Polskie Forum Entomologiczne

Chciałem zapytać, czy ktoś z Kolegów ma jakieś doświadczenia ze stosowania w fotografowaniu MAKRO pierścieniowej lampy diodowej LED, jaką można zobaczyć np. na stronach:
- http://www.foto-net.pl/sklep/produkt361 ... ng-48.html
- http://allegro.pl/lampa-pierscieniowa-d ... 04732.html
zamiast klasycznej pierścieniowej lampy błyskowej.
Lampy LED oświetlają fotografowany obiekt cały czas - można więc dobrze go widzieć nawet fotografując wieczorem czy w nocy. A przy tym są nieporównywalnie tańsze od porządnej pierścieniowej lampy błyskowej o niezaleznych palnikach.
Będę wdzięczny za podzielenie się doświadczeniami.

Jestem nabywcą takiej lampy testowałem dopiero raz (bo i mam od 2 tygodni) i powiem że w fazie testów sprawuje się przyzwoicie, planuje wreszcie wyjście w teren więc może jakieś sample wrzucę
pozdr

Której? Jakieś przykładowe foty małych chrząszczy na kartoniku?

http://www.foto-net.pl/sklep/produkt361 ... ng-48.html

jeszcze w fazie testowania dopiero dziisaj pstryknąłem parę fotek, dzisiaj już nie zdążę ale jutro wrzucę na forum

Przemek! Super, bardzo będę Ci wdzięczny. Zamieść parę zdjęć nawet jesli będziesz je uważal za kiepski, bo chodzi o efekt oswietlenia a nie wartości artystyczne. A jesli nie chcesz umieszczać zdjęć na FORUM, to przyślij mi na adres mailowy almu@op.pl
Ciekawi mnie też, czy można część diod lekko przysłonić, aby uzyskać lepszy, ale miękki światłocień.
I czy Twoją lampę mozna nałożyć na obiektyw o średnicy 72 mm (mam Sigmę DC 17-70 mm, f: 2,8 do Nikona).

http://www.youtube.com/watch?v=SNIS_V3PE0A

W zestawie:
- głowica pierścieniowa,
- moduł zasilający,
- zasilacz sieciowy,
- pierścienie 49mm, 52mm, 55mm, 58mm, 62mm, 67mm.  <<<<<-------------------- brak 72 mm  

Używam podobnej lampy własnej produkcji głównie w terenie. Ma 24 diody, włączane po 12 sztuk 600000/22000 mcd (podobną wystawiam na Allegro).
Przy obiektywie macro (28-105, bez VR) dobrze doświetla tło, żeby nie było czarne.
Zdjęcia np. grzybów wychodzą zdecydowanie z większą głębią ostrości.

Ja raczej szukam do zasosowań domowych  
Co sądzicie o czymś takim:
http://fripers.pl/product_info.php/info ... 2a5afb3965

Czy to ma wystarczajacą moc do oświetlenia okazu? Inne propozycje?

Lampy o ktorych tutaj mowicie sa raczej do portretu. Sprawdzaja sie przy makro, ale przy bardzo malej odleglosci obiektu od obiektywu na niewiele sie zdaja.

Piszesz o tych diodowych? Dlaczego "bardzo małej"? To zależy od obiektywu

W domowym zaciszu pewnie sie sprawdzi, w teren lepiej zakupic cos takiego jak na tej prezentacji na Youtube, mam taki sam dokładnie, ma niezależne żródło zasilania bo mozna użyc baterii. Zdjęcia pchne wieczorem na forum, natomiast powiem o dwóch wadach stewierdzonych, pierścienie adaptacyjne sa ok, co prawda istatnie nie ma 72 mm ale ja takich obiektywów nie posiadam więc przeboleję, natomiast:
sam pierścień chociaz się trzyma to na nim moduł z diodami kręci się jak g.... w przeręblu, niby nic i można cos tam podłożyć ale wkurza.....
druga rzecz dotyczy adaptera do Sony Minolta, do goracej stopki, małe delikatne i mozna zgubić, niby koszt niewielki gdyby trzeba było dokupić ale......po co dokupować??
reszta relacji wieczorkiem....

