Szlaczkonie z Krymu
Szlaczkonie z Krymu
Te trzy samice złapałem początkiem sierpnia w górach koło Bakczysaraju. Pierwszą samicę wziąłem za samca C.hyale, ale była jednak nieco inna... Dobrze, że ją złapałem. Proszę o pomoc w oznaczeniu.
Moje przypuszczenia:
samica1- C.alfacariensis/C.hyale, nietypowa forma
samica2- łapiąc ją, byłem przekonany, że to C.croceus. Jednak silnie rozwinięte plamy przy brzegu tylnego skrzydła sprawiły, że zacząłem się zastanawiać nad C.myrmidone.
samica3- C.hyale, myślałem też o C.erate. Jest dość duża.
Z góry dzięki, dzienne nie są moją specjalnie mocną stroną
Moje przypuszczenia:
samica1- C.alfacariensis/C.hyale, nietypowa forma
samica2- łapiąc ją, byłem przekonany, że to C.croceus. Jednak silnie rozwinięte plamy przy brzegu tylnego skrzydła sprawiły, że zacząłem się zastanawiać nad C.myrmidone.
samica3- C.hyale, myślałem też o C.erate. Jest dość duża.
Z góry dzięki, dzienne nie są moją specjalnie mocną stroną
- Załączniki
- samica1.JPG (61.08 KiB) Przejrzano 11594 razy
- samica2.JPG (154.45 KiB) Przejrzano 11594 razy
- samica3.JPG (154.98 KiB) Przejrzano 11594 razy
- Jarosław Bury
- Posty: 3567
- Rejestracja: niedziela, 19 lutego 2006, 20:28
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Szlaczkonie z Krymu
Tawulec, z całym szacunkiem - zerknij na rozmieszczenie geograficzne myrmidona
Re: Szlaczkonie z Krymu
No tak, na to nie zwróciłem wcześniej uwagi. Dzięki za wskazanie błędu. Właśnie trafiłem na stronę Baboczki Kryma (w wolnej transkrypcji ) i zauważyłem brak myrmidone na krymskiej checkliście.
- Grzegorz Banasiak
- Posty: 4470
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
- UTM: DC45
- Lokalizacja: Skierniewice
- Podziękował(-a): 3 times
- Podziękowano: 1 time
- Kontakt:
Re: Szlaczkonie z Krymu
Ja nie widzę w tym rozmieszczeniu niczego dziwnego.Jarosław Bury pisze:Tawulec, z całym szacunkiem - zerknij na rozmieszczenie geograficzne myrmidona
A nawet gdyby, to nauka polega na weryfikowaniu tego co opublikowano i poznawaniu nowych faktów. Tu nic nie jest "constans", wszystko się zmienia.
- Jarosław Bury
- Posty: 3567
- Rejestracja: niedziela, 19 lutego 2006, 20:28
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Szlaczkonie z Krymu
Szczególnie, że mówimy o gatunku w szybkim regresie areału swojego rozmieszczenia i o obszarze oddalonym ok. 1000km od najbliższych udokumentowanych w literaturze stanowisk
- Grzegorz Banasiak
- Posty: 4470
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
- UTM: DC45
- Lokalizacja: Skierniewice
- Podziękował(-a): 3 times
- Podziękowano: 1 time
- Kontakt:
Re: Szlaczkonie z Krymu
Jarek, rzuć okiem na mapkę rozmieszczenia C. myrmidone: http://www.lepidoptera.eu/show.php?ID=16&country=PLJarosław Bury pisze:Szczególnie, że mówimy o gatunku w szybkim regresie areału swojego rozmieszczenia i o obszarze ok. 1000km od najbliższych udokumentowanych w literaturze stanowisk
- Jarosław Bury
- Posty: 3567
- Rejestracja: niedziela, 19 lutego 2006, 20:28
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Szlaczkonie z Krymu
Jarku, jak pisałem- dziennymi nie zajmuję się tak, jak przeziernikami, koszówkami, czy sówkami. Nie znam ich areału występowania. Wiedziałem natomiast, że C.myrmidone jest łowiony w Rosji i na Słowacji. Stąd moja luźna sugestia co do tego gatunku. A że nie zaglądnąłem przedtem na krymską listę gatunków- moja ignorancja.
