Marek Wanat pisze:PawełB pisze:Sorry, czy wszyscy entomolodzy tutaj linkują sławne z prawdomówności portale typu TVN24, na temat czy gaz wyb z uwagi na naczelnego dipterologa PO-lski?
Bardzo proszę o bardziej rzetelne źródła informacji, nie ubliżające inteligencji durnego narodu. Mniej magla i plotek.
np. taki szczególik "– opowiada anonimowy rozmówca" W usta "anonimowego" czy "dobrze poinformowanego" rozmówcy można wsadzić wszystko i tak właśnie żyją te portale
Żenada, jakbym Płaszczaka słyszał :ap:
sorry, dla mnie żenadą jest zasięganie informacji jedynie na tych portalach. Jak bym Lisa słyszał.
niestety sprowokowałeś mnie do dłuższego wywodu
Ja mam zwyczaj szukania informacji w różnych źródłach (nazwijmy to "po różnych stronach" dla jasności). I tak, np. rano często włączam TOK FM, bo nic tak dobrze nie podnosi mi ciśnienia jak tamtejsze dyskusje o stanie demokracji. Lubię wiedzieć co knują
I tak jak pisze Grzegorz, nie ważna jest prawda, ważna jest klikalność i słuchalność. Wiadomo ze wymienione media ZAWSZE będą przeciw i chodzi im tylko o nawalankę i powrót do słodkiej przeszłości. Ja uważam ze w grze są zawsze duże pieniądze, jak w tle każdej walki politycznej. I to nie tylko "naprawdę wielkie" pieniądze w gospodarce, za którymi stoją potężni lobbyści ale i te mniejsze, w mediach. Choćby taki Lis, właściciel portalu "na temat" którego odstawiono od dużych pieniędzy w telewizji, czy Gazeta Wyborcza, pikująca ostro w nakładzie i finansach po odcięciu finansowania rządowego. Nikt mnie nie przekona, ze jednym z ich motywów działania nie jest odzyskanie wpływów i pieniędzy utraconych dzięki "dobrej zmianie". Do tego 75% prasy w Polsce należy do niemieckich właścicieli ale na pewno działają oni w interesie Polski
.Ponieważ rząd ma w programie repolonizacje mediów i dekoncentrację własności, to kolejna przyczyna nieustannego ostrzału. Kto twierdzi ze to nie prawda, niech poda mi tytuły gazet niemieckich będących w posiadaniu obcego (tzn nie niemieckiego) kapitału
Wracając do drzew, Szyszko stał się wrogiem pewnych potężnych kręgów, bo zaczął prowadzić dosyć niezależną politykę Polski, zgodna z naszymi interesami i stanem rozwoju, w sprawach międzynarodowych umów klimatycznych, które mogą spowodować obciążenie naszego kraju gigantycznymi opłatami, co obniży nasza konkurencyjność w Europie. Poprzedni rząd wszystko gładko przyklepywał. I to jest sedno problemu, a nie puszcza Białowieska, czy wycinka drzew na działkach, jak się to niektórym wydaje. No więc trzeba mu dorobić gębę wroga przyrody, zwierząt, złodzieja a może i pijaka bo każdy pijak to złodziej jak to było u Barei
Wycinka ruszyła z kopyta , bo obecny stan "naruszenia prawa własności" trwał lata, więc problemy narosły. Te kilka histerycznie nagłośnionych przypadków w mediach to raczej wypaczenie problemu. Tak jak np. ostatni hit medialny o wycince 5 drzew przed urzędem warszawa Śródmieście czy jakiegoś grądu na terenie należącym do ANR. nikt nie wie jaki jest właściwie status działki i na co zgodę otrzymał właściciel, ale oburzenie jest powszechne. Jak widać często są informacje nie podające faktycznego stanu własności danej działki i istotnych szczegółów, a tylko biadolące jaka to straszna strata dla przyrody że bez zgody urzędnika można coś zrobić. No ale dotarło nawet to prezesa
Upraszczając- każdy kocha drzewa na działce sąsiada, zwłaszcza ci co mieszkają w blokach i nie mają ziemi.......Jak wczoraj podała TVP- pod rządami pani Gronkiewicz w Warszawie wycięto (za zgodą urzędów oczywiście) ponad 200 000 drzew. Tak wiec totalna hipokryzja, jak zawsze zresztą. Wycinka była, jest i będzie. I jeszcze jedno: wycinają, to będą sadzić