Polskie Forum Entomologiczne

Po wielu latach ukazał się wreszcie IV tom Atlasu Motyli Polski autorstwa J. Nowacki i J. Buszko. Obejmuje on sówki w dawniejszym zestawieniu, czyli z Nolidae i częścią Erebidae (wstęgówki i pokrewne). Było to związane z koniecznością zamknięcia w tej serii całości Macrolepidoptera. Książkę wydała, tak jak i poprzednie tomy, GRUPA IMAGE. Będzie ją można zamówić u wydawcy (chyba będzie najtaniej), chociaż jeszcze nie figuruje na ich stronie internetowej.

Informację pusciłem na FB:
na Grupie Polskie Forum Entomologiczne -
https://www.facebook.com/groups/7529425 ... 102713888/
oraz
na stronie Forum FB -
https://www.facebook.com/forumentomolog ... 9055346116

Cieszę się że wkońcu możemy cieszyć się tą publikacją . Można by było prosić o jakieś przykładowe strony?

Czekam z niecierpliwością na możliwość zakupu

JEST!!!
https://www.grupaimage.eu/p669/atlas-mo ... sowki.html

PS
Skoro ponownie została nawiązana współpraca z Grupą IMAGE, to może jest szansa na wykonanie reprintu tomu "Atlas motyli Polski. Cz. 3, Falice, wycinki, miernikowce"?
Książka ta jest niedostępna nawet w antykwariatach i na portalach aukcyjnych...

Aż się zalogowałem z radości
Podpinam się pod pomysł z reprintem, również od jakiegoś czasu szukam i nic....III tom to biały kruk....

Czekałam z niecierpliwością, aż pojawi się info - zamówiona
Trzeciej części też poszukuję bezskutecznie

III tom Atlasu Motyli Polski ukazał się w 2000 roku. Po upływie kilkunastu lat Grupa IMAGE nie była już zainteresowana sprzedażą i pozostałe egzemplarze miała skierować na przemiał. Ostatecznie przywieźli je do Torunia w celu rozdania. Książki były rozprowadzane bezpłatnie na sympozjach lepidopterologicznym i dipterologicznym oraz przy rozmaitych innych okazjach. Zostało jeszcze 30 książek, które chętnie rozdam, według kolejności zgłoszeń. Proszę kontaktować się za pośrednictwem e-maila.

Już jest komplet osób, które otrzymają książkę, więcej nie mam i nic na to nie poradzę. Można dopytywać się w wydawnictwie Grupa IMAGE, może jeszcze coś mają. Ze wszystkimi osobami które wysłały prośbę o książkę skontaktuję się mailowo.

Jarosław Buszko pisze:Zostało jeszcze 30 książek, które chętnie rozdam, według kolejności zgłoszeń. Proszę kontaktować się za pośrednictwem e-maila.

Dziękuję za informację. Cieszę się, że zdążyłem się załapać na jeden z tych 30 egzemplarzy. Adres do wysyłki prześlę za chwilę w wiadomości prywatnej.

Tom o sówkach zaraz zamawiam...

Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam

Damian Chełminiak

PS

Jarosław Buszko pisze:III tom Atlasu Motyli Polski ukazał się w 2000 roku. Po upływie kilkunastu lat Grupa IMAGE nie była już zainteresowana sprzedażą

Jak widać znów są zainteresowani sprzedażą...
https://www.grupaimage.eu/p670/atlas-mo ... kowce.html

Pytanie, czy Pan Profesor do wszystkich zainteresowanych wysłał wiadomość, czy też zwyczajnie już się nie załapałem

Dziś byłem w wydawnictwie. Tom III (miernikowce itd.) mają jeszcze w sprzedaży - według ustnej informacji "dużo egzemplarzy, w cenie ok. 80 zł". Trochę to się różni od ceny na stronie.... Mają ponoć też niewielki zapas tomu I. Tom IV o sówkach sprzedają po 120 zł (i nie chcą nic obniżyć.... ).

Marek Wełnicki pisze:Mają ponoć też niewielki zapas tomu I.