- Grzegorz Banasiak
- Posty: 4470
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
- UTM: DC45
- Lokalizacja: Skierniewice
- Podziękował(-a): 3 times
- Podziękowano: 1 time
- Kontakt:
Re: Szlaczkonie z Krymu
Tego, że tysiąca kilometrów od udokumentowanych stanowisk tam nie ma. Nie chcę się spierać bo dziennymi nie zajmuję się od kilkunastu lat, zresztą nie o to chodzi. Trzeba oznaczyć okaz i wszystko będzie jasne.Jarosław Bury pisze:I czego to ma dowodzić - tego, że myrmidon występuje na Krymie???
W uzupełnieniu załączam mapę z portalu GBF gdzie znajdują się zweryfikowane dane. Zwróć uwagę na dane z okolic Tadżykistanu.
Na mapie rekordów z Krymu nie ma ale są bardzo blisko.
Re: Szlaczkonie z Krymu
Dyskusja nieco zboczyła z tematu głównego. W dalszym ciągu proszę o pomoc z pierwszym i trzecim motylem, skoro drugi został poniekąd oznaczony.
- Jarosław Bury
- Posty: 3567
- Rejestracja: niedziela, 19 lutego 2006, 20:28
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Szlaczkonie z Krymu
Jeżeli takie dane są podstawą do uznania, że gatunek występuje w Uzbekistanie, to ja podchodzę do tego dość sceptycznie
W Uzbekistanie występuje 12 gatunków szlaczkoni, w Tadżykistanie 15 gatunków, w Turkmenistanie 4 gatunki - łatwo o pomyłkę. Gdyby to był północno-zachodni Kazachstan to bym nie protestował...
W Uzbekistanie występuje 12 gatunków szlaczkoni, w Tadżykistanie 15 gatunków, w Turkmenistanie 4 gatunki - łatwo o pomyłkę. Gdyby to był północno-zachodni Kazachstan to bym nie protestował...
Dataset: SysTax
Dataset Rights: -
Institution code: LMD
Collection code: Lobbecke Museum Dusseldorf
Catalogue No: 197974
Basis of record: Unknown
Collector name: -
Date collected: -
- Antek Kwiczala †
- Posty: 5707
- Rejestracja: niedziela, 28 sierpnia 2005, 14:29
- UTM: CA22
- Lokalizacja: Kaczyce
Re: Szlaczkonie z Krymu
Czy na pierwszej fotce faktycznie jest samiczka? (trudno mi to ocenić ze zdjęcia), bo jeśli tak, to żaden z gatunków (C.hyale - C.alfacariensis) nie ma samic tego koloru. Musiałaby to być samica Colias erate. W załączniku pokazuję formę białą i żółtą samiczek tego gatunku. Obie mają ściemnienie wzdłuż brzegu zewnętrznego przedniego skrzydła biegnące aż do brzegu tylnego, i to mi u okazu z fotki pierwszej nie pasuje. Natomiast jeśli to samczyk, to jest to Colias hyale. Natomiast co do samiczki na trzeciej fotce trudno mi zadecydować. Dołączam zdjęcie par obu gatunków (C.hyale - C.alfacariensis).W dalszym ciągu proszę o pomoc z pierwszym i trzecim motylem.
- Załączniki
- samice Colias erate.jpg (121.82 KiB) Przejrzano 11466 razy
- Colias hyale i alfacariensis.jpg (77.06 KiB) Przejrzano 11466 razy
Re: Szlaczkonie z Krymu
Problem w tym, że to nie jest samiec. Dla stuprocentowej pewności wypreparuję kopulator (przy najbliższej okazji skorzystania z binokularu). Przyglądnij się dokładnie odwłokowi- jest nieco pozapadany, ale widać, że był dość pękaty. Jak pisałem- byłem przekonany, że to samiec C.hyale, ale jednak było to nieco inne. W każdym razie- dzięki za pomoc. Pewne C.alfacariensis złapałem 3, wysoko w górach (Czatyrdah). Więc samica 3 to będzie raczej hyale, samice alfacariensis miały tam lekko seledynowy odcień.
