co to za osa? (trzpiennik)

Awatar użytkownika
apper
Posty: 9
Rejestracja: niedziela, 19 sierpnia 2007, 09:17

co to za osa? (trzpiennik)

Post autor: apper »

Wydaje mi się że to jakiś gatunek osy. Była dość duża co widać w porównaniu do 1-groszówki. Naprowadźcie mnie na gatunek lub sprostujcie jeśli się mylę.

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
eReM
Posty: 198
Rejestracja: wtorek, 8 lutego 2005, 15:14
Lokalizacja: Opole

Post autor: eReM »

to nie jest osa

to przedstawiciel rodziny Siricidae, z rodzaju żaługa - Tremex sp., samica (pokładełko)
Awatar użytkownika
apper
Posty: 9
Rejestracja: niedziela, 19 sierpnia 2007, 09:17

Post autor: apper »

Dziękuję :D Zgadza sie.
baiwo
Posty: 182
Rejestracja: poniedziałek, 10 kwietnia 2006, 18:39

Post autor: baiwo »

Cześć Apper, możesz powiedzieć gdzie ją złapałeś albo znalazłeś i czy było ich więcej?
Awatar użytkownika
apper
Posty: 9
Rejestracja: niedziela, 19 sierpnia 2007, 09:17

Post autor: apper »

Złapałem ją nad zalewem Topornia pod miastem Przysucha w woj. maz. Usiadła na drewnianej belce tuż obok mnie. Nie zaobserwowałem ich więcej.
Awatar użytkownika
krzem
Posty: 1196
Rejestracja: środa, 7 kwietnia 2004, 07:42
Podziękował(-a): 2 times
Podziękowano: 1 time

Post autor: krzem »

ale żeby od razu mordować.....? :roll:
Awatar użytkownika
apper
Posty: 9
Rejestracja: niedziela, 19 sierpnia 2007, 09:17

Post autor: apper »

krzem pisze:ale żeby od razu mordować.....? :roll:
Bez zbędnej hipokryzji człowieku... Jakbyś nie uśmiercił żadnego owada do kolekcji :|
Awatar użytkownika
krzem
Posty: 1196
Rejestracja: środa, 7 kwietnia 2004, 07:42
Podziękował(-a): 2 times
Podziękowano: 1 time

Post autor: krzem »

apper, nie usmierciłem owada do kolekcji ..... nie miewam kolekcji
wiec posądzenia o hipokryzję sa niezasadne

nie podoba mi sie rownież twoj agresywny ton chłopcze
Awatar użytkownika
apper
Posty: 9
Rejestracja: niedziela, 19 sierpnia 2007, 09:17

Post autor: apper »

3\4 ludzi odwiedzających to forum ma lub miało jakieś owady w kolekcji więc jeśli nie podoba ci się takie podejście do sprawy to zmień forum. Agresywny w tonie nie byłem więc nie sil się na obrażanie mnie. Na tym kończę ten OT.
Pawel Jaloszynski
Posty: 1887
Rejestracja: czwartek, 5 lutego 2004, 02:00
Lokalizacja: Palearktyka

Post autor: Pawel Jaloszynski »

Apper, nie obraz sie, ale te 3/4 osob zwykle wie, co zbiera. Podejscie w stylu najpierw zabic a potem pytac sie czy to cos to jakas osa czy nie odrobine mi tu jednak nie pasuje... W koncu trzpienniki sa w wielu popularnych atlasach i gdybys interesowal sie owadami chocby na tym bardzo wczesnym etapie przegladania atlasow to bys sie nie pytal, co to jest, bo wyglad jest dosc charakterystyczny. Wobec rownolegle toczacej sie dyskusji dotyczacej dlugich serii i generalnie usmiercania owadow warto chyba zwrocic uwage, ze lepiej zaczynac od strony literaturowej i dopiero jak to wciagnie zabrac sie za zabijanie, a nie odwrotnie. Pewne rzeczy trzeba tutaj troche bardziej dobitnie i jak najczesciej podkreslac. Nie mowimy w koncu o zbieraniu kapsli tylko o zywych i jakze pieknych istotach.

Pawel
admin
Administrator
Posty: 1595
Rejestracja: środa, 4 lutego 2004, 03:41
Lokalizacja: Tomaszów Maz.
Podziękował(-a): 1 time
Podziękowano: 5 times
Kontakt:

Post autor: admin »

apper pisze:...więc jeśli nie podoba ci się takie podejście do sprawy to zmień forum.
Wiesz Apper, Krzem jest na Forum juz 3,5 roku a Ty go tak wypraszasz... :shock: Nie odbieraj mi chleba - od wypraszania to ja tu jestem. A jeszcze mi sie nie zdarzylo nigdy nikogo wyprosić! No z wyjątkiem sex-maniaków, ktorzy wypisują linki - dzisiaj taki jeden z USA poleciał. był i juz go nie będzie :-)

No i Paweł jak zwykle ma rację. Owady nie są "do zabijania".

Entomologia to nauka o owadach.
W sumie Ty postapiłeś podobnie :-) zabiłeś, sfotografowałeś, dowiedziałeś się. Tylko sa pewne niuanse.....

Wrzucamy na luz ;-)

A nawiasem ta Topornia to dobry teren. Znajomy z Łodzi łowił tam V.optilete, latał tam żeglarz, swego czasu były łowione dobre kozy... ogólnie teren WART zbadania. Jesli tam mieszkasz to masz duze pole do popisu - teren jak malina i mało danych jest z tego terenu. Podłączyłbym się w celach rekreacyjnych pod penetrację tego terenu, jestem z okolic ;-) a nigdy tam nie byłem. pozdrawiam, Jacek
ODPOWIEDZ

Wróć do „ROŚLINIARKI (Symphyta)”