Lixus tibialis (jak L.angustus)

Curculionidae, Apionidae, Anthribidae, Rhynchitidae, Attelabidae, Nemonychidae i Nanophyidae.
D_W
Posty: 14
Rejestracja: niedziela, 31 października 2010, 21:40

Lixus tibialis (jak L.angustus)

Post autor: D_W »

Witam.

Myślę że zrobię dzisiaj małą sensację na tym forum. Otóż mieszkam w Warszawie i w dniu dzisiejszym na terenie ściany mojego domu sfotografowałem wymienionego w nazwie tematu Lixus angustus - [ Nie jestem w 100% pewien czy to on ale wszystko wskazuje na to że tak ; )] a to oznacza że po raz pierwszy w historii zostałby zanotowany na Mazowszu. Co wy na to ? - > Zdjęcie poniżej w linku. Pozdrawiam Serdecznie D.Wierzbicki
Załączniki
Lixus angustus?
Lixus angustus?
321321.jpg (148.16 KiB) Przejrzano 5768 razy
admin
Administrator
Posty: 1596
Rejestracja: środa, 4 lutego 2004, 03:41
Lokalizacja: Tomaszów Maz.
Podziękował(-a): 1 time
Podziękowano: 5 times
Kontakt:

Re: Lixus angustus?

Post autor: admin »

Proszę autora o zamieszczenie daty i miejsca (z kwadratem UTM) a ten post będzie podstawą do cytowania tego znaleziska w przyszlości :D :ok:

Jak, dlaczego itp - o tym w niedalekiej przyszlości.

Gratulacje!
D_W
Posty: 14
Rejestracja: niedziela, 31 października 2010, 21:40

Re: Lixus angustus?

Post autor: D_W »

Zdjęcie wykonano 02.05.2012r. O godzinie 13:33 w Warszawie [ Dzielnica Targówek] Kwadrat UTM EC09.

Pozdrawiam Serdecznie.
Awatar użytkownika
Almandyn
Posty: 1383
Rejestracja: czwartek, 8 października 2009, 09:48
Gender: women
Lokalizacja: Białystok

Re: Lixus angustus?

Post autor: Almandyn »

Wiem, że tego rodzaju chrząszczy jest dość dużo i pewnie się mylę, ale ten z tematu głównego przypomina kolesia, którego sfotografowałam dziś w Puszczy Knyszyńskiej. Niestety mam tylko takie ujęcie, bo po 15 sekundach chrząszcz zrobił "pad przez prawe ramię" i zniknął w trawie :P .
Proszę o weryfikację :coto:
Ala
Załączniki
Obraz .jpg
Obraz .jpg (103.74 KiB) Przejrzano 5621 razy
Awatar użytkownika
Miłosz Mazur
Posty: 2565
Rejestracja: czwartek, 26 stycznia 2006, 11:33
UTM: CA08
Specjalność: Curculionoidea
profil zainteresowan: Muzyka metalowa, fantastyka, gry planszowe
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle/Opole
Podziękował(-a): 1 time
Kontakt:

Re: Lixus angustus?

Post autor: Miłosz Mazur »

Teraz nazywa się on Lixus angustus. Piękne znalezisko :okok:
Awatar użytkownika
Almandyn
Posty: 1383
Rejestracja: czwartek, 8 października 2009, 09:48
Gender: women
Lokalizacja: Białystok

Re: Lixus angustus

Post autor: Almandyn »

W tym samym miejscu, ale czy ten sam gatunek?
Jeżeli pogoda dopisze to jutro pojadę na łowy, może znajdę chrząszcze w tym samym miejscu.

PYTANIE: czy przechowywać je w alkoholu, czy lepiej na sucho? :mysl:
Załączniki
IMG_3501.JPG
IMG_3501.JPG (108.19 KiB) Przejrzano 5490 razy
Awatar użytkownika
Miłosz Mazur
Posty: 2565
Rejestracja: czwartek, 26 stycznia 2006, 11:33
UTM: CA08
Specjalność: Curculionoidea
profil zainteresowan: Muzyka metalowa, fantastyka, gry planszowe
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle/Opole
Podziękował(-a): 1 time
Kontakt:

Re: Lixus angustus

Post autor: Miłosz Mazur »

Zarówno w alkoholu jak i w octanie utraci ubarwienie, chyba że go zagłodzisz...
Awatar użytkownika
Almandyn
Posty: 1383
Rejestracja: czwartek, 8 października 2009, 09:48
Gender: women
Lokalizacja: Białystok

Re: Lixus angustus

Post autor: Almandyn »

Czyli na sucho i do lodówki...
Dzięki za wskazówki :okok:
petrel
Posty: 490
Rejestracja: piątek, 11 czerwca 2004, 14:50
UTM: EC19/ED10
Lokalizacja: Kobyłka