- Adam Larysz
- Posty: 2133
- Rejestracja: wtorek, 3 lutego 2004, 11:43
- Lokalizacja: Mysłowice/Bytom
- Kontakt:
Re: Szlaczkonie z Krymu
Dzięki. Powalczymy jeszcze z tym samcem hyale. Pokusiłem się o zdjęcia robione przy lepszym oświetleniu i z konwerterem do makro. Spód ma nieco inne barwy, niż u C.hyale. Poza tym oceńcie końcówkę odwłoka- jak dla mnie samica. Dla porównania zrobiłem zdjęcie końcówki odwłoka samca hyale (niezbyt dobra jakość, ale widać różnicę).
Co o tym sądzicie? Przypomina trochę samicę erate, jaką pokazywał Jon w temacie "Moje motyle dzienne". Tamta jest tylko trochę intensywniej żółta, ale przyprószenie na tylnych skrzydłach jest porównywalne.
download/file.php?id=16796&t=1 chodzi o okaz w przedostanim rzędzie, 2 od prawej.
Co o tym sądzicie? Przypomina trochę samicę erate, jaką pokazywał Jon w temacie "Moje motyle dzienne". Tamta jest tylko trochę intensywniej żółta, ale przyprószenie na tylnych skrzydłach jest porównywalne.
download/file.php?id=16796&t=1 chodzi o okaz w przedostanim rzędzie, 2 od prawej.
- Załączniki
- spód.JPG (126.72 KiB) Przejrzano 11393 razy
- wierzch.JPG (136.02 KiB) Przejrzano 11393 razy
- koniec.JPG (85.9 KiB) Przejrzano 11393 razy
- samiec.hyale.koniec.JPG (97.36 KiB) Przejrzano 11393 razy
- Grzegorz Banasiak
- Posty: 4470
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
- UTM: DC45
- Lokalizacja: Skierniewice
- Podziękował(-a): 3 times
- Podziękowano: 1 time
- Kontakt:
Re: Szlaczkonie z Krymu
Ja też do tego podchodzę sceptycznie, jednak wschodnie granice głównego obszaru występowania są stosunkowo blisko Krymu i nie zdziwiłbym się gdyby ten gatunek tam znaleziono. Dopóki Xawery nie oznaczy - możemy sobie tylko podywagowaćJarosław Bury pisze:Jeżeli takie dane są podstawą do uznania, że gatunek występuje w Uzbekistanie, to ja podchodzę do tego dość sceptycznie
W Uzbekistanie występuje 12 gatunków szlaczkoni, w Tadżykistanie 15 gatunków, w Turkmenistanie 4 gatunki - łatwo o pomyłkę. Gdyby to był północno-zachodni Kazachstan to bym nie protestował...
- Jarosław Bury
- Posty: 3567
- Rejestracja: niedziela, 19 lutego 2006, 20:28
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Szlaczkonie z Krymu
Adam też już oznaczył tego osobnika powyżej
Moje typy:
1 - samiec C. hyale
2 - samica C. croceus
3 - samica C. hyale.
- Grzegorz Banasiak
- Posty: 4470
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
- UTM: DC45
- Lokalizacja: Skierniewice
- Podziękował(-a): 3 times
- Podziękowano: 1 time
- Kontakt:
Re: Szlaczkonie z Krymu
Tak, to może być samica, ale niestety na pewno nie C. erate.Tawulec pisze:Dzięki. Powalczymy jeszcze z tym samcem hyale. Pokusiłem się o zdjęcia robione przy lepszym oświetleniu i z konwerterem do makro. Spód ma nieco inne barwy, niż u C.hyale. Poza tym oceńcie końcówkę odwłoka- jak dla mnie samica. Dla porównania zrobiłem zdjęcie końcówki odwłoka samca hyale (niezbyt dobra jakość, ale widać różnicę).
Co o tym sądzicie? Przypomina trochę samicę erate, jaką pokazywał Jon w temacie "Moje motyle dzienne". Tamta jest tylko trochę intensywniej żółta, ale przyprószenie na tylnych skrzydłach jest porównywalne.
Żółty odcień u samic siarecznika zdarza się jak najbardziej.
Re: Szlaczkonie z Krymu
Dzięki. Czyli nic ciekawego w Coliasach krymskich nie było Ale chociaż mam ciekawą formę samicy C.hyale.
