Dobry program do konwersji pdf
: piątek, 30 marca 2018, 16:12
Często w pracy mam konieczność konwertowania skanowanych dokumentów (min. raportów z różnych badań środków ochrony roślin, od skuteczności po toksykologię i los w środowisku zawierających różne formatowania tekstów, tabele z wynikami, wykresy itp.) na word w celu tłumaczenia lub wyciągania jakiś danych bez przepisywania. Ważne żeby program działał dobrze na dokumentach skanowanych, często z lekko krzywymi stronami itp., a nie tylko pdf uzyskanych przez bezpośrednia konwersje z worda.
Kto się tym zajmował, wie że potem zabawa z "twórczym" formatowaniem tworzonym przez program aby odtworzyć wygląd dokumentu prowadzi do tego, ze jest po kilka różnych układów na jednej stronie, czcionki mają dzikie formatowania w sensie położenia, % wielkości czy odstępu, część tekstu jako osobne ramki, a tabele rozsypane tragicznie, co utrudnia dalsza pracę.
Używałem kiedyś starszą wersję ABBY fine reader i była taka sobie, no ale może jest postęp....
Różne propozycje online działają bardzo kiepsko
Był potem w firmie jakiś bardzo dobry program, którego nazwy nijak nie mogę sobie przypomnieć, pozwalał podejrzeć całe "rozbicie tekstu" przed finalnym przekształceniem na worda i zaingerować w formaty, poprawę tabel (np. wskazanie kolumn czy wierszy, które były źle zinterpretowane), oznaczenie co ma być traktowane jako obrazek (np. wykresy, podpisy ręczne czy pieczątki) itp. Zmniejszało to potem w ogromny sposób ilość potrzebnej pracy nad gotowym teksem.
Nie mogę teraz trafić na podobny program, ściągałem demo wersję Solidconvertera i ten program nie pozwala na żadne takie ingerencje , przekształca automatycznie i martw się dalej sam - nie wiem czy to tylko ograniczona użyteczność demo, czy program tak ma.....
Z chęcią czekam na porady osób pracujących w konkretnych programach....
Kto się tym zajmował, wie że potem zabawa z "twórczym" formatowaniem tworzonym przez program aby odtworzyć wygląd dokumentu prowadzi do tego, ze jest po kilka różnych układów na jednej stronie, czcionki mają dzikie formatowania w sensie położenia, % wielkości czy odstępu, część tekstu jako osobne ramki, a tabele rozsypane tragicznie, co utrudnia dalsza pracę.
Używałem kiedyś starszą wersję ABBY fine reader i była taka sobie, no ale może jest postęp....
Różne propozycje online działają bardzo kiepsko
Był potem w firmie jakiś bardzo dobry program, którego nazwy nijak nie mogę sobie przypomnieć, pozwalał podejrzeć całe "rozbicie tekstu" przed finalnym przekształceniem na worda i zaingerować w formaty, poprawę tabel (np. wskazanie kolumn czy wierszy, które były źle zinterpretowane), oznaczenie co ma być traktowane jako obrazek (np. wykresy, podpisy ręczne czy pieczątki) itp. Zmniejszało to potem w ogromny sposób ilość potrzebnej pracy nad gotowym teksem.
Nie mogę teraz trafić na podobny program, ściągałem demo wersję Solidconvertera i ten program nie pozwala na żadne takie ingerencje , przekształca automatycznie i martw się dalej sam - nie wiem czy to tylko ograniczona użyteczność demo, czy program tak ma.....
Z chęcią czekam na porady osób pracujących w konkretnych programach....