejściu w link można podejrzeć współrzędne.
lokalizacja wygląda tak: https://www.google.pl/maps/place/Ulica+ ... 20.1437679 (zmieniona)
i tu też niczego specjalnego nie ma
a tak wygląda email wysłany z komputera, niestety z telefonu wysyła tak jak lokalizacja powyżej:
51°56'03.2"N 20°09'32.6"E w Mapach Google
https://goo.gl/maps/G7su4APL5PBN5eb2A
i to jest optymalna opcja bo współrzędne są czytelne i oczywiste
Awatar użytkownika
Jacek Kurzawa
Posty: 9490
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
UTM: DC30
Specjalność: Cerambycidae
profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Podziękował(-a): 4 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Rośliny, lokalizacje na własnym (badanym) terenie

Post autor: Jacek Kurzawa »

Grzegorz Banasiak pisze:Znalazłem proste rozwiązanie.
Wygląda mi to na problemy z telefonem (w zasadzie z algorytmem, których może być w tej sytuacji wiele). Pierwszy link już wygasł. Dane muszą być stabilne, raczej nie linki lecz pliki - kml kmz lub gpx.
Postaram się jutro przetestować to w terenie. Praktyka powinna przynieść sensowne rozwiązania.
Awatar użytkownika
Grzegorz Banasiak
Posty: 4470
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
UTM: DC45
Lokalizacja: Skierniewice
Podziękował(-a): 2 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Rośliny, lokalizacje na własnym (badanym) terenie

Post autor: Grzegorz Banasiak »

Znalazłem chyba dobre rozwiązanie. Aplikacja My GPS Coordinates/Location na androida (pewnie na Maca też jest). Udostępnia komplet danych w pliku TXT, może zapisywać na Google Drive, wysyłać pocztą SMSem itp.
W udostępnianych danych dodaje link do google maps. Jest tam opcja UTM ale nie przetestowałem tego dostatecznie. Ma dość duże możliwości konfiguracji formatu danych.
Poza tym może wysyłać zdjęcia na których tekstem opisano lokalizację. Jedynym mankamentem są od czasu do czasu pojawiające się reklamy, da się z tym żyć.
Załączniki
obraz1.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (205.13 KiB)
obraz2.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (318.37 KiB)
Awatar użytkownika
Grzegorz Banasiak
Posty: 4470
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
UTM: DC45
Lokalizacja: Skierniewice
Podziękował(-a): 2 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Rośliny, lokalizacje na własnym (badanym) terenie

Post autor: Grzegorz Banasiak »

Niestety są błędy w tej aplikacji, zwłaszcza przy braku internetu odczytuje pozycję z opóźnieniem (i błędem).

Idealne było by coś takiego jak na załączonej grafice, taka dedykowana aplikacja. Tworzysz listę obiektów/gatunków czy co tam potrzeba, klikasz w obiekt i przycisk Save zapisuje dane do pliku. Potem taki plik "wciągasz" do Excela i robisz z danymi co chcesz. Listę obiektów można dowolnie i w każdym czasie modyfikować w miarę potrzeb bo po zapisaniu danych nazwy zostają w pliku tekstowym.
Coś takiego przydało by się nie tylko entomologom ale również botanikom, każdemu kto potrzebuje zapisywać wiele lokalizacji różnych obiektów. Jest to jednocześnie proste i szybkie.

Może ktoś z forumowiczów programuje dla Androida ?
Załączniki
fpos.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (74.64 KiB)
Awatar użytkownika
Grzegorz Banasiak
Posty: 4470
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
UTM: DC45
Lokalizacja: Skierniewice
Podziękował(-a): 2 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Rośliny, lokalizacje na własnym (badanym) terenie

Post autor: Grzegorz Banasiak »

Cudze chwalicie swego nie znacie !
Okazało się, że jest już gotowa, doskonała aplikacja do prowadzenia notatek w terenie o obserwacjach dowolnych obiektów przyrodniczych, wraz z lokalizacją i zestawem dodatkowych danych, również fotografii. Przygotowana na UAM w Poznaniu. Nazywa się amunatcoll (amu-wiadomo, nat-natural coll-collection).
Adres strony www: http://anc.amu.edu.pl/
Aplikacja na telefon do pobrania ze sklepu google - wystarczy wpisać amunatcoll.
Dane zebrane w terenie można wyeksportować do chmury i na komputerze zwizualizować na mapie, zaplanować prace w terenie, trasę itp. Aplikacja obsługuje UTM! Potestowałem trochę, wszystko działa naprawdę fajnie, nazwy roślin podpowiadają się w trakcie wpisywania.
Nie mam jeszcze wystarczającego doświadczenia, żeby precyzyjniej opisać jak pracować z aplikacją jednak już po krótkim etapie działania oceniam ją bardzo pozytywnie i cieszę się, że są u nas realizowane takie projekty.
Zachęcam do zapoznania się ze stroną i aplikacją. Zalogować można się przez konto google.
Załączniki
a1.jpg
a1.jpg (35.35 KiB) Przejrzano 2502 razy
a2.jpg
a2.jpg (33.09 KiB) Przejrzano 2502 razy
a3.jpg
a3.jpg (25.41 KiB) Przejrzano 2502 razy
a4.jpg
a4.jpg (36.69 KiB) Przejrzano 2502 razy
Awatar użytkownika
Grzegorz Banasiak
Posty: 4470
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
UTM: DC45
Lokalizacja: Skierniewice
Podziękował(-a): 2 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Rośliny, lokalizacje na własnym (badanym) terenie

