Kroplomierz dobrej jakości

Metody preparowania, usypiania, problemy, sposoby.
Awatar użytkownika
Grzegorz Banasiak
Posty: 4470
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
UTM: DC45
Lokalizacja: Skierniewice
Podziękował(-a): 2 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Kroplomierz dobrej jakości

Post autor: Grzegorz Banasiak »

Czy ktoś z Was zna/używa jakiegoś dobrej jakości zakraplacza ?
Potrzebuję czegoś naprawdę dobrego, w obecnie używanych octan etylu wylewa się gdzieś na brzegach i zamiast pojedynczych kropel kapią dwie, trzy. Być może jakaś cieniutka końcówka rozwiązała by problem ? Z gęstszymi substancjami nie ma problemu ale właśnie octan i alkohole bywają problematyczne.
Jakub
Posty: 70
Rejestracja: wtorek, 27 lipca 2004, 20:21
Lokalizacja: Turek

Re: Kroplomierz dobrej jakości

Post autor: Jakub »

Grzesiu, możesz wejść na strone BioSpace w Poznaniu, ulica Karpia, mają sporo w/w sprzętu i coś wybierzesz dla siebie..? Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Grzegorz Banasiak
Posty: 4470
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
UTM: DC45
Lokalizacja: Skierniewice
Podziękował(-a): 2 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Kroplomierz dobrej jakości

Post autor: Grzegorz Banasiak »

Ja tam czasem coś kupuję. Sprawdzę.
Awatar użytkownika
Jacek Kurzawa
Posty: 9490
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
UTM: DC30
Specjalność: Cerambycidae
profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Podziękował(-a): 4 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Kroplomierz dobrej jakości

Post autor: Jacek Kurzawa »

Do octanu używam tzw zakraplacza, ktory oczywiscie nie jest zbyt precyzyjny, ale przy zakraplaniu probówki nie o to chodzi. Kroplomierz musiałby mieć malutki otworek, bo octan rzeczywiscie ucieka. Nawet taki mały kroplomierz, jaki mam w domku, nie trzyma octanu. Coś w tym jest.
Awatar użytkownika
Marek Wanat
Posty: 547
Rejestracja: piątek, 5 października 2007, 10:59
UTM: XS36
Specjalność: ryjkowce
Lokalizacja: Wrocław
Podziękowano: 1 time

Re: Kroplomierz dobrej jakości

Post autor: Marek Wanat »

Od dziesiątek lat noszę octan w teren w zwykłych buteleczkach z białego tworzywa po różnych kroplach do nosa albo oczu. Lepsze są od jakichś zachodnich leków, ale sprawdzają się też polskie, np. aktualnie używam m.in. takiej po kroplach Xylometazolin. Jakość i szczelność można zwykle właściwie ocenić już "na oko". Wszystkie mają zakraplacz i szczelną zakrętkę, można je wielokrotnie napełniać. Nie ma większego problemu z dozowaniem po jednej kropli, co najwyżej octan kapie trochę "szybciej" niż np. woda. Każda taka buteleczka ma swoją indywidualną "charakterystykę" kapania, do której szybko można się przyzwyczaić. Trzeba tylko pamiętać, by zmieniać je po kilku latach, bo tworzywo twardnieje z czasem i może pęknąć w najmniej odpowiednim momencie (jak mnie kiedyś podczas odprawy na lotnisku :) )
Tak przy okazji, do przechowywania octanu kiepsko nadają się pojemniki z tworzywa półprzezroczystego, nawet te szczelne, bo octan całkiem szybko paruje z nich przez ścianki. To samo dotyczy oczywiście także takich buteleczek z zakraplaczem - wie o tym każdy, kto używał np. tych z Paradoxa. Tylko szkło, a tu z kolei najgorsze są oryginalne 1000 ml ciemne butelki, w których octan kupuje się w hurtowniach chemicznych. Po 30 latach od obalenia komunizmu w Polsce jak ich oryginalne zakrętki z czasem samoistnie pękaly, tak dalej pękają. Natomiast fantazyjne 250 ml szklane "piersiówki", w których octan jest sprzedawany przez Paradox, są rewelacyjne.
Awatar użytkownika
Grzegorz Banasiak
Posty: 4470
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
UTM: DC45
Lokalizacja: Skierniewice
Podziękował(-a): 2 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Kroplomierz dobrej jakości

Post autor: Grzegorz Banasiak »

