Polskie Forum Entomologiczne

Zanieczyszczenie przez larwy motyla przyrządu służącego do pomiaru prędkości było przyczyną incydentu z 3 czerwca, kiedy samolot z parlamentarzystami na pokładzie przerwał start z lotniska Chopina w Warszawie - wynika z badania przeprowadzonego przez PLL LOT.

"Przyczyną braku wskazań prędkości na PFD II (wyświetlacz) było zanieczyszczenie rurek Pitota ADSP 2 i ADSP 4 po prawej stronie kadłuba samolotu przez larwy motyla" - napisano w raporcie. Do zanieczyszczenia - jak dodano - mogło dojść, ponieważ w dniach poprzedzających zdarzenie na rurki nie zakładano pokrowców.

ciekawi mnie, jakiż to gatunek i jak dostał się do rurki samolotu stojącego na lotnisku.....
Motyle w naturze raczej nie składają jaj byle gdzie, a w jakimś powiązaniu z roślinami żywicielskimi...chyba że wpadł jakoś nie mógł się juz wydostać i tam złożył jajka


http://wiadomosci.wp.pl/kat,1019393,tit ... omosc.html

E....zapewne nie motyl a jakaś pszczola samotnica albo osa stwierdziła, ze taka rurka to idealne miejsce na zalożenie gniazda...

To na pewno były motyle szkolone przez służby Putina

szkolą już foki i psy, może nauka radziecka poczyniła istotne postępy

zapewne, tylko na razie ściśle tajne...