lornetka do obserwacji owadów ?
-
- Posty: 3277
- Rejestracja: wtorek, 9 października 2007, 22:25
- Lokalizacja: Bydgoszcz
lornetka do obserwacji owadów ?
Trafiłem przez przypadek na taką oto stronę: http://www.eagleoptics.com/index.asp?de ... 54&purch=1
Mają tam lornetki Pentax Papilio, ponoć do obserwacji owadów. Miał ktoś z forumowiczów coś takiego w ręku?
Pytam z czystej ciekawości - połaczenie takie wydaje mi się cokolwiek dziwne...
Mają tam lornetki Pentax Papilio, ponoć do obserwacji owadów. Miał ktoś z forumowiczów coś takiego w ręku?
Pytam z czystej ciekawości - połaczenie takie wydaje mi się cokolwiek dziwne...
Lornetki mają różne zastosowania Można oglądać ptaki, wrednego sąsiada, czy ostro wycięte brzegi string(ów?)
Lorneteczki kompaktowe to bardzo poręczne narzędzia obserwacyjne. Lekkie, małe- wszędzie schowasz do kieszeni. Praktycznie bez drgań obrazu, a te obecnie produkowane z badzo jasnym obrazem, przy małej średnicy obiektywu. Jak się poszuka to się kupi nową 8x25 dobrej firmy za równowartość100 lub niewiele więcej dolarów. Jeszcze dostaniesz 5 lat gwarancji na to małe gówienko >Pamietam jak dostałem pierwszą w życiu lornetkę- w 1973r. od babci z Australii, która ją kupiła na pokładzie KLM. Była to lornetka południowo koreańska. Szajs jakich mało, ale darowanemu sie nie zagląda.
Ad. tematu to pewnie i do obserwcji motyli może się nadać, zwłaszcza tych dobrze rozpoznawalnych i większych. Przecież niektóre polskie motyle są większe od naszych regulusów, troglodytesów. A że piszą, że lornetka do motyli- no cóż- angole gdzieś muszą wydawać liczne pieniądze
Lorneteczki kompaktowe to bardzo poręczne narzędzia obserwacyjne. Lekkie, małe- wszędzie schowasz do kieszeni. Praktycznie bez drgań obrazu, a te obecnie produkowane z badzo jasnym obrazem, przy małej średnicy obiektywu. Jak się poszuka to się kupi nową 8x25 dobrej firmy za równowartość100 lub niewiele więcej dolarów. Jeszcze dostaniesz 5 lat gwarancji na to małe gówienko >Pamietam jak dostałem pierwszą w życiu lornetkę- w 1973r. od babci z Australii, która ją kupiła na pokładzie KLM. Była to lornetka południowo koreańska. Szajs jakich mało, ale darowanemu sie nie zagląda.
Ad. tematu to pewnie i do obserwcji motyli może się nadać, zwłaszcza tych dobrze rozpoznawalnych i większych. Przecież niektóre polskie motyle są większe od naszych regulusów, troglodytesów. A że piszą, że lornetka do motyli- no cóż- angole gdzieś muszą wydawać liczne pieniądze
-
- Posty: 3277
- Rejestracja: wtorek, 9 października 2007, 22:25
- Lokalizacja: Bydgoszcz
No ja zdecydowanie lornetki wolę używać do podglądania ptactwa, regulusów i troglodytesów również Nawet dziś miałem okazję podczas wyjścia do rezerwatu Las Piwnicki - małe toto dziadostwo, szybkie, ruchliwe - trochę się trzeba namęczyćptica pisze:Lornetki mają różne zastosowania Można oglądać ptaki, wrednego sąsiada, czy ostro wycięte brzegi string(ów?)
Ad. tematu to pewnie i do obserwcji motyli może się nadać, zwłaszcza tych dobrze rozpoznawalnych i większych. Przecież niektóre polskie motyle są większe od naszych regulusów, troglodytesów.
Ale żeby owady przez lornetkę podpatrywać - jaka by ona nie była, to chyba by mi to do głowy nie przyszło
- Robert Rosa
- Posty: 411
- Rejestracja: sobota, 26 lutego 2005, 16:46
- Lokalizacja: Piła
Robert. Takie rzeczy to ja wolę powspominać w żeńskim gronie....Robert Rosa pisze:
a i potem jest co powspominać w męskim gronie ... polecam lato na Solinie hehheheee...
Sam miałem dużo dylematów podczas obserwacji: obserwować intensywny przelot F.vespertinus czy patrzyć jak sikorki nieśmiało zdejmują namiociki i majtasy- wyciętasy w Chałupach
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
- 0 Odpowiedzi
- 1339 Odsłony
-
Ostatni post autor: jankol59
-
- 0 Odpowiedzi
- 233 Odsłony
-
Ostatni post autor: Phobos666123
-
- 1 Odpowiedzi
- 1025 Odsłony
-
Ostatni post autor: Grzegorz Banasiak
-
- 0 Odpowiedzi
- 828 Odsłony
-
Ostatni post autor: newyellow1