Reorganizacja mojego zbioru

[Malko]

Witam

Niestety co roku coraz mniej łapie, jednak mam pokaźny zbiór jeszcze z czasów studenckich który muszę jakoś zreorganizować. Zdecydowałem przejść dla małych gatunków motyli dziennych np. modraszków na gabloty 30cm x 20cm. Duże motyle dzienne np. Rusałki zostawić w 50cm na 40cm podwójnie oszklonych lub też zwykłych 50cm na 40cm. P.S. Małe gabloty fajnie pasują do regału na książki Billy z Ikea
Poniżej dodaje zdjęcia jak to wygląda.
Muszę się jeszcze zastanowić nad drukiem etykietek do gablot z podpisem. Mam już takie małe szpilki z paradoxa - ładnie wyglądają ale niestety jakoś srednio "działają"

[Grzegorz Michoński]

1. Pytasz jak masz to zrobić czy dzielisz się swoim problemem?
2. Nie jestem motylarzem ale w tych gablotach ze szklanym dnem to chyba motyle powinny być wzdłuż tych listewek z pianką żeby było widać skrzydła a nie na Twój sposób.

[Malko]

1. Pytasz jak masz to zrobić czy dzielisz się swoim problemem?
2. Nie jestem motylarzem ale w tych gablotach ze szklanym dnem to chyba motyle powinny być wzdłuż tych listewek z pianką żeby było widać skrzydła a nie na Twój sposób.

Ad 1) Raczej dziele się tym jak reorganizuje swój zbiór. Mało osób chociaż ma pokaźne zbiory nie pokazuje ich, tak więc chciałem pokazać coś od siebie

Ad 2) Zdecydowanie masz rację! W muzeach spotkałem się jedynie z wzdłużnym ułożeniem wszak najwazniejsza jest ekspozycja skrzydeł. Ja jednak zawsze miałem w swoich galbotach układ "pionowy" i tutaj go powielam. Ten sposób bardziej mi przypadł do gustu. Chyba mam jedną gablotę "zrobioną" na próbę wzdłużnie(i jednak mi nie spasowało więc pozostałe zrobione były "pionowo") jak znajdę to wrzucę zdjęcie.