Post autor: Grzegorz Banasiak »

Dorzucę jeszcze mapę z jedną obserwacją naniesioną na mapę (można dowolnie wczytywać obserwacje i rysować punkty na mapie) oraz listę warstw jakie można umieścić na mapie.
Załączniki
mapa1.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (328.31 KiB)
mapa2.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (107.71 KiB)
Awatar użytkownika
Jacek Kurzawa
Posty: 9490
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
UTM: DC30
Specjalność: Cerambycidae
profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Podziękował(-a): 4 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Rośliny, lokalizacje na własnym (badanym) terenie

Post autor: Jacek Kurzawa »

Grzegorz Banasiak pisze: Dane zebrane w terenie można wyeksportować do chmury
....
Zachęcam do zapoznania się ze stroną i aplikacją. Zalogować można się przez konto Google.
Raczej "trzeba". Warunkiem korzystania z tej aplikacji jest utworzenie konta. To odróżnia tą aplikację od innych, które pozwalają na zbieranie danych do telefonu bez żadnych warunków, zakładania konta i dzielenia się danymi. Zdaje się takich aplikacji szukamy. Eksport danych, jeśli użytkownik sobie tego życzy. Tu wygląda to na inną konstrukcję.

"Zalogować się można przez konto Google" - no nie. Można się zarejestrować czyli utworzyć konto w tym portalu przesyłając dane pozostawione w Google. To nie tylko proces samego logowania. W Google to się można zalogować żeby być zalogowanym w Google. Tu trzeba się zarejestrować.

Mam problem z tą aplikacją. Na Androidzie kręci i nie może pobrać.... na iPhone pobrało, ale po kliknięciu "Utwórz konto" pojawia się biała strona. I nie zaloguję się, bo nie utworzę konta. Jest jakaś awaria ale widocznie jakaś krótkotrwała, skoro Tobie udalo się zarejestrować. Czy inni też mają takie problemy?

Problem rejestrowania się to oczywiście żaden problem, jestem ciekaw jak to działa. Funkcja backupu w chmurze jest oczywiście pożyteczna, chociaż osobiście wolę, żeby nikt nie wiedział gdzie chodzę, co robię, co fotografuję itd. Świat zmierza w niezbyt dobrym kierunku pełnej inwigilacji, a ja wolę jednak wejść do lasu i "zniknąć" chociaż na chwilę....
Awatar użytkownika
Jacek Kurzawa
Posty: 9490
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
UTM: DC30
Specjalność: Cerambycidae
profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Podziękował(-a): 4 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Rośliny, lokalizacje na własnym (badanym) terenie

Post autor: Jacek Kurzawa »

Problem z rejestracją ustąpił. Potestuję, wygląda to bardzo dobrze. Narzędzie jest przede wszystkim darmowe a to jest bardzo ważne w tym wszystkim.
Awatar użytkownika
Jacek Kurzawa
Posty: 9490
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
UTM: DC30
Specjalność: Cerambycidae
profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Podziękował(-a): 4 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Rośliny, lokalizacje na własnym (badanym) terenie

Post autor: Jacek Kurzawa »

Wszedłem w Kolekcje https://amunatcoll.pl/kolekcje/ w Coleoptera i przyznam że nic kompletnie z tego nie rozumiem.
Wchodze w Kolekcję "COL- Chrząszcze Świata: Chrząszcze (Coleoptera): kolekcja chrząszczy Coleoptera świata – różnych autorów0 / 0"Po rozwinięciu dowiaduję się że "Kolekcji brak". Jest kolekcja, ale jej brak. Tego nie rozumiem. Może brak danych?.... No bo jesli kolekcji nie ma i jednocześnie ona jest... to o co chodzi...

Kolekcja Gutowskiego zawiera tylko 3 gatunki kózek... to niemożliwe, by odłowić w pułapki tylko trzy gatunki i to w takich ilościach- 2051exx, 1517 exx i 2505 exx. Tylko trzy gatunki w kolekcji z odłowów pułapek. To jest jakiś fragment/ułamek danych... ? nie wiem, po co tworzyć takie dane, ale idę dalej. Zaglądam do Szymona Konwerskiego a tam cała kolekcja składa się z jednego gatunku, dane można sobie wyeksportować.

Nic z tego kompletnie nie rozumiem, co to jest za zabiór jakich kolekcji. A zajrzałem dlatego, że w swoim profilu można wyeksportować swoje dane do portalu i tu jest podglądać i obrabiać dalej już w komputerze. To jest świetna sprawa.
I tam można poszczególne obserwacje dodać do Albumu Głównego (w opcji UDOSTEPNIJ) Myślałem że to może jakiś Główny album zasobów. Niestety, nie można dodać jedynego rekordu który stworzyłem do albumu, bo wyskoczył błąd komunikacji z saerwerem na poziomie aplikacji (code 403).

