mój pierwszy ekonomiczny zestaw makro
- Rafał SZCZECIN
- Posty: 1625
- Rejestracja: sobota, 31 stycznia 2009, 21:34
- Specjalność: Ogólnie poznawczo
- profil zainteresowan: karate oraz gitara klasyczna
- Lokalizacja: Szczecin
mój pierwszy ekonomiczny zestaw makro
Po tylu latach wreszcie postanowiłem ruszyć się z miejca i spróbować ot tak na szybko, z tego co miałem pod ręką, skonstruowć mój pierwszy zestaw do zdjęć makro.
I tak oto:
-korpus Nikon D300s,
-obiektyw Tokina 100m 2.8 D Macro
-lampa SB-800,
-zwykły statyw Hama,
-dwie połamane płyty styropianowe, kufel piwa, to wszystko.
Aparat w trybie M, czas 1/160, przesłona 29 - największa jaką mogłem osiągnąć.
ISO 400, balans bieli 5260. Pomiar punktowy.
Wszystkie fotki robiłem centralnym punktem ostrości, z wywoływaczem czasowym 5sek, obrazy w formie jpg, tylko je zmniejszyłem do odpowiedniej wielkości, żadnej innej postedycji nie stosowałem.
Lampa w Trybie TTL, +1EV.
Efekty jeszcze daalekie do doskonałości. Z jedną lampą nic na razie innego nie mogę wymyślić.
Wiem, że to jest jakość nie doporównania z tymi pięknymi zdjęciami, które są na tym szacownym forum publikowane, no ale od czegoś trzeba zacząć
Poniżej zdjęcie zestawu oraz kilku gatunków chrząszczy.
Uwagi krytyczne mile widziane
I tak oto:
-korpus Nikon D300s,
-obiektyw Tokina 100m 2.8 D Macro
-lampa SB-800,
-zwykły statyw Hama,
-dwie połamane płyty styropianowe, kufel piwa, to wszystko.
Aparat w trybie M, czas 1/160, przesłona 29 - największa jaką mogłem osiągnąć.
ISO 400, balans bieli 5260. Pomiar punktowy.
Wszystkie fotki robiłem centralnym punktem ostrości, z wywoływaczem czasowym 5sek, obrazy w formie jpg, tylko je zmniejszyłem do odpowiedniej wielkości, żadnej innej postedycji nie stosowałem.
Lampa w Trybie TTL, +1EV.
Efekty jeszcze daalekie do doskonałości. Z jedną lampą nic na razie innego nie mogę wymyślić.
Wiem, że to jest jakość nie doporównania z tymi pięknymi zdjęciami, które są na tym szacownym forum publikowane, no ale od czegoś trzeba zacząć
Poniżej zdjęcie zestawu oraz kilku gatunków chrząszczy.
Uwagi krytyczne mile widziane
- Załączniki
- mój zestaw makro.jpg (132.25 KiB) Przejrzano 5374 razy
- Blaps lethifera.jpg (273.57 KiB) Przejrzano 5374 razy
- Lamprodila rutilans.jpg (226.11 KiB) Przejrzano 5374 razy
- Meloe violaceus.jpg (204.05 KiB) Przejrzano 5374 razy
- Temnoscheila coerulea.jpg (282.72 KiB) Przejrzano 5374 razy
- Tenebrio molitor.jpg (253.78 KiB) Przejrzano 5374 razy
- Tenebrio opacus.jpg (246.97 KiB) Przejrzano 5374 razy
- Potosia metallica.jpg (275.38 KiB) Przejrzano 5374 razy
Re: mój pierwszy ekonomiczny zestaw makro
Klasycznie. Tzw. swiatlo rembrandtowskie . Ciemno.
Jezeli strzelasz od gory i masz tylko jedna lampe to lepiej bedzie ustawic robaka na czyms malym. Oswietlic go od dolu rozproszonym swiatlem i wrocic to swiatlo na niego np. nakrywajac go jakas kopula z otworem od gory przez ktory focisz. Stary klosz lampy przemyslowej albo cis takiego.
Jezeli strzelasz od gory i masz tylko jedna lampe to lepiej bedzie ustawic robaka na czyms malym. Oswietlic go od dolu rozproszonym swiatlem i wrocic to swiatlo na niego np. nakrywajac go jakas kopula z otworem od gory przez ktory focisz. Stary klosz lampy przemyslowej albo cis takiego.
