Paź królowej

Frazja
Posty: 2
Rejestracja: niedziela, 19 kwietnia 2020, 09:24
Gender: women
UTM: Tarnów

Paź królowej

Post autor: Frazja »

Paź Królowej, znaleziony na trawniku, prawdopodobnie złamane skrzydło :-( Czy można jakoś mu pomóc?
Załączniki
IMG_20200418_200726_Easy-Resize.com (1).jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (241.21 KiB)
Awatar użytkownika
Aneta
Posty: 16261
Rejestracja: czwartek, 6 maja 2004, 12:14
UTM: CC88
Lokalizacja: Kutno

Re: Paź królowej

Post autor: Aneta »

Nie złamane, tylko raczej niedopompowane. Jeśli motyl lata, to nie wymaga pomocy, jeżeli nie, to nic nie da się zrobić.
Frazja
Posty: 2
Rejestracja: niedziela, 19 kwietnia 2020, 09:24
Gender: women
UTM: Tarnów

Re: Paź królowej

Post autor: Frazja »

Niestety nie daje rady latać, trzepocze skrzydłami i spada. To nie złamane skrzydło tylko deformacja wrodzona, skrzydło lewe, przednie i tylne są wygięte do dołu :-(
Awatar użytkownika
Aneta
Posty: 16261
Rejestracja: czwartek, 6 maja 2004, 12:14
UTM: CC88
Lokalizacja: Kutno

Re: Paź królowej

Post autor: Aneta »

Czyli właśnie niedopompowane - motyl nie zdążył napełnić skrzydeł hemolimfą przed ich kompletnym wyschnięciem (mogło mu w tym przeszkodzić jakieś zwierzę albo za szybko znalazł się na słońcu). Zdarza się.
Awatar użytkownika
mwkozlowski
Posty: 966
Rejestracja: niedziela, 20 lutego 2005, 21:21

Re: Paź królowej

Post autor: mwkozlowski »

Ja bym jednak spróbował chirurgii. Przecież jest dużo pazi (paziów?) w gablotach do pozyskania lewych skrzydeł. Skrzydła po lewej skrócić tuż przed miejscem zgięcia i dolepić dobrym klejem (jaki byście radzili?) nową parę. Na operacje może czekać w lodówce, w pudełku z wilgotna chusteczka. Anestezja (jeżeli konieczna) - dwutlenkiem węgla.
shamoth
Posty: 54
Rejestracja: sobota, 3 sierpnia 2019, 00:03

Re: Paź królowej

Post autor: shamoth »

Nadzieja, że to może samica i jakis Pan przyleci i zrobi swoje. Jedyne pocieszenie z zaistniałej sytuacji
ODPOWIEDZ

Wróć do „Aktualne obserwacje terenowe”