Polskie Forum Entomologiczne

Domek dla owadów oraz kilka dodatkowych pytań.

Zaczynając od początku - w tym roku wpadłem na pomysł wykorzystania mojego balkonu, jako 'podręcznego' narzędzia do obserwacji przyrodniczych. Wiadomo, że nie zawsze po pracy ma się jeszcze czas i ochotę na wycieczki, a na balkon zawsze jest blisko. Jaki mam plan? Chcę odtworzyć fragmenty kilku różnych biotopów - np. dla grzebiących błonkówek misa wypełniona gliną z piaskiem, dla owadów lubiących większe zacienienie - kuweta z mchem, gałęziami, etc. Do tego oczywiście dużo skrzynek z kwiatami miododajnymi, takimi które przyciągają owady. Z moich obserwacji wynika, że idealny do tego jest np. mikołajek płaskolistny (Eryngium planum L.) albo jeżówka purpurowa (Echinacea purpurea). Do tego może jakiś mikro zbiornik z wodą (tak, znam cykl rozwojowy komarów ?

W związku z tym, że na razie balkon jest w trakcie tworzenia, chętnie posłucham Waszych rad. Co jeszcze mogę zrobić, żeby przyciągnąć więcej lokatorów? Motyli, błonkówek, może jakieś chrząszcze? Jakie rośliny powinienem zasadzić?

Dzisiaj zrobiłem domek dla owadów - mam nadzieję, że taka konstrukcja też przywabi różne gatunki i pozwoli im przetrwać zimę i dać możliwość złożenia jaj w odpowiednich warunkach.

Więcej o tym pomyśle na mojej stronie - botaniklodz.pl

Dziękuję za porady i zapraszam!

A podaj skład tego błota?

Błoto to 100% retkińska glina (https://pl.wikipedia.org/wiki/Retkinia) zmieszana z pociętą trzciną. Dokładnego składu nie znam, ale bez żadnych zanieczyszczeń chemicznych.

Przy okazji prawidłowy adres strony, bo w poprzednim poście nie wyszedł - http://botaniklodz.pl/

Zmyliło mnie to, że zawsze używałem gliny żółtawej i w tym kolorze budynki widziałem a cały myk w robieniu takich spraw polega na tym, żeby odtworzyć ścianę takiego budynku i to w wersji 50 letniej. Kilka lat już pracuję nad odpowiednią mieszanką i jeszcze jej nie mam. Wiem, że kiedyś dodawano nawozu końskiego i Twój kolor by pasował Jedno jest jednak pewne. Glina schnąc traci 10% objętości. Trzeba ją odchudzić mieszając z piaskiem. Spróbuj pół na pół ale to też zależy od piasku Kiedy schnie bez piasku pęka a im cieplej tym śliczniej a jak już dostanie słońca...

Witam.Właśnie Polski Związek Działkowców włączył się w akcję edukacyjną i na działkach pojawiły się takie plakaty jak na zdjęciach. Chyba cenna inicjatywa bo coraz mniej owadów zapylających. A właśnie na działkach powinno być jak najwięcej. Pozdrawiam.

Wczoraj glina w domku wyschła całkowicie, postawiłem go więc w miejscu docelowym. Stoi na balkonowym parapecie skierowany mniej więcej na południe. Długo nie musiałem czekać na pierwszych klientów - dzisiaj przed południem pojawiła się pierwsza pszczoła, która zajęła jedną trzcinową rurkę. Kilka razy wchodziła do środka, odlatywała, wracała. Mam nadzieję, że miejsce jej się spodobało i założy u mnie komory lęgowe.

Co do identyfikacji - czy to jakaś Osmia? Zdjęcie niestety jest fatalne, robione w dużym pośpiechu, ale może uda się z niego coś wywnioskować?

O. bicornis. Nie sądzę by glina wyschła bo to zajmuje tygodnie. Sam zauważysz, kiedy będzie tam jakieś gniazdo, wcześniej za dużo wilgoci i by pleśniało.

Zamiast gliny można chyba użyć cegły dziurawki lub cegieł glinianych z nawierconymi otworami różnej średnicy i głębokości. Widziałem wiele razy takie rozwiązania.
Nie wiem czy glina robi jakąś różnice w porównaniu z cegłą.

Cegła jest spreparowaną gliną więc nie. Plus jest taki, że jest "gotowa" do użycia, minus, że obróbka wymaga dobrych wierteł Jak sprawdziłem eksperymentalnie, średnica 6-8 mm dla bicornis jest najlepsza, dziurawka może nie zachęcić.

A czy nie jest tak że w glinianej ściance można liczyć na różne cuda , które same drążą kanały jak np. porobnice? Jeżeli tak to dziurawka i inne cegły nie spełniają wymogów takich gatunków.