Dziś wystawili do sprzedaży - cena z kosmosu
https://www.grupaimage.eu/p671/atlas-mo ... ocera.html

I tom był rewelacja jak się ukazał, bo to był chyba pierwszy taki kompletny atlas, ale teraz sa już dużo lepsze, tamten szwankuje słabymi zdjęciami i kolorami. Dziwne ze został im 1 tom, skoro przez długi czas chodziły w sporych cenach na allegro, nie intresowała ich sprzedaż??

czy te obrazki książek na stronie to symulacja 3D? bo wyglądają na jakieś wydanie w miękkich okładkach....

czy te obrazki książek na stronie to symulacja 3D? bo wyglądają na jakies wydanie w miękkich okładkach

Na pewno symulacja, bo dzisiaj dotarł do mnie egzemplarz 4-go tomu i na pewno ma twarde okładki
BTW. W porównaniu do zdjęcia przedniej okładki, jaką wstawił prof. Buszko, oryginał jest granatowo-czarny (na pierwszy rzut oka - prawie czarny).

Witam,
tylko szkoda, że zdjęcia są małe (w formie tablic) i jak dla mnie niewyraźne. Rozumiem, że jakby dać po dwa gatunki na stronę to pozycja miałaby około 1000 stron.

Pozdrawiam
Grzegorz

Upakowanie zdjęć na stronach tablic jest podobne jak w 3-cim tomie (miernikowce). 15 do 18 zdjęć na jednej stronie. Fotografie motyli są prawdopodobnie w skali 1:1, bo np. wstęgówki mieszczą się tylko 3 na stronie.

Dziś otrzymałem i trochę się zawiodłem, nie tyle o wartość merytoryczną co o formę wydania. Po co kredowy papier w opisach, cena nie była by tak niebotyczna.
To niebieskie tło nie jest neutralne i źle się na nim ogląda obiekty.

Witam. Nie mogę powiedzieć (niestety), że jest to hit sezonu. Długo oczekiwany i... . No właśnie. Czesi w bliźniaczym wydaniu zmieścili się na 490 stronach prezentując sówki z całej środkowej europy. Przede wszystkim czytelna i zdaje się kompletna (że nie wspomnę o uzupełnieniu wydania o stadium gąsienicy), czego niestety nie mogę powiedzieć o wydaniu polskim. A szkoda. Mam pełny szacunek dla Pana Profesora i żal , że jego wiedza nie została w pełni wykorzystana.

Po co kredowy papier w opisach, cena nie była by tak niebotyczna

Pierwsze trzy tomy również były wydane na papierze kredowym, więc trudno się dziwić, że czwarty wydrukowano podobnie. A co do ceny - na przykład tomy "Moths of Europe", mimo że tekst drukowano na normalnym (niekredowanym) papierze, kosztują około 80 euro, a więc są 3 razy droższe. Książki w Polsce, w relacji do zagranicy, naprawdę nie są drogie (oczywiście bezdyskusyjna jest relacja zarobków u nas i na zachodzie Europy).

krzysztof570630 pisze:Witam. Nie mogę powiedzieć (niestety), że jest to hit sezonu. Długo oczekiwany i... . No właśnie. Czesi w bliźniaczym wydaniu zmieścili się na 490 stronach prezentując sówki z całej środkowej europy. Przede wszystkim czytelna i zdaje się kompletna (że nie wspomnę o uzupełnieniu wydania o stadium gąsienicy), czego niestety nie mogę powiedzieć o wydaniu polskim. A szkoda. Mam pełny szacunek dla Pana Profesora i żal , że jego wiedza nie została w pełni wykorzystana.

W mojej ocenie jest hitem, mamy wreszcie komplet polskich tomów do szybkiego oznaczania motyli większych. Wzorem poprzednich części Atlasu motyli Polski - tom IV ma dokładnie taki sam układ i zestaw informacji. Najważniejsze, że zawiera komplet gatunków krajowych opisanych i zilustrowanych. Wydanie książki w całości na papierze kredowym jest znacznie tańsze niż opisów na zwykłym a tablic na kredowym. W druku papier jest naprawdę niewielkim kosztem, owszem ma wpływ na cenę ale największy wpływ ma objętość książki i sposób oprawienia.
Pełny zestaw wiedzy umieszczany jest raczej w Monografiach niż atlasach. Jeśli czeska książka bardziej Koledze pasuje - nic nie stoi na przeszkodzie, żeby mieć je obie... a zajmując się jakąś grupą zwykle trzeba zgromadzić kilkanaście lub kilkadziesiąt pozycji i do tego setki prac z rozmaitych wydawnictw. Dla porównania napiszę, że wykaz systematyczny koszówek świata wydany na papierze gazetowym w grubej książce bez żadnych ilustracji - tylko tekst - kosztuje ponad 600 zł. Ja napisałem do św. Mikołaja i dzisiaj potwierdził, że już ma, nawet parę zdjęć na WhatsUp'ie podesłał ale muszę czekać do Wigilii. Polecam ten sposób - oczywiście jeśli byłeś odpowiednio grzeczny

Od siebie powiem, że jestem bardzo zadowolony z III części, więc i z IV wiążę spore nadzieję, zwłaszcza, że brakowało mi jakiejś pozycji z kompletnym zbiorem i opisem polskich sówek, także niezwykle się cieszę, że takowa się ukazała.
I tak przy okazji zapytam się, czy ktoś ma może do polecenia jakąś pozycję na temat rodziny Gracillariidae?