Dziękuję Marku za te informacje.
Opiszę może szerszy kontekst moich potrzeb, bo może nie do końca precyzyjnie się wyraziłem.
Otóż takiego zakraplacza używam do zatruwania Microlepidoptera. Zbyt duża dawka octanu nie tylko zatruje motylka ale usztywni go w sposób utrudniający przyzwoite spreparowanie. Dla bardzo małych 1 kropla, nieco większych 2 małe krople to maksymalne dawki. Gdy kroplomierz nie dozuje cieczy właściwie łatwo przedawkować a przy większych ilościach preparowanego materiału jest to wyjątkowo uciążliwe bo preparowanie zajmuje dwa razy więcej czasu. Używam mniej więcej czegoś takiego jak w załączonej grafice. Odnoszę wrażenie, że problemem jest szczelność w miejscu połączenia buteleczki z nasadką zakraplającą.
Załączniki
zakr.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (62.67 KiB)
wojtas
Posty: 1480
Rejestracja: piątek, 24 września 2004, 21:59
UTM: VT79
Lokalizacja: Świecko

Re: Kroplomierz dobrej jakości

Post autor: wojtas »

Też używam buteleczek po kroplach do oczu czy uszu.
Do większej ilości potrzebnej w terenie biorę butelkę po wodzie utlenionej.
Nie ma problemu z ilością kropli jaką chcę dozować.
Awatar użytkownika
Marek Wanat
Posty: 547
Rejestracja: piątek, 5 października 2007, 10:59
UTM: XS36
Specjalność: ryjkowce
Lokalizacja: Wrocław
Podziękowano: 1 time

Re: Kroplomierz dobrej jakości

Post autor: Marek Wanat »

Grzegorzu, te na zdjęciach "na oko" nie mają prawa być szczelne ;-)
Awatar użytkownika
adam k.
Posty: 1470
Rejestracja: wtorek, 4 października 2011, 13:04
UTM: CB 72
Specjalność: Microlepidoptera
Lokalizacja: Częstochowa
Podziękował(-a): 1 time
Podziękowano: 2 times

Re: Kroplomierz dobrej jakości

Post autor: adam k. »

Na zdjęciu, (HDPE) buteleczka po kroplach do oczu. Przeprowadziłem zamianę korka na specjalnie toczony z neutralnego chemicznie brązu i "ternamitowej" zakrętki. W metalowym dziubku zalutowałem lutem LS45 igłę od strzykawki insulinowej o średnicy wewnętrznej 0,15mm, tak mały otworek idealnie dozuje octan etylu i nie pozwala na odparowywanie zawartości. Reklamą tego pomysłu będzie fakt, iż buteleczka napełniona płynem pozostawiona na miesiące zimowe, okazała się szczelną.
Załączniki
DSC_0252-min.JPG
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (292.52 KiB)
DSC_0253-min.JPG
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (314.89 KiB)
Awatar użytkownika
adam k.
Posty: 1470
Rejestracja: wtorek, 4 października 2011, 13:04
UTM: CB 72
Specjalność: Microlepidoptera
Lokalizacja: Częstochowa
Podziękował(-a): 1 time
Podziękowano: 2 times

Re: Kroplomierz dobrej jakości

Post autor: adam k. »

Do tej pory w sprzedaży, nie spotkałem odpowiedniego dozownika, spełniającego specyficzne wymagania pracy z bardzo lotnymi substancjami. Potrzeba spowodowała, że rozpocząłem eksperymentowanie w tym temacie.
Jest jeszcze inne rozwiązanie, bez buteleczek, flakonów, takie jak widać na następnych zdjęciach. Znalezione w entomologicznym lamusie, dawno zastąpiłem je dozownikiem z poprzedniego wpisu. Stacjonarnie, lub w terenie stosowałem dozowanie octanu, wprost ze strzykawki uzbrojonej w igłę, o średnicy wewnętrznej wylotu 0,2mm. Długość igły, w tym przypadku rurki nierdzewnej (45mm), zapobiega gwałtownemu uwalnianiu się par octanu, nawet w upalny dzień. Jedynym mankamentem, jest konieczność uzupełniania zawartości strzykawki, ( 3cm³) są różne pojemności.
Chwilowe podtrucie motyli z najmniejszych grup, wymaga dokładnego dozowania płynu do probówki, wiedzą o tym wszyscy "mikromotylarze". Od tego zabiegu zależy, czy preparowanie przebiegać będzie bez problemów? Dwa sposoby dozowania przedstawione na kolejnych zdjęciach, sprawdziłem w wieloletniej praktyce.
Takie dozowniki naprawdę są do wykonania własnoręcznie przez siebie, lub w średnio wyposażonym warsztacie ślusarskim. Najważniejszy jest pomysł, a tutaj pokazałem dwa, bez tajemnic.
Załączniki
DSC_0252 (1)-min.JPG
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (288.14 KiB)
DSC_0253 (1)-min.JPG
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (316.56 KiB)
DSC_0254-min.JPG
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (133.01 KiB)
Awatar użytkownika
Grzegorz Banasiak
Posty: 4470
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
UTM: DC45
Lokalizacja: Skierniewice
Podziękował(-a): 2 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Kroplomierz dobrej jakości

Post autor: Grzegorz Banasiak »

Marek Wanat pisze:Grzegorzu, te na zdjęciach "na oko" nie mają prawa być szczelne  ;-)
Masz rację, ze szczelnością jest kiepsko, próbowałem przykleić na sztywno końcówkę z butelką, żeby sprawdzić czy szczelność jest lepsza. Owszem była szczelna wydaje się jednak, że miękość samej buteleczki i jednak zbyt duża średnica wylotowa kroplomierza stanowią problem. Ten sezon jeszcze się przemęczę a jesienią przetestuję jakieś rozwiązania zarówno handlowe jak i te sugerowane przez Adama_k.

