czarny z czerwoną obwódką
czarny z czerwoną obwódką
spotkany 23 kwietnia a ogrodzie botanicznym, w suchym miejscu, około 1 cm długości.
- Załączniki
- P1060890.JPG (90.04 KiB) Przejrzano 1791 razy
- P1060888.JPG (89.04 KiB) Przejrzano 1786 razy
-
- Posty: 3277
- Rejestracja: wtorek, 9 października 2007, 22:25
- Lokalizacja: Bydgoszcz
-
- Posty: 970
- Rejestracja: wtorek, 25 maja 2004, 13:36
Akurat, kolego Bartoszu, nie jest to ani Ch. sanguinolenta ani Ch. marginata. Z charakteru punktowania to może być Ch. kuesteri lub Ch. gypsophilae (Ch. sanguinolenta też jest z tej grupy, ale ona ma tendencję do układania się punktów w mniej lub bardziej regularne rządki; Ch. marginata zupełnie odpada bo jej punktowanie jest drobne, a pokrywy mają charakterystyczną, nieco papierową fakturę z metalizującym połyskiem). Odróżnienie Ch. kuesteri od Ch. gypsophilae jest nawet w ręku trudne, a z tak ciemnych zdjęć niemożliwe.
-
- Posty: 3277
- Rejestracja: wtorek, 9 października 2007, 22:25
- Lokalizacja: Bydgoszcz
BartłomiejuLech Borowiec pisze:kolego Bartoszu
Ch. kuesteri nie podałem, bo jakoś nie byłem pewien, czy występuje w Polsce (w atlasie jest C Europe, a to nie zawsze znaczy, że w Polsce też - ale teraz już mam pewność), a Ch. gypsophilae - no cóż, nie znałem tego gatunkuLech Borowiec pisze:Z charakteru punktowania to może być Ch. kuesteri lub Ch. gypsophilae
Ha, faktycznie, jak już wiem, na co patrzeć, to widzę, że te punkty leżą bezładnie. Choć to nie moja grupa, ale zawsze dobrze się czegoś nowego dowiedziećLech Borowiec pisze:Ch. sanguinolenta też jest z tej grupy, ale ona ma tendencję do układania się punktów w mniej lub bardziej regularne rządki
Dziękuję za te informacje
- Marek Przewoźny
- Posty: 1414
- Rejestracja: wtorek, 3 lutego 2004, 07:15
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Ch. kuesteri w Wielkopolsce jest najczęściej spotykana z tej grupy gatunków.Bartek Pacuk pisze:Ch. kuesteri nie podałem, bo jakoś nie byłem pewien, czy występuje w Polsce (w atlasie jest C Europe, a to nie zawsze znaczy, że w Polsce też - ale teraz już mam pewność), a Ch. gypsophilae - no cóż, nie znałem tego gatunku