Re: Szlaczkonie z Krymu
Popieram poprzednie typy
hyale
croceus
hyale
Żółtawo-kremowe samice u hyale spotyka się naprawdę często i to w Pszennie na polu z lucerną, tam gdzie razem byliśmy.
hyale
croceus
hyale
Żółtawo-kremowe samice u hyale spotyka się naprawdę często i to w Pszennie na polu z lucerną, tam gdzie razem byliśmy.
- Antek Kwiczala †
- Posty: 5707
- Rejestracja: niedziela, 28 sierpnia 2005, 14:29
- UTM: CA22
- Lokalizacja: Kaczyce
Re: Szlaczkonie z Krymu
OK- taki był też mój pierwszy typ. Natomiast chodziło mi potem o potwierdzenie płci i takiej właśnie żółtawej formy. Dzięki.
-
- Posty: 727
- Rejestracja: czwartek, 22 stycznia 2009, 20:00
- UTM: XR86
- Specjalność: Depressariidae
- Lokalizacja: Pielgrzymów/Góry Opawskie
- Podziękowano: 1 time
- Jarosław Bury
- Posty: 3567
- Rejestracja: niedziela, 19 lutego 2006, 20:28
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Szlaczkonie z Krymu
W oczekiwaniu na zdjęcie szlaczkoni z Krymu - parka ze Słowacji (efekt hodowli z jajek)...
- Załączniki
- DSC_0186a(8x6).jpg (125.84 KiB) Przejrzano 11108 razy
- DSC_0187a(8x6)a.jpg (85.3 KiB) Przejrzano 11108 razy
Re: Szlaczkonie z Krymu
Wszystkie 3 motyle zostały złapane na łące, dość wysoko w górach. Jeden samiec latał wokół samicy, drugiego złowiłem na kwiatach. Niestety, samicy nieco opadły skrzydła po zdjęciu z rozpinadła- motyle były odwilżane po 2-tygodniowym noszeniu w plecaku w 40-stopniowym upale... Zdarza się, że motyle porządnie sztywnieją- tak też było w tym przypadku.
Dla porównania zdjęcie hyale z Wrocławia z okazem alfacariensis z Krymu.
Dla porównania zdjęcie hyale z Wrocławia z okazem alfacariensis z Krymu.
- Załączniki
- samiec.JPG (116.17 KiB) Przejrzano 11102 razy
- samica.JPG (313.47 KiB) Przejrzano 11102 razy
- hyale.alfacariensis.JPG (477.75 KiB) Przejrzano 11102 razy
- Paweł Bojar
- Posty: 106
- Rejestracja: środa, 14 kwietnia 2004, 19:49
- Lokalizacja: Lublin
Re: Szlaczkonie z Krymu
Dodaję więc jeszcze drugiego samca, o którym poprzednio zapomniałem.
- Jarosław Bury
- Posty: 3567
- Rejestracja: niedziela, 19 lutego 2006, 20:28
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Szlaczkonie z Krymu
Paweł, mógłbyś wskazać cechy, na podstawie których wnioskujesz, że to C.erate? Nie traktuj tego jako kwestionowanie, tylko jako chęć pogłębienia wiedzy
-
- Posty: 727
- Rejestracja: czwartek, 22 stycznia 2009, 20:00
- UTM: XR86
- Specjalność: Depressariidae
- Lokalizacja: Pielgrzymów/Góry Opawskie
- Podziękowano: 1 time
Re: Szlaczkonie z Krymu
Mam nadzieję, że autor wątku się nie wkurzy , jak podepnę kilka okazów żółtych szlaczkoni (nie z Krymu), co do których jestem ciekaw Waszych opinii. Wszystkie to C. hyale?
Okaz nr 5. swego czasu ugotowałem, podejrzewając C. alfacariensis. Wg mnie nie dało to jednak rozstrzygnięcia.
Okaz nr 5. swego czasu ugotowałem, podejrzewając C. alfacariensis. Wg mnie nie dało to jednak rozstrzygnięcia.