Re: Lixus angustus

Post autor: petrel »

Mam pytanie odnośnie oznaczenia ryjka ze zdjęcia Darka - czy to jest na pewno L. angustus? czy nie pasuje on bardziej do L. tibialis?
Patrząc na zdjęcie mam wrażenie, że podstawa przedplecza jest dość mocno łukowato wycięta, a pokrywy więcej niż 2x dłuższe od swej szerokości, co wskazywałoby na L. tibialis.
Oczywiście może być tak, że moje wrażenia są złudne :gl: , ale tak czy siak może "ryjkowi spece" rzekną słowo w tym temacie.
Pozdrawiam
Robert
Awatar użytkownika
Miłosz Mazur
Posty: 2565
Rejestracja: czwartek, 26 stycznia 2006, 11:33
UTM: CA08
Specjalność: Curculionoidea
profil zainteresowan: Muzyka metalowa, fantastyka, gry planszowe
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle/Opole
Podziękował(-a): 1 time
Kontakt:

Re: Lixus angustus

Post autor: Miłosz Mazur »

Faktycznie... L tibialis
Widać kto tu spec ;)
D_W
Posty: 14
Rejestracja: niedziela, 31 października 2010, 21:40

Re: Lixus tibialis (jak L.angustus)

Post autor: D_W »

Może to was zainteresuje. Dzisiejszego po południa widziałem prawdopodobnie kolejne dwa osobniki tego gatunku, podobne do zdjęcia które robiłem wcześniej, problem w tym że były zbyt wysoko bym mógł zrobić im zdjęcie, teraz takie pytanie. Czy warto jednego złapać i spreparować [O ile to dobre słowo], czy też zostawić w spokoju?
Jurek Szypuła
Posty: 489
Rejestracja: poniedziałek, 20 grudnia 2004, 14:58
Lokalizacja: Wrocław

Re: Lixus tibialis (jak L.angustus)

Post autor: Jurek Szypuła »

Łapać, łapać... i najlepiej w większej ilości :!:
Chętnych nie zabraknie :wink: Ja już się ustawiam w kolejce :!:
Awatar użytkownika
Dispar
Posty: 1391
Rejestracja: środa, 4 kwietnia 2007, 21:55
UTM: FC18
Specjalność: Geometridae
Lokalizacja: Łosice

Re: Lixus tibialis (jak L.angustus)

Post autor: Dispar »

Gdyby ktoś potrzebował okazy tego gatunku to kolega wymieni je na inne ciekawe pojedyńcze okazy Curculionidae do zbioru porównawczego. Oprócz tego gatunku jest jeszcze do wymiany Gasterocercus depressirostris .
Awatar użytkownika
Miłosz Mazur
Posty: 2565
Rejestracja: czwartek, 26 stycznia 2006, 11:33
UTM: CA08
Specjalność: Curculionoidea
profil zainteresowan: Muzyka metalowa, fantastyka, gry planszowe
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle/Opole
Podziękował(-a): 1 time
Kontakt:

Re: Lixus tibialis (jak L.angustus)

Post autor: Miłosz Mazur »

Chętnie powymieniam, mam sporo różnych ryjkowców ;)
Awatar użytkownika
Dispar
Posty: 1391
Rejestracja: środa, 4 kwietnia 2007, 21:55
UTM: FC18
Specjalność: Geometridae
Lokalizacja: Łosice

Re: Lixus tibialis (jak L.angustus)

Post autor: Dispar »

Ok - napisałem ci już wiadmość.
Darek W. twierdzi, że dla L. tibialis octan nie jest szkodliwy. Gatunek jest natomiast wrażliwy na wycieranie tomentu. Najlepiej okaz pobierać pensetą i usypiać w dużej dawce octanu żeby go szybko uspać i w zatruwaczce się nie wytarł.
Awatar użytkownika
Marek Wanat
Posty: 547
Rejestracja: piątek, 5 października 2007, 10:59
UTM: XS36
Specjalność: ryjkowce
Lokalizacja: Wrocław
Podziękowano: 1 time

Re: Lixus tibialis (jak L.angustus)

Post autor: Marek Wanat »