Jacek, no oczywiscie, ze od obiektywu zalezy.

Jednak przy lampie na obiektywie na stale, nie mowie o np. SB-R1 Nikona czy podobnym rozwiazaniu od Canona, jest niewielkie pole do manewru i przy malej odleglosci roboczej swiatlo idze nie tu gdzie trzeba. Obiektywy o dlugiej ogniskowej sa fajne, ale nie zawsze, a taka lampa troche determinuje uzywanie ich.

Producent i sprzedawca deklarują prawidłowe oświetlenie od 3cm do 1m. Chętnie zobaczę zdjęcia testowe  
I to takie z symulowanego z terenu i takie ze statywu przy robieniu preparowanych okazów. Może też mogłaby zastąpić pierścieniowa przy binokularze? Jakie jest porównanie siły światła z taką pierścieniową?

Zdjęcia testowe z atelier domowego powinny być dzisiaj, jak dzieci pozwolą, raczej w godzinach nocnych. Co do wykorzystania jej jako oświetlenia w binokularze to chyba nawet niezły pomysł, o ile soczewka ma właściwy gwint (W przypadku tego co zakupiłem pomiędzy 49 a 62 mm), tutaj zresztą możliwości są chyba spore bo można samemu cokolwiek podumać i dorobić, bo kołnierz w samym oświetlaczu wyrafinowany konstrukcyjnie nie jest. Z tym, że mój oświetlacz w mikroskopie jest 80 diodowy, z regulacja oświetlenia więc zamieniać go chyba nie będę. Ciekawym rozwiązaniem jest możliwość oświetlenia połowicznego, lewego/prawego do wyboru.

Kiedyś Grzesiek pokazywał taką samoróbkę do oświetalnia pod binokularem, więc to jako gotowa alternatywa może nie byłoby złe.
To ile ma diod nie jest istotne (co innego regulacja), ważne jaką to ma moc i czy rzeczywiście oświetla od 3cm ???

Kontynuując mój off topic, kilka zdjęć z włoskiego forum (mam nadzieję, ze koledzy się nie pogniewają) pokazujących sposoby oświetlania okazów do zdjęć. Może cos powiecie o swoich doświadczeniach? Ciekawe czy w Polsce są do kupienia takie reflektorki z lampami ledowymi i jaką mają temperaturę barwową? To chyba stosunkowo tanie rozwiązanie?

Jest cala masa sprzetu do fotografii bezcieniowej. Wystarczy poszukac.

Miałem się nie wypowiadać, bo nie znam sie na tak zaawansowanych technologicznie sprzętach   ,ale to co zobaczyłem, to jak dla mnie przerost formy nad treścią...jakiś sens widzę na ostatnim zdjęciu ,wszystko powyzej przy fotografowaniu okazów aparatem bez binokularu wydaje mi się stratą czasu, pieniędzy i miejsca w domu .
Jeśli nie fotografujemy warstwowo(przez binokular),najlepiej kupić jakiś namiot bezcieniowy i robić zdjecia przy zwykłym świetle dziennym,ja nie dysponuje wolnymi środkami finansowymi  , więc problem namiotu rozwiązałem widerkiem po emulsji(5l    )i kawałkiem styropianu,do tego statyw ,obiektyw w kubeł i jest np. taka Hydrochara jak poniżej ...
Pozdrawiam Rafał.

Parę zdjęć, nie koncentrowałem się na obróbce tylko na światełku, kilka robiłem z pierścieniami obiektyw dosyć jasny 2,8 90 mm Tamron, wszystkie zrobione z użyciem pierścienia oświetleniowego. Robiłem szybko więc z ostrością różnie wyszło, no ale nie chodziło o to.

Zdjęcia oczywiście skompresowane ..

Wznowię zapytanie - zamierzam kupić lampię pierścieniową, abym mógł focić owady w terenie ( głównie na dnie lasu ). Mam obiektyw Tokina 100m f/2.8 i Nikond D300s.
Poradźcie proszę, jaką lampę kupić aby błyskała w TTL i żeby się zbytnio nie wykosztować ( 2tys nie wchodzi w grę ...)
Czy lampy z popularnego serwisu ogłoszeniowego w cenach 200-300zł podołają temu zadaniu?