- Dark
- Posty: 865
- Rejestracja: czwartek, 3 marca 2005, 00:14
- UTM: EC07
- Specjalność: Coleoptera saproksyliczne
- profil zainteresowan: Fotografia Mikrofotografia Podróże
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: mój pierwszy ekonomiczny zestaw makro
Jak masz D300s, to czemu nie wykorzystasz lampy wbudowanej jako dodatkowego źródła światła i jednocześnie sterownika do SB-800? Na obie lampy robisz papierowe dyfuzory i jedziesz Masz w końcu w Nikonie CLSa
Jak bardzo chcesz jechać na jednym źródle światła, to lampę daj na kabel synchro. Możesz wtedy wyciągać krótkie czasy i jednocześnie wybierać kierunek oświetlenia /dawać większe dyfuzory...
Bawiłem się kiedyś właśnie w ten sposób, teraz odpalam 2-3 lampy bezprzewodowo w CLSie odbijając ich światło od sufitu lub taniego namiotu bezcieniowego.
Jak bardzo chcesz jechać na jednym źródle światła, to lampę daj na kabel synchro. Możesz wtedy wyciągać krótkie czasy i jednocześnie wybierać kierunek oświetlenia /dawać większe dyfuzory...
Bawiłem się kiedyś właśnie w ten sposób, teraz odpalam 2-3 lampy bezprzewodowo w CLSie odbijając ich światło od sufitu lub taniego namiotu bezcieniowego.
- Załączniki
- IMG_4169.jpg (297.28 KiB) Przejrzano 5287 razy
- _DXC6035.jpg (288.63 KiB) Przejrzano 5287 razy
- Rafał SZCZECIN
- Posty: 1625
- Rejestracja: sobota, 31 stycznia 2009, 21:34
- Specjalność: Ogólnie poznawczo
- profil zainteresowan: karate oraz gitara klasyczna
- Lokalizacja: Szczecin
Re: mój pierwszy ekonomiczny zestaw makro
Bartek : dzięki za pomysł, spróbujemy poświecić z dołu i odbić od góry, może od jakiegoś białego wiaderka po farbie, no ktoś chyba pisał że też w ten sposób można.
Dark : dzięki za zobrazowanie. Z lampą wbudowaną jako sterownikiem oraz SB800 próbowałem na samym początku dzisiejszej zabawy. Stosowałem jednak na 800 tce oryginalny dyfuzor plastikowy nikonowski a na lampie wbudowanej żadnego, i pewnie to był błąd gdyż na fotkach było widać wyłącznie błysk flesza z lampy wbudowanej a wogóle albo prawie wogóle nie było śladów SB800. Pewnie coś źle robiłem. Ale z tą dużą papierową tubą trzeba sprawdzić.
Dark : dzięki za zobrazowanie. Z lampą wbudowaną jako sterownikiem oraz SB800 próbowałem na samym początku dzisiejszej zabawy. Stosowałem jednak na 800 tce oryginalny dyfuzor plastikowy nikonowski a na lampie wbudowanej żadnego, i pewnie to był błąd gdyż na fotkach było widać wyłącznie błysk flesza z lampy wbudowanej a wogóle albo prawie wogóle nie było śladów SB800. Pewnie coś źle robiłem. Ale z tą dużą papierową tubą trzeba sprawdzić.
- Dark
- Posty: 865
- Rejestracja: czwartek, 3 marca 2005, 00:14
- UTM: EC07
- Specjalność: Coleoptera saproksyliczne
- profil zainteresowan: Fotografia Mikrofotografia Podróże
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: mój pierwszy ekonomiczny zestaw makro
Jeśli chcesz pstrykać żywe okazy, w naturze (lub stylizowane na plener) to koniecznie pokombinuj jednak z dwoma źródłami światła. Im większy dyfuzor (a w zasadzie jego wylot), tym bardziej i ładniej rozproszysz światło. Będziesz musiał ew. lekko doświetlić jakimiś odbłyśnikami z kartek papieru lub folii aluminiowej dolną część kadru. Ten dedykowany dyfuzor od SB-800 to bardziej do reporterki się nadaje. Światło idzie we wszystkich kierunkach i tylko w namiocie bezcieniowym spisuje się jako tako.
W przypadku okazów na szpilkach, Bartek dobrze radzi. Być może nawet lepiej sprawdzi się tobie jakieś stałe źródło światła niż lampa. Ja np. stosuję oświetlacz LED na gęsiej szyi. Możesz robić ze statywu dłuższe ekspozycje, aby nie podbijać ISO. Grunt, by oświetlać owada z każdej strony, ale dobrze takie światło mocno rozproszyć. O fotografowaniu spreparowanych owadów było tu już kilka wątków na forum.
