Jaja attacus atlas

[jankos700]

Witam,

czy można w jakiś sposób przechować przez dłuższy okres jaja attacus atlas bez uszczerbku. Mam ich całkiem sporo a roślin jak na lekarstwo.

[Łukasz]

To jest niemożliwe. Chyba że jaja są świeżo złożone, to możesz ew. zatopić w ciekłym azocie.

[Antek Kwiczala †]

Attacus atlas zimuje jako poczwarka. Schładzając jaja (ale do temp powyżej zera!!) można nieco wydłużyć w czasie wylęg gąsienic, ale raczej nie dłużej niż kilka tygodni. Podem i tak padną. Zamrażając jaja skazuje się je na śmierć (jaja nie są przystosowane do takiej diapauzy). Oczywiście schłodzenie w ciekłym azocie być może dałoby jakiś rezultat, (jest to stosowane przy zamrażaniu zarodków) ale w domowych warunkach "będzie Ci trudno" to wykonać

[jankos700]

No cóż - tego się obawiałem

A gdzie mogę w takim razie wrzucić propozycję wymiany na jakieś inne motyle? Mam ze 150 świeżych jajek 3-10 dni (te 10 dniowe trzymam w lodówce) i na pewno nie wykarmię nawet małej części tego.

[Antek Kwiczala †]

Na stronie tytułowej jest link do działu "Giełda". Także na forum jest dział "Giełda, Wymiana". W obu możesz podać swoją propozycję. Inna sprawa, czy ktokolwiek się zdecyduje na wymianę w styczniu, właśnie ze względu na brak roślin żywicielskich. Powinieneś był opóźnić wylęg motyli do wiosny - wtedy byłyby szanse na wymianę jaj.

[jankos700]

dziękuję

[Łukasz]

Zbaczając z tematu, jak rozmnażałeś te atlasy? Masz jakąś wolierę czy coś?

[jankos700]

Mam taką dużą klatkę ze ścianami z siatki na okna - czyli chyba coś w stylu woliery.