W codziennej pracy i setkach powtarzających się czynności, jeśli trafi się coś lekko frustrującego to z czasem może doprowadzić do nerwicy :) Jakość sprzętu używanego w codziennej pracy jest bardzo ważna nie tylko dla wygody ale również dla zdrowia psychicznego :laugh:
Awatar użytkownika
adam k.
Posty: 1470
Rejestracja: wtorek, 4 października 2011, 13:04
UTM: CB 72
Specjalność: Microlepidoptera
Lokalizacja: Częstochowa
Podziękował(-a): 1 time
Podziękowano: 2 times

Re: Kroplomierz dobrej jakości

Post autor: adam k. »

Grzegorz Banasiak pisze: Ten sezon jeszcze się przemęczę a jesienią przetestuję jakieś rozwiązania zarówno handlowe jak i te sugerowane przez Adama_k.
Jeśli zdecydujesz się na testowanie mojego rozwiązania, na początek musisz postarać się o metalowy toczony dziubek z wlutowaną igłą np. insulinową, lub podobnie cienką. Ta część powinna być dokładnym odwzorowaniem oryginalnego dziubka z dowolnej buteleczki po lekach, proponowanej przez M. Wanata.
Ważne jest, aby powierzchnię płaską (a), docierać po wlutowaniu igły (b), a po zakręceniu plastikowej zakrętki dotykała ona ciasno do niej. W dozownikach nie przerabianych, szczelność zależy od powierzchni (d), na którą wywiera nacisk nakrętka po zakręceniu. To jest zasadnicza różnica w doszczelnieniu oryginału i "przeróbki" . Część dziubka (c), musi mieć dokładnie odwzorowany kształt z oryginalnego i nie zaniżone średnice, a nawet lekko powiększone (spasowane). Ta część uszczelnia buteleczkę z dziubkiem, nawet po odkręceniu nakrętki.

W pierwszym moim wpisie tego wątku, dozownik posiada dorabianą nakrętkę ze skórzanym paskiem, a to zabezpieczenie przed zgubieniem nakrętki. Można pominąć je i pozostać przy oryginalnej nakrętce.
Co do samych buteleczek: kolor biały, czy mleczny przeźroczysty, to zależy od producenta. Opis tworzywa znajduje się na denku buteleczki, np. producent DROP-TAINER, ALCON RESEARCH, LTD.
Takich używam i polecam, są idealne do octanu e., po upływie ok. siedmiu lat, nie zaobserwowałem zmian.
Załączniki
DSC_0256-min.JPG
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (216.62 KiB)
Awatar użytkownika
adam k.
Posty: 1470
Rejestracja: wtorek, 4 października 2011, 13:04
UTM: CB 72
Specjalność: Microlepidoptera
Lokalizacja: Częstochowa
Podziękował(-a): 1 time
Podziękowano: 2 times

Re: Kroplomierz dobrej jakości

Post autor: adam k. »

Przeglądając nową wizualizację Forum, natrafiłem ponownie na ten wątek. Czasu już minęło trochę od poprzedniego mojego wpisu, a pomysły nasuwają się cały czas. Na dodatek część z nich, wprowadzam w życie i niektóre nawet się sprawdzają. Ten pomysł z użyciem pojemniczka po kleju prof. modelarskim, już sprawdziłem przez cały sezon (stacjonarnie, na wyjazdach). W moim instrumentarium znalazł zastosowanie do dozowania octanu etylu i roztworu chlorazol black e. W sklepach modelarskich można spotkać pojemności opakowań 12,5 grama i 25 gramów, tworzywo zastosowane do produkcji buteleczek, naprawdę najwyższej odporności na rozpuszczalniki organiczne. Gwint nakrętki (żółtej z nierdzewną igłą, dozownikiem), jest lewoskrętny i zapobiega przed przypadkowym odkręceniem. Czepek na igłę, skośne dno buteleczki, świetne rozwiązania. Widzę tutaj same plusy, a klej, też nadaje się do celów entomologicznych.
Załączniki
12ww.png
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (167.67 KiB)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Preparowanie, chemia.”