W przypadku okazów na szpilkach, Bartek dobrze radzi. Być może nawet lepiej sprawdzi się tobie jakieś stałe źródło światła niż lampa. Ja np. stosuję oświetlacz LED na gęsiej szyi. Możesz robić ze statywu dłuższe ekspozycje, aby nie podbijać ISO. Grunt, by oświetlać owada z każdej strony, ale dobrze takie światło mocno rozproszyć. O fotografowaniu spreparowanych owadów było tu już kilka wątków na forum.
- Dark
- Posty: 865
- Rejestracja: czwartek, 3 marca 2005, 00:14
- UTM: EC07
- Specjalność: Coleoptera saproksyliczne
- profil zainteresowan: Fotografia Mikrofotografia Podróże
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: mój pierwszy ekonomiczny zestaw makro
SB-800 jest trochę upierdliwa w ustawianiu do CLSa, ale osobiście lubię tę lampę, bo ma niezłego kopa i się nie przegrzewa zbyt łatwoRafał SZCZECIN pisze:(...)Z lampą wbudowaną jako sterownikiem oraz SB800 próbowałem na samym początku dzisiejszej zabawy. Stosowałem jednak na 800 tce oryginalny dyfuzor plastikowy nikonowski a na lampie wbudowanej żadnego, i pewnie to był błąd gdyż na fotkach było widać wyłącznie błysk flesza z lampy wbudowanej a wogóle albo prawie wogóle nie było śladów SB800. Pewnie coś źle robiłem. Ale z tą dużą papierową tubą trzeba sprawdzić.
Najważniejsze, abyś dał ją w tryb "Remote" (przytrzymujesz przycisk "set") i jednocześnie w aparacie musisz ustawić właściwy kanał i grupę dla lampy: "sterownik błysku" w "Menu ustawień osobistych" (pozycja e3). Z tego menu sterujesz potem mocą każdej lampy z osobna. Najlepiej dodać sobie tę pozycję do zakładek "Moje menu", wtedy masz do niej szybki dostęp.
- PawełB
- Posty: 1613
- Rejestracja: czwartek, 5 kwietnia 2007, 16:15
- Specjalność: Rhopalocera
- profil zainteresowan: Foto
- Lokalizacja: Warszawa
Re: mój pierwszy ekonomiczny zestaw makro
To są czasy panie !! Mój pierwszy ekonomiczny zestaw składał się z zenita EM (bez pomiaru przez obiektyw, co do makro jest upierdliwe), obiektywu Helios i kompletu pierścieni makro. Lata trwało zanim coś wyszło, nie było skąd i od kogo się uczyć. Wszystko kosztowną metodą prób i błędów na drogich filmach i odbitkach...... A dzisiaj panie......Można startować od razu od profesjonalnego zestawu z najwyższej półki.Rafał SZCZECIN pisze:Po tylu latach wreszcie postanowiłem ruszyć się z miejca i spróbować ot tak na szybko, z tego co miałem pod ręką, skonstruowć mój pierwszy zestaw do zdjęć makro.
I tak oto:
-korpus Nikon D300s,
-obiektyw Tokina 100m 2.8 D Macro
-lampa SB-800,
:
A co do zdjęć i uwag kolegów. Jedną lampa, niezależnie ile dyfuzorów użyjesz, bardzo trudno jest uzyskać równe, bezcieniowe oświetlenie, zawłaszcza jak chcesz fotografować preparaty na szpilkach (cienie z jednej strony za silne). Raczej 2 lampy to minimum, poszukaj jakiejś dodatkowej najtańszej nawet lampki działającej w zdalnym sterowaniu z Nikonem (nie znam systemu, ale pewnie są też "nieoryginalne" - różne nissiny, metze, sunpaki jakością praktycznie nie ustępują)
Do zdjęć owadów w środowisku oświetlenie z jeden strony+ rozpraszacz z drugiej może dać czasem ciekawe efekty przestrzenne "3D". Do zdjęć w terenie często używałem tylko jednej lampy z dyfuzorem umieszczonej na pryzmacie lub trzymanej w ręku i sterowanej bezprzewodowo - oczywiście musi mieć założony rozpraszacz. Taki układ jest po prostu mobilny i łatwy w montażu, dwie lampy to już trzeba mieć jakieś szyny, składać, zdejmować itp., bo przecież sporo się wędruje. No ale oczywiście - efekty tym lepsze, im bardziej dopracujemy światło. Oczywiście można kombinować samemu dyfuzory z kartonu i folii, ale często problematyczne jest składanie i przenoszenie takiego sprzętu, dlatego w teren używałem gotowe składane dyfuzory lumiquest.
i jeszcze jedno, owady dające silny odblask pancerza, bardzo trudno jest ładnie oświetlić lampami, powstają sile bliki, a reszta jest ciemna i nie da się to skorygować. zauważ że chyba najlepiej ci wyszedł ten "matowy" mączlik. Kruszczyce- zawsze fatalnie wychodzą we fleszu - najlepsze zdjęcia mam terenu, gdy była słońce za chmurą i dosyć jasno, ale miękkie oświetlenie padające ze wszystkich stron. Do błyszczących owadów trzeba stosować bardzo duże dyfozory. Motyle, które są moim głównym celem, są tu łatwiejsze, bo nie dają odblasków i można spokojnie doświetlać błyskiem.