- Załączniki
- Colias1.JPG (71.26 KiB) Przejrzano 11014 razy
- Colias2b.JPG (77.67 KiB) Przejrzano 11014 razy
- Colias3.JPG (80.69 KiB) Przejrzano 11014 razy
- Colias4b.JPG (88.58 KiB) Przejrzano 11002 razy
- Colias5.JPG (44.09 KiB) Przejrzano 11002 razy
Ostatnio zmieniony niedziela, 29 sierpnia 2010, 14:40 przez Tomasz Blaik, łącznie zmieniany 1 raz.
- Jarosław Bury
- Posty: 3567
- Rejestracja: niedziela, 19 lutego 2006, 20:28
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Szlaczkonie z Krymu
Ten pierwszy wydaje się nie pasować do reszty
Gotowanie w przypadku obu tych gatunków jest mało miarodajne - najlepiej hodować gąsienice...
Gotowanie w przypadku obu tych gatunków jest mało miarodajne - najlepiej hodować gąsienice...
-
- Posty: 727
- Rejestracja: czwartek, 22 stycznia 2009, 20:00
- UTM: XR86
- Specjalność: Depressariidae
- Lokalizacja: Pielgrzymów/Góry Opawskie
- Podziękowano: 1 time
Re: Szlaczkonie z Krymu
Przedstawione okazy zbierałem w Polsce, na kserotermicznych stanowiskach z cieciorką, stąd dodatkowe podejrzenia co do niektórych z nich. Niestety, szukanie larw szlaczkonia południowca skutecznie odkładam z roku, na rok.
- Jarosław Bury
- Posty: 3567
- Rejestracja: niedziela, 19 lutego 2006, 20:28
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Szlaczkonie z Krymu
Wszystkie osobniki mają b. duże opylenie nasady skrzydeł, ale pierwszy wyróżniał się stosunkowo najmniejszym opyleniem i najbardziej "zaokrąglonymi" wierzchołkami skrzydeł - opylenie można porównać z opyleniem samca z hodowli na moim zdjęciu powyżej.
U Verhulsta widnieją samce z dość pokaźnym opyleniem nasady skrzydeł - np. f. senonica odłowiona we Francji lub f. orthocalida ze Szwajcarii.
Wg. mnie pewność może dać tylko hodowla lub... badanie genetyczne
U Verhulsta widnieją samce z dość pokaźnym opyleniem nasady skrzydeł - np. f. senonica odłowiona we Francji lub f. orthocalida ze Szwajcarii.
Wg. mnie pewność może dać tylko hodowla lub... badanie genetyczne
- okoem
- Posty: 20
- Rejestracja: niedziela, 4 listopada 2007, 20:40
- UTM: XR90
- Specjalność: Lepidoptera
- Lokalizacja: Ukraina, Krym
- Kontakt:
Re: Szlaczkonie z Krymu
Witam wszystkech!Tawulec pisze:Te trzy samice złapałem początkiem sierpnia w górach koło Bakczysaraju. Pierwszą samicę wziąłem za samca C.hyale, ale była jednak nieco inna... Dobrze, że ją złapałem. Proszę o pomoc w oznaczeniu.
Moje przypuszczenia:
samica1- C.alfacariensis/C.hyale, nietypowa forma
samica2- łapiąc ją, byłem przekonany, że to C.croceus. Jednak silnie rozwinięte plamy przy brzegu tylnego skrzydła sprawiły, że zacząłem się zastanawiać nad C.myrmidone.
samica3- C.hyale, myślałem też o C.erate. Jest dość duża.
Z góry dzięki, dzienne nie są moją specjalnie mocną stroną
Chcel bym troche wyjasnic.
C.myrmidone na Krymie nie wystempuje. Pzynajmnej na ten czas nie jest wiadoma.
C.hyale na Krymie jest gatunek mozliwy, ale na ten czas faktycznie nie jest wiadomy. Czy wystempuje ten gatunek na Krymie, czy nie - to jest pypanje. Mysle ze 80% - ze nie wystempuje. O tym u mi bedze publikacja na zaczatku 2011 roku.
1. Samica C.alfacariensis, forma zolta. Na Krymie i wschodnej Ukrainie ta forma jest pospolita (byc moze ~20% od wszystkech samic). Takze na wshodnej Ukrainie jest pospolita zolta forma samic C.hyale (~20%)
2. C.croceus
3. C.alfacariensis.