A może lepiej wykorzystać poczciwą lampę SB800 którą mam i w jakiś sposób ukierunkować światło z niej wychodzące?

Pozdrawiam

Dokładnie tym rozwiązaniem bawiłem się wiele, wiele lat. Musisz tylko przygotować sobie odpowiedni dyfuzor. SB-800 ma spory zapas mocy i nie przegrzewa się tak łatwo jak np. SB-900.

Możesz podpowiedzieć jakiś pomysł na taki dyfuzor? Żeby światło lampy doszło na kilka cm przed obiektywem, który jest dość długi...

Oprócz tych rozwiązań na innych forach jest dużo wynalazków. Problem w tym, że uzdolnionych manualnie jest niewielu i najprościej wydać gotówkę kupując coś, co zda egzamin lub nie.
Do fotografii stacjonarnej pod binokularem pokazywałem na Forum te zdjęcia w temacie: Oświetlacz bezcieniowy (prototyp)  
Na terenowe foto dobry pomysł, (zasilanie akumulatorowe 12V .)

Długość to nie problem, bo po prostu robisz długi dyfuzor. Największy to rozproszenie światła z boków, aby oświetlić obiekt bardziej równomiernie. Nie mam teraz pod ręką fotek mojego starego zestawu, ale sporo pomysłów znajdziesz w googlach, wpisując kombinację "diffuser" i "macro".
Np. mój najbardziej przypominał to:
http://bigstreetguns.com/wp-content/upl ... t-side.jpg

Najlepszy efekt, choć mało poręczne, mogą dawać tego rodzaju wynalazki:
https://encrypted-tbn0.gstatic.com/imag ... 01E8IUpRLZ

Dość poręczny i wytrzymały, jeśli zrobiony z mocnego materiału, byłby taki zestaw:
http://a4.pbase.com/o4/09/60809/1/99442 ... ffuser.jpg

Dzięki !  ten pierwszy jakoś chyba najbardziej rzuca światło tam gdzie powinno dojść, paprobujem - zobaczym...

Ja idę w strone prostoty i łatwego montażu w terenie. Kiedyś nosiłem skomplikowane klejone ustrojstwa, jak pokazuje dark, ale stwierdziłem że można je zastąpić czymś najprostszym Z grubsza wygląda to tak: (niestety nie mam zdjęcia swojego, ustrojstwa ale chodzi o zasadę )

https://www.dpreview.com/forums/post/57059780

wykonałem to z kawałka mlecznego tworzywa z bańki po płynie do spryskiwacza. Dziura jest dokładnie wycięta na rozmiar mojego zuiko 60 macro i wciskam na wycięcia służące do mocowania osłony przeciwsłonecznej. Używam lampki FL-300 z uwagi na to ze się pochyla, Lampa jest dosyć słaba, są spore straty światła odbijającego sie w różne strony, ale i tak wystarcza, najwyżej podnoszę czułość na 400-800. Jak użyjesz mocnej lampy SB-800, będzie tylko lepiej. ważne żeby lampa w stopce miała ustawiony jak najszerszy kąt błysku

Zaletą jest super prostota, założenie takiego dyfuzora i transport w torbie banalnie prosty, kiedyś używałem skomplikowane dyfuzory mocowane rzepami, wymagające składania/rozkładania itp. teraz już mi się nie chce, bo rezultat jest podobny. Mam takie cuś jak w trzecim linku powyższego maila, problemem jest to że musi idealnie ciasno pasować średnica obiektywu bo jest to dosyć miękkie i wiotkie. To jest do kupienia za parę groszy a allegro

Można kombinować ze stopniem zagięcia dyfuzora w stronę obiektu albo wręcz kulistym kształtem (z odp. butelki) - wtedy będzie dawał więcej światła od góry, nie tylko z przodu. Pokombinuj co lepsze, ja fotografuje głównie motyle, one raczej nie dają odbić jak chrząszcze na pancerzykach błyszczące obiekty sa trudniejsze do oświetlenia....

Rafał tu masz dyskusję na 87 stron o dyfuzorach Forum niestety wymaga rejestracji.