Jest wręcz problem odwrotny - jak uzyskać połysk fioletu na skrzydle mieniaka? Widzimy go w naturze, a po zrobieniu zdjęcia z fleszem - tylko brązowe łuski. Bardzo trudno jest dobrać odpowiedni kąt padania światła w takiej sytuacji.
Re: mój pierwszy ekonomiczny zestaw makro
Rodzaj swiatla dobiera sie do rzeczy fotografowanej i do tego co chcemy pokazac. Czesto miesza sie rozne rodzaje swiatla, ale przy tak malej skali bedzie to praktycznie niewykonalne w jednym strzale. Wiec bedziesz musial oswietlic jedna czesc owada takim a drugą takim swiatlem, ale to na razie nie ma znaczenia bo jak widac, nie radzisz sobie ze zrobieniem foty.
Spokojnie zrobisz zdjecie z jedna lampa. Na razie wystarczy. Zobacz na obrazek mam nadzieje, ze jest jasny . A tutaj link do lampy, ktora na poczatek moze sluzyc za kopule/reflektor prawieparaboliczny: https://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/30390677/
Spokojnie zrobisz zdjecie z jedna lampa. Na razie wystarczy. Zobacz na obrazek mam nadzieje, ze jest jasny . A tutaj link do lampy, ktora na poczatek moze sluzyc za kopule/reflektor prawieparaboliczny: https://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/30390677/
Re: mój pierwszy ekonomiczny zestaw makro
I jeszcze:
Sa bliki, bo wielkosc dyfuzora jest za mala. Tego sie nie da przeskoczyc. W fotografii produktowej do np. butelek dyfuzory (i zanimi softboxy) maja okolo 2x2m.i jeszcze jedno, owady dające silny odblask pancerza, bardzo trudno jest ładnie oświetlić lampami, powstają sile bliki, a reszta jest ciemna i nie da się to skorygować. zauważ że chyba najlepiej ci wyszedł ten "matowy" mączlik. Kruszczyce- zawsze fatalnie wychodzą we fleszu - najlepsze zdjęcia mam terenu, gdy była słońce za chmurą i dosyć jasno, ale miękkie oświetlenie padające ze wszystkich stron. Do błyszczących owadów trzeba stosować bardzo duże dyfozory. Motyle, które są moim głównym celem, są tu łatwiejsze, bo nie dają odblasków i można spokojnie doświetlać błyskiem.
Re: mój pierwszy ekonomiczny zestaw makro
Mialem 30 min. Proof of concept. Trzeba by zrobic stacka no i dziure w kloszu zeby sie bardziej zblizyc do owada. Ale swiatlo widac jak wyszlo. Byloby jeszcze lepiej jakby owad byl w srodku klosza, wtedy tzw. fall-off by zrobil go bardziej 3D
- Załączniki
- _DSC0721.jpg (109.86 KiB) Przejrzano 4994 razy
- _DSC0173.jpg (119.53 KiB) Przejrzano 4994 razy
- Rafał SZCZECIN
- Posty: 1625
- Rejestracja: sobota, 31 stycznia 2009, 21:34
- Specjalność: Ogólnie poznawczo
- profil zainteresowan: karate oraz gitara klasyczna
- Lokalizacja: Szczecin
Re: mój pierwszy ekonomiczny zestaw makro
Pięknie zmajstrowane, opisane i pokazane. Owad jest równomiernie oświetlony, wszystkie szczegóły widoczne.
Może osobiście widziałbym lekkie zróżnicowanie naświetlania żeby owad nie był taki równy, idealny, ale efekt jest godny uwagi. Dzięki
Może osobiście widziałbym lekkie zróżnicowanie naświetlania żeby owad nie był taki równy, idealny, ale efekt jest godny uwagi. Dzięki
Re: mój pierwszy ekonomiczny zestaw makro
Jak chcesz cienie to trzeba wymaskowac swiatlo. Ciemna tasma na wewnetrzna czesc kopuly/klosza.