Wracam do zdjęcia z Puszczy Knyszyńskiej, bo jakoś umknęło oznaczenie, a ta kopulująca para to Lixus bardanae na liściu szczawiu zapewne. Główny bohater wątku to istotnie Lixus tibialis.
Zachowanie ładnie opylonego Lixusa czy Larinusa wymaga trochę zachodu, ale nie bardzo sobie wyobrażam osiągnięcie tego przy użyciu dużej ilości octanu. Mnie udawało się to przy użyciu 2 ml fiolek (eppendorfy), które wykładałem kawałkiem dobrze chłonącego papieru (np. toaletowego) i umieszczałem po jednym chrząszczu na fiolkę. Trzeba pilnować by ścianki fiolki nie zawilgotniały, a więc nie wystawić ich na słońce. W domu można uśpić każdego chrząszcza pod kontrolą (by za bardzo "na plecach" nie jeździł) kroplą octanu. Pewnie można też wykorzystać uprzednio lodówkę lub zamrażarkę, by ograniczyć poruszanie się chrząszcza, a dopiero tak zmrożonemu podać octan, ale tego sam nigdy nie praktykowałem. Natura tego pudru jest dość tajemnicza, bo wygląda na wrażliwy na zamoczenie, ale niektóre gatunki jak Lixus paraplecticus czy L. myagri (ten akurat opylony jest b. skąpo) wcale nie boją się wody i sam widziałem osobniki tego pierwszego jak gdyby nigdy nic wchodzące po łodydze liścia do wody i łażące po niej pod wodą. Nie udało mi się dotrzeć do jakiejś pracy, w której podano by coś nt. składu chemicznego tego opylenia. Sam tylko stwierdziłem hodując różne Lixusy, że świeży chrząszcz "rodzi się" bez tego i musi się najeść by zacząć ten puder produkować (wychodzi porami kutikuli na całym ciele).
Awatar użytkownika
Miłosz Mazur
Posty: 2565
Rejestracja: czwartek, 26 stycznia 2006, 11:33
UTM: CA08
Specjalność: Curculionoidea
profil zainteresowan: Muzyka metalowa, fantastyka, gry planszowe
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle/Opole
Podziękował(-a): 1 time
Kontakt:

Re: Lixus tibialis (jak L.angustus)

Post autor: Miłosz Mazur »

Skład "pudru" to jedno, ale ciekawe po co mu on w ogóle? Raczej nie pomaga mu on ukryć się jakoś wśród roślinności (chyba przeciwnie); chrząszcz radzi sobie równie dobrze bez niego po wytarciu (jak mniemam), więc raczej nie jest mu niezbędny do życia. Może jakieś feromony?
Awatar użytkownika
J. Tatur-Dytkowski
Posty: 682
Rejestracja: sobota, 23 kwietnia 2005, 11:09
Lokalizacja: Warszawa

Re: Lixus tibialis (jak L.angustus)

Post autor: J. Tatur-Dytkowski »

Podepnę się, korzystając z wątku. Zdjęcie zrobione wczoraj w Białymstoku na liściu szczawiu. Widziałem też kopulującą parkę, jednak były bardzo płochliwe i niestety nie pozwoliły na dłuższą sesję. Który to Lixus ?
Załączniki
Lixus.jpg
Lixus.jpg (52.51 KiB) Przejrzano 5084 razy
Marek Miłkowski
Posty: 813
Rejestracja: piątek, 6 kwietnia 2007, 15:18
Lokalizacja: Radom

Re: Lixus tibialis (jak L.angustus)

Post autor: Marek Miłkowski »

Lixus na zdjęciu Janka to podejrzewam wspomniany we wcześniejszym poście L. bardanae - ale to zweryfikuje Marek. Też ostatnio widziałem ten (?) gatunek na szczawiu w Górach Świętokrzyskich i na Mazowszu - nad Pilicą. Oprócz niego w starorzeczu Pilicy znalazłem zdaje się L. paraplesticus. Chrząszczyk spacerował sobie na rogatku pod powierzchnią wody. Moje starania o zachowanie pudru niestety nie za bardzo się powiodły :-( Natomiast udało się i to całkiem nieźle zachować opylenie u L. bardanae. Zastosowałem sposób o jakim pisze Marek, czyli uśpienie pod kontrolą. Efekt bardzo dobry :)
Załączniki
Lixus paraplecticus.jpg
Lixus paraplecticus.jpg (35.7 KiB) Przejrzano 5060 razy
Awatar użytkownika
J. Tatur-Dytkowski
Posty: 682
Rejestracja: sobota, 23 kwietnia 2005, 11:09
Lokalizacja: Warszawa

Re: Lixus tibialis (jak L.angustus)

Post autor: J. Tatur-Dytkowski »

W moim wcześniejszym poście wkradł się błąd - mając na mysli chrzan, napisałem szczaw. Poskładane były też w kilku miejscach żółte jajeczka, jakieś pomysły czyja to robota?
Załączniki
jajeczka.jpg
jajeczka.jpg (111.59 KiB) Przejrzano 5036 razy
ODPOWIEDZ

Wróć do „CURCULIONOIDEA”