Atlas chrząszczy Polski 22
-
- Posty: 970
- Rejestracja: wtorek, 25 maja 2004, 13:36
Atlas chrząszczy Polski 22
Dziś spora porcja nowości. Przede wszystkim, trzy nowe rodziny: Derodontidae, Phloeostichidae i Phloiophilidae. Obok sporej porcji ryjkowców w uzupełnieniu do innych rodzin ponad 30 różnych gatunków:
http://www.colpolon.biol.uni.wroc.pl/news.htm
http://www.colpolon.biol.uni.wroc.pl/news.htm
- Jacek Kalisiak
- Posty: 3269
- Rejestracja: wtorek, 24 sierpnia 2004, 14:50
- Lokalizacja: Łódź
- Podziękował(-a): 6 times
-
- Posty: 970
- Rejestracja: wtorek, 25 maja 2004, 13:36
Ten Carabus to przymus. Ponieważ musiałem go oddać, zrobiłem eksperyment fotograficzny aby sprawdzić jak takie duże chrząszcze będą wyglądać zrobione metodą mikroskopową. Efekt jest chyba niezły, więc w przyszłości będę inne duże gatunki robić w ten sam sposób. Ale na razie raczej dalej jadę maleństwa. Zostało jeszcze 500 gatunków Curculionidae do zrobienia.
- Jacek Kalisiak
- Posty: 3269
- Rejestracja: wtorek, 24 sierpnia 2004, 14:50
- Lokalizacja: Łódź
- Podziękował(-a): 6 times
- M. Stachowiak
- Posty: 1813
- Rejestracja: czwartek, 14 kwietnia 2005, 23:45
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Duże chrząszcze dość dobrze fotografuje się metodą mikroskopową, jednak pewnym ograniczeniem jest tu na ogół małe pole widzenia standardowego obiektywu mikroskopu. Można je poszerzyć stosując obiektywy o mniejszej sile powiększającej (przy zdjęciach warstwowych pojawia się efekt piramidy!) lub zastosować trik polegający na wykonaniu zdjęć mozaikowych. Polega to na tym, że najpierw fotografujemy (metodą zdjęć warstwowych) np. przednią część ciała, następnie (przy tym samym powiększeniu i oświetleniu) środkową i (jeżeli zachodzi taka potrzeba) tylną. Uzyskane zdjęcia cząstkowe można skleić w programie do tworzenia panoram lub innych programach graficznych wyposażonych w funkcję zszywania bitmap (np. Corel Photo Paint). Podczas wykonywania kolejnych zdjęć cząstkowych pewną niedogodnością jest konieczność dość równomiernego przesunięcia okazu względem obiektywu tak, aby sfotografować kolejne partie jego ciała, a jednocześnie w kadrze mieć „twarde” punkty odniesienia umożliwiające późniejsze precyzyjne sklejenie zdjęć cząstkowych w mozaikę (mikropanoramę). Bardzo przydatnym do tego urządzeniem jest stolik krzyżowy lub przesuwny. Wskazane jest, aby razem z umieszczonym na stoliku okazem przesuwane też było oświetlenie, co pozwoli na zniwelowanie różnic rozkładu światła na kolejnych zdjęciach cząstkowych (niby drobny, ale jak się w praktyce okazuje bardzo ważny szczegół ). Można to zrealizować mocując oświetlacze do blatu stolika.
Ze względu na opisane wyżej trudności uważam, że lepszą metodą wykonywania zdjęć dużych okazów jest korzystanie z lustrzanki wyposażonej w obiektyw makro i zamontowanej na statywie reprograficznym.
Ze względu na opisane wyżej trudności uważam, że lepszą metodą wykonywania zdjęć dużych okazów jest korzystanie z lustrzanki wyposażonej w obiektyw makro i zamontowanej na statywie reprograficznym.