Myślę, że to będzie świetna aplikacja dla entomologów tylko z czasem, jak zostanie zakończona, bo to wszystko wygląda na etap budowy i wdrażania. Oczywiście, o ile w trakcie nie zabraknie funduszy i projekt będzie rozwijany to można spodziewać się, że wiele osób zacznie go używać

Objętość "Dostępne miejsce: 200 MB" brzmi niepokojąco w dłuższej perspektywie. Nie wiem na tą chwilę co to oznacza.
Póki co, we wszelkie projekty w fazie wykluwania trudno wejść i zacząć pracować, ale jak dostaniemy oficjalny sygnał od Kolegów z Poznania że to działa, to będzie można zacząć.
Kilka spraw już tam fajnie wygląda i chyba rzeczywiście jako apka terenowa to już może się spisać w terenie.

I sprostuję, co napisałem w poprzednim poście - rejestracja jest obowiązkowa, ale już wysyłanie danych na serwer - do swojego profilu - już nie jest konieczne. To trzeba było najpierw przetestować. I dane te są niewidoczne dla nikogo, więc wszystko gra.

PS. Tak, to jest Strona w budowie, nie ma drzewa systematycznego, to jest jeszcze nie pospinane. Ba, nie ma nawet Regulaminu...
https://amunatcoll.pl/regulamin/ a to oznacza, że nie powinienem tego oceniać, brak stosowanego komunikatu wyprowadził mnie w pole.
Może kiedyś z tego skorzystamy.
Awatar użytkownika
Grzegorz Banasiak
Posty: 4470
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
UTM: DC45
Lokalizacja: Skierniewice
Podziękował(-a): 2 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Rośliny, lokalizacje na własnym (badanym) terenie

Post autor: Grzegorz Banasiak »

No widzisz, 50 minut od pierwszego postu i już jest lepiej. Ja poznaję aplikację od kilku dni i bardzo mi się podoba - do celów, których potrzebuję, inne możliwości pominąłem na razie. Export do CSV jest idealny, daje potężne możliwości wykorzystania do dowolnych zadań. Przede wszystkim to aplikacja dedykowana do konkretnych celów - a nie jakaś uniwersalna do wszystkiego.
Ja już pracuję nad "procedurą" zbierania danych do moich potrzeb (i jeszcze jeden znajomy również) i na horyzoncie nie widzę nic lepszego. Tu wiele rzeczy w aplikacji terenowej robi się sama, dane gromadzi się błyskawicznie a późniejsza możliwość edycji na podstawie zdjęć roślin jest mega przydatna.

Można się podłączyć przez konto google, FB albo zarejestrować i nie jest to problem. Już wchodząc w przeglądarkę podłączasz się do jednego wielkiego big brothera więc rejestracja niczego nie zmienia. W sieci zawsze jesteś na widelcu ale to już inny temat. Dobranoc.
Awatar użytkownika
Jacek Kurzawa
Posty: 9490
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
UTM: DC30
Specjalność: Cerambycidae
profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Podziękował(-a): 4 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Rośliny, lokalizacje na własnym (badanym) terenie

Post autor: Jacek Kurzawa »

Tak, widać, że całość jest zaprojektowana konkretnie pod działalność entomologiczną, a aplikacja pod pracę terenową, więc to powinno działać. Kwestia poznania i dokończenia tej aplikacji, w co nie wątpię, że ona będzie dopiero zrobiona. Skoro piszesz, że to działa, to trzeba potestować, przemyśleć, jak piszesz.
Awatar użytkownika
Marek Wanat
Posty: 547
Rejestracja: piątek, 5 października 2007, 10:59
UTM: XS36
Specjalność: ryjkowce
Lokalizacja: Wrocław
Podziękowano: 1 time

Re: Rośliny, lokalizacje na własnym (badanym) terenie

Post autor: Marek Wanat »

O projekcie amunatcoll można poczytać tutaj http://anc.amu.edu.pl/ . Tam jest termin zakończenia realizacji określony na 31.07.2021, więc finansowanie z POPC już się na pewno skończyło, nawet biorąc pod uwagę przerwę pandemiczną i ew. przedłużenie. Warto też zwrócić uwagę, że głównym celem projektu było stworzenie bazy zbiorów biologicznych Wydziału Biologii UAM, a nie stworzenie apki dla społeczności polskich entomologów. Będąca jednym z efektów aplikacja mobilna miała być uruchomiona zgodnie z pierwotnym harmonogramem nawet w połowie 2020, więc skoro dziś wygląda tak, jak dociekliwy Jacek opisuje, to raczej znaczy, że jej stan jest "stabilny". Najlepiej to nie wróży, ale nie wiem jakie są plany i możliwości wykonawców znalezienia kolejnego finansowania i uzupełnienia braków i niedociągnięć. Faktycznie więcej światła ntt mógłby rzucić jedynie ktoś z UAM bezpośrednio zaangażowany w ten projekt.
Awatar użytkownika
Jacek Kurzawa
Posty: 9490
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
UTM: DC30
Specjalność: Cerambycidae
profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Podziękował(-a): 4 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Rośliny, lokalizacje na własnym (badanym) terenie

Post autor: Jacek Kurzawa »

