Problemy z rozpinadłem

Metody preparowania, usypiania, problemy, sposoby.
Awatar użytkownika
mariano89ldz
Posty: 15
Rejestracja: sobota, 28 maja 2011, 11:28
Lokalizacja: Łódź/Kraków/Dąbrowa Tarnowska

Problemy z rozpinadłem

Post autor: mariano89ldz »

Jakiś czas temu kupiłem rozpinadło: http://www.artinsect.all.pl/components/ ... 96266c.jpg i niestety mam z nim problem.
Mianowicie drewno jest strasznie twarde, nie wiem czy używam złych szpilek (próbowałem już 1,2, zwykłymi krawieckimi i http://www.paradox.co.pl/detale.php?id_prod=26) czy coś robie nie tak :/ Nie wiem czy próbować szpilkami cieńszymi czy bardziej grubszymi?
Próbowałem wbijać nawet pod dużym skosem ale albo wszystko odpada po lekkim poruszeniu rozpinadłem albo gnie się szpilka(!).
Macie może jakieś pomysły jak temu zaradzić? Narazie jestem zmuszony rozpinać na samoróbkach ze styropianu bo już straciłem cierpliwość do tego rozpinadła :/
Będę wdzięczny za wszelkie rady i wskazówki od bardziej doświadczonych :)
Tomek Paszkowski
Posty: 204
Rejestracja: środa, 2 czerwca 2010, 18:07
Lokalizacja: Siedlce

Re: Problemy z rozpinadłem

Post autor: Tomek Paszkowski »

Standardowo do w/w czynności używam szpilek No 1. Też kupuję rozpinadła w Artinsect i owszem zdarza się, że jakaś szpilka odpadnie, ale wtedy wystarcza wbicie jej obok i tyle. Grunt to wyczucie, jeśli zbyt mocno wbijesz - szpilki będą się giąć i pozostaną paskudne dziury, jak zbyt słabo - wypadną. Nie polecam wbijania szpilek pod większym kątem, wtedy ich stabilność jest zdecydowanie mniejsza, a i kalka (czy czego tam używasz) nie jest tak napięta jakby tego się chciało. Pod kątem zdarza mi się wbijać jedynie szpilki utrzymujące czułki. Generalnie szpilki o grubości 1 uważam za jedyne odpowiednie do takiego użycia. No i oczywiście końcówki muszą być ostre i proste, bo zdarzają się czasem lekko podgięte lub bardziej tępe (a w krawieckich to w ogóle trzeba uważać).
Pozostaje jeszcze pytanie czy taki problem występuje tylko w tym rozpinadle, czy też w innych też.

Pozdrawiam
Tomek
Awatar użytkownika
Malko
Posty: 2005
Rejestracja: piątek, 19 grudnia 2008, 16:06
Lokalizacja: Tarnów/Radłów/Kraków

Re: Problemy z rozpinadłem

Post autor: Malko »

Ja używam 3 i 2 nierdzewnych do preparowania i wbijam mocno :) ja kupuje u paradoxa rozpinadła i nie miałem takiego problemu.
Awatar użytkownika
mariano89ldz
Posty: 15
Rejestracja: sobota, 28 maja 2011, 11:28
Lokalizacja: Łódź/Kraków/Dąbrowa Tarnowska

Re: Problemy z rozpinadłem

Post autor: mariano89ldz »

Obecnie to moje jedyne rozpinadło, dopiero rok temu zacząłem "zabawę" z motylami także nie mam porównania z innymi rozpinadłami. Może akurat trafiło mi się jakieś felerne ;)
Mam pytanie co do gatunku drewna na rozpinadło. Czy lepsze są lipowe czy z balsy? Może jakiś inny gatunek drewna nadaje się do tego celu lepiej? Co jest bardziej miękkie- drewno lipowe czy z balsy?
Awatar użytkownika
Malko
Posty: 2005
Rejestracja: piątek, 19 grudnia 2008, 16:06
Lokalizacja: Tarnów/Radłów/Kraków

Re: Problemy z rozpinadłem

Post autor: Malko »

Wiesz ja mam z lipy i są dość twarde, balsa jest miękka ale jeszcze miększe i w dodatku lekkie są z tego drewna Ayous (Triplochiton scleroxylon) oferuje je paradox i jeszcze Pan Fiołek. Ja preparuje na wszystkich i jakoś ich nie wartościuję tylko byle było co na nich rozpinać. Dla początkującego wydaje mi się i doradzałbym Ci te najmiększe.
Awatar użytkownika
mariano89ldz
Posty: 15
Rejestracja: sobota, 28 maja 2011, 11:28
Lokalizacja: Łódź/Kraków/Dąbrowa Tarnowska

Re: Problemy z rozpinadłem

Post autor: mariano89ldz »

Dziękuje za cenne rady :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Preparowanie, chemia.”