Ostatnio zmieniony czwartek, 1 stycznia 1970, 01:00 przez M. Stachowiak, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 3282
- Rejestracja: wtorek, 9 października 2007, 22:25
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- M. Stachowiak
- Posty: 1813
- Rejestracja: czwartek, 14 kwietnia 2005, 23:45
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Na pewno nie z Polski, co w „Atlasie...” uwidocznione jest znakiem myślnika w miejscu numeru KfP . Bardzo dobrze jednak, że i ten gatunek został zobrazowany, chociaż... mam wątpliwości, czy aby na pewno to jest on (S. (Egadroma) marginatus ma ciemnoniebieskie, niemal granatowoczarne ubarwienie wierzchniej strony ciała z wąskim żółtym marginesem wokół pokryw i przedplecza oraz bardzo wyraźny opalizujący połysk, a na zdjęciu cech tych nie widać). Mnie natomiast interesuje stanowisko Polistichus connexus (oczywiście, jeżeli sfotografowany okaz pochodzi z Polski).Bartek Pacuk pisze:A ja mam pytanie do pana Lecha - skąd pochodzi sfotografowany tu okaz Stenolophus marginatus (obecnie chyba Egadroma marginatum, przynajmniej wg. Fauna Europaea)? Czy aby z Polski? Nie był chyba dotąd wykazywany?
Ostatnio zmieniony wtorek, 30 grudnia 2008, 01:02 przez M. Stachowiak, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 3282
- Rejestracja: wtorek, 9 października 2007, 22:25
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- M. Stachowiak
- Posty: 1813
- Rejestracja: czwartek, 14 kwietnia 2005, 23:45
- Lokalizacja: Bydgoszcz
W takim razie na moment wrócę do wykazania Amara nigricornis z Polski (na tym forum informowałem, że w zbiorze Lecha jest okaz zebrany przez Niego na Szrenicy w Karkonoszach). Po raz pierwszy gatunek ten z Polski ogólnie wykazał F. Hieke w CpC (2003, t. 1). W mailu od niego uzyskałem dodatkowe informacje — okaz dowodowy stanowiący podstawę wykazania zebrany był na Tarnicy w Bieszczadach (brak daty zebrania i nazwiska znalazcy!).
-
- Posty: 970
- Rejestracja: wtorek, 25 maja 2004, 13:36
- Robert Gawroński
- Posty: 21
- Rejestracja: wtorek, 12 lipca 2005, 18:54
- Lokalizacja: Morąg
Egadroma, jak też Polistichus pochodzą z Maroka.M. Stachowiak pisze:Na pewno nie z Polski, co w „Atlasie...” uwidocznione jest znakiem myślnika w miejscu numeru KfP . Bardzo dobrze jednak, że i ten gatunek został zobrazowany, chociaż... mam wątpliwości, czy aby na pewno to jest on (S. (Egadroma) marginatus ma ciemnoniebieskie, niemal granatowoczarne ubarwienie wierzchniej strony ciała z wąskim żółtym marginesem wokół pokryw i przedplecza oraz bardzo wyraźny opalizujący połysk, a na zdjęciu cech tych nie widać). Mnie natomiast interesuje stanowisko Polistichus connexus (oczywiście, jeżeli sfotografowany okaz pochodzi z Polski).Bartek Pacuk pisze:A ja mam pytanie do pana Lecha - skąd pochodzi sfotografowany tu okaz Stenolophus marginatus (obecnie chyba Egadroma marginatum, przynajmniej wg. Fauna Europaea)? Czy aby z Polski? Nie był chyba dotąd wykazywany?
Ponieważ oznaczenie Egadroma marginatus budzi pewne zastrzeżenia, w zwiazku z tym mogę dla Pana M. Stachowiaka przesłać okaz do weryfikacji. Nastąpi to po tym, jak otrzymam zwrot wypożyczonych okazów od Prof. Borowca.
Wszystkie uwagi na temat oznaczenia zostaną przekazane na forum.
Pozdrawiam,
Robert Gawroński
- M. Stachowiak
- Posty: 1813
- Rejestracja: czwartek, 14 kwietnia 2005, 23:45
- Lokalizacja: Bydgoszcz
-
- Posty: 3282
- Rejestracja: wtorek, 9 października 2007, 22:25
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Lech Borowiec pisze:Ani Egadroma ani Polistichus nie pochodziły z Polski. Były zrobione na podstawie okazów wypożyczonych mi przez Roberta Gawrońskiego, a sądząc z etykiet pochodziły od zbieraczy francuskich.
Robert Gawroński pisze:Egadroma, jak też Polistichus pochodzą z Maroka.
Dziękuję za wyjaśnienie