Rzeczywiście, projekt jest zamknięty a skoro to wszystko zależy od finansowania zewnętrznego, to należy spodziewać się, że obecny stan braku danych, kolekcji i perspektywy jakie zostały stworzone w tym projekcie mogą być kołem zamachowym na następne dofinansowania. Kolekcji jest do zdigitalizowania długa lista.
Poszedłem dzisiaj na spacer przetestować apkę. Wymóg zalogowania się aplikacji jest jednak w moim odczuciu nie do przyjęcia. W terenie można nie mieć dostępu do sieci, to oczywiste. Nie zalogujesz się - nie pracujesz. Nie zalogujesz się - nie masz dostępu do danych. A jak to bywa z logowaniem, wszystko zależy od tego, jak pracuje serwer, jak przechowuje dane, ciasteczka... znamy to... jest awaria serwera czyli końcówki aplikacji (chmury) i nie ma możliwości pracy. To jest kompletna katastrofa. To jest nie do przyjęcia, aby z powodu awarii technicznej serwisu nie działała aplikacja. Wyobraźmy sobie, że Microsoft się popsuł i żaden Windows nie startuje.... Jeśli warunkiem działania aplikacji jest zalogowanie się to ona w każdej chwili może nie działać a dostęp do zasobów własnych zostaje odcięty, bo jest uzależniony od działania serwera. Wylogować wszystkich z serwisu można jednym przyciskiem. W przypadku Forum jest na to kilka sposobów, w przypadku wszystkich serwisów to kwestia wylaczenia sql na serwerze. A bazy lubią się wyłożyć, jak to bazy.
Wlączyłem tą aplikację i nie udało mi sie odnaleźć przycisku do nagrywania trasy. Jest on ukryty głęboko albo go nie ma.
Po wejściu w projekt mapka zajmuje 1/3 ekranu reszta to pole z listą obserwacji. Nie potrafię tego okna zrzucić na dół przez co korzystanie z mapki jest właściwie niemożliwe. Interfejs tej apki jest tak ubogi i nieprzemyślany (i niedokończony), że nie wyobrażam sobie tego jako narzędzia.

Szybko sięgnąłem do innych aplikacji w telefonie celem ich przetestowania, przypomnienia, trzeba ćwiczyć... Uruchomiłem Locus Map. Wersja jest oczywiście darmowa, nie wymagająca logowania i jest full opcja. Dostęp do wszystkich funkcji których aktualnie potrzebuję jest tak intuicyjny, że nawet nie znając aplikacji natychmiast odnajduję:
jak rozpocząć nagrywanie trasy (z podglądem na mapie)
gdzie są przechowywane trasy
jak wyeksportować trasę i to na wiele sposobów
Do tego łatwy dostęp do Ustawień i wszystko pogrupowane w intuicyjny sposób.

Załączam kilka screenów. Trasę wyeksportowałem szybko, intuicyjnie do kmz, można do .gpx. Potem ją otworzyłem w GoogleEarth. Z taką trasą można zrobić "wszystko", ale szukam funkcji jak zapisać wszystkie zdjęcia, które są w trasie do katalogu (eksport zdjęć z kmz do folderu) i nie mogę znaleźć. W Locus Map raczej nie da się tego zrobić, GoggleEarth też tego nie potrafi. Ale to jest kwestia wiedzy, jak podejrzewam, a możliwości są. Ktoś możę wie jak wyeksportować wszystkie zdjęcia nagrane podczas jednej wycieczki do katalogu, aby z nich dalej móc normalnie korzystać?
Załączniki
To jest okno główne. 3/4 okna zajęte jest białym polem. Mapka na górze jest prawie niewidoczna.
To jest okno główne. 3/4 okna zajęte jest białym polem. Mapka na górze jest prawie niewidoczna.
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (42.5 KiB)
W tym oknie głównym wszystko jest widoczne i łatwo można rozpocząć pracę z programem. Start, nagrywanie. Tam jest PLUS i można dodać w trakcie rejestracji trasy notatkę głosową, tekstową lub zdjęcie.
W tym oknie głównym wszystko jest widoczne i łatwo można rozpocząć pracę z programem. Start, nagrywanie. Tam jest PLUS i można dodać w trakcie rejestracji trasy notatkę głosową, tekstową lub zdjęcie.
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (174.62 KiB)
W razie potrzeby w Menu jest wszystko co potrzeba, pogrupowane.
W razie potrzeby w Menu jest wszystko co potrzeba, pogrupowane.
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (112.69 KiB)
Awatar użytkownika
Jacek Kurzawa
Posty: 9490
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
UTM: DC30
Specjalność: Cerambycidae
profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Podziękował(-a): 4 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Rośliny, lokalizacje na własnym (badanym) terenie

Post autor: Jacek Kurzawa »

Jacek Kurzawa pisze:.... Z taką trasą można zrobić "wszystko", ale szukam funkcji jak zapisać wszystkie zdjęcia, które są w trasie do katalogu (eksport zdjęć z kmz do folderu) i nie mogę znaleźć. W Locus Map raczej nie da się tego zrobić, GoogleEarth też tego nie potrafi. Ale to jest kwestia wiedzy, jak podejrzewam, a możliwości są. Ktoś możę wie jak wyeksportować wszystkie zdjęcia nagrane podczas jednej wycieczki do katalogu, aby z nich dalej móc normalnie korzystać?
Widzę, że pisałeś już otym wcześniej, że też masz ten sam problem, ale nie znasz rozwiązania.....
rysiaty pisze:... w samym Locusie dostęp jest od ręki do zdjęć przypisanych do punktu - widać po kliknięciu w punkt. Gorzej z eksportem, tzn. ja nie próbowałem, zawsze eksportuję gpx bez mediów, ale chyba można w całości razem z mediami eksportować (może w innym pliku). W każdym razie w etykietach punktu widać, że było zdjęcie zrobione i chyba jest jego nazwa..
Poszukałem i znalazłem. Jest to ciekawa sztuczka. Plik KMZ jest to spakowany plik KML z załącznikami. Procedura wyciągnięcia z tego pliku zdjęć za jednym razem jest w sumie prosta, nie wymagająca żadnego dodatkowego oprogramowania:
- zmieniamy rozszerzenie na rar lub zip
- rozpakowujemy.
Otrzymujemy: plik .KML i katalog ze zdjęciami, nagraniami, notatkami. :shock: :okok:

