Zapoczwarczenie, a przepoczwarczenie

lowca
Posty: 9
Rejestracja: sobota, 10 lipca 2010, 14:46

Zapoczwarczenie, a przepoczwarczenie

Post autor: lowca »

Witam, zakładam ten temat, ponieważ zastanawia mnie fakt naprzemiennego używania określeń "zapoczwarczenie" oraz "przepoczwarczenie". Kiedyś wydawało mi się, ze zapoczwarczenie = larwa do poczwarki, natomiast przepoczwarczenie = poczwarka do imago. Ostatnio czytałem, że żadno zapoczwarczenie jednak nie występuje. Jest to więc błędne, powielane określenie metamorfozy poczwarkowej? Proszę o wyjaśnienie i rozwianie moich wątpliwości.

Pozdrawiam :)
Awatar użytkownika
Aneta
Posty: 16269
Rejestracja: czwartek, 6 maja 2004, 12:14
UTM: CC88
Lokalizacja: Kutno

Re: Zapoczwarczenie, a przepoczwarczenie

Post autor: Aneta »

Przepoczwarczenie to przeobrażenie się gąsienicy w poczwarkę. "Zapoczwarczenie" brzmi mi nieco archaicznie - nie wiem, jak jest z jego poprawnością we współczesnej polszczyźnie, niemniej jednak znaczeniowo jest synonimem przepoczwarczenia.
lowca
Posty: 9
Rejestracja: sobota, 10 lipca 2010, 14:46

Re: Zapoczwarczenie, a przepoczwarczenie

Post autor: lowca »

Rozumiem, ale równie często widzę przepoczwarczenie jako termin określający metamorfozę imaginalną. Wydaje mi się że używanie tego samego określenia dla dwóch przemian stwarza pewien bałagan. Może wynika to jednak z kontekstu.... Napisałem wcześniej "metamorfoza imaginalna" - również zastanawia mnie czy zwrot ten jest poprawny zarówno merytorycznie jak i gramatycznie, ponieważ teoretycznie "metamorfozą" określa się cały cykl przemian w rozwoju owadów. Poza tym "imaginalna" podkreślana jest jako błąd. Przepraszam, jeżeli motam, ale temat mnie zaciekawił.
Awatar użytkownika
Aneta
Posty: 16269
Rejestracja: czwartek, 6 maja 2004, 12:14
UTM: CC88
Lokalizacja: Kutno

Re: Zapoczwarczenie, a przepoczwarczenie

Post autor: Aneta »

"Imaginalny" bardziej kojarzy się z wyobraźnią niż z imago, więc zrezygnowałabym z tej konstrukcji słownej w kontekście owadów ;)
równie często widzę przepoczwarczenie jako termin określający metamorfozę imaginalną
Możesz dać przykład takiego zastosowania pojęcia "przepoczwarczenie"? Chociaz tak czy owak, jest ono błędne.
Awatar użytkownika
Antek Kwiczala †
Posty: 5707
Rejestracja: niedziela, 28 sierpnia 2005, 14:29
UTM: CA22
Lokalizacja: Kaczyce

Re: Zapoczwarczenie, a przepoczwarczenie

Post autor: Antek Kwiczala † »

Aneta ma rację. Według "Słownika języka polskiego":
przepoczwarczać się: przeobrażać się w poczwarkę
i nie ma innego znaczenia! Użycie tego terminu do procesu wylęgu imago jest niepoprawne.
lowca
Posty: 9
Rejestracja: sobota, 10 lipca 2010, 14:46

Re: Zapoczwarczenie, a przepoczwarczenie

Post autor: lowca »

Bardzo Wam dziękuję. Zaczyna się rozjaśniać :D Czy mogę jednak użyć innych określeń, których nie podałem, a są synonimami przepoczwarczenia oraz wylęgu imago? Mam na myśli terminologię specjalistyczną, a nie "wylęg postaci dorosłych" itp.
Jeżeli chodzi o przykład Aneta to oczywiście mogę podać: Wieczorem pokażę Ci motyle, które przepoczwarczyły mi się dzisiaj rano, a teraz zachwycają barwnymi skrzydłami. Założyłem temat, ponieważ często spotykałem się z podobnymi przykładami na różnych forach i coś mi właśnie nie pasowało w tym naprzemiennym stosowaniu. Jeszcze raz bardzo dziękuję i proszę o ewentualne synonimy :)
Awatar użytkownika
Aneta
Posty: 16269
Rejestracja: czwartek, 6 maja 2004, 12:14
UTM: CC88
Lokalizacja: Kutno

Re: Zapoczwarczenie, a przepoczwarczenie

Post autor: Aneta »

lowca pisze:Jeżeli chodzi o przykład Aneta to oczywiście mogę podać: Wieczorem pokażę Ci motyle, które przepoczwarczyły mi się dzisiaj rano, a teraz zachwycają barwnymi skrzydłami.
Chodziło mi bardziej o linknięcie do oryginalnego użycia tegoż, ale niech tam ;)
Czy mogę jednak użyć innych określeń, których nie podałem, a są synonimami przepoczwarczenia oraz wylęgu imago?
To może najpierw je podaj, a my powiemy czy możesz ;)
Acz bardziej specjalistycznego zwrotu od wylęgu/wylęgnięcia imago nie znam.
lowca
Posty: 9
Rejestracja: sobota, 10 lipca 2010, 14:46

Re: Zapoczwarczenie, a przepoczwarczenie

Post autor: lowca »

Heh, chodziło mi po prostu o określenia, które już pojawiły się w tym wątku :wink: Szkoda, że nie należy używać tej "metamorfozy imaginalnej", bo szczerze mówiąc bardzo podoba mi się ten zwrot :D Jeszcze raz dziękuję za wyjaśnienia i pozdrawiam!
Awatar użytkownika
tiktaalik
Posty: 827
Rejestracja: niedziela, 26 lipca 2009, 12:00
Lokalizacja: łódź UTM:CC93

Re: Zapoczwarczenie, a przepoczwarczenie

Post autor: tiktaalik »

Acz bardziej specjalistycznego zwrotu od wylęgu/wylęgnięcia imago nie znam.
Spotkałem się kilka razy z terminem wypoczwarczenie (ew. wypoczwarzenie). Ostatnio w książce Midasa Dekkersa "Poczwarka". Być moze to tylko inwencja tlumacza. Mnie ta terminologia przypadła do gustu.
Piszczałka
Posty: 92
Rejestracja: niedziela, 5 lipca 2009, 11:45
Gender: women
UTM: DA50
Specjalność: Cerambycidae
Lokalizacja: Beskid Wyspowy

Re: Zapoczwarczenie, a przepoczwarczenie

Post autor: Piszczałka »

przeobrażenie końcowe?
przemiana? (chyba bardziej do motyli)
końcowy etap(?) przemiany?
kombinowałabym wokół takich wyrażeń jeśli synonimów potrzeba...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Zagadnienia ogólne (motyle)”