Grzegorzu. Zazdroszczę Ci optymizmu. Mikołaje, jak to bywa w zwyczaju, jeżdżą saniami. Jak na razie im to nie grozi ale może bliżej Świąt... .Prognozy pogody dla moich terenów zimy nie przewidują więc , mimo mojej grzeczności, Mikołaja chyba nie będzie.
Fakt, że wszelkiej publikacji na temat motyli nigdy za dużo i gdybym nawet wiedział, że wydanie (nie mówię konkretnie o tym wydaniu) jest nie w pełni "idealne" i tak bym je nabył. Drażni mnie tylko trochę to niebieskie tło które przeszkadza w oglądaniu ikonek. Ciężko skupić uwagę na danej sylwetce. Być może tym, którzy nie noszą okularów , to nie przeszkadza ale mnie... tak. Jeżeli był to pomysł Panów z wydawnictwa to nie do końca trafiony. Posiadam książki, w których jasne motyle fotografowano na ciemnym tle i odwrotnie , ale nie przypadło mi to do gustu. Tu zmieniono tło dla wszystkich.Takie jest moje spostrzeżenie.

krzysztof570630 pisze:Grzegorzu. Zazdroszczę Ci optymizmu. Mikołaje, jak to bywa w zwyczaju, jeżdżą saniami. Jak na razie im to nie grozi ale może bliżej Świąt... .Prognozy pogody dla moich terenów zimy nie przewidują więc , mimo mojej grzeczności, Mikołaja chyba nie będzie.
Fakt, że wszelkiej publikacji na temat motyli nigdy za dużo i gdybym nawet wiedział, że wydanie (nie mówię konkretnie o tym wydaniu) jest nie w pełni "idealne" i tak bym je nabył. Drażni mnie tylko trochę to niebieskie tło które  przeszkadza w oglądaniu ikonek. Ciężko skupić uwagę na danej sylwetce. Być może tym, którzy nie noszą okularów , to nie przeszkadza ale mnie... tak. Jeżeli był to pomysł Panów z wydawnictwa to nie do końca trafiony. Posiadam książki, w których jasne motyle fotografowano na ciemnym tle i odwrotnie , ale nie przypadło mi to do gustu. Tu zmieniono tło dla wszystkich.Takie jest moje spostrzeżenie.

A więc Krzyśku - więcej optymizmu, najważniejsze, żebyśmy zdrowi byli.
A tak na poważnie to mamy u nas takich wydawnictw tak mało, że należy się cieszyć z każdej.

Z czwartym tomem o sówkach poszło bardzo szybko - w środę wpłaciłem pieniądze, w czwartek otrzymałem informację o wysłanej przesyłce, a już w piątek kurier dostarczył książkę...

Dziś otrzymałem przesyłkę z Torunia... Bardzo serdecznie dziękuję Panu Profesorowi za wspaniały prezent.
Przez tyle lat byłem przekonany, że nakład trzeciego tomu "Falice, wycinki, miernikowce" już dawno się wyczerpał. Tymczasem okazało się, że nawet w wydawnictwie mieli jeszcze zapas

PS

W międzyczasie zakupiłem trzy tomiki z czeskiego wydawnictwa ACADEMIA, ale każda polska książka o motylach CIESZY...

Pozostaje mieć nadzieję, że krajowe tomy o Pyraloidea (choć mam już "Pyraloidea of Central Europe" Slamki) i Tortricidae także kiedyś się ukażą...

Mam już obie, w tym jedna z dedykacją od Autora! Wielkie dziękuję

Pewnie kupienie wszystkich 4rech części na raz to nawet już nie graniczy z cudem... Ehh pamiętam jak z wypożyczoną pierwszą częścią biegałem po przytorzach oznaczając motyle do swojej pracy mgr..
Może ktoś, gdzieś, kiedyś będzie sprzedawał to z chęcią kupie wszystkie.