W tej sytuacji Locus Map wydaje mi się najsensowniejszym rozwiązaniem terenowym, ponieważ posiada mapy offline i pracuje w oparciu o dobrze skalibrowany GPS. Czytelny, intuicyjny, jednocześnie prosty i rozbudowany.
rysiaty
Posty: 2016
Rejestracja: wtorek, 28 lutego 2012, 08:39
UTM: WT35
Lokalizacja: Zielona Góra

Re: Rośliny, lokalizacje na własnym (badanym) terenie

Post autor: rysiaty »

czyli kmz to spakowany kml?
a w drugą stronę też tak działa? jak kml plus inne pliki spakuję w zip i zmienię rozszerzenie na kmz ... :mysl:

a dlaczemu ten projekt UAM nie jest w ramach biomap?
widzę że o to samo chodzi ...
* baza metadanych obejmująca 2 miliony unikatowych rekordów, która stanie się największą w Polsce cyfrową bazą danych prezentujących różnorodność biotyczną wielu miejsc świata;
* zaplecze infrastrukturalne umożliwiające digitalizację zbiorów przyrodniczych na dużą skalę;
* infrastruktura teleinformatyczna utrzymującą bazę, spójną ze standardami międzynarodowymi GBIF oraz wyposażona w szereg aplikacji, które włączą dane opracowane w ramach projektu do globalnej sieci informacji o różnorodności biotycznej, umożliwiając dostęp do nich oraz analizę danych użytkownikom z całego świata.
UAM nie działa w biomap?
Awatar użytkownika
Grzegorz Banasiak
Posty: 4470
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
UTM: DC45
Lokalizacja: Skierniewice
Podziękował(-a): 2 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Rośliny, lokalizacje na własnym (badanym) terenie

Post autor: Grzegorz Banasiak »

Nie ma idealnych aplikacji zaspokajających potrzeby różnych ludzi, z różnymi nawykami, z różnymi oczekiwaniami. Zawsze jest to wypadkowa kompromisów zadawalających maksymalnie tylu użytkowników ilu się da - ale nie dająca wszystkich opcji. Przestańmy więc narzekać. Trzeba obejrzeć aplikację, jeśli nadaje się do założonych celów - to korzystać (będzie działać jeszcze co najmniej cztery lata!) albo szukać czegoś innego. Nie można oczekiwać wiecznie działającej aplikacji, za darmo, przechowującej dane jakie tylko chcecie w darmowej chmurze. Ceny hostingu są koszmarne i tak w ramach projektu użytkownik dostaje dużo przestrzeni na dane. Dane można wyeksportować do dowolnego formatu, zapisać lokalnie na swoim komputerze/wydrukować i usunąć z chmury dając miejsce do nowych zapisów.
Popatrzcie na inne aplikacje dostępne np. w sklepie google wiele z nich działa rok, dwa i przestaje, są zmieniane, wycofywane, tu nic wiecznego nie ma.

A jeśli forum przestanie działać to co ? Komputery mogą się psuć, dyski przestać działać, mogą wyłączyć internet, zablokować telefony i co ? No właśnie !
Awatar użytkownika
Jacek Kurzawa
Posty: 9490
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
UTM: DC30
Specjalność: Cerambycidae
profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Podziękował(-a): 4 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Rośliny, lokalizacje na własnym (badanym) terenie

Post autor: Jacek Kurzawa »

Masz rację! W punkt! To głos "zawodowca" w tej branży, co by nie mówić. Takie są realia. Tak to po prostu jest. Całkowicie sie z tym zgadzam. :okok:

Dlatego szukam aplikacji pod siebie nie oczekując jakby, że aplikacja będzie sama wiedziała, co ja chcę zrobić. Ba.... sam do końca nie wiem, jakie dane chciałabym gromadzić i w którą stronę je popchnąć dalej..... te lata są rozstrzygające.

Czy iNaturalist, czy GBIF, czy może dataset GBIF, czy apka z eksportem danych (w jakim formacie????). No właśnie. Nie ma formatu "danych entomologicznych". Dane to zawsze - o tym już pisałem kilkukrotnie - data, współrzędne, [artefakt] (tzn zdjęcie, okaz), leg., dane dodatkowe, opisowe (np roślina, temperatura, pora dnia). Reszta jak np UTM, kraina fiu fiu fiu czyli np KFP wg podziału z roku jakiegoś tam wydumanego nie ma kompletnie żadnego znaczenia. Mogą zmieniać się województwa, numeracja oddziałów, krainy, ... kompletnie wszystko - współrzędne zresztą też. Generalnie - jest problem metodyczny. Zebrać dane w terenie to jedno a szybko je obrobić to drugie. Ornitolodzy, mykolodzy etc maja "inną bajkę", my musimy jak zwykle kombinować. Bo owady się zbiera, konserwuje, oznacza.... ciężki kawałek chleba, zanim wytworzy się źródłowe dane.
Awatar użytkownika
Grzegorz Banasiak
Posty: 4470
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
UTM: DC45
Lokalizacja: Skierniewice
Podziękował(-a): 2 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Rośliny, lokalizacje na własnym (badanym) terenie

