Zeszyt mojej córki - klasa II...
: poniedziałek, 30 maja 2016, 21:15
NIe wiem czy to żart, bo budzi przerażenie, otóż dzisiaj zerknąłem w zeszyt do przyrody mojej córki.
Córce cos nie pasowało, ale pani się uparła że to pszczoła, bo przecież jest podpisana przez autora wycinanki. Stwierdziła, że czegoś brakuje, więc dorysowała ,,pszczole" koszyczki i kazała podpisać...Córka upierała się że to chyba chrabąszcz, bo tata pokazywał, ale pani swoje....
zerknijcie.
Córce cos nie pasowało, ale pani się uparła że to pszczoła, bo przecież jest podpisana przez autora wycinanki. Stwierdziła, że czegoś brakuje, więc dorysowała ,,pszczole" koszyczki i kazała podpisać...Córka upierała się że to chyba chrabąszcz, bo tata pokazywał, ale pani swoje....
zerknijcie.