Post autor: Grzegorz Banasiak »

Jeśli znasz cel zbierania danych - to z ustaleniem zakresu i metod nie powinno być problemu.
Ze zdefiniowaniem celu czasem też nie jest łatwo ale jakoś trzeba to zrobić w przeciwnym wypadku będziesz się kręcił wokół i nie znajdziesz zadowalającego rozwiązania.
Awatar użytkownika
Marek Wanat
Posty: 547
Rejestracja: piątek, 5 października 2007, 10:59
UTM: XS36
Specjalność: ryjkowce
Lokalizacja: Wrocław
Podziękowano: 1 time

Re: Rośliny, lokalizacje na własnym (badanym) terenie

Post autor: Marek Wanat »

No z UTM to już przeginasz Jacku wrzucając tą siatkę to kategorii "fiu fiu fiu", jak krainy KFP. Te kwadraty, większe czy mniejsze (można przecież wyróżnić dużo mniejsze niż 10x10 km), są dokładnie odwzorowane w terenie, w przeciwieństwie do siatek opartych na współrzędnych gps - stąd te kliny. Dlatego są używane w wojskowości (przypomnij sobie serię map topograficznych Polski w skali 1-100 000) i doskonale nadają się np. do badań terenowych na stałych powierzchniach. Lepsze urządzenia gps siatkę UTM obowiązkowo obsługują, sam to widziałem u ornitologów na dalekiej Nowej Kaledonii.
Awatar użytkownika
Jacek Kurzawa
Posty: 9490
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
UTM: DC30
Specjalność: Cerambycidae
profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Podziękował(-a): 4 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Rośliny, lokalizacje na własnym (badanym) terenie

Post autor: Jacek Kurzawa »

Tak, rzeczywiście - UTM jest tak samo ważny (właściwie "może być") jak współrzędne, bo można zastępować współrzędne podając tylko UTM. Jest też szczególnie przydatny, gdy chce sie "zasłonić" dokładne współrzędne. Jest więc raczej "zamiennikiem" dla współrzędnych. Nie przeceniałbym roli UTM. Chodziło mi o dane bazowe, gdy mamy podane współrzędne to kwadrat UTM wynika bezpośrednio ze współrzędnych (dane nadmiarowe) i nie ma powodu do ich podawania - zawsze można go sobie "pociągnąć" tak samo jak dowolną warstwę np krainę, nadleśnictwo, oddział leśny czy gminę. UTM jest ważny, ale niedawno nawet ktoś pisał w innym wątku, że w przypadku publikacji zagranicznej musiał tłumaczyć wydawcy czym jest UTM bo to nie jest standard stosowany w entomologii na świecie i chyba nigdzie poza entomologią (może w wojsku?). Standardem jest obecnie GBIF a w tym standardzie danych nie ma UTM (ani krain KFP) co widać na przykładzie pojedynczego rekordu https://www.gbif.org/occurrence/1706162008
Awatar użytkownika
Marek Wanat
Posty: 547
Rejestracja: piątek, 5 października 2007, 10:59
UTM: XS36
Specjalność: ryjkowce
Lokalizacja: Wrocław
Podziękowano: 1 time

Re: Rośliny, lokalizacje na własnym (badanym) terenie

Post autor: Marek Wanat »

"A complete UTM coordinate including all the digits, such as 12S 565234mE 4325782mN, specifies the location of a point within a 1m by 1m square". To jest cytat ze strony http://geokov.com/education/utm.aspx najlepiej, z tego co znalazłem, objaśniającej siatkę UTM. Tak więc UTM nie służy jednak głównie do "zasłaniania dokładnych współrzędnych" :rotfl: Najwyraźniej wdrukował ci się obraz UTM w postaci kwadratu 10x10 km, czemu się wcale nie dziwię, bo mnie też, i nawet nie potrafiłbym wyjaśnić skąd bierze się skrócony zapis takiego kwadratu w postaci np. FD94. Ale jak ktoś będzie chciał wysłać ci Jacku rakietę na wycieraczkę, to zaprogramuje ją wg. siatki UTM właśnie, bo to jest dokładny system georeferencyjny wiernie odwzorowany "w terenie". Mówimy o dwóch różnych sprawach - ja o funkcjonalności i praktycznej przydatności, Ty o rankingu popularności medialnej w danej dyscyplinie biologii. Akurat w polskiej entomologii UTM zrobił karierę (ciekawe byłoby ustalenie praprzyczyny tego zjawiska i czy nie wiąże się ona aby z Bogusiem Soszyńskim - jako entomolog dorastałem z mapkami Wyżyny Łódzkiej z naniesioną siatką UTM - lata 70.), ale w innych krajach mają różne inne historycznie uwarunkowane siatki, zresztą nawet już w polskiej botanice UTM nie istnieje, tylko ATPOL. Dlatego przytoczony argument in minus, że trzeba innym Europejczykom tłumaczyć co to UTM, do mnie nie przemawia. Ogólnie rzecz biorąc, z tymi standardami prezentacji danych na mapach i dochodzeniem do "konsensusu" jest trochę jak z wtyczkami USB. ;)
Awatar użytkownika
Jacek Kurzawa
Posty: 9490
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
UTM: DC30
Specjalność: Cerambycidae
profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Podziękował(-a): 4 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Rośliny, lokalizacje na własnym (badanym) terenie

Post autor: Jacek Kurzawa »

Tak, pamiętam, że UTM był rozreklamowany przez Bogusia Soszyńskiego w pierwszym numerze Biuletynu Entomologicznego (mam ten zeszyt). .. Rzeczywiście UTM jest bardzo dokładny w pełnym zapisie, co do metra, jak podałeś w cytacie. Taki zapis jest dokładny, ale "słabo czytelny" i obarczony jest ponadto algorytmami, o których pisał 11 lat temu darekk w tym wątku https://entomo.pl/forum/viewtopic.php?p=144345#p144345 Tam też darekk podsumował "Najważniejsze i najbardziej uniwersalne są współrzędne geograficzne. To podstawa wszystkiego." i tak to zapamiętałem.
Współrzędne są bardziej intuicyjne i łatwiejsze w obróbce, nie są lepsze, tylko wygodniejsze. UTM podany z dokładnością do 10km ma dokładność 10km i w tym formacie przyjęło się go stosować, co ma różne praktyczne zastosowania ;-) Można właściwie podsumować te rozważanie, że system współrzędnych i system UTM można stosować wymiennie. Dlatego pisałem, że jak się podaje współrzędne to już nie trzeba, ale można podać jeszcze kwadrat UTM. Jak ktoś zastosuje dokładne dane UTM to nie są potrzebne współrzędne. Wszystko sprowadza się do zamapowania punktu, zmienia się tylko metoda. Tak na koniec pomyślałem, że UTM jest wygodne gdy podajemy go razem z miejscowością, to tworzy bardzo praktyczny zestaw o często wystarczającej dokładności i jest bardzo często stosowany w publikacjach.
Awatar użytkownika
Grzegorz Banasiak
Posty: 4470
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
UTM: DC45
Lokalizacja: Skierniewice
Podziękował(-a): 2 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Rośliny, lokalizacje na własnym (badanym) terenie

Post autor: Grzegorz Banasiak »

Przy tak szybkich zmianach antropogenicznych podawanie precyzyjnych danych ma krótki żywot. Z drugiej strony owady jako grupa zazwyczaj sprawnie latająca i szybko się przemieszczająca nie musi być tak precyzyjnie lokalizowana. Dlatego UTM jest dobrym rozwiązaniem, zupełnie wystarczającym do celów zoogeograficznych. Na etykietach zwykle spełnia rolę pomocniczą żeby wiedzieć, że z siedmiu Zielonek w Polsce ta konkretna jest na etykiecie - bo przecież jakąś lokalizację trzeba podać. Przy zbyt ogólnych nazwach np. Puszcza xxx - UTM doprecyzowuje miejsce (oczywiśce wsp. geogr. też) ale zaletą UTM jest mała ilość zajmowanego na etykietkach miejsca. Cel uświęca środki, czy UTM czy współrzędne wynikają z potrzeb.

Do zbierania danych o lokalizacjach konkretnych roślin potrzebuję dokładnych lokalizacji, wtedy współrzędne są niezastąpione ale do oznaczenia lokalizacji w zbiorze używam nazw miejscowości i UTM.
Awatar użytkownika
Marek Wanat
Posty: 547
Rejestracja: piątek, 5 października 2007, 10:59
UTM: XS36
Specjalność: ryjkowce
Lokalizacja: Wrocław
Podziękowano: 1 time

Re: Rośliny, lokalizacje na własnym (badanym) terenie

Post autor: Marek Wanat »

Inaczej do tego podchodzę, bo znajomość dokładnego miejsca złowienia jakiegoś cennego gatunku ma zawsze swoją wartość naukową i historyczną, zwłaszcza wobec wspomnianych zmian antropogenicznych. Możesz tego nie czuć Grzegorzu zajmując się mikrami, ale już dla kogoś zainteresowanego często nielotną fauną ściółkową dokładniejsza lokalizacja, rzędu kilkudziesięciu-kilkuset m, może być ważna. Inna sprawa, że te koordynaty gps wpisywane są często na etykietki w sposób nieprzemyślany, żeby nie powiedzieć bezmyślny. Przede wszystkim trzeba zawsze pamiętać, że to jest miejsce zapisania punktu w gps, a zwykle nie miejsce złowienia zaetykietowanego okazu. Wiemy chyba wszyscy na tym Forum jak wygląda zbieranie owadów w terenie, więc nietrudno się domyślić, że te miejsca bardzo rzadko się dokładniej pokrywają. Skrajnej beztroski w tym względzie doświadczyłem kiedyś na Tasmanii, gdy miałem dokładne koordynaty na etykietce jedynego okazu reprezentującego wyjątkowo ciekawy nowy rodzaj i nieopisany gatunek zebrany z endemicznego cyprysika Diselma archeri rosnącego w górach od wysokości co najmniej kilkaset m n.p.m., a okazały się one koordynatami parkingu, od którego zaczyna się kilkusetmetrowe (w pionie) podejście do właściwych stanowisk tegoż cyprysika. Powszechnie i bezrefleksyjnie spisywane są na etykietki dokładne pomiary z gps, zwykle ustawione na 5-6 miejsc po przecinku oznaczające dokładność do kilkunastu m w terenie, choć zwykle nie ma to nic wspólnego z miejscem odłowienia okazu i taka dokładność pomiaru jest do niczego niepotrzebna, jeśli wręcz nie myląca. Rzadko komuś przychodzi do głowy „zaokrąglić” trochę taki pomiar na etykietce.
Doceniam UTM w postaci kwadratów 10x10 km i skróconego zapisu i od dziesiątek lat staram się wpisywać go na etykietki. Ale gdy tylko „dorobiłem się” gpsa, dodałem na etykietkach również koordynaty - obowiązkowo w prostym formacie DD, bez tych wszystkich upierdliwych i zajmujących miejsce na etykietkach kółeczek i apostrofów, i dziwię się osobom, które nadal się z tym męczą zamiast przestawić sobie gpsa/Google Earth na DD. Dokładność koordynat z powierzchni zaokrąglam do max 3 miejsc po przecinku, dokładniej opisując tylko miejsca pobierania przesiewek, bo często jest ich kilka na niewielkim obszarze, w tym np. pojedyncze dziuplaste drzewa, oraz stanowiska lampy do odłowów na światło. Ew. też budynków, jeśli coś w nich zostało znalezione.
Awatar użytkownika
Grzegorz Banasiak
Posty: 4470
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
UTM: DC45
Lokalizacja: Skierniewice
Podziękował(-a): 2 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Rośliny, lokalizacje na własnym (badanym) terenie

Post autor: Grzegorz Banasiak »

Tak jak pisałem, cel uświęca środki. Na przykład partenogenetyczne koszówki mają bardzo niewielkie obszary występowania, wręcz mikroskopijne, wtedy dokładna lokalizacja się przydaje ale nie zdecydował bym się jej publikować. Eksploracja terenowa i wyłapywanie niektórych gatunków może im zaszkodzić lub wręcz doprowadzić do eksterminacji. Ale to już inna kwestia.

Fajnie, że wywiązała się ciekawa dyskusja na temat UTM i współrzędnych. Różne opinie pozwalają lepiej dopasować własne potrzeby i preferencje. Generalnie Marku zgadzam się z Tobą, powinno to wyglądać tak jak piszesz.
Awatar użytkownika
Jacek Kurzawa
Posty: 9490
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
UTM: DC30
Specjalność: Cerambycidae
profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Podziękował(-a): 4 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Rośliny, lokalizacje na własnym (badanym) terenie

Post autor: Jacek Kurzawa »

To jeszcze dołożę kilka przemyśleń. O dokładności zapisu pisałem w maju 2022 https://entomo.pl/forum/viewtopic.php?p=292389#p292389
Kwestia dokładności. Poniżej podaję rozpiskę.

jedno miejsce po przecinku: od 50.0, 20.0 do 50.1, 20.1 - 13km
dwa miejsca po przecinku: od 50.15, 20.15 do 50.16, 20.16 - 1,3km
trzy miejsca po przecinku: od 50.165, 20.165 do 50.166, 20.166 - 130m
cztery miejsca po przecinku: od 50.1655, 20.1655 do 50.1656, 20.1656 - 13m

jak widać czwarta cyfra po "przecinku (pamiętając, ze w Google Maps to musi być kropka) daje nam dokładność 13m, jeśli byłby 3 cyfry to dokładność będzie 130 m.
Poruszyłem też kwestię formatu zapisu, że dziesiętny jest bardziej oszczędny.
Krócej jest:
50.1656, 20.1656

niż ten sam punkt jako:
50°09'56.2"N 20°09'56.2"E

Można przy tym pominąć znak stopni "°".
Bardzo trafnie
Grzegorz Banasiak pisze:Do zbierania danych o lokalizacjach konkretnych roślin potrzebuję dokładnych lokalizacji, wtedy współrzędne są niezastąpione ale do oznaczenia lokalizacji w zbiorze używam nazw miejscowości i UTM.
Właśnie tak. Dla siebie zbieram dane dokładniejsze a do publikacji używam danych które ze względów praktycznych łatwiej się pisze, na etykietkach czy w publikacjach.

Rozwój techniki zmierza ku temu - i o tym w sumie jest ten wątek ! - że dane będą mapowane bezpośrednio w terenie. Będą to dane pierwotne a ich zapis czyli kwestia formatu będzie drugorzędna. Ich byt rozpocznie się w momencie zapisu, będzie cyfrowy i taki już pozostanie. To jest najbliższa przyszłość w rozwoju metod mapowania punktów w terenie i on powoli w entomologii staje się standardem - weźmy apkę Seek, iNaturalist czy te wszystkie "notatniki terenowe", o których sobie dyskutujemy. Punkt, który powstaje w terenie jest po prostu zapisem elektronicznym z dokładnością urządzenia a kwestia zapisu na papierze (etykietka czy publikacja) to już kolejna odrębna rzecz. I tu jak Grzesiek właśnie napisałeś - dla siebie notujesz dane dokładne (bo masz oryginalne dane) a do publikacji stosujesz uproszczony zapis. I tu jest miejsce na